powychodzili pierwsi celni z Przemyśla z zarzutami !

  • Thread starter Thread starter antyzwiązkowiec
  • Rozpoczęty Rozpoczęty
Re: Imprezka

Anonymous napisał:
hey napisał:
a słyszeliście o super imprezie :oops: w Przemyślu??? z okazji zamknięcia wielu celnych Harcerz koronny (czytaj wielki ptak) zorganizował wielką ucztę biesiadną.
Komu to potrzebne???
Kliknij aby rozwinąć...
kto to jest wielki ptak , mam na mysli funkcję
Kliknij aby rozwinąć...
nie wiem jak to rozumiec, moze mi ktos to wyjasni o co tu chodzi cieszyć się z tego ze ktos jest aresztowany
 
Ja mam pytanie.
Czy te osoby zostaly aresztowane na podstawie pomowien czy sa jakies dowody na ich wine?
Tylko prosze o konkretna odpowiedz.
 
No właśnie, 4 000 zł. proszę o wypowiedź tych osób, które twierdzą, że zatrzymania są bezpodstawne. Chyba, że im głupio....
 
z jednej strony wiem, że psy stosują manipulacje i nielegalne metody śledcze, ale z drugiej - mając rodzinę na wschodzie - wiem że po 15 latach pracy w cle nie stać mnie na postawienie takich domów jak maja tamtejsi celnicy (ba - w ogóle nie stać mnie na budowę jakiegokolwiek domu), nie stać mnie na takie samochody jakie celnicy z granicy mają po roku, dwóch latach, nie stać mnie na wyciągnięcie w biurze podróży pliku banknotów na zapłacenie wczasów na Majorce dla rodziny. Wiem też że są uczciwi celnicy - bo w miastach i wioskach gdzie połowa ludzi bezpośrednio lub pośrednio utrzymuje się z przemytu - takich ludzi wytyka sie palcami. Patologia jest ale doprowadziło do niej nasze państwo. Jeżeli w MF-ie sobie myślą, że CBA oraz nasze pensyjki 1,5-2tys. wystarczą - to się mylą. Zmieniły się metody współpracy nieuczciwych celników z przemytnikami, zwiększone ryzyko zostało wkalkulowane. Póki celnik nie będzie (tak jak w całej cywilizowanej Europie) "paniskiem" ale dzięki pensji a nie łapówkom - nikt sobie z problemem korupcji nie poradzi. Póki celnik nie będzie miał w dupie jakichś głupich 50zł, za które na dodatek mogą go wsadzić - będzie jak jest. Ale człowiek, który liczy każdą złotówkę by dotrwać do pierwszego - ma osłabione hamulce moralne...
 
CARZOL napisał:
z jednej strony wiem, że psy stosują manipulacje i nielegalne metody śledcze, ale z drugiej ...
Kliknij aby rozwinąć...
a to ciekawy wywód, tylko dlaczego zamykaja celnych z duzym stażem pracy a młodych z poborami 1200,- netto nie?... coś się kupy nie trzyma
 
Zastanówcie też się nad takim faktem-na każdej takiej "akcji " etatowo jest ktoś z prasy lub telewizji.Relacja na żywo idzie już tego samego dnia w tv regionalnej,następnego dnia reportaż w prasie.TAKA TAJEMNICA A TU MASZ!! Co do winy -na pewno ktoś jest winny ,bo nawet w Polsce nie zamykają za darmo,ale czy wszyscy? Gdzie domniemanie niewinności . prawo do obrony czy też zachowania dobrego imienia? Tymczasem po takiej akcji człowiek jest spalony dożywotnio i jego rodzina.Nawet jak go uniewinni sąd.Rzuć błotem -ślad zawsze pozostanie.
 
Może spóżniam się z pisaniem,bo temat troszkę przybladł,ale jedna z zatrzymanych osób miała 4 tys. co nie znaczy,że pochodzily z łapówki,czy łapówek.Dowodów nie ma.Poza tym to i inne aresztowania ,wcześniejsze ,odbywały się na zasadzie p o m ó w i e ń i tylko pomowień.Aresztowano i nie było litości.Uklad sędzia -prokurator byl oczywisty.Potem panowie czekali na zeznania i doczekali sie ,bo zastraszeni ludzie nie dawali się pożniej w większości zamykać i przyznawali się do czgo sobie życzono,żeby wrócić do domu.Niestety obciążali kolegów już siedzących i tych,ktorzy czekali cierpliwie na godzinę 6,00 i na panów z abecadłem na plecach.I Tak wyglądała sprawa.
Teraz jest cudnie,bo ci ,do których nie zdążyli przyjść,zanim rzad na kaczych nóżkach zaczął się chwiać mają luksus,bo sąd nie chce już zamykać do aresztów i obciążenie psychiczne jest o wiele mniejsze i nie ma presji ,by się przyznawać nawet do cudu nad Wislą,bo inaczej spędzi się w sankcji kilka latek.
Najbardziej pokrzywdzeni są ci,których zgarniano na początku,bo areszt mają za sobą ,a ich sytuacja rownież jest różna.Poza tym dyskutuje się na ich temat i ich obwinia,a wszyscy zapomnieli o osobach ,które nawet nie próbowały walczyć i poddawały się presji i ,,urokowi'' różnych panów . Metody ,jakimi zachęcano do zeznań pozostwiają wiele do życzenia .a wiadomo,że każdy ma inną psychikę i granice wytrzymałości są również różne.
 
Przestańcie wreszcie biadolić! każfego z nas moze to spotkać, bo tak naprawdę, to samo sobie jestesmy winni, bo gdyby było w nas mniej zawiści , żalu i zazdrości, to takie działania nie miałyby miejsca. Po pierwsze, gdyby jedni z pierwszych-zamykanych, zacisnęli "zęby" i nie poddali sie presji i naciskom prokuratorskim,to sprawa dawno by upadła, bo jeśli odbywa sie to na zasadzie, nie ma dowodów, są tylko pomówienia kolegów z pracy, byłych kolegów i np. przemytasów, to dlaczego tak ładwo ulegają. Wiem, że sprawa będzie doczyć się latami, ale w końcu ktoś uzna to wszystko za farsę. Ludzie, rozumiem, że to jest straszne, kiedy po ciebie przychodzą i masz żal do wszystkich, dlaczego po mnie, a nie po innego. Wtedy żal, rozpacz,flustracja i zawiść, a nawet presja rodziny nakazuje mu pleść wszystko, co chce usłyszec prokurator. Znam kilkanaście osób, w tym kilka kobiet, którzy mimo presji nie poddali się i nie wsadzali swoich kolegów do celi i mimo ogromnego żalu wytrwali w przekonaniu, trudno-mnie dopadli, ale to nie znaczy,że muszę pokrążać innych ! I tak naprawdę, to sami sobie zgotowaliśmy ten los!!!!!!!!!!!!!! :cry:
 
Zoolu,nikt nie mówi o zawiści,czy o tym dlaczego ja,a nie on.Tak może pomyśleć tylko prostak .Mylisz pojęcie aresztowany,a zatrzymany.Wszyscy byli zatrzymani,ale nie wszyscy aresztowani i tu jest różnica.Aresztowani zacisnęli zęby,a ci,których tylko zatrzymali i po 24-48 godz.byli w domkach zeznawali w szybkim tempie.To jest już nieważne,bo mądry czlowiek na tym etapie nie powinien nawet chcieć dojść ,kto mu ,,pomógł,,mnie to np.nie interesuje,bo pewien etap się zakończył i trzeba organizować życie na nowo.Nie mogę czuć żalu do tych ,których znam latami i przede wszystkim prawie wszystkich nadal lubię i szanuję.Nie pozwolę sobie na uczucie nienawiści ,czy niechęci,bo mnie na to stać i sądzę ,że dla wszystkich tak jest lepiej.Uważam,że każdy jest inny i tyle.Przez moment nie żałuję,że praca w UC to przeszłość.Kazdy kto pracował,wie,że to była ciężka robota,czasami ponad ludzkie siły,a w dodatku NIEWDZIĘCZNA ,co pokazywal każdy dzień i finisz.Nie mam do nikogo żalu,bo nikt nie kazał mi tam tkwić .Latami upokarzano nas i ze strony tzw.turystów,ale ich sie nie wybiera i ze strony przełożonych,którzy odwracali oczy i nie interesowali się nikim ,albo mało kim.Nie mieli ochoty motywować w żaden sposób.Mieli swoje wąskie grono przydupa...Co to znaczy,że w ciągu 12 godz.ma być odprawionych np.600 samochodów i nie ważne ,że mają to zrobić 2 lub 3 osoby.Jakim prawem wydaje się takie polecenia i to wyłącznie ustnie,żeby w razie draki umyć rączki.Co to-autostrada,akord!!Postarajcie się o ludzi i wymagajcie wtedy.Po jakiego ... w biurach siedzi tyle ludzi,czy Pan dyr.wie,czym oni się zajmują tak na prawdę.Owszem są działy ,które nie mają kiedy podrapać się pogłowie,,a reszta?Pisanie prac magisterskich,bajery i ploteczki.Tak jest.Każdy ,,ambitny,,kierownik dąży do ściągnięcia dużej liczby ludzi ,by stać się naczelnikiem.To jest normalne z ich punktu,ale dlaczego nie jest blokowane,czy kontrolowane przez dyrekcję.Może dlatego ,że i ci panowie mają dużo czasu na rozmowy,wyjazdy,czas pracy nienormowany i mozna wiele zalatwić.Te litry wypitej ,w milej i beztroskiej atmosferze, kawki i herbatki ,spacerki po mieście.A może do prawdziwej roboty na pasy-drodzy państwo.
 
Back
Do góry