• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

Składamy wnioski do Dyrektorów przed mianowaniem na nowy stopień!!!

pytanie do p. Siwego

Proponuję jeszcze dopisać we wniosku jedno zdanie:
"Zwracam się z prośbą o umożliwienie wypowiedzenia się w sprawie przed wydaniem aktu mianowania, proszę także o informację, jakimi przesłankami kieruje się organ w toku postępowania"

Piszcie te wnioski, w szczególności osoby pomijane w awansach, gdyż będą to na pewno korzystne okoliczności w procedurze zaskarżenia mianowań.
Można bowiem, oprócz trybu zaskarżenia mianowań, złożyć osobno pozew dot. pomijania w awansowaniu, nawet z żądaniem zasądzenia zadośćuczynienia. W takim pozwie, fakt iż przed mianowaniem wystapiliście z wnioskiem o nadanie wyższego korpusu i stopnia będzie miał duże znaczenie.

Zarówno procedurę zaskarżenia mianowań(wzory pism) jak i wzór pozwu będziemy prezentować na forum. W znacznie korzystniejszej sytuacji będą osoby, które już teraz, przed mianowaniem złożą stosowny wniosek.

Co ma zrobić osoba, która teoretycznie nie była pomijana w awansach?
Przykład: w służbie od 2000, w międzyczasie awanse kolejno od mydełka do trzech gwiazdek, od mkc do kc, wykształcenie wyższe magisterskie, pełniona funkcja w/z kierownika, masa szkoleń specjalistycznych.
Po zsumowaniu punktów wychodzi st. rewident.
Subiektywne odczucie, że to zbyt mało.
Praktycznie zablokowana droga dalszej kariery (około 12 lat, żeby zastukać do korpusu aspirantów - licząc awans co 4 lata- pomijając, że można nie załapać się w limit miejsc - brak pleców).
W przypadku złożenie odwołania - prawdopodobna odpowiedź - o co panu chodzi, przecież nie mógł pan narzekać na brak awansu.
Zdaję sobie sprawę, że podobnie jak przy poprzedniej zmianie ustawy, kto się dobrze nie załapie, nie ma szans na karierę. Obecnie ustawa stworzy ponownie szlachtę i plebs, jednocześnie bardzo skutecznie blokując szaraczkom drogę awansu społecznego.
Co można zrobić z tym fantem?
 
wildboy

ustawa mówi o stażu pracy i doświadczeniu zawodowym. stopień jest tylko jednym z elementów. może być adekwatny do stażu lub nie...
właśnie dlatego sprawa mianowania jest indywidualną sprawą i nie ma automatu ani analogii w przebiegu służby każdego na jedno kopyto.
wszystko w twoich argumentach. oceny okresowe, szkolenia, wyniki itp.
ruszaj głową.
 
wnioskuję, że wielu z Was ma zadatki na prawdziwych polityków, gdyż Każdemu obiecujecie gruszki na wierzbie (jak przed wyborami) i tak - wysoki stopień należy się osobom z:
- długim stażem;
- byłej kadrze;
- niedocenianym;
- nieawansowanym;
- krótkim stażem, ale z aspiracjami;
- z aspiracjami;
- wykształconym ze stażem lub bez;
- może nawet jeszcze nienarodzonym:)

Populizm wysokich lotów.

Proponuje dać wszystkim wysokie stopnie oficerskie, aspiranckie i jeneralskie, ale honorowe, bez kasy:D zobaczymy, czy wtedy takie ożywione i nic nie wnoszące dysputy będą kontynuowane.
 
każdy ma swoją specjalizację

ty zajmujesz się z lubością poradami dla adeptów, nowo przyjętych, dojazdami etc.
na poważnie zaś przeczytaj swój wpis i zastanów się czego w nim nie ma.
może merytorycznego odniesienia się do problemu każdego z nas w tej służbie?
twój sarkazm jest symptomatyczny.
po kolei:
1. staż / kryterium ustawowe /
2. bubel legislacyjny ale czy nie jest elementem kariery zawodowej / pomijamy nieudolność /
3. no coment - tak sobie napisałeś
4. realna rzeczywistość o stanie faktycznym SC
5. no coment - taki sobie żarcik
6. no coment - coś tam ci przyszło do głowy, a brzmi tak mądrze
7. zacznij może pisać na naszej klasie

W jednym zgoda- to populizm wysokich lotów.

Ostatni akapit w sprawie dysputy polecam ci jako myśl przewodnią kolejnych podobnych wpisów.
 
czy forum ma dawać złudna nadzieję, czy przedstawiać fakty?
może była kadra ma szansę w sądzie (też nie za duże), ale reszta:confused:, poza tym to tylko jedna bitwa a później?

Większość z wypowiadających się na forum ustala kryteria pod SIEBIE, nie myśląc o całości (a m.in. kasa determinuje pewne ważne aspekty tego procesu), a co później?
związkowcy chcą zadowolić wszystkich, co oczywiście nie jest możliwe,
był czas...były możliwości...nie ma jedności... nic to!

PS idę na naszą klasę (nie jest anonimowo:p)
 
W ustawie z 1999r. było napisane, że nadanie f.c. stopni służbowych następuje w zależności od zajmowanego stanowiska, opinii służbowej, oceny okresowej i posiadanych kwalifikacji zawodowych.

Skoro więc spełniałeś ww. przesłanki ustawowe, powinien nastąpić awans w określonych ustawowo terminach, bo przecież racjonalny ustawodawca nie okreśłił ich przypadkowo, w szczególności w świetle brzmienia ust.1 art.9 ustawy o SC z 1999r. DIC tłumaczą się, że awanse nie następowały tak jak chciał ustawodawca, tylko z powodu braku środków.
To nie jest wytłumaczenie dla sądu, bowiem ustawa o tym nie wspominała.
DIC tłumacza też, że mieli dowolność, gdyż przepis w kwestii terminów awansu, nie był obligatoryjny.
Nic bardziej mylnego. Wystarczy porównać wieloletnią praktykę w innych formacjach mundurowych i treść przepisów odnoszących się do kwestii awansów.

WOBEC większości przepis art.9 nie był stosowany, także wobec Ciebie wildboy, skoro miałeś tylko trzy awanse na 9 lat. To nie ważne, że inni mieli jeszcze gorzej. Ja np. miałem tylko jeden na 13 lat służby, ale to nie ma znaczenia dla Twojego przypadku. Ty także powinieneś awansować częściej, jeżeli spełniałeś ww. przesłanki, a z tego co piszesz spełniałeś.

Ustawodawca przyjął nową ustawę w której napisał, że przy mianowaniu na nowy stopień uwzględnia się doświadczenie, staż i wykształcenie w sprawach z zakresu zadań SC.

Nie ma więc na co czekać. Należy składać wnioski. PRZYSZEDŁ CZAS, ABY UPOMNIEć SIĘ WRESZCIE O WIELOLETNIE POMIJANIE KRYTERIÓW USTAWOWYCH PRZEZ PRACODAWCÓW.
 
Ostatnia edycja:
Proponuje dać wszystkim wysokie stopnie oficerskie, aspiranckie i jeneralskie, ale honorowe, bez kasy:D zobaczymy, czy wtedy takie ożywione i nic nie wnoszące dysputy będą kontynuowane.

Jak może obyć bez populizmu skoro takiego gniota nam zgotowano. Intencje aż nazbyt czytelne. A czy jest normalne, żeby oficerem w RP zostać za stanowisko? Kiedyś było za pochodzenie ... nie matura lecz chęć szczera. ... Ale chyba mamy inne realia?
Kryteria takie, by załapali się "swoi". Rozciągnięte, bo taka jest konieczność. Jak inaczej uzasadnić, że mł. rewident zasługuje na oficera? Załapie się trochę "śmieci". Ale tych odsieją egzaminy.
I jeszcze się przekonamy, że ten aplikant czy młodszy rewident lepiej sobie poradzi z egzaminami niż wielu merytorycznych, ale mało elastycznych wobec "zmian".
TYlko czy za kilka lat z taką kadrą unikniemy kolejnej fali aresztowań, skoro ta "modernizacja" nawet nie dotyka istoty problemu?
 
DIC tłumaczą się, że awanse nie następowały tak jak chciał ustawodawca, tylko z powodu braku środków.
To nie jest wytłumaczenie dla sądu, bowiem ustawa o tym nie wspominała.

Pamiętacie tzw. ustawę "303"?
Nasz szanowny parlament uchwalił podwyżki dla pielęgniarek ale nie wskazał źródeł finansowania. Czy któremuś dyrektorowi szpitala coś zrobiono?
nieliczne wyroki sądów także były martwe, gdyż z czego ten dyrektor miał zapłacić?
Posłowie zachowali się populistycznie, a że pielęgniarki nic nie dostały. nikogo to nie obchodzi (teraz).


Piszcie co chcecie, ale nie dawajcie złudnej nadziei, że można przeskoczyć korpusy (przynależność do korpusów zależy tylko od obecnego stopnia lub stanowiska) bo ustawa takiej możliwości nie daje, a Wasze interpretacje (moim zdaniem) są życzeniowe.

Pozdrówka
 
W UC Radom , funkcjonariusze którzy przeszli w 2004
do referatu sz.n.p. są traktowani jak druga kategoria podludzi. Ostatnie dwa lata to systematyczne odsuwanie nawet nie na drugi ale trzeci i dalszy plan. Nikt z nas nie był w tym czasie na ŻADNYM szkoleniu, nie ma mowy o tym byś otrzymał lepszą ocenę bo jesteś obcy. Teraz gdy "ujawniono" sposób mianowania to spotykamy się tylko z jedną reakcją -abyśmy stąd "wypier...". I to wszystko w tym temacie.
 
Proponuję jeszcze się oflagować,rozdać ulotki, wysłać tabletkę (tylko komu i w jakim kolorze ?) i parę innych "chwytliwych" pomysłów, a potem zrobić to co przed wejściem w życie poprzedniej i obecnej ustawy - jako związkowiec "załatwić" sobie ....( odpowiednio wpisać:awans, stanowisko, podwyżkę).Czas na reakcję naszego środowiska już minął, teraz to tylko wszyscy związkowcy mogą "dogadać się" z DIC w sprawie podziału dywidendy - patrz oddać na huczną imprezę na Dzień Celnika np w Kołobrzegu. Gdzie jesteście związkowcy gdy trzeba wyegzekwować zapewnienia Premiera RP (mnożnik kwoty bazowej 2,6 od 1 stycznia 2009, wynagrodzenie za nadgodziny, itd), gdzie dodatki "kontrolerskie" należne od 1 lipca 2009 - tym się trzeba było zająć, a nie jak zwykle walczyć o "swój stołek".
Sławek, wystarczyło w tabeli wpisać,że DIC nie podali danych, a nie publikować niepełne dane, trochę dobrej woli, tylko trzeba chcieć.Pozdrawiam wszystkich, którzy jeszcze wierzą w jakieś "cuda" -nieważne czy Rządu, Premiera, SSC, związkowców, kolejnego cudu nad Wisłą...podobno wiara czyni cuda...
 
Włączam któregoś wieczoru odb.TV ( notabene Made in China ),oglądam różne skróty wiadomości z mijającego dnia i przecierając oczy, niekoniecznie ze zdumienia - co widzę ? W pierwszym szeregu min.Boni, dwa rzędy dalej - ale mimo wszystko ciągle na "pierwszym planie" -
sam SSC.Wieść gminna niesie, iż obecnie na następcę premiera RP wskazuje się min.Rostowskiego ( ponoć za cichą aprobatą przyszłego prezydenta p.Tuska ). Nie mam więcej pytań. Tajemnicą poliszynela była onegdaj zdolność niektórych ( obecnie możnych SC ) do tzw."noszenia teczek" tym co trzeba.:D
Hasło ostatnich dni : INDYWIDUALNE WNIOSKI f.c. do DIC w związku z nowymi mianowaniami ! Czemu nie zbiorowe, np. pod egidą ZZ , czy innego zrzeszenia mającego mandat większości f.c. ( mandat np poprzez referendum ) ?. Czegoś nie rozumiem ? Otrzymałem pisemnie propozycję stopnia służbowego ( czyli informację o zamierzeniach DIC ),z możliwością naniesienia uwag przez zainteresowanego :D:D:D.Coś na kształt sławetnych naszych ocen okresowych ! Osobiście poczekałbym do momentu otrzymania aktu mianowania.Poza tym powszechna jest opinia,iż Ci co najwięcej zyskali po styczniu ub.r. ( nie brudząc sobie przy tym rąk ! ) nie mają nic przecwko rzeczywistości.
nic nie zrobią
 
Myślę panie Siwy, że wielu celnikom pomogło by w podjęciu decyzji czy wysyłac wniosek czy nie, gdyby zobaczyli taki wniosek Pana oraz Szymańskiego, Margasa i Skalskiego (podpisanych pod apelem do celników) . Jak mniemam jako inicjatorzy tej akcji złożyliście już takie wnioski. Oczekuje z niecierpliwością opublikowania tych wniosków potwierdzonych przez kancelarię DIC na Celnicy.pl

a zdziwilbys sie kolego - jeszcze przed pismem= wzorem wniosku -poszczegolni czlonkowie zarzadow zwiazkow (w tym przynajmniej jeden z ww.wymienionych ) takowe wnioski zlozyli
 
SŁAWOMIR SIWY NYSA, dnia 17.11.2009r.
Oddział Celny w Nysie
Kontroler celny
Mł. Dyspozytor celny
Wykształcenie: wyższe magisterskie
Data zatrudnienia: 26.12.1996
Data awansowania w stopniu : maj 2005
Data awansowania na stanowisku: maj 2005
Pan Dyrektor
Izby Celnej w Opolu
Rafał Kokot

W związku z wejściem w życie Ustawy o Służbie Celnej z dnia 27 sierpnia 2009 r oraz procedurą zmiany stopni służbowych, zwracam się z wnioskiem o uwzględnienie w procesie mianowania kryteriów zawartych w w/w ustawie. Proponowany przez Ministerstwo Finansów sposób nadawania stopni służbowych w oparciu o pozaprawne przesłanki uważam za naruszający moje dobra jako urzędnika państwowego i funkcjonariusza Służby Celnej. Wnoszę o mianowanie do korpusu oficerów młodszych w Służbie Celnej w stopniu podkomisarz celny

Uzasadnienie


W administracji celnej oraz Służbie Celnej pracuję od roku 1996.
Przebieg służby jest następujący:
W roku 1997 roku ukończyłem zasadniczy kurs celny z wyróżnieniem. Zarówno przed kursem jak i w pierwszych latach po kursie pełniłem służbę w OC Głuchołazy – praca w wewnętrznym oddziale celnym towarowym oraz praca w OC granicznym kolejowym. Od około roku 1998 pełniłem służbę na stanowisku z zakresu postępowania administracyjnego i karnego. Obowiązki powyższe pełniłem samodzielne w zakresie prowadzenia postępowań karnych i celnych – w wydzielonej nieformalnej wówczas komórce organizacyjnej OC Głuchołazy. W międzyczasie pracowałem na granicy państwa na przejściach drogowych, podległych pod OC Głuchołazy zarówno osobowych jak i towarowych.
(...)
Nie publikuję dalej, gdyż występują nazwy firm oraz inne dane o charakterze służbowym, które nie mogą być upublicznione. SKŁADAM JUTRO.
Ps. Wpływają do mnie do wiadomości Wasze wnioski, które składacie. Cieszę się, że środowisko pracownicze tak licznie chce walczyć o swoje prawa i sprzeciwia się tej niespotykanej akcji naginania prawa przez MF
 
Ostatnia edycja:
Napisałem we wniosku takich parę zdań o ocenach okresowych. Myślę, że to mocny punkt, gdyż stanowi określony prawnie instrument odwołujący się do doświadczenia zawodowego sensu largo.
CYTUJĘ DO EWENTUALNEGO WYKORZYSTANIA W WASZYCH WNIOSKACH:
"We wszystkich dotychczasowych ocenach okresowych uzyskałem jedne z najwyższych lub najwyższe oceny za poszczególne elementy podlegające ocenie. Oceny takie potwierdzali kolejni przełożeni w okresie służby. Przełożeni wystawiając oceny zobowiązani byli kierować się i wzorować na obowiązującym „Systemie ocen okresowych w Służbie Celnej”. Oceny, dodatkowo były poparte kilkoma wnioskami o awans oraz wskazaniem do awansowania w samej ocenie, co można potwierdzić na podstawie dokumentacji z akt osobowych. W całym okresie służby, mimo spełniania ustawowych przesłanek art.9 ustawy o Służbie Celnej i wymogu awansowania co dwa lata otrzymałem tylko jeden awans na stanowisku i stopniu.
Odbywało się to wbrew ocenom okresowym wydawanym na podstawie art.38 ustawy z dnia 24 lipca 1999 roku o Służbie Celnej. Oceny okresowe zawierają określone prawnie, niepodważalne elementy do oceny doświadczenia zawodowego, które w chwili obecnej kierownik urzędu winien wziąć pod uwagę przy dokonywaniu mianowania na podstawie art.223 ust.7 ustawy o Służbie Celnej."
 
napisałam rownież wniosek ale.................Dlaczego w sprawie mianowań na podstawie art.223 dot. służby cywilnej napisany jest wniosek o pomoc do Rzecznika Praw Obywatelskich, a w sprawie funkcjonariuszy celnych już nie? Dlaczego........?
 
pytanie

Mam niejaką wątpliwość... W starej ustawie w art.9 był określony czas karencji po awansie, żeby kolejne teoretycznie nie następowały za szybko. Nikt tam nie pisał, że awans ma nastąpić po 2 latach od poprzedniego...Dlatego wydaje mi się że taka argumentacja, że się było pomijanym to chyba odpada...:(:eek:
 
Heleno. Nie o wszystkim będziemy pisać na forum. Zbyt namiętnie czytają forum urzędnicy MF. Mogę tylko napisać, że cała ustawa o SC zostanie zaskarżona do TK w tym oczywiście też art.223 pod kątem równego traktowania.
 
Heleno. Nie o wszystkim będziemy pisać na forum. Zbyt namiętnie czytają forum urzędnicy MF. Mogę tylko napisać, że cała ustawa o SC zostanie zaskarżona do TK w tym oczywiście też art.223 pod kątem równego traktowania.

Panie sławku - mam nadzieję że równe traktowanie dotyczy - braku lub obowiazku (jak kto woli) egazaminowania każdego w KAŻDYM korpusie :)
albo mamy egzaminy wszedzie albo ich nie mamy!
 
Back
Do góry