Celnicy: we wtorek protest ostrzegawczy Celnicy zapowiedzieli w liście do premiera Donalda Tuska, że 8 maja zostanie ogłoszona dwugodzinna akcja ostrzegawcza. Wyjaśnili, że protest wynika z braku porozumienia dotyczącego włączenia ich do systemu emerytalnego na zasadach innych służb mundurowych. Ogólnokrajowy Międzyzwiązkowy Komitet Protestacyjny poinformował w liście, że decyzję podjęto "w związku z brakiem reakcji ze strony Rządu RP na pisma i wnioski kierowane do Pana Premiera w roku 2011 i 2012 w sprawie objęcia funkcjonariuszy celnych zaopatrzeniowym systemem emerytalnym służb mundurowych". Związkowcy przypomnieli, że funkcjonariusze celni zorganizowali 17 kwietnia "kolumnę milczenia" przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów, w trakcie której został przekazany kolejny wniosek o objęcie Służby Celnej emeryturami mundurowymi, podpisany przez kilka tysięcy funkcjonariuszy.
"Informujemy Pana Premiera, że protest Służby Celnej ogłoszony w dniu 12 kwietnia 2012 roku przechodzi w kolejny etap" - napisano w środowym komunikacie.
W czasie akcji ostrzegawczej, zaplanowanej na 8 maja, funkcjonariusze celni będą wykonywali swoje obowiązki ze szczególną starannością, dokładnością i zaangażowaniem, a przede wszystkim zgodnie z przepisami prawa, co nie może być uznane za utrudnienia - poinformowali w liście celnicy. Podkreślili jednocześnie, że związki zawodowe działające w Służbie Celnej są gotowe do podjęcia rozmów z rządem. Sławomir Siwy ze Związku Zawodowego Celnicy PL powiedział PAP, że tuż przed Euro 2012 protest celników może się zaostrzyć, jeśli rząd nie wywiąże się ze swoich zobowiązań. "Związki zawodowe nie biorą odpowiedzialności za to, co może się wydarzyć. To może być protest oddolny, jak w styczniu 2008 r., kiedy celnicy samodzielnie powiedzieli +dosyć+ i postanowili protestować. Wtedy opuścili stanowiska służby, oczywiście wykorzystując przewidziane prawem formy" - powiedział Siwy. Chodzi m.in. o urlopy na żądanie. "Wystarczy tylko iskra, aby tak się stało, a ona jest" - podkreślił. Ogólnokrajowy Międzyzwiązkowy Komitet Protestacyjny poinformował także, że wysłał list otwarty do prezydenta UEFA Michela Platiniego, w którym podkreślił, że kulminacja protestu celników może przypaść na Euro 2012. "Biorąc pod uwagę zadania Służby Celnej i obowiązki funkcjonariuszy celnych na granicach zewnętrznych Unii Europejskiej - dojazd gości i kibiców na mecze piłkarskie może być znacznie utrudniony" - napisano w liście do Platiniego. Pod koniec marca rozpoczęło się zbieranie podpisów pod listem do premiera Donalda Tuska, w którym celnicy żądają podjęcia bezzwłocznych prac nad włączeniem funkcjonariuszy celnych do systemu uprawnień emerytalnych przysługujących pozostałym funkcjonariuszom służb mundurowych. Podczas protestu celników, tzw. kolumny milczenia przed KPRM, który odbył się 17 kwietnia, przedstawiciele celników przekazali pismo, przypominające o zobowiązaniach rządu. "Pod pismem podpisało się ok. 70 proc. pracowników Służby Celnej" - powiedziała wtedy Barbara Smolińska ze Zrzeszenia Związków Zawodowych Służby Celnej. W SC pracuje ok. 16 tys. osób. W środę o przełożenie na późniejszy termin zapowiadanych na czas Euro 2012 manifestacji zaapelował prezydent Bronisław Komorowski. Sławomir Siwy, odnosząc się do apelu prezydenta, powiedział, że jest to apel do rządu. "Pan prezydent, jako głowa państwa, powinien zapytać premiera, dlaczego naraża Polskę na taką sytuację, łamiąc złożone zobowiązania i wprowadzając w błąd funkcjonariuszy służby celnej. Także klub Platformy Obywatelskiej w Sejmie na 46. posiedzeniu Sejmu w lipcu 2009 roku zagwarantował celnikom, że włączy ich do systemu emerytur mundurowych w trakcie reformy mundurówek, czyli teraz. Apel pana prezydenta jest więc skierowany do rządu RP i koalicji rządzącej" - ocenił Siwy.