Prezent z Rzepina x2

  • Thread starter Thread starter Marian 2
  • Rozpoczęty Rozpoczęty
poznaniak napisał:
Dla naszych przyjaciół z Rzepina miejsce zawsze przy stole-biurku się znajdzie, tylko te zdolności, intryguje mnie cóż takiego jest w tym rzepińskim powietrzu, że tacy Oni zdolni. Jak fatalny musi być poziom kształcenia w Poznaniu, że trzeba na najwyższe stanowiska ściagać ludzi z Rzepina. Czekam na przebłysk geniuszu, jestem ciekawy jakim niesamowitym rozwiązaniem, którego by nie wymyślił poznaniak zostaniemu zaskoczeni. Mam tylko nadzieję, iż nie będzie to wywalenie połowy Izby na zbity pysk.

Przyjacielu mój ja jestem z Poznania, i za głowę się łapię.
Nie mam zamiaru nikogo obrażać ale, żeby takich kmiotów do władzy dopuszczać!!!
Zachłysną się już wkrótce zobaczycie, ponieważ nie wystarczy mieć /posiadać władzę/, ale jescze trzeba "być" i myśleć co się robi krótko mówiąc!
A oni tylko "ROZUMIE' ROZUMIE' czytaj "ROZUMIEM"...
Ręce opadają!
Jeśli tak ma wyglądać nasz kraj to ja spadam do Mexyku, a później się alokuję!!!
 
PANIE BYŁY NACZELNIKU /KIEROWNIKU

Przyjacielu mój ja jestem z Poznania, i za głowę się łapię.
SPOCONA Z BLOND WŁOSEM
Nie mam zamiaru nikogo obrażać ale, żeby takich kmiotów do władzy dopuszczać!!!
KMIOT?? I NOWY TEMAT DEANT WYMYŚLIŁ BY ŻÓŁCI TAM UPUSZCZAĆ Zachłysną się już wkrótce zobaczycie, ponieważ nie wystarczy mieć /posiadać władzę/, ale jescze trzeba "być" i myśleć co się robi krótko mówiąc!
KIM BYŁYM NACZELNIKIEM A TERAZ KILKA KM DO PRACY I PŁACZE ALE 3 Z PRZODU.A oni tylko "ROZUMIE' ROZUMIE' czytaj "ROZUMIEM"...
Ręce opadają!
ROZMAWAIAŁEŚ Z DYREKCJĄ??. ZWYKLAK TO TY NIE JESTEŚ CWANIACZKU
Jeśli tak ma wyglądać nasz kraj to ja spadam do Mexyku, a później się alokuję!!![/quote]
PODAJ KONTO !!
 
mobilni

A może zamiast brnąć w wyzwiska i inwektywy powinniśmy się zastanowić dlaczego tak się dzieje,że Poznaniacy nie cierpią obcych?
Jakoś mi to nie pasuje do tradycji wielkopolskich.
Obcy też wnosili dużo dobrych cech w budowanie wielkopolskich tradycji.
Jeli natomiast o kmiotów chodzi, to w Wielkopolsce to pojęcie nie powinno być obraźliwym.
Piast był przecież kmiotkiem.[/list]
 
Jeśli "obcy" uważa że prezenty x2 pojawiły się w Poznaniu po to aby dołożyć cegiełkę do budowy jaką jest Służba Celna, to wniosek jest tylko jeden - autorem tego postu jest jeden z prezentów.
 
Do wszystkich. A zebrało się tego.
1. Oh rety, raptem kilka dni nie uczestniczyłem w FORUM - publicznej katedrze wolności słowa a tu masz babo placek. Wiara dostała szału. Z przykrością stwierdzam, że to przede wszystkim poznaniacy. Myślałem, że to forum jest wolne po to aby wyrażać myśli, uczucia a nie frustracje i kompleksy ale okazałem się „głupcem” – „Licentiam stuli libertatem vocitant” (tłumaczenie dla Czarnej Dupy – Swawolę głupcy nazywają wolnością). Sam osobiście także czepiałem się Panów Alokersów (a w szczególności mojego ulubieńca) ale mam nadzieję, że nie robiłem tego w taki sposób jak to robi Cywil. Mylisz się więc Gościu pisząc, że Pyrek i Cywil to jedna osoba. Zresztą kim jest Cywil odkrył MnL i ja także rozszyfrowałem to po przeczytaniu kilku postów. Istnieje jednak 1% szansy, że ktoś znając go (jeden z jego niedawnych pracowników, stąd te kapsle i otwieracze) używa jego określeń i sposobu mówienia (pisania) aby przedstawić jego osobę w złym świetle. Mam przynajmniej taką nadzieję gdyż swego czasu był moim przełożonym, krótko tylko kilka miesięcy ale chciałbym mieć lepsze mniemanie o swoim było nie było Naczelniku. Tu muszę dodać aby prześmiewcy nie zaczęli wietrzyć jakiegoś podstępu – NIE – jaśnie nam panujący Winicjusz & Co. nie wystraszył mnie, nie zmieniam zdania lecz nie podoba mi się język Cywila i uznanie jego dla mojej skromnej osoby nie przynosi mi chwały. Proponuję więc moim kolegom z Poznania aby łyknęli tableteczkę na uspokojenie zszarganych nerwów i kupując IQ na Bema (ponoć sprzedają) kłuli ironią a nie obelgą. Przecież Winicjusz czytając Wasze posty cieszy się i postępuje wg zasady „Oderint, dum metuant” (tj. tłumaczenie - wiecie dla kogo „Niech nienawidzą byle się bali”). Gościu pisze, że w grudniu przybędzie ktoś z Krakowa. Wszyscy wiemy, że w Krakau na Wawelu obecnie urzęduje (poza smokiem – informacja dla Czarnej Dupy – taki potworek z bajki o Szewcu Dratewce) Hans Frank, rodem z Rzepina, dotychczasowego zajęcia „łowca androidów” tj. komputronik wielki przyjaciel Cezara Winicjusza. Obaj mają namaszczenie niejakiego szefa wszystkich szefów pana Jarzyny ze Szczecina, człowieczka małego ciałem ale wielkiego duchem. Więc możliwe jest, że Winicjusz zasiądzie do swej lektyki i pomknie do Małopolski psuć to, czego Hans Frank nie zdołał zniszczyć a ww. marszowym krokiem przybędzie w gości do Pyrka aby go pojmać i rozstrzelać (Usiłowano już namierzać moje komputery – nie znam się tak na tym ale podczas pisania na forum jeden z moich komputerów zaatakował złośliwy Trojan a przecież pisałem, że on przeznaczony jest dla kogo innego. Na szczęście mam dobrą zaporę.). Winicjuszu! Cezarze! Quo Vadis Domine? (tego nie chce mi się tłumaczyć kup sobie Sienkiewicza).
2. Do Róży. Doniesiono mi onegdaj, że poczuł się pan urażony zaliczeniem przeze mnie do sukcesów Moskita zdjęcie pana osoby ze stanowiska. Po przeanalizowaniu posta i przemyśleniu tematu – przepraszam i proszę o wybaczenie. Nie zasłużył pan na takie słowa z mojej strony (ale tekst o Rzymianach podoba mi się jeszcze teraz). Sam pan wie, że on musiał tak zrobić ale ja nie musiałem tego pisać.
3. Do mojego ulubieńca. Moja droga Czarna Dupo - jesteś pewien, że zauważyłeś u siebie syndrom helsiński? Może jednak sztokholmski? Syndrom zbliżenia ofiary i oprawcy (tak bardzo ogólnie). Zrzucam to jednak na karb braku encyklopedii ale to już ustaliliśmy przy zadaniu dotyczącym pewnego znanego w historii konia. Prosisz abym Ci dokopał. Coraz mniej mi się chce gdyż zaczyna mi to przypominać kopanie leżącego. Masz w pracy kolegę Jabola - ucz się od niego. Zobacz jak zgrabnie daje sobie radę z Poznaniakiem 2 jeszcze trochę a to Rzepinianin dokopie mojemu ziomalowi. Dodam mój Ty detektywie, że nie jestem ani nie byłem Twoim przełożonym ale próbuj życzę szczęścia.
PYREK
 
Do Obcego.
Padam już z nóg, miałem dziś ciężką służbę więc, krótko odnośnie Piasta gdyż ranisz moje uczucia (polecam wycieczkę nad jezioro Lednickie). Piast był Kmieciem nie Kmiotem. To drobna różnica tak jak między piciem w Szczawnicy a szczaniem w piwnicy. Jesteś historykiem, matematykiem czy nauczycielem wychowania fizycznego? Chyba nie pomyliłem kolejności w szarży od dołu do góry?
Pyrek
_____________________
ROZUMIE KROCZ ZA NIMI
 
To propozycja czy prowokacja Gościu? Śpiewałeś w chórze czy byłeś klerykiem u Peca :oops: ? Wszyscy oni śpiewali cienko. Ciekawy jestem jakim głosikiem śpiewa teraz pewien Naczelnik, którego koledzy uznali za zdrajcę (czy słusznie?) :oops: . Człowiek wielkiej wiary ale małego ducha (?) :oops: . Ponoć nie czyta forum ale boli go jak coś się na jego temat pisze :evil: . Panowie pamiętajcie, że zemsta jest wtedy słodka gdy konsumuje się ją na zimno :D . Skażcie go na zapomnienie. Niech zje go własne sumienie - ponoć je ma jako chrześcijanin. Jak to jest panie Naczelniku jednego dnia nawoływać do gremialnego protestu a drugiego dnia chwalić nowego Pana? Zapomniałem jaki jest CN wazeliny, może mi ktoś podpowie.
Barabasz
 
Do Barabasza

No i odezwał się ten który zwać sie chce Barabaszem. Z tago co pamietam to on sie uratował. Uratowałeś się przed zesłaniem i grabisz dalej. Ten Naczelnik Chrześcijanin pewnie czuje sie jak owca w skórze wilka, może lepiej jak ostatni chrzescijanin na arenie wśród lwów.. Ale cóż jego nie zesłano na Gądki (miejsc brakuje -Tajniak), do Poznania ( miejsce zajete przez Spoconego od Rydzyka), na Ławicy terz miejsce zajęte przez Pieknego Lolo. Zostawili go tam gdzie jego miejsce i bedzie mógł sie wykazać bo porządki po Spoconym trzeba zrobić - raczej wszystko poukładać bi po czym miałby robic tam porządki :lol: . W zapomnienie może pójdą ci którzy daleko od Pana. Bo Pańskie oko konia tuczy. Żal mi Was. Weźcie sie do roboty-pracy- wreszcie, koniec rozrywek i traktowania IC jak prywatnego folwarku. I tyle mnie widzieliści Jurek O. Siema
 
Uratowałem się jak Barabasz gdyż maluczkich jeszcze póki co nie biorą. Ocalałem od zesłania? Za cóż to mieli by mnie zsyłać panie Naczelniku? Musi pan przecież mieć kim rządzić no chyba, że ześle pan wszystkich i pozostanie jednoosobowym wydziałem. Czy grabię? Panie Naczelniku to pan prawdziwego ogrodnika nie widział i proszę nie porównywać się do owcy. Prędzej jest pan cielęciem, bo pokorne ciele dwie matki ssie. Nie zesłali pana. Oczywiście pan tego bardzo żałuje. Za co mieli pana zesłać przecież pan jest taki spolegliwy już teraz wypowiada się pan ironicznie o swoich kolegach. Przecież zawsze uważał ich pan za głupców. Wtedy interes jednak podpowiadał panu aby żyć z nimi w zgodzie, poudawać. Teraz okazał się pan jedynym sprawiedliwym, godnym pozostawienia aby mógł się pan wykazać, poukładać bo nawet nie ma co sprzątać. Oznacza to, że i moją pracę (bo uważam, że w tym wydziale troszkę się napracowałem) ma pan w głębokim poważaniu. Nie wstydzę się powiedzieć, że Michał był moim przełożonym a pozostaje kolegą (i nie prawdą jest panie Pyrek, że jest on Cywilem – szukaj go raczej w legalności zatrudnienia u Bachy). Ten (czasami złośliwy) Michał, który zawsze nazywał pana Diabłem :evil: a ja dodałbym, że cielęciem w diablej skórze. On nie pójdzie w zapomnienie. W zapomnienie pójdą ci, którzy daleko od Pana? Którego? Bo TY już Pana zmieniłeś!
Barabasz
PS. Niech pan zmieni sposób pisania postów na osobę pierwszą liczby pojedynczej. Każdy kto pana zna wie, że nikt się za panem nie ujmie nawet najbardziej zaufani ludzie z poprzedniego wydziału – ich też uważał pan za debili. TEŻ pisze się przez Ż panie Naczelniku, nikt nie uwierzy, że nie zna pan ortografii. Boli? To sumienie
 
Do Czarnej…
Zauważyłem w Twojej ostatniej wypowiedzi iskierkę sympatii (?) i tak jak stwierdziłem wcześniej nie czerpię już przyjemności ze sprawiania Ci przykrości. Może uznasz to za oznakę słabości ale proponuję rozejm (może pokój). „Dictum sapienti est” – „Mądremu wystarczy to, co powiedziano”. Skoro ton jest lekko ugodowy postaram się odpowiedzieć na Twoje pytania w miarę wyczerpująco. Przyczyna moich późnych wypowiedzi jest bardzo prozaiczna. Dopiero niedawno kupiłem sobie komputer. Nie będąc funkcyjnym nie posiadałem dostępu do Internetu w pracy a o istniejącym forum dowiadywałem się jedynie z tzw. giełdy tj. papieroska na dole. Oczywiście skłamałbym twierdząc, że komputer kupiłem tylko z powodu forum. Stwierdziłem, że brak tego narzędzia (nie tylko wiek) powoli zaczyna mnie stawiać w tylnich szeregach społeczeństwa. Przerwa w pisaniu spowodowana była nie urlopem jak pisałem (taki drobny wybieg) tylko brakiem umiejętności w profesjonalnej obsłudze komputera. Mówiąc krótko skasowałem pliki systemowe, zawirusowałem sprzęt i komputer musiałem oddać do serwisu. Te krótkie wstawki pojawiające się w dłuższej przerwie związanej z naprawą wysyłałem z komputera mojego przyjaciela, który wie kim jest Pyrek. Oczywiście uważam, że powinniście wiedzieć dużo więcej skoro tu pracujecie. Jeżeli chcesz to pytaj, jeśli będę mógł to odpowiem. Pamiętaj jednak, że chodzi także o moje bezpieczeństwo. Niestety o ankiecie wiem tyle ile świnia o gwiazdach (mnie nie dotyczy i nie znam jej dokładnej treści) ale skoro wymyślił ją DJ to mogę mieć tylko najgorsze skojarzenia.
Do Barabasza.
Cieszy mnie informacja, że Cywil to nie Michał (nawet nie wiesz jak) i skoro mam szukać go u cudzoziemców to mogę domyślać się o kim mówisz ale czy aby ta osoba jeszcze pracuje? Jeśli chodzi o zemstę pamiętaj „Nobile vindictae genus est ignoscere” – „Szlachetnym rodzajem zemsty jest przebaczenie”.
Pyrek
 
i co podoba się ? kochany pan Naczeknik Diabeł (jak co niektórzy go nazywają). On napewno da sobie radę jest przecież megawiedzący ma wszystkie rozumy w sobie. Za chwilę wróci z urlopu i jak przeczyta te wiadomości to się spieni ..... hehe oby mu się odbijało. Mam nadzieję że nie udał mu się wypoczynek mimo, że pewnie będzie się wyżywal na podwładnych. Da im w dupę - znam go w końcu kiedyś był moim szefem.... znam typa nie od dziś wiem że liże d..e każdemy kto da mu władzę. A władza to jego największa przyjemność. Lubi jak ma kilku czy kilkunasy pod sobą którym narzuca to co jemu wygodne mimo, że irracjonalne. Wspólczuję serdecznie chłopakom i dziewczynom będącym pod tym schizofrenicznicznym śpiewakiem. Bardzo żal mi trzech łysych trzech w jednym pokoju po pierwsze cykora który zasze jest zastępcą niezależnie od władzy po drugie pakera który ma SC w d...e bo nie zależy mu i po trzecie cwaniaka który jest madry ale nie dają mu zaistnieć (a szkoda). Szkoda mi też całej reszty wydziału bo on ich skrzywi. Ale nie ma tego złego - nie długo okaże jakim jest złym człowiekiem i nikt mu nie wybaczy ani Bień ani Spocony a tym bardziej Piekielny Guru. Reasumując miło mieć forumowe wsparcie.
P.S.
pozdrawiam Poznaniaka 2 i Pyrka - tak trzymać
P.s. II
ciekawe czy Władza to czyta może im się rozjaśni.
P.S. III
nieapetyczne było po nich pojechać - chyba sami nie wybrali - chociaż się zgodzili.
P.S. IV
zastanawiam sie kim jest Barabas czyżby kolega z byłego układu ???
zastanawiam się nad podpisem imiennym o nie napisałem nic fałszywego ale pozostając w komitywie z forumowiczmi napiszę
Obiektywny ;)
 
Pracuje podobnie jak Ty nie pierwszy rok i nauczyłem się doceniać, szanować i uczyć się od ludzi, którzy chcą przekazać swoją wiedzę, a sam wiesz, że z tym w naszej służbie niejednokrotnie nie jest w porządku. Po przeczytaniu wielu ostatnich postów na forum oczy mi :shock: (jeżeli zauważyłeś i liczba piszących i czytających się ostatnio znacząco zwiększyła (czy ma to związek z niepewną sytuacją w SC, czy z ostatnimi zmianami na stanowiskach kierowniczych-nie wiem).
Czy uwieżysz, że ja-Kargul (ten z kanką), KIEDYŚ byłem łatwowiernym, ufnym człowiekiem. Dopiero lecące latka i ostatnie 3 lata ten stan zmieniły. Ludzie w sytuacjach kryzysowych zachowują się nieracjonalnie i świadomie lub nie krzywdzą ludzi. Tak było przy alokacji, tak jest często na forum i domysłach, kto, dlaczego i w jakim celu? Czy kiedyś to ulegnie zmianie? Czy stanowiska będa obsadzane wedle kwalifikacji i nikt nie będzie zarzucał, że ktoś jest z koziej wulki?
Resort finansów likwiduje konkursy na szefów izb i urzędów skarbowych.
Niestety w najbliższym czasie na to się nie zapowiada, a może być tylko gorzej.
Zauważyłem w Twojej ostatniej wypowiedzi iskierkę sympatii (?)
szkoda,że nie wyczułeś tego wcześniej, to może nie miełbym tylu siniaków.
Mówiąc krótko skasowałem pliki systemowe, zawirusowałem sprzęt i komputer musiałem oddać do serwisu.
:lol:
Pamiętam początki z nc, teraz w xp musiałbym się nameczyć, aby wykasować pliki systemowe, ale wyczuwam u Ciebie raczej duszę romantyczno-humanistyczą, niż hackera (ale umiesz wprowadzać w błąd, więc niczego nie wykluczam) :wink:
Pamiętaj jednak, że chodzi także o moje bezpieczeństwo.
Zaloguj się jako PYREK, podaj mail np pyrek@poznan.pl, lub cos innego i porozmawiamy na PW, z chęcią zadam wiele pytań.
 
Czy jeszcze nie macie dość ? Chyba wystarczy tych bezsensownych dyskusji i komentarzy!
Może powinniście spotkac sie przy kawie lub browarku i pogadać o tym co Was boli?
A najlepiej - ruszcie dupy i do pracy!!! :D
 
Do kolegi Czarnej …
Tak naprawdę nie wiem czym wytłumaczyć wzmożoną aktywność na forum. Rozbujane ego podpowiada, że może to m.in. wynik naszych słownych utarczek, które dość szeroko komentowane były na giełdzie IC, może to Ty i Jabol obudziliście śpiącego (czasami potwora?). Nie uważam, że jesteś Kargulem z kanką - to określenie o ile dobrze pamiętam Cywila a on kilka tygodni temu odszedł już z S.C. i teraz warcholi na forum. Jeśli pytasz czy kiedyś się coś zmieni to odpowiem, że nie. Niestety tak już myślę i tak podpowiada mi doświadczenie oraz jakaś tam wiedza dotycząca historii naszego Państwa Potrafimy konsolidować się tylko w sytuacjach zagrożenia zewnętrznego, nie potrafimy rządzić w naszym kraju, wychodzi z nas sobiepaństwo. Jestem tylko człowiekiem nie pozbawionym wad i może zarzucałem Wam, że jesteście z Koziej Wólki. Przemawiała przeze mnie złość, gdyż spodziewałem się tego co nastąpi. Zmiany nie mające nic wspólnego z merytoryczną oceną człowieka dotknęły osoby, które wydawało mi się chciały coś dla tej Izby zrobić, żyły tą pracą (nie mówię oczywiście o wszystkich). Ich winą było jedynie to, że byli lojalni wobec Piekielnego. Pracując na pierwszej linii wiesz jak łatwo popełniać błędy, wiesz jak łatwo czasami przekroczyć granicę dobrego tonu w relacji z podróżnym. Niezależnie od sytuacji oraz ewidentnej winy funkcjonariusza Piekielny zawsze najpierw zjeb… go, aż nogi mu się rozjechały a następnie uratował mu „życie” - nawet jeśli był to błąd, który skutkować mógł postępowaniem Prokuratora (nie mówię tu o korzyściach majątkowych – takiego wykończył w 5 minut). Jak nie być lojalny wobec takiego przełożonego? Znałeś takich wielu? Większość wyda Ci ustne polecenie a jak przyjdzie co do czego to obetnie Ci premie twierdząc, że nic nie pamięta. Taka jest prawda widziana moimi oczami. Prawda głoszona przez Nową władzę jest inna. W Rzepinie uzasadniając zmiany tłumaczono je potworną korupcją w Pionie Kontroli. Pracujesz jakiś czas z nami sam oceń ten bełkot. Nas jednak nikt nie będzie pytał, rozgoniono naszych przełożonych więc woły pójdą do pracy. „Roma locuta, causa finta” – „Rzym (władza) przemówił sprawa skończona”. Kończąc dodam, że na komputerze bawiąc się w przerzucanie plików w programie Norton Commander czy jak ta cholera się nazywa z lewej na prawą stronę, można nie zauważyć, że to jakieś poważne pliki a pytania zadawane w języku lekko obcym po zignorowaniu mogą przynieść skutek w postaci nagłej śmierci tego głupiego pudełka. Oczywiście pamiętaj, że potrafię wprowadzać w błąd, dezinformacja to także potężna broń. Jeśli chodzi o logowanie mówiono mi, że to niebezpieczne ale jeszcze popytam jakieś mądre głowy. Może, któregoś dnia klepnę Cię po ramieniu, powiem „to sem ja twoj netoperek” (czeski) i pójdziemy na piwo. A może mnie tu już nie ma?
Pyrek
PS. Kapica jest Dyrektorem, On się nikogo nie boi, ja szary wątły zbieracz kapsli i muszelek boję się wszystkich.
 
drogi PYRKU- Pawle. Znamy sie nie od dzisiaj ale sam musisz przyznac że zmiany do jakich doszło są skutkiem działań prowadzonych w Księstwie od wielu lat jeszcze za panowania Czesława Starego, który w ostatnich latach był wyprowadzony na margines i władzę dzierżył Wldemar Boski. Waldemar sam mówił niejednokrotnie że interesuje go tylko władza . Jak zachowali sie jego Niewierni Gwardziści kiedy dostał dekret na Ksiestwo Łódzkie. W normalnym państwie winni się podać wszyscy do dyspozycji Winicjusz a oni ( uff udało się nam) biernie przyglądali sie temu i dali przykład typowego zachowania dla zwykłych padalców i ślizgaczy Umarł Król niech żyje Król. I tup tup sztndary przed nowym . Tak nie powinno być w służbie. Teraz kreują się na męczenników i czekają co to będzie się działo. Może wypłyniemy, może komuś się noga poślizgnie, może te kontenery wyjdą . Może Mosquito wjedzie na białym koniu i rozgoni niewiernych i rozgoni na 4 wiatry new"RZEPINIAKÓW". Mam nadzieje że w końcu skończy sie to bicie piany jazda po ogolonych głowach, :twisted: Spoconych 8) i Rafale. Weźmy się do pracy. Niech będzie normalnie, niech będą awanse z odpowiednimi gratyfikacjami, traktowanie ludzi jak ludzi co by nam się nogi nie rozchodziły, i by po korytarzu można było chodzić w spokoju.
 
Pyrek napisał:
Do kolegi Czarnej …
Tak naprawdę nie wiem czym wytłumaczyć wzmożoną aktywność na forum. Rozbujane ego podpowiada, że może to m.in. wynik naszych słownych utarczek, które dość szeroko komentowane były na giełdzie IC, może to Ty i Jabol obudziliście śpiącego (czasami potwora?).

Z całym szacunkiem Pyrku ale mój powyższy komentarz był pierwszym i jedynym na forum IC Poznań (może to to inny czarny - a wiemy przeciez że takich jest wielu) ;)

Pyrlandia to nie mój rejon - ale czytając te wasze komentarze, stwierdzam, że pozostaje wam właśnie tylko takie gadanie na forum, to i tak sie nie zmieni ! Żądzą Ci wyżej posadzeni - a czarnuchy mają robić, czyż nie prawda?
 
MnL napisał:
... Mam nadzieje że w końcu skończy sie to bicie piany jazda po ogolonych głowach, :twisted: Spoconych 8) i Rafale. Weźmy się do pracy. Niech będzie normalnie, niech będą awanse z odpowiednimi gratyfikacjami, traktowanie ludzi jak ludzi co by nam się nogi nie rozchodziły, i by po korytarzu można było chodzić w spokoju.

To prawda ! Niech będzie normalnie - a napewno lepiej będzie się pracować !
Siemano dla wszystkich czarnych :)
 
Back
Do góry