• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

Składamy wnioski do Dyrektorów przed mianowaniem na nowy stopień!!!

Mam niejaką wątpliwość... W starej ustawie w art.9 był określony czas karencji po awansie, żeby kolejne teoretycznie nie następowały za szybko. Nikt tam nie pisał, że awans ma nastąpić po 2 latach od poprzedniego...Dlatego wydaje mi się że taka argumentacja, że się było pomijanym to chyba odpada...:(:eek:

I tak i nie. Nie ma warunku, że awans następuje automatycznie po 2 latach. Ale jest (była) zasada, że awans NASTĘPUJE po spełnieniu kryteriów. Jeżeli więc ktoś spełnił wszystkie kryteria, ma na to jeszcze potwierdzenie w papierach w postaci ocen okresowych, wniosków o awans, od ostatniego awansu np. ukończył studia, szkolenia specjalistyczne, są mu powierzane bardziej odpowiedzialne zadania, od lat jest kierownikiem, a jednak nadal ma rewidenta, to chyba był pomijany w awansie.
No chyba, że ktoś udowodni, że mimo nienagannej służby i opinii przełożonych nie spełnił kryteriów do awansowania. Ale wówczas powiniem podać powód. I nie może to być ... brak środków finansowyc- takiego warunku w ustawie nie było.
 
Mam niejaką wątpliwość... W starej ustawie w art.9 był określony czas karencji po awansie, żeby kolejne teoretycznie nie następowały za szybko. Nikt tam nie pisał, że awans ma nastąpić po 2 latach od poprzedniego...Dlatego wydaje mi się że taka argumentacja, że się było pomijanym to chyba odpada...:(:eek:

Stara ustawa nie precyzowała, że awans musi nastąpić np. max po 5 latach. Art. 9. 1. stanowił, iż nadanie funkcjonariuszom celnym stopni służbowych, o których mowa w art. 8 ust. 1 pkt 2-13, następuje w zależności od zajmowanego stanowiska, opinii służbowej, oceny okresowej i posiadanych kwalifikacji zawodowych.
2. Nadanie wyższego stopnia służbowego nie może nastąpić wcześniej niż po odbyciu służby (...)

Czyli taka mała ściema. Nie określono kiedy ma nastąpić awans. W efekcie pomimo dobrej opinii i nienagannej służby można wykręcić się np. brakiem kasy i awansować np. po 10 latach, dbając żeby nie nastąpiło to za wcześnie.

Dodatkowo użyto magicznego słowa "może" przy okazji art. 46. 1. Funkcjonariuszowi celnemu, który wzorowo wykonuje obowiązki, przejawia inicjatywę w służbie i doskonali kwalifikacje zawodowe, mogą być udzielane wyróżnienia:
1) dyplom;
2) nagroda pieniężna lub rzeczowa;
3) awansowanie na wyższe stanowisko lub na wyższy stopień służbowy;
4) przyznanie odznaki honorowej;
5) przedstawienie do odznaczenia państwowego.

Czyli co? może ale nie musi? Jeśli się mylę proszę o poprawienie :)
 
Ostatnia edycja:
Stara ustawa nie precyzowała, że awans musi nastąpić np. max po 5 latach. Art. 9. 1. stanowił, iż nadanie funkcjonariuszom celnym stopni służbowych, o których mowa w art. 8 ust. 1 pkt 2-13, następuje w zależności od zajmowanego stanowiska, opinii służbowej, oceny okresowej i posiadanych kwalifikacji zawodowych.
2. Nadanie wyższego stopnia służbowego nie może nastąpić wcześniej niż po odbyciu służby (...)

Czyli taka mała ściema. Nie określono kiedy ma nastąpić awans. W efekcie pomimo dobrej opinii i nienagannej służby można wykręcić się np. brakiem kasy i awansować np. po 10 latach, dbając żeby nie nastąpiło to za wcześnie.

Dodatkowo użyto magicznego słowa "może" przy okazji art. 46. 1. Funkcjonariuszowi celnemu, który wzorowo wykonuje obowiązki, przejawia inicjatywę w służbie i doskonali kwalifikacje zawodowe, mogą być udzielane wyróżnienia:
1) dyplom;
2) nagroda pieniężna lub rzeczowa;
3) awansowanie na wyższe stanowisko lub na wyższy stopień służbowy;
4) przyznanie odznaki honorowej;
5) przedstawienie do odznaczenia państwowego.

Czyli co? może ale nie musi? Jeśli się mylę proszę o poprawienie :)




skoro NIE MOŻE awansować wcześniej niż:....to jakim cudem pracujący od roku lub dwóch czasu kapelani dostali awans o 6 lub więcej stopni?? a gdzie nabyli w tak ekspresowym tempie doświadczenie?....czy to nie jest łamanie prawa?????
 
skoro NIE MOŻE awansować wcześniej niż:....to jakim cudem pracujący od roku lub dwóch czasu kapelani dostali awans o 6 lub więcej stopni?? a gdzie nabyli w tak ekspresowym tempie doświadczenie?....czy to nie jest łamanie prawa?????


piękny przykład. dlaczego kapelan nie może być mkc lub kc?
no w czym to ujmuje takiemu kapelanowi zeby był mkc ?
czemu związki nie poruszą tej sprawy przeciez to jest kpina
 
kapelan

Kapelan nie może być mkc czy kc, bo jego stanowisko służbowe to kapelan.
Awansowano ich, bo w naszym bublu (ustawa o SC) zapomniano w przepisach przejściowych o kapelanach. Nie jest to stanowisko kierownicze, chociaż równoważne z zastępcą naczelnika.
Gdyby nie te awanse to kapelani nie mogliby dostać oficerskich stopni.

Nie byłem i nie jestem zwolennikiem idei wprowadzenia kapelanów do SC, ale skoro już są to powinni być oficerami, tak jak w innych służbach. W pewnym sensie jest to funkcja wyjątkowa, a ks.biskup Sławoj Głudź swojego czasu awansował z szeregowego na generała i nie było problemu.

Nie czepiajmy sie kapelanów, są bardziej rażące paradoksy i nieprawidłowości.
 
Część osób dostała już propozycje stopni służbowych. Oparto się jedynie na punktacji. Nie uwzględniono niczego ponadto. Wyszły takie absurdy, że ręce opadają. Przykładowo ludzie ze średnim wykształceniem p.o. kierownika z mniejszym stażem znaleźli się wyżej od ludzi z wyższym wykszyałceniem i wyższym stażem. Poza tym "zaprocentowała" zła polityka awansowa i generalnie ten kto był olewany w awansach dotychczas ponosi tego konsekwencje. Jest tak jak przewidywano :(
 
Ostatnia edycja:
do PJS

nie zgadzam się z Tobą jeżeli ktoś chce się modlić to idzie do kościoła a w pracy się pracuje a nie modli, ale żeby nie przedłużać już wątku to kiedyś byli obywatele polityczni w wojsku a teraz....kapelani...
 
Panie Slawku, ja złozylam pismo, ciekawe, czy będzie jeszcze więcej komentarzy w moim urzędzie, ale ciągle czekam (ja i inni) o stawiennictwo do RPO w sprawie art. 223 dla fc. czy są juz odpowiedzi z kancelarii Prezydenta RP, czy podejmiecie jeszcze jakąś inicjatywę by na pomóc.
 
Tej sprawy nie odpuścimy. Na pewno wiele spraw trafi do sądów. W piątek powinna być opinia prawna. Po wydaniu mianowań opublikujemy wzór zaskarżenia tych aktów.
 
Kapelan nie może być mkc czy kc, bo jego stanowisko służbowe to kapelan.
Awansowano ich, bo w naszym bublu (ustawa o SC) zapomniano w przepisach przejściowych o kapelanach. Nie jest to stanowisko kierownicze, chociaż równoważne z zastępcą naczelnika.
Gdyby nie te awanse to kapelani nie mogliby dostać oficerskich stopni.

Nie byłem i nie jestem zwolennikiem idei wprowadzenia kapelanów do SC, ale skoro już są to powinni być oficerami, tak jak w innych służbach. W pewnym sensie jest to funkcja wyjątkowa, a ks.biskup Sławoj Głudź swojego czasu awansował z szeregowego na generała i nie było problemu.

Nie czepiajmy sie kapelanów, są bardziej rażące paradoksy i nieprawidłowości.

Co znaczy się nie czepiajmy!!!!
jakimi oficerami? żeby panstwo znowu utrzymywało kolejnych nie wiadomo po co? jaka funkcja wyjątkowa? komu w słuzbie celnej potrzebna taka funkcja? widze że niektórzy zgłupieli do reszty, potrzebni kapelani jak umarłemu kadzidło
 
Ostatnia edycja:
Część osób dostała już propozycje stopni służbowych. Oparto się jedynie na punktacji. Nie uwzględniono niczego ponadto. Wyszły takie absurdy, że ręce opadają. Przykładowo ludzie ze średnim wykształceniem p.o. kierownika z mniejszym stażem znaleźli się wyżej od ludzi z wyższym wykszyałceniem i wyższym stażem. Poza tym "zaprocentowała" zła polityka awansowa i generalnie ten kto był olewany w awansach dotychczas ponosi tego konsekwencje. Jest tak jak przewidywano :(

dodam p.o kierownika (aplikant) obecnie ulokowany w korpusie ml. oficerow jako podkomisarz, na równi z wykształconymi f.c (mgr. podyplomowe zrobione za własną kasę w ramach własnego urlopu wypoczynkowego - bo szkoleniowy na podyplomowe nie nalezał sie oczywiscie) ze stażem 20 lat i więcej, a zatem i z doświadczeniem. Jesli ma byc punktowane doświadczenie i staz - to jakim prawem z automatu do podoficerów przypisano gówniarzy tylko dlatego ze kierowali? jakim oni doswiadczeniem dysponują. Z marszu kierownik z 20 letnim stazem jest na równi z kierownikiem z 3-4 letnim stażem????POLICZEK i
GRANDA jak chca równac kominy to nie powinno sie punktowac stanowisk kierowniczych. tylko staz i obecny stopien - jak było pierwotnie w założeniach, jak deklaraował SSC!!! kolejny raz oszukani!!! poniżeni!!!!
 
Dla wyjaśnienia

Jak pisałem nie jestem entuzjastą kapelanów w SC. Jeśli już to powinna to być funkcja pełniona społecznie.
Chciałem tylko wyrazić moje zdanie, że są sprawy ważniejsze.
Jeśli ktoś chce uparcie wałkować ten temat to był kiedyś na forum wątek o kapelanach
 
W ustawie z 1999r. było napisane, że nadanie f.c. stopni służbowych następuje w zależności od zajmowanego stanowiska, opinii służbowej, oceny okresowej i posiadanych kwalifikacji zawodowych.

Skoro więc spełniałeś ww. przesłanki ustawowe, powinien nastąpić awans w określonych ustawowo terminach, bo przecież racjonalny ustawodawca nie okreśłił ich przypadkowo, w szczególności w świetle brzmienia ust.1 art.9 ustawy o SC z 1999r. DIC tłumaczą się, że awanse nie następowały tak jak chciał ustawodawca, tylko z powodu braku środków.
To nie jest wytłumaczenie dla sądu, bowiem ustawa o tym nie wspominała.
DIC tłumacza też, że mieli dowolność, gdyż przepis w kwestii terminów awansu, nie był obligatoryjny.
Nic bardziej mylnego. Wystarczy porównać wieloletnią praktykę w innych formacjach mundurowych i treść przepisów odnoszących się do kwestii awansów.

WOBEC większości przepis art.9 nie był stosowany, także wobec Ciebie wildboy, skoro miałeś tylko trzy awanse na 9 lat. To nie ważne, że inni mieli jeszcze gorzej. Ja np. miałem tylko jeden na 13 lat służby, ale to nie ma znaczenia dla Twojego przypadku. Ty także powinieneś awansować częściej, jeżeli spełniałeś ww. przesłanki, a z tego co piszesz spełniałeś.

Ustawodawca przyjął nową ustawę w której napisał, że przy mianowaniu na nowy stopień uwzględnia się doświadczenie, staż i wykształcenie w sprawach z zakresu zadań SC.

Nie ma więc na co czekać. Należy składać wnioski. PRZYSZEDŁ CZAS, ABY UPOMNIEć SIĘ WRESZCIE O WIELOLETNIE POMIJANIE KRYTERIÓW USTAWOWYCH PRZEZ PRACODAWCÓW.

--------------------------------------------------------------------------------

Dyrektor
Izby Celnej
w

„W związku z wejściem w życie Ustawy o Służbie Celnej z dnia 27 sierpnia 2009r oraz zmianą stopni służbowych, zwracam się z wnioskiem o uwzględnienie doświadczenia zawodowego oraz okoliczności związanych z brakiem awansu w stopniu od........... do……… ustalenia, nowego stopnia przy ustaleniu stopnia na podst., art. 223. ustawy o SC”

Z całym szacunkiem do P. Sławka ale czegoś tu nie rozumiem i może ktoś mnie oświeci.
Dlaczego mam pisać to pismo do p. Dyrektora IC w sprawie braku awansu na stopniu jeśli nieodzownym sposobem otrzymania odpowiedniego stopnia było otrzymanie odpowiedniego awansu na stanowisku. Jeśli ktoś dostał awans na stopień Młodszego Dyspozytora Celnego na stanowisku Kontroler Celny rok lub dwa lata temu to jaki awans mu się należy wobec tego pisma??Może ktoś odpowie na pytanie dlaczego nie awansowano takich funkcjonariuszy na SKC od ponad 10-ciu lat???? Jeśli ktoś pracuje w tej Służbie Celnej ok. 10-15 lat to według poprzednich zasad awansowania powinien być SKC lub Inspektorem Celnym. Jeśli tych funkcjonariuszy przez lata olewano to i teraz nic nie da się już zrobić. Ustawa została podpisana a noweli jej już co do mianowań na odpowiednie stopnie już nie będzie więc po co ta szopka i mydlenie oczu przez wszelakie ZZ?? Większość działaczy związkowych nie będzie w korpusie podoficerskim lecz trochę wyżej(p.Sławek chyba nie) . Zwala się całą winę na SSC a kto pozwolił na podzielenie stopnia Dyspozytora w świetle nowej Ustawy???Młodszy to podoficer a dyspozytor to już aspirantCzy według hierarchii wojskowej młodszy chorąży to podoficer czy chorąży???
Może ktoś odpowie na proste pytanie…Ilu Mł. Dyspozytorów na stanowisku KC jest w naszej służbie??Pewnie zbyt wielu by wcielić ich do grona Aspirantów. Niestety ja nie posiadam takiej wiedzy.
Czy funkcjonariusz z ponad 10-cio letnim stażem w Sł. Celnej z dużym doświadczeniem i nienaganną służbą zasługuje na bycie podoficerem??Wielu z nich ma wielkie doświadczenie nie tylko na granicy i odprawach ale jest także wśród nich wielu takich, którzy pracowali i na granicy zachodniej jak i wschodniej a także w UC wewnątrz kraju jak i zostali zesłani do SzNP. Czy przez takie działania zostali mniejszymi fachowcami??
Lepiej awansować w myśl nowej ustawy funkcjonariusza który po dwóch latach pracy w SC został kierownikiem zmiany lub PO na jeden lub dwa dni i teraz należy mu się mianowanie na Mł.Oficera?? To chyba lekka przesada.
Wracając do stanowisk kierowniczych to dlaczego nikt nie mówi o tym, że wg Ustawy należy im się stopień Mł. Oficera ale tylko na 2 lata bo po ich upływie nikt ich nie skieruje na kurs i egzamin a co za tym idzie zostaną zdegradowani wg zapotrzebowania.
Ta Ustawa to jeden wielki bubel który poparły ZZ a zwykłym funkcjonariuszom daje się kolejne obietnice. Tylko czy ktoś jeszcze w nie wierzy? Czy jest jeszcze tylu idiotów by jeszcze o tym marzyć??
Przepraszam za ostre słowa ale nic innego w obecnej sytuacji nie można powiedzieć.
Ja nie napiszę żadnego pisma do Dyrektora IC bo po co mam się ośmieszyć. Przede mną piękna ścieżka awansu do grona aspirantów która może zająć 8-10 lat według obietnic i jeśli zdam egzamin.Choć do emerytury mi jeszcze trochę zostało.

Życzyć takim jak ja tylko powodzenia…

P.S. Jeśli Jabol myśli że to coś da to lepiej niech powie co Naczelnik powiedział jednemu z funkcjonariuszy przy DIC dlaczego ten będzie podoficerem po 15 latach nienagannej służby...Może czas się pokłonić przed Jabolem za kasę którą wywalczył Kontrolerom Celnym po tylu latach??Wszyscy wiedzą jaka jest różnica w zarobkach KC i SKC a tu taki prezent od Jabola na otarcie łez:).Przy okazji włożył kij w mrowisko i powstała zadyma o durne 40 zł które zabrano innym....Ja już widziałem na własne oczy jak związkowcy nakłaniali do protestu w godzinach pracy a po 15-ej ściągali sami flagi w cywilkach...Szkoda, że nie mam żadnych zdjęć z tamtego cudownego okresu....
Wracając do naszej klasy to tam pewnie nie masz aż tylu fanów jak tu więc działaj dalej tam gdzie masz grono stałych wielbicieli:)
 
Czasami warto zrobić sobie/służbie rachunek sumienia, to nic nie kosztuje.
W tym przypadku będzie to podsumowanie kariery zawodowej. Przelanie swoich przemyśleń na papier, a późniejsza lektura może być interesująca.
Czy Ktoś zrobi coś z wypełnionym wnioskiem, to już indywidualna sprawa.

Dzisiaj wypełniając taki wniosek na prośbę znajomej osoby doszedłem do wniosku że przepisy przejściowe muszą być zgodne z pewną ideą ustawy, czyli art. 223 nie może być niezgodny z art.120 ustawy (wg punktacji SSC 13 letni kc ze starszym rewidentem będzie po nowemu rewidentem, wg art. 120 rewidentem można być po 5 latach-bez skracania terminów, zakładając , że w służbie przygotowawczej się nie awansuje, inaczej nawet po 4 latach itp).

PS Schweps, nie wiem, czy żartujesz, czy nie. DIC przedstawił taką propozycję podziału środków na podwyżki, jakiej chyba nie będzie w żadnej IC. Poparłem ją, gdyż moim zdaniem jest to bardzo dobry podział, ale zawsze znajdą się malkontenci i nigdy wszystkim się nie dogodzi.

PSII Czasami krytykuje pewne postępowania, aby wywołać dyskusję, twórczą, sam mam wiele wątpliwości w różnych sprawach. Ważne, żeby wyciągać odpowiednie wnioski.
 
Ostatnia edycja:
schweps ma rację ...
Jestem w podobnej sytuacji i uważam że ZZ niepotrzebnie "sieją ferment". Trzeba było robić coś przed podpisaniem ustawy, a nie teraz buntować ludzi. Ja w każdym razie nic nie piszę, ale ... postanowiłem zweryfikować swoje zaangażowanie w pracę. Jeśli aspirant na takim samym stanowisku z takim samym wykształceniem robi to co ja (podoficer) to ja mam prawo robić mniej od niego :).
Moja "fabryka" już trzeci raz robi mnie w konia, raz oszukali mnie przy przyjęciu do pracy bo zamiast dwóch gwiazdek jak to było wcześniej w zwyczaju przyjmowaniu kandydatów z wyższym wykształceniem - dostałem jedną. Drugi raz w 1999 zabrali też tę jedną. Po trzech latach zrobiono mi "zaszczyt" oddając ją. Później (do 2009) dostałem dwa awanse tylko dlatego że jeden został wymuszony strajkami.
Coraz częściej dochodzę do wniosku że zbyt wielkie zaangażowanie w pracy niepotrzebnie budzi nadzieje.
Od dzisiaj pracę trakować będę tak jak ona mnie ...
 
Ostatnia edycja:
Tej sprawy nie odpuścimy. Na pewno wiele spraw trafi do sądów. W piątek powinna być opinia prawna. Po wydaniu mianowań opublikujemy wzór zaskarżenia tych aktów.

A z jakiej kancelarii prawniczej? Czy jest to kancelaria o dużej renomie w środowisku, czy jakaś drugorzędna? Wydaje mi się, że w tej sytuacji nie można oszczędzać.
APELUJĘ
do wszystkich członków związków działających w Służbie Celnej o zwarcie szeregów aby wymóc na zarządach swoich związków złożenie się na jedną znaczącą ekspertyzę prawną. W jedności siła !!!
PS Ale trzeba działać szybko.
 
PS Schweps, nie wiem, czy żartujesz, czy nie. DIC przedstawił taką propozycję podziału środków na podwyżki, jakiej chyba nie będzie w żadnej IC. Poparłem ją, gdyż moim zdaniem jest to bardzo dobry podział, ale zawsze znajdą się malkontenci i nigdy wszystkim się nie dogodzi.

PSII Czasami krytykuje pewne postępowania, aby wywołać dyskusję, twórczą, sam mam wiele wątpliwości w różnych sprawach. Ważne, żeby wyciągać odpowiednie wnioski.[/QUOTE]

Jabol ja nie żartuję bo czas na żarty już dawno się skończył. Wiem, że w IC Rzepin już ta kasa poszła do ludzi i jest podobnie jak tu tyko z tego co mi wiadomo to teraz wszystko jest w rękch DIC bo napisano protokół rozbieżności i trzeba poczekać na nią miesiąc.Ciekawi mnie tylko fakt czy wszyscy to dostaną czy ludzie z L4 mogą się z tym pożegnać??
Wracając do malkontentów i dogadzania wszystkim to masz rację że nie da się każdemu dogodzić tylko dla niektórych to była ostatnia szansa na jakąś kaskę i dlatego są rozłoszczeni(nawet o te 40 zł)...Tak nie da się zlikwidować kominów między KC a SKC...Nie wspomnę już o różnicy zarobków między pracownikami z SzNP.Tam między byłymi cywilami a funkcjonariuszami różnice będą sięgać ok 1000 zł i nie wiem czy to jest okej ale nie mnie to oceniać.Wielu funkcjonariuszy chciałoby tyle zarabiać na tym samym stanowisku....Tylko to już inna bajka...
Akurat ja nie muszę sobie robić rachunku sumienia bo i tak to nic nie zmieni.NIe rozumię tylko po co mam pisać do DIC wniosek z przebiegiem swojej służby bo przecież jakby chcieli to by to sprawdzili....Po co wysłuchiwać że nie było kasy na awanse jeśli wszyscy wiemy dlaczego nie awansowano KC na SKC.Tłumaczenia że było mało środków stały się już nudne a wiadomo kto to blokował....Dlatego były awanse dziwnych ludzi w ciągu 2 lat na stanowisku i stopniu...Przy ostatnich awansach na SKC awansowano jednego funkcjonariusza na taką liczę to lekko przytłaczające:(
Góra zrobiła z nas dziadów ale żebrakami chyba nie zostaniemy bo mamy jeszcze trochę dumy i szacunku do siebie samych...

Cóż ja dostałem jeden awans na stopniu i jeden awans na stanowisku przez prawie 15 lat służby i zdałem ZKC z wyróżnieniem i też bywałem na kilku szkoleniach specjalistycznych ale to teraz już nieważne bo liczą się tylko cyferki które śmigają w głowie SSC.Cóż faktycznie nasza służba jest modernizowana:)

Życzę Ci Jabol miłych negocjacji z ludźmi którzy nie znają tego słowa...
Ostatnio Dyro naszej IC powiedział, że tu nie mam mobingu tylko jest strach i wot nowa definicja:)))))

Pozdrawiam...
 
A z jakiej kancelarii prawniczej? Czy jest to kancelaria o dużej renomie w środowisku, czy jakaś drugorzędna? Wydaje mi się, że w tej sytuacji nie można oszczędzać.
APELUJĘ
do wszystkich członków związków działających w Służbie Celnej o zwarcie szeregów aby wymóc na zarządach swoich związków złożenie się na jedną znaczącą ekspertyzę prawną. W jedności siła !!!
PS Ale trzeba działać szybko.

W sprawie delegacji w SZNP pracownicy cywilni wzieli zatrudnili Best Of The Best ze stolicy poszło sobie kilkadziesiąt tysięcy w piach....a efekt każdy widział.
To nie jest szyderstwo tylko przesrtoga by nie brać idiotów bo nas wyrolują na maxa....
 
Back
Do góry