in memoriam
Dzień dobry szanownym przedstwicielom ZZ,
zastrzegam z góry, że jestem zwykłym funkcjonariuszem SC ze stażem powiedzmy 10-letnim i przedstawie Wam moją ocenę sytuacji bez względu na to, na jaką natknę się krytykę ze strony ZZ, ale znajcie zdanie osoby która patrzy na to z boku.
1.Styczniowy protest - rewelacyjne zorganizowanie się większości funkcjonariuszy, pokazanie rządowi oraz Europie jaką siłę stanowi Polska Służba Celna i ile od niej zależy. Ale to nie Wasz sukces Panowie z ZZ Celnicy, ani sukces żadnego innego ZZ. To była rewolucja nasza - szarych pracowników, którzy (fakt) zorganizowali się dzięki temu forum.
Pan Sławomir oraz najgłośniej krzyczący dzieki naszej determinacji wypromowali swój obecny związek, no i siebie oczywiście również. Protest sam w sobie był zasługą aresztowań na wschodzie ( czy słusznych czy nie - to pytanie pozostawmy bez odpowiedzi ) i determinacji ludzi właśnie stamtąd. ZZ Celnicy powstał na fali protestu i buntowniczą postawę jego członków widać do dziś dnia.
2.Nowy szef SC - postać dla WAS Panowie z ZZ Celnicy jak widać nieodpowiednia na swoim stanowisku, sama krytyka i czasami poniżanie. A może potrzebny Wam kubeł zimnej wody ? Poprzedni szefowie SC nie robili nic kompletnie w kierunku modernizacji naszej służby. Pojawił sie facet, który się zaangażował w działania i próbuje uporządkować
panujący chaos. Kto do tej pory rozmawiał tyle ze Związkami i funkcjonariuszami (choćby przez e-mail) ? Pomyślcie wreszcie - Minister Finansów rozmawia z Wami. Czy chcecie żeby siedział przy komputerze od rana do wieczora ? Przeciez facet ma stanowisko i mnóstwo obowiązków, a i tak jest w stanie poświęcić czas na odpowiedzi
dla poszczególnych funkcjonariuszy (jakie by nie były). Ktoś się dziwi że powstają grupy SR ? A co byście zrobili na jego miejscu, jeśli rząd wymaga gwarancji, że sytuacja ze stycznia się nie powtórzy. Stąd mowa o likwidacji urlopów na żądanie itp.. Nie oceniam zgodności z prawem niektórych projektów - niech zadecyduje o tym
nawet sąd, ale dziwić się raczej nie należy. Na koniec wątku stare powiedzonko - szanuj szefa swego, możesz mieć gorszego. A tak na marginesie - co byście zrobili na jego miejscu ?
3.ZZ Celnicy - nie wiem który to już związek w naszej służbie, ale fala na której płynął niestety już opada. Nie przecze samej idei, bo zdaje sobie sprawę że chcecie dobrze. Ale Wy dobrze zdajecie sobie sprawę że nic nie zdziałacie. Nie macie jednolitego zdania z innymi ZZ, a to jak sami wiecie to do niczego konstruktywnego nie doprowadzi, bo przy braku jedności decyduje Dyrektor IC lub SSC. Czyli JESTEŚCIE BO JESTEŚCIE. Powstanie Waszego ZZ w okresie buntu spowodowało napływ podjaranych i zbuntowanych członków, których wypowiedzi na forum są czasami naprawdę nie na miejscu i przynoszą Wam wstyd. Nie chcę być złym prorokiem, ale drodzy Panowie - marnie to widzę. Czy ktoś wywalczył coś kiedyś krzykiem ? Jedyne co wywalczyliście to ochrona prawna.
4. Forum ZZ - temat rzeka. W styczniu pisali na tym forum wszyscy i padały słowa różnego pokroju. Od kiedy nad forum zapanował ZZ Celnicy mamy problem. I to nic, że nie mogę napisać tego co chcę i tam gdzie chcę. Nie mogę nawet tylko zobaczyć jak wygląda dialog z SSC. Pisanie zabronione, patrzenie zabronione. Zrobiliście sobie Panowie
prywatne forum, ale uwierzcie że czasami warto poznać zdanie innych funkcjonariuszy. Pokażcie jak przebiega wymiana zdań z SSC. Co mam mysleć o ZZ, który mi to ogranicza ? W ten sposób liczycie na nowych członków ?
Sławciu, Krzysiu
, zastanówcie się na spokojnie nad tym co robicie. Jeśli niejaki Kmicic i jemu podobni swobodnie wypowiadają sie na forum przynosząc Wam wstyd i do tego dyskutuja z SSC to dlaczego blokować forum innym funkcjonariuszom.
Jeśli Wasza dalsza działalność będzie polegała jedynie na krytyce, straszeniu ( co jest jedynie wyciem do księżyca) to mało że nie zyskacie nowych członków, ale stracicie obecnych.
Powodzenia Wam życzę oraz wielu przemyśleń.
Pozdrawiam