Chciałem zadać kilka pytań na które nie znajduję - tutaj ( nie spodziewam się), ani od ZG (oczekuję) - odpowiedzi.
1) Dlaczego nie mamy jakiejkolwiek informacji w temacie? - jakieś sympozja są i będą niestety nieskuteczne w naszej sprawie i myślę, że szkoda na nie prądu.
2) Czy harmonogram, który został przyjęty będzie dalej realizowany?
3) Co dzieje się takiego, że nie ma jeszcze komunikatu lub stanowiska po spotkaniu ZG ?
To takie proste pytania i oczekuję na nie prostych męskich odpowiedzi. To należy się wszystkim tym którzy z taką determinacją uczestniczyli przez ten cały czas w tym Naszym Proteście. To dzięki tym wszystkim funkcjonariuszom mogliśmy i uważam, że możemy jeszcze wiele zdziałać.
Retoryka w tonie "to już jest koniec" nie przystoi. Do końca trzeba dbać o to aby dobre imię Służby pozostało. Popatrzcie na kobiety, które w ubiegły poniedziałek zamanifestowały. A co robimy my? Co robią regionalni przewodniczący? Co robi Nasz Związek Zawodowy? Nie chce nawet myśleć , że się poddaje. Bo wtedy nie jest to związek zawodowy , no niestety.
Oczekuję jasnego czytelnego komunikatu informacji w jakim jesteśmy miejscu. I jeśli jest to czarna dupa to też chcę to wiedzieć !