Ja akurat pracuję w KAS, w audycie środków UE, mam wykształcenie prawnicze, 2 studia podyplomowe, kilkadziesiąt skończonych kursów, uprawnienia audytora wewnętrznego i też staram się o przejście do SCS do DŚ. Z tym 10 tys. zł to Kolega przesadził, bo może niektórym się udaję dostać do pracy z taką pensją, ale wiem z własnego doświadczenia że nie jest to proste. Pracę staram się zmienić od 3 lat, szukałem w sektorze prywatnym, w samorządzie, NIK, RIO, innych urzędach adm. rządowej i niestety nie jest to łatwe, a stawki proponowane to nie więcej niż 3500 zł brutto, a tyle to mam tutaj. Kwalifikacje owszem, czasami robią wrażenie, ale nie takie żeby zapłacić ponad tę kwotę.