• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

Uposażenie świeżaka.

Jeszcze jedna ważna rzecz. Może być tak, że w IAS przyjmą Cię do jednej komórki a za chwilę przeniosą do innej np na stały nadzór oddalony o 29km i wtedy dojeżdzasz za swoje czyli od tych marnych 2,5tys odejmij sobie jeszcze 500,- na paliwo o czasie straconym na dojazd i amortyzacji auta nie wspominając.
 
Jeszcze jedna ważna rzecz. Może być tak, że w IAS przyjmą Cię do jednej komórki a za chwilę przeniosą do innej np na stały nadzór oddalony o 29km i wtedy dojeżdzasz za swoje czyli od tych marnych 2,5tys odejmij sobie jeszcze 500,- na paliwo o czasie straconym na dojazd i amortyzacji auta nie wspominając.

Warto żeby kandydaci znali realia służby. A miało być tak pięknie, ja pamiętam jak krótki obiecywał minimalne uposażenie/wynagrodzenie w kas na poziomie 3x minimalna pensja w gospodarce. Dobrze, że teraz coś dorzucili, ale to ciągle zbyt mało, biorąc pod uwagę oczekiwania i wymagania.. Osobiście uważam, że "uposażenie świeżaka" powinno wynosić przynajmniej 3000 netto, po ukończeniu służby przygotowawczej podwyżka o przynajmniej 1000 PLN. Tak żeby z czasem dojść do uposażenia na poziomie 5000 PLN. Oczywiście starsi stażem funkcjonariusze, także powinni więcej zarabiać.

Tak na marginesie, nawet w obecnej sytuacji, w naszej służbie są możliwości takich zarobków, problemem jest znikoma ilość awansów i przeszeregowań.
 
Ostatnia edycja:
Uważam że w obecnej sytuacji na rynku pracy oraz cen pobory funkcjonariusza SCS przyjętego do służby powinno wynosić nie mniej niż 4000 zł.

Jeśli jest to kwota brutto (bo chyba nie oszalałeś), to powiedziałbym, że w swej naiwności mniej więcej takiej kwoty oczekiwałem na start, no może te 3 stówy mniej. Uważam, że przy obecnej sytuacji na rynku te 2800 na rękę byłoby jakimś argumentem aby być konkurencyjnym na rynku i przyciągnąć "nowych". Oczywiście (przepraszam za wyrażenie) "starzy" powinni zarabiać odpowiednio więcej. Wszak wszyscy kiedyś będziemy "starymi funkami". Jeśli dotrwamy...
 
Ja uważam, że młody, po zakończeniu służby przygotowawczej winien zarabiać ekwiwalent netto między dwukrotność najniższej krajowej, a średnia w gospodarce

Ekwiwalent, netto bo nie płacimy zusu

Czyli na nasze brutto między ca 4000 a 4500, brutto zasadnicza z dodatkiem za stopień
 
Szanowni forumowicze

Myśląc o służbie jako funkcjonariusz w SCS, chciałem podpytać o pewne kwestie zarobkowe.
Jakich zarobków mogę się spodziewać na wstępie? jakie mieć ewentualne oczekiwania? (stanowisko mł. specjalisty/specjalisty w biurze).
Wolę spytać już teraz, bo nie wiem czy jest sens dojeżdżać na wielostopniową rekrutację, gdybym brał udział?
Mam 7 lat doświadczenia zawodowego (w ogóle), więc jak sądzę, do pensji dochodzi dodatek za wysługę, te 7 % (i tak w górę do 20%)
Po drugie, jakie dodatki, zalety pracy w SCS są oraz jakie ewentualne wady?
  • urlopy większe niż 26 dni z Kodeksu Pracy?
  • nagrody kwartalne, roczne? (jaki odsetek osób je dostaje i w jakiej są wysokości? 500 zł brutto czy może np. 3000 zł brutto kwartalna? dla wielu, czy tylko wybranych, nielicznych?)
  • trzynastki - to wiem, że są
  • nagrody jubileuszowe?
  • dodatki typu funkcyjne, specjalne, kontrolerskie? (jak często nadawane? w jakiej wysokości tak średnio), za dojazdy powyżej 30 km to wiem, że są.
  • urlopy dla poratowania zdrowia?
  • wczasy pod gruszą (ile?)
wiadomo, że nauczyciele mają tego mnóstwo...
  • podobno od tego roku miały być podwyżki?
  • jak wygląda sprawa z warunkami technicznymi pracy? pytam o takie podstawowe w sumie sprawy, ale konieczne/odczuwalne w codziennej pracy typu: komputery (przestarzałe, czy raczej wymieniane na bieżąco?), biurka, fotele, materiały biurowe (czy nie trzeba ich kupować samemu jak w policji?)
  • karty multisport? bilety do kina? zwrot za zakup munduru? jak rozbudowany ZFSŚ?
  • ruchomy czas pracy (8h), np. od 9-17, albo od 8-16?
  • itd.?
Wady?

- częste przeniesienia? inne miasta? województwa? ciężko przyznawane urlopy wypoczynkowe? itp.?
 
Ostatnia edycja:
@Gutek
Czyli:
max:
1701,09 * 1,413 + 1701,09 * 0,251 = 2138 + 428 = 2831 zł brutto - 18% podatku = 2321, 94 zł na rękę.
+
wysługa lat 7% = ok. 200 zł na rękę
+
podwyżki z 2019 r. = ? zł (500 zł na rękę?)
+
?
A co do reszty mógłbyś się wypowiedzieć?
 
Podwyzki nie ma więcej jak 300-400 zl na rękę (w stosunku do stycznia 2019). I tak nie wiadomo czy nowemu ja uwzględnia, możesz nawet dostac mnożnik 1,25.
Co do reszty to nikt ci nie odpowie precyzyjnie bo nie podałeś do jakiej komórki aplikujesz. Różnica między realizacja, oc a dochodzeniowa to kosmos. Większość pytanych przez ciebie rzeczy jest w przepisach ...
 
mnoznik 1.43 na poczatek???
nie w Ias Lublin :)
ludzie po 7 latach nie maja...

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka
 
mnoznik 1.43 na poczatek???
nie w Ias Lublin :)
W niektórych izbach jest i więcej a nabór jest na specjalistów ...

W dochodzeniowkach jest generalnie 8 h od PN do pt, chciaz niektórych wysyłają na granice. Realizacja to zupełnie inna bajka, praca po 12 h, niedziele, święta nocki + zmiana grafiku co drugi dzień plus taki że dostaniesz może kontrolerski + za wyżywienie i za nocne 20%.
 
wiem ze gdzie indziej jest wiecej na poczatek,
ale na oc granicznym tez sa 12 h, noce, swieta, i na poczatek 1.227 mnoznik :)

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka
 
Dziękuję za dotychczasowe odpowiedzi, na razie tylko w kwestii mnożnika.
Jeśli by mnie nie objęła podwyżka z 2019 r. a dotychczasowe doświadczenie, ukończone kursy/szkolenia i wyższe wykształcenie (nie z muzykologii :) ) nie ma takiego znaczenia/przełożenia na wynagrodzenie na początek, to raczej na wstępie podziękuję. Szkoda kosztów dla jednej i drugiej strony.
 
A jakie, jeśli to nie tajemnica, posiadasz doświadczenie, kursy, szkolenia i kierunek studiów, ich stopień, przydatne w scs posiadasz?
 
No nie wiem, wydawało mi się, że mgr ekonomii, podyplomówka, kursy z finansów, rachunkowości, controllingu, audytu, przerobione parę lat w administracji państwowej coś daje jednak i średnia krajowa brutto nie jest mrzonką.
 
W dochodzeniowe przydaje się prawo. Dobrze jest znać podstawy ekonomi. Jak zostaniesz za kilkadziesiąt lat kierownikiem to może się przydać twoje dotychczasowe doświadczenie i wykształcenie. Dużo celników ma po kilka fakultetów i podyplomowki, jesteśmy chyba najlepiej wykształcona służba.
 
No to bez problemów ogarnąłbyś akcyzę, el kalkulacyjne czy księgowość

A co jeśli trafisz na granicę albo do realizacji?

To służba, robisz tam, gdzie cię wyślą

Kokosów też nie ma, chociaż i bieda zanika

Zamiast kasy jest wiele innych zalet, i kilka wad
 
No nie wiem, wydawało mi się, że mgr ekonomii, podyplomówka, kursy z finansów, rachunkowości, controllingu, audytu, przerobione parę lat w administracji państwowej coś daje jednak i średnia krajowa brutto nie jest mrzonką.

Jeżeli posiadasz takie doświadczenie, kursy i wykształcenie nie próbowałbym dostać się do SCS. Lepszą alternatywą jest dla Ciebie cywil w KAS np. w audycie. Natomiast doświadczony audytor w firmie prywatnej zarobić może około 10tyś zł więc wybór jest dla mnie prosty. Jako funkcjonariusz w SCS możesz z dnia na dzień zostać przeniesiony do służby na granicy ( wielu ludzi tego doświadczyło ), gdzie na BKSie Twoje doświadczenie i wykształcenie ekonomiczne przyda się jedynie do przeliczania paczek papierosów. Funkcjonariusze pełniący służbę w komórkach DŚ nie mogą udać się spokojnie na urlop bo nie mają komu przekazywać prowadzonych przez siebie spraw. W trakcie szkoleń muszą pracować po godzinach bo ,,są terminy''.
Trzeba mówić głośno o realiach służby tak żeby młodzi ambitni ludzie wiedzieli jakie są realia służby.
Reasumując jeżeli posiadasz tak szerokie doświadczenie szczerze odradzam SCS. W cywilu możesz zarobić około 3-4 krotność uposażenia funka w służbie przygotowawczej. Po przejsciu do służby stałej nie oczekuj też jakiejkolwiek poprawy.
 
Jeżeli posiadasz takie doświadczenie, kursy i wykształcenie nie próbowałbym dostać się do SCS. Lepszą alternatywą jest dla Ciebie cywil w KAS

Jasne...

Reasumując jeżeli posiadasz tak szerokie doświadczenie szczerze odradzam SCS. W cywilu możesz zarobić około 3-4 krotność uposażenia funka w służbie przygotowawczej.

To że "można" nie oznacza, że w każdym przypadku tak jest. Wielu ludzi ma kwalifikacje na poziomie "mgr ekonomii, podyplomówka, kursy z finansów, rachunkowości, controllingu, audytu, przerobione parę lat w administracji państwowej" i o tych kilkanastu tysiącach brutto może pomarzyć.
 
Ja akurat pracuję w KAS, w audycie środków UE, mam wykształcenie prawnicze, 2 studia podyplomowe, kilkadziesiąt skończonych kursów, uprawnienia audytora wewnętrznego i też staram się o przejście do SCS do DŚ. Z tym 10 tys. zł to Kolega przesadził, bo może niektórym się udaję dostać do pracy z taką pensją, ale wiem z własnego doświadczenia że nie jest to proste. Pracę staram się zmienić od 3 lat, szukałem w sektorze prywatnym, w samorządzie, NIK, RIO, innych urzędach adm. rządowej i niestety nie jest to łatwe, a stawki proponowane to nie więcej niż 3500 zł brutto, a tyle to mam tutaj. Kwalifikacje owszem, czasami robią wrażenie, ale nie takie żeby zapłacić ponad tę kwotę.
 
Back
Do góry