• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

Sławomir Siwy poza KW Federacji

slawomir.siwy

Administrator
Członek Załogi
Dołączył
1 Luty 2006
Posty
13 537
Punkty reakcji
4 502
Miasto
ZZ Celnicy PL
slawomir.siwy napisał:
Kolego "wściekły" jestem w podobnym stanie psychicznym jak Twój nick. Właśnie podziękowano mi za pracę w KW Federacji, bo odważyłem się sygnalizować i proponować podjęcie innych, niż to było w dotychczasowej kilkuletniej praktyce, kierunków działań związkowych.

?????? napisał:
Wysłany: Czw Paź 26, 2006 5:18 am Temat postu:
Opis:
Czy to znaczy, że nie jest już Pan członkiem KW Federacji:?

slawomir.siwy napisał:
Tak To dokładnie to znaczy. Inaczej interpretujemy dobro Służby Celnej i zatrudnionych w niej ludzi, i to dlatego.
Nieco bardziej szczegółowo to: zostałem zawieszony do czasu decyzji Rady Federacji - notabene moim zdaniem zbyt daleko idący wniosek obecnej przewodniczącej - wbrew Statutowi, przez co nie mogę uczestniczyć w posiedzeniach KW. Po raptem miesięcznej bytności w KW byłem zbyt skuteczny(udało mi się zmienić zdanie przwodniczącej w trzech sprawach i to tylko drogą mailową) i przez to niewygodny. Generalnie raczej nie ma czego żałować, bo przypominać to zaczynało pomału kopanie się z koniem. Choć widziałem jakiś drobny sens, bo może i w innych ważniejszych sprawach byłbym równie skuteczny na posiedzeniach. A wszyscy wiemy, że jest sporo do zrobienia.
W listopadzie wybory i np. napiszę już teraz, że co najmniej dwóch obecnych członków KW składało rozsądne wnioski, odstawiając na bok wzajemne interpersonalne animozje, abym został, jednak uparła się obecna przewodnicząca i nie było szans. Twierdzi, że mi nie ufa(UFE) i utraciła do mnie zaufanie. Ale ja się nie obrażam, bo to przecież działalność związkowa, i nie ma tutaj miejsca na taką dziecinadę kiedy przed nami są dużo ważniejsze sprawy do załatwienia i powiem całkiem poważnie, że może nawet Iwona mimo wszystko, winna być brana pod uwagę jako być może trzeci kandydat na sekretarza nowego KW w trakcie Zjazdu.
Przepraszam, ale to jest moje skromne zdanie na temat składu przyszłego KW, więc proszę mnie zaraz nie atakować. Każdy może wyrazić też swoje, jeżeli tylko chce.

jabol napisał:
No to co Pan proponuje? Na pewno znajda się osoby, które mówiły "a nie mówiłem", ale tak tego zostawić nie można. Chociaż trudno będzie, lub raczej niemożliwe wy......nie całego KW na wyborach, gdyż KW, zarządom lokalnych związków (mają ochronkę) szeroko rozumiane dobro SC było czymś nieosiągalnym, dlatego zadbali o dobro w SC dla siebie.
Ręce opadają. KW bliżej do ZZ służb mundurowych, niż skarbowych? Tak im do nich blisko jak do realizacji założonych 7 lat temu czynów
 
Więc Słońce jednak jak chce, to zna się na rzeczy. Wie, że lepiej zawiesić (związać ręcę) niż wyrzucić z KW. Zawieszony, bez prawa w uczestniczeniu w KW nie powinien Pan się obawiać utraty "zaufania" u Słoneczka, więc informuj Nas Pan o wszystkim (poza oczywiście info niejawnym). Na co KW czeka? Na cud i odwrócenie polityki w Naszej sprawie o 180st.?
 
Teraz Pan juz wie, że moj krytyczny stosunek do KW i związków miał i ma uzasadnione podstawy. Jesli chodzi o zaufanie, które miała stracic przewodnicząca, to mamy do czynienia z związkowym wprowadzeniem zapisów ustawy o Słuzbie Celnej. W tej instytucji na zaufanie zasługują WSZYSCY pokornie bijący brawo.
 
Z goofna bata nie ukrecisz.

Szanowny Kolego Siwy, dlaczego mnie to nie dziwi?

Jak widać Przewodniczaca KW FZZSC, niejaka Iwona F. pozazdrościła skuteczności skarbowcom i po długim letargu spowodowanym żalem po odejściu starej władzy postanowiła działać. Pierwszym efektem rewolucyjnych zmian w działaniu Federacji jest zawieszenie Kol. S. Siwego z IC Opole w prawach członka KW tejże organizacji. Powodem jest utrata zaufania do IX sekretarza. To wyraźna demonstracja siły zachodzacego Słońca Federacji i sygnał adresowany do organizacji związkowych wchodzacych w skład tego sztucznego tworu: -Niech mi który podskoczy, to...zawieszę na zbity pysk! W taki to sposób Iwona F. rozpoczęła walke o reelekcję w listopadowych wyborach do władz FZZSC. Wobec takich wyzwań żywotne interesy szeregowych członków ogranizacji związkowych, funkcjonariuszy i pracowników SC muszą siłą rzeczy zejść na dalszy plan. Czyli tam, gdzie zawsze były.

Moje pytanie brzmi: - Czy i jak zdoła Kolega przekonać Radę Federacji o konieczności całkowitego usunięcia tej chorej kobiety z FZZSC? Bo jeśli nie ma Kolega koncepcji, to radzę zająć się poważnie szachami. Szkoda czasu i sił. Z goofna bata nie ukręcisz - jak powiadają.
 
Nie przyłaczylismy sie do protestów innych służb mundurowych, teraz za próbę kontaktów ze skarbowcami odsuwa się Sławka Siwego.
Dzieki temu znowu jestesmy sami. Wypada zacytować Greka Zorbę- Jak piękna katastrofa!
 
Moja próba kontaktów ze skarbowcami polegała na wysłaniu kilku (3 - 4 maili do członków KW) z zapytaniem co oni na to aby podjąć z nimi dialog i spróbować podpisać porozumienie, m.in. o wspólnym proteście oraz porozumienie programowe. Iwona skrytykowała, w podobnym tonie wypowiedziało się dwóch innych członków, pozostali milczeli.
Ponieważ skarbowcy spotykali się w tym czasie z MF i występowali z kolejnymi pismami dot. SC zaproponowałem przewodniczącemu Sekcji Krajowej NSZZ Solidarność, że dobrze i zasadnie byłoby uzgodnić stanowiska, w szczególności te które dotykają SC. Napisałem mi.in. iż konieczne wręcz wydaje się uzgodnienie stanowisk. Dodałem, że oficjalne stanowisko Federacji ZZSC powinno w tej sprawie zostać im przekazane do końca przyszłego tygodnia.
Chwilkę po tym poinformowałem mailowo Iwonę, że zaczynam nawiązywać kontakt z NSZZ Solidarność, gdyż nie mogę biernie przyglądać się jak zz skarbowców - przekazują do MF nieuzgodnione stanowiska i w dużej mierze dot. SC.
Napisałem, że trzeba działać, gdyż skarbowcy są w trakcie rozmów z MF(byli po pierwszym spotkaniu). Napisałem, że porozmawiamy na posiedzeniu KW.

Iwona przez 5 dni, tzn. do posiedzenia KW nie reagowała na tego maila.

Otrzymałem odpowiedź, ze sprawą zajmie się Sekcja Krajowa.

To co szczegółowo opisałem powyżej okazało się straszliwym naruszeniem Statutu Federacji. Działałem na zewnątrz bez upoważnienia.
Inni członkowie też działają na zewnątrz w różnych sprawach dot. Federacji bez upoważnienia i wszystko gra.
To dla mnie szok, że nie można nawet w dobrej wierze odezwać się do innych związkowców poza Federacją, pisząc do tego, że to nie jest stanowisko Federacji, bo takowe dopiero zostanie przedstawione.

Nie rozumiem jak może być inaczej. Jak związkowcy mogą odmówić, nie chcieć się spotkać żeby dążyć do porozumienia. Chyba, że dialog jest niemożliwy z przyczyn interpersonalnych. Wówczas, dla dobra sprawy, trzeba potrafić odsunąć się na chwilę w bok i skierować do rozmów kogoś innego.
Wszystkie inne zarzuty dot. braku zaufania do mnie są wyssane z palca przez Iwonę. Na zasadzie utraciła zaufanie, bo utraciła.

Ciekawe jaką decyzję w tej sprawie podjął ostatecznie KW, który jak sygnalizowałem miał zająć stanowisko do końca tygodnia.
 
Po raz kolejny mamy do czynienia z dokumentem, który nazywa się STATUT FEDERACJI ZZSC. Gdzie można odnaleźć ten dokument ? Opublikujcie ten Statut. Bez wiedzy dotyczącej postanowień statutowych trudno prowadzić dyskusję. Zastanowienie budzi fakt, że na oficjalnej stronie internetowej Federacji BRAK TEGO DOKUMENTU :!:
 
STATUT FZZSC!
pazury.jpg
 
zawsze stałem na stanowisku,ze te związki zawodowe, SC tylko szkodzą!
Panie i Panowie tyle papieru ile poszło na te petycje,zapytania,nierealne grożby...,a wszystko po to i tylko po to, żeby pare osób podniosło sobie samoocenę.
 
A Iwon mówiła mi jeszcze przedwczoraj, że STATUT zawsze był na stronach internetowych Federacji i że jest obecnie. A ja wiem, że już jakiś czas temu parę osób upominało się na forum o tenże STATUT i wciąż go nie ma.
 
Skoro nigdzie nie ma statutu, to może przyblizy nam Pan, jaka była procedura przy zawieszeniu członka KW. Czy odbyło się to przez głosowanie, czy wystarczy Decyzja Słońca?

Może ten zapis w ustawie o SC o utracie zaufania był także pomysłem Słoneczka?
 
Statut FZZSC leży w szufladzie u S. Pichora. Żeby mentor i guru Słońca Federacji mógł przekazywać w dół polecenia zgodne ze wspomnianym statutem. Kto bywał z Fołta na spotkaniach w MF ten wie, o co chodzi.
 
Tak było głosowanie, gdyż odrzuciłem samodzielne złożenie wniosku o rezygnację. Były lekkie przepychanki, gdyż pojawił się wniosek innego członka KW o odstapienie od dyskusji o mnie i przejście do dalszego porządku obrad. Wkółko Iwona mówiła, że jest bezprzedmiotowy, ale ja nie pozwoliłem na tą bezpodstawną argumentację i tak to trochę czasu trwało. Na szczęście wnioskodawca wycofał swój wniosek i Iwona mogła zarządzić głosowanie nad swoim wnioskiem.
6 osób, tj. wszyscy głosowało za moim zawieszeniem do czasu podjęcia decyzji o wykluczeniu przez Radę Federacji. Ja nie brałem udziału w tym głosowaniu, gdyż w Statucie nie ma mowy o zawieszeniu do czasu decyzji RF. Taką przyjęto interpretację na tym posiedzeniu KW. Iwona straszyła, że jak nie opuszczę sali to ona zerwie całe posiedzenie KW. Była presja i strachy z jej strony więc głosowanie było formalnością.
Ale no cóż, utraciła zaufanie do mnie, a zapowiadała omawianie jakiś tajnych przez poufne pism i kierunków działań. 8)
 
Czegoś w tym wszystkim nie rozumiem....pewnie jak wszyscy???!!!.
Kto dla kogo JEST w tych pieprzonych strukturach???
Czy to, co jest ważne dla funkcjonariuszy tej coraz dziwniejszej Słuzby Celnej nie musi być ważne dla kilku osób z KW???

Przez te wszystkie lata język naszych związków stał sie językiem obłudy, oszustwa, kłamstwa.

Panie Siwy proszę niech Pan nie ustaje w dążeniu do zmiany federacji
 
To jeszcze raz ja
"W uzasadnieniu zmiany stanowiska Komitetu Wykonawczego jest obawa o jedność Federacji ZZSC"

Ale wymyslili. Chyba lęk przed utratą stołeczków odebrał komuś rozum. Smutne.

To forumowicza cytat gdy zdecydowali że nie wpuszczą Pana nawet do federacji. Powiedzieli "A" to i musieli powiedzieć "B". Nie dziw się Pan. Muszą tak działać, żeby tą sztuczną chorą argumentację na siłe starać się wmówić wszystkim.
Jak widać jedność federacji ma oznaczać, że my albo ten cwaniak Siwy.
Gołym okiem widać, że boją się Pana jak diabeł swięconej wody, działaj więc Pan dalej.
powodzenia
 
Zastanawiam się właśnie co mam teraz robić. Zastanawiam się natomiast tylko dlatego, a raczej przede wszystkim dlatego, że kieruje mną właśnie troska o jedność i dobro Federacji.
 
FZZSC - sekta psychomanipulacjna!

Aby ukazać jak różnorodne jest podejście do problemu
definiowania przedstawmy przykładowo kilka określeń "sekty"

Ujęcie językowe

Łac. sequor - iść, podążać za kimś, czyli sekta to droga,
którą się podąża, sposób postępowania. Inni wywodzą słowo "sekta"
od łac. secare (oddzielić, obcinać), sekta więc to grupa czy
wspólnota, która oddzieliła się od większej, centralnej wspólnoty
[Por. Z.Pawłowicz, Kościół i sekty w Polsce, Gdańsk 1996, s. 121].

Ujęcie socjologiczne

Sekta to grupa społeczna izolująca się od reszty społeczeństwa,
mającą własną hierarchię wartości i zespół norm zachowania się,
z silnie akcentowaną rolą przywódcy [P.T.Nowakowski, Sekty. Co
każdy powinien wiedzieć, Tychy 1999, s. 10].

Ujęcie religioznawcze

Sekta to grupa czy ruch religijny, wyodrębniony z jakiejś religii
lub związek wyznaniowy, który oderwał się od któregoś z kościołów
czy wspólnot religijnych i przyjął własne zasady doktrynalne,
kultyczne oraz struktury organizacyjne.

Definicja z Raportu MSWiA

Za sektę można uznać każdą grupę, która posiadając silnie rozwiniętą
strukturę władzy, jednocześnie charakteryzuje się znaczną
rozbieżnością celów deklarowanych i realizowanych
oraz ukrywaniem
norm w sposób istotny regulujących życie członków; która narusza
podstawowe prawa człowieka i zasady współżycia społecznego, a jej
wpływ na członków, sympatyków, rodziny i społeczeństwo ma charakter
destrukcyjny.

Definicja Centrum Przeciwdziałania Psychomanipulacji

Sekta to grupa, w której zachodzi jednocześnie wysoki poziom totalności
(kontroli życia członków) i psychomanipulacji.

Casus Sławomira Siwego - zawieszenie w prawach członka KW

Człowiek, który wchodzi w obręb działania grupy psychomanipulacyjnej
(tzw. sekty) spotyka się z dezinformacją co do faktycznych norm grupowych,
co do historii grupy, z pochlebstwami, ofertą "bezwarunkowej przyjaźni",
presją grupy, niekiedy z perswazją. Praktycznie trudno jest mówić na tym
etapie o totalitarnych normach grupy bądź o przemocy psychicznej wobec jej członków.

Z czasem, gdy więź między osobą werbowaną a werbującymi zacieśnia się, totalitarne normy stają się coraz bardziej wyraźne. Dopiero wtedy okazuje się, że pewne zachowania, postawy poglądy są wskazane i zalecane, inne natomiast - niewskazane i nie zalecane. Jeśli nowicjusz nie stosuje się do wymagań grupy, początkowa akceptacja, zrozumienie - są wycofywane.

Czy wszystko jasne panie Siwy?
____________________________________________________________
Szamba nie można zreformować. Szambo spuszcza się do ścieku!
 
Back
Do góry