Ja już nie wytrzymałem tego "słownego" niezadowolenia pomieszanego z nadzieją na podwyżki obiecane przez związki Mariana. Wszyscy tylko mówią, że samemu nic nie zrobimy i trzeba czekać na innych, może jak zwykle - ze Wschodniej Ściany - a czynnie nie ma chętnych do protestu choćby pod hasłem "STOP UŁATWIENIOM DLA PRZEMYTU..." albo do zadbania o zdrowie..Ale widocznie ta reszta nie ma takiej chęci żeby coś zmienić bo te "wirtualne, obiecane przez Mariana pieniądze", których na razie nie ma nawet w projekcie budżetu, działają świetnie jak marchewka na osiołka! Gdy tymczasem to tylko jeden ze szczegółów - a reszta postulatów o zrównaniu nas z innymi "prawdziwymi Służbami Mundurowymi" i zaprzestaniu dyskryminacji na tym polu gdzieś większości umyka!!! Sami za obietnicę mglistych 650 zł (okrojonych bardzo mocno np. dla większości specjalistów) zgadzamy się na kolejne lata zabetonowania na stanowiskach i w awansach oraz na kolejne dyskryminacje emerytalne? Czyżby więc duża część z nas nie dorosła do statusu "funkcjonariusza służby mundurowej"? Czyżby większość z takich funkcjonariuszy była zdolna tylko mówić, i mówić, i narzekać jak to źle protest jest zorganizowany? Więc co, może najlepiej będzie przeczekać? Bo ktoś (najlepiej ZZ Celnicy.pl) "za nas powalczy i nadstawi głowę (mł. i spece)" albo "bo ja jako st. specjalista, mł.ekspert, ekspert i tak dostanę maksa a stracić mogę dużo jak się wychylę więc po co.."? Nie chciałbym żeby prawdą okazało się, że jaka służba mundurowa (a może raczej "w mundurze") takie podwyżki i traktowanie przez ministrów (MF). Dlatego ja ruszyłem się czynnie, na razie złapała mnie grypa, kuruję się ale z tego co wiem to takich czynnie niezadowolonych jest wciąż mało..Znacznie za mało..Przynajmniej w IAS w Gdańsku..CELNIKU ZADEKLARUJ SIĘ! I RUSZ CZTERY LITERY! AKTYWNIE!