Tak tak... wszędzie dobrze gdzie nas nie ma - powiada stare przysłowie - jak ulał pasuje ono do tematów stałych nadzorów.
Różne są składy podatkowe, różne towary akcyzowe, różna wielkość obrotu i różna ilość papierów do sprawdzenia.
Owszem - zgadzam się że przepisy dotyczące snp są nieścisłe i zatrudnianie pracownika do składu gazowego w którym wydaje się dziennie jedną bądź dwie butle turystyczne. Ale w wiekszości przypadków na tych składach naprawdę jest co robić. Niedowiarkom (choć i tak nic to nie da) przytoczę przykład:
Skład gazowy, około 500 (słownie pięćset ton gazu przychodzacego na dobę), około 50 (słownie piećdziesięciu) autocystern które wyjeżdżają - w tym - około 30% na ADT. Około 5000 (słownie - pięć tysięcy) butli na dobę. Waga samochodowa, szerokotorowa i normalnotorowa oddalone od siebie o 300 metrów
i tylko 10 osób pracujących w systemie 12/12/24
w sezonie urlopowym bądz epidemii grypy - po jednej osobie na zmianę
Chętnym polecam spróbować pobiegać od wagi do wagi do rozlewni do biura odprawić i znów na wagę.
Wszystkowiedzącym polecam też przeprowadzić kontrolę doraźną raz w miesiącu przychodów i rozchodów, gdzie podczas normalnego dnia zajmuje to kilka godzin (ewidencji jest 14) i zdarzają sie błędy. Polecam posiedzieć przy sad-ach, ADT, posprawdzać saldo w 8 zabezpieczeniach, w tak zwanym międzyczasie dokonując bieżących odpraw - i bardzo często samemu na zmianie!!!
Ludzie - nie generalizujcie. Jeśli nikt nie był w snp i tylko słyszał o krainie mlekiem miodem i głębokim snem w nocy płynącej - niech nie zabiera głosu bo to wszystko bzdura!!!
Nie rozumiem dlaczego tak się nawzajem zwalczamy. Bo droga to w ogóle jest super zapracowana w biurze same nieroby a snp to porażka całkowita... Czy o to chodzi żeby wewnątrz swojego środowiska się podzielić? Wypowiadać sie powinien ten, który(a) pracował tu i ówdzie. Ja nie powiem nic o innych miejscach pracy - ale powiem Wam że snp nie jest wcale takim super miejscem gdzie nic sie nie robi.
A teraz oczywiście - o ile znam niezwykle mile i przyjaźnie nastawionych Kolegów i Koleżanki - czekam na falę błota które najpewniej spłynie na moją osobę
Pozdrawiam wiosennie z niewielkiego składu snp
BuźkA