Podwyżki, podwyżki, podwyżki

To właśnie jest próbka "umiejętności" kasowskiego vel kominiarza. I dokładnie przed tolerowaniem takiego postępowania ostrzegałem.
cat napisał:
Właśnie się pięknie przedstawiłeś jako potomek Wieśka Buraka, wyraźnie wskazując całą swoją "godność".
Nie jesteś wart ani słowa więcej ...
Kliknij aby rozwinąć...
Godność czy honor to dla niego słowa za trudne do zrozumienia.
 
Ostatnia edycja:
średnia stawka godzinowa nauczyciela - 33zł brutto
średnia stawka godzinowa przy wypłacie nadgodzin (wyrobionych często w weekendy , nocki czy święta) dla f-sza SCS - 19,50zł brutto

ilość godzin tygodniowo nauczyciela 18h
ilość godzin tygodniowo f-sza ok 44h

a co niektórzy już płaczą że Rząd chce im dołożyć 2h tygodniowo (czyli 10h miesięcznie) więcej za 250zł brutto
 
angel81 napisał:
średnia stawka godzinowa nauczyciela - 33zł brutto
średnia stawka godzinowa przy wypłacie nadgodzin (wyrobionych często w weekendy , nocki czy święta) dla f-sza SCS - 19,50zł brutto

ilość godzin tygodniowo nauczyciela 18h
ilość godzin tygodniowo f-sza ok 44h

a co niektórzy już płaczą że Rząd chce im dołożyć 2h tygodniowo (czyli 10h miesięcznie) więcej za 250zł brutto
Kliknij aby rozwinąć...

O faktach się nie dyskutuje. Do tego należy pamiętać o dłuższych niż u nas nauczycielskich urlopach, powszechnym w szkolnictwie rocznym płatnym urlopie na podratowanie zdrowia, a także o szybszej niż u nas ścieżce awansu.
Logika podpowiada, komu podwyżki się należą....
 
Nauczyciel powinien iść do pracy od 7-15 (w tym czasie prowadzić lekcje, sprawdzać sprawdzainy, przygotować się), mieć urlopu tyle co inni. Dla porządnych nauczycieli to dobre rozwiązanie bo i tak tyle pracują, natomiast nieroby się będą burzyć
 
michal81 napisał:
Nauczyciel powinien iść do pracy od 7-15 (w tym czasie prowadzić lekcje, sprawdzać sprawdzainy, przygotować się), mieć urlopu tyle co inni. Dla porządnych nauczycieli to dobre rozwiązanie bo i tak tyle pracują, natomiast nieroby się będą burzyć
Kliknij aby rozwinąć...

Zgoda 100%. Zauważ jednak, że w tym celu konieczne jest zniesienie karty nauczyciela. Pisałem już wcześniej, że nauczyciele mogą, a nawet powinni pracować na podstawie kodeksu pracy. Przecież nie ryzykują życiem jak policjanci czy strażacy, nie pracują w nocy i święta jak mundurowi.
Kolega angel81 napisał, że średnia godzinowa stawka nauczyciela wynosi 33zł brutto. Zatem zapytam - czy nauczycielom należą się podwyżki 1.000 zł?
 
Karta nauczyciela to relikt poprzedniej epoki który dawno powinien być zlikwidowany.

Tutaj ciekawy artykuł:
https://www.rp.pl/artykul/886927-Zmotywowac-pedagoga.html

Po pierwsze, państwo nie stworzyło dotychczas czytelnego systemu oceny efektów pracy szkoły i nauczyciela. Bez takiego mechanizmu nie wiadomo, do czego mieliby być nauczyciele motywowani. Po drugie, zbyt duża część wynagrodzenia wynika jednoznacznie z przepisów Karty nauczyciela (stopnia awansu zawodowego, stażu, lokalizacji szkoły), a zbyt mała pozostawiona jest w gestii dyrektora, czyli pracodawcy. Dodaje, że trudno o motywację finansową, gdy budżet przeznaczony na ten cel wynosi 5 proc. funduszu płac. Jego zdaniem kolejny demoralizujący element to artykuł Karty nauczyciela, który określa minimalny poziom średniego rocznego wynagrodzenia wszystkich nauczycieli w grupach awansu zawodowego w każdym samorządzie. Jeśli organ prowadzący szkołę wypłaci nauczycielom mniej, to do 31 stycznia kolejnego roku musi dopłacić różnicę „po równo".
Kliknij aby rozwinąć...
 
michal81 napisał:
Nauczyciel powinien iść do pracy od 7-15
Kliknij aby rozwinąć...
Rozumiem, że na Zebranie z Rodzicami zwolnisz się z pracy żeby iść?
A kiedy w tym czasie przeprowadzić Radę Pedagogiczną? Zawiesić lekcje na 2h - żeby mogła się odbyć?
Kto będzie prowadził lekcje po 15:00? W wiele szkół jest tak przeładowanych, że to konieczność.
Kto będzie prowadził kółka zainteresowań i uczniowskie kluby sportowe?
Kto będzie prowadził turnieje międzyszkolne?
 
michal81 napisał:
Nauczyciel powinien iść do pracy od 7-15 (w tym czasie prowadzić lekcje, sprawdzać sprawdzainy, przygotować się), mieć urlopu tyle co inni.
Kliknij aby rozwinąć...
Jak rozumiem prace ma sprawdzać na kolanie albo na parapecie w korytarzu. Przygotować do zajęc może się w Wc, w zaciszu kabiny. Wszakże wysiłek i skupienie związane z procesem wydalania moża twórczo ukierunkować! Chyba, że misiek widział w szkole mnóstwo przestrzeni biurowej, wyposażonej w biurka, komputery, i cała resztę majdanu potrzebną do twórczej pracy.
Rozumiem także misiek, że w ramach sprawiedliwości społecznej zrezygnujesz z dodatkowego urlopu, który przysługuje funkcjonariuszom (lub zrzekniesz się go po nabyciu do niego prawa?)

A tak na marginesie jesteś dupek i zawistnik. Ciao
 
Co za kompletne bzdury. Przecież większość szkół prowadzi lekcje od 8-14. Po za tym z czasem od 7 do 15 chodziło mi o unormowany czas pracy, czy to będzie od 7-15 czy od 10-18, czy system 10 godzinny nie ma znaczenia. Chodzi o to aby nauczyciel wykonywał wszystkie swoje obowiązki w czasie pracy, czyli w systemie 40 godzin w tygodniu. Proste ? I to już problem dyrektora aby zorganizować czas pracy i miejsce pracy dla swoich pracowników. Tak wiem, zaraz się dowiem że są szkoły w których zajęcia są od 6-22, a nauczyciele spać nie chodzą bo sprawdzają sprawdziany.
 
Ostatnia edycja:
Kominiarz napisał:
Przyznam szczerze że też mnie to dręczyła ta sprawa. Nawiązałem kontakt z Kasowskim na skarbowcach i go zapytałem.

Odpowiedział żeby przekazać, że przelew puści zaraz jak tylko wróci z Rzeszowa.

.
Kliknij aby rozwinąć...

Czekam już długo, poczekam jeszcze

Od czegoś trzeba zacząć normalne kontakty
 
michal81 napisał:
Co za kompletne bzdury. Przecież większość szkół prowadzi lekcje od 8-14. Po za tym z czasem od 7 do 15 chodziło mi o unormowany czas pracy, czy to będzie od 7-15 czy od 10-18, czy system 10 godzinny nie ma znaczenia. Chodzi o to aby nauczyciel wykonywał wszystkie swoje obowiązki w czasie pracy, czyli w systemie 40 godzin w tygodniu. Proste ? I to już problem dyrektora aby zorganizować czas pracy i miejsce pracy dla swoich pracowników. Tak wiem, zaraz się dowiem że są szkoły w których zajęcia są od 6-22, a nauczyciele spać nie chodzą bo sprawdzają sprawdziany.
Kliknij aby rozwinąć...

Nauczyciele mogą, a nawet powinni pracować 40 godzin w tygodniu w murach szkoły. Mam na myśli godziny zegarowe, a nie lekcyjne, dokładnie tak samo, jak w Wielkiej Brytanii gdzie u nauczyciela przez miesiąc mieszkałem. Około 20 godzin zegarowych to zajęcia przy tablicy. Pozostały czas to darmowe korepetycje w szkole, sprawdziany, przygotowanie się do lekcji, papierologia, wywiadówki. Przecież wywiadówka nie jest co tydzień. Przecież wywiadówka to jedna godzina.
Oczywiście, takie rozwiązanie nie spodoba się nauczycielom opuszczającym mury szkoły o godz. 12.00, ale o tym pisał już kolega Michał.
 
Widzę, że temat kwitnie i nie umiera - umiera za to strajk nauczycieli - http://lublin.wyborcza.pl/lublin/7,...dnia-uczestniczy-w-nim-mniej.html#s=BoxLoLuMT - strata 150 zł dziennie boli. Trochę sie dziwię, że tak łatwo daliście sie wciaganć w tak ostrą wymianę zdań, a konflikt tak eskalował. Przecież częśc udowadniajaca - że nauczycielom sie bezwględnie należy - to żony, matki, ojcowie tj. rodzina ludzi pracujących jako nauczyciele. Przecież nikt nie lubi tracić przywilejów - my też byśmy tego nie chcieli. Część anty - to ci co patrzą na to krytycznie i widzą, że z system jest cos nie hallo. Jedno jest pewne - pis tym razem ograło nauczycieli. Stracili chyba na tym wszyscy - a zyskali tylko oni.
 
JUDA
Z załączonego artykułu wynika, że nauczyciele w przedszkolu dziennie zarabiają średnio 150zł. Zakładam, że jest to kwota netto, za 18 godzin pracy w tygodniu. Pozwolę sobie zapytać, ile średnio dziennie zarabiają celnicy? O godziny nie pytam - te akurat znam.
 
Yogi napisał:
JUDA
Z załączonego artykułu wynika, że nauczyciele w przedszkolu dziennie zarabiają średnio 150zł. Zakładam, że jest to kwota netto, za 18 godzin pracy w tygodniu. Pozwolę sobie zapytać, ile średnio dziennie zarabiają celnicy? O godziny nie pytam - te akurat znam.
Kliknij aby rozwinąć...
Można śmiało powiedzieć, że rozszyfrowałeś już problemy polskiej edukacji i systemu podatkowego. Czas na zabójstwo Kennedy'ego i katastrofę smoleńską. Historia Cię potrzebuje.
 
Grupa rezerwy napisał:
Można śmiało powiedzieć, że rozszyfrowałeś już problemy polskiej edukacji i systemu podatkowego. Czas na zabójstwo Kennedy'ego i katastrofę smoleńską. Historia Cię potrzebuje.
Kliknij aby rozwinąć...
Tego typu wypowiedź nie dotyczy tematu postu, stanowi zatem spam, a spam rozsiewają trole. Tak czytałem na forum, tym forum ....
 
Ta dyskusja została rozpoczęta na wielu forach... służy tylko skłóceniu ludzi tak by potem nie mieli poparcia w rasowo dotrzyj czy co tam sobie wymyśla... po takich słowach nauczyciele nas już nie poprą, nie podpiszą się pod naszymi projektami czy wnioskami...

My wiemy jakie my mamy obowiązki, co robimy inna ile a za ile być powinno, inni tego nie wiedza i mogą w swoim mniemaniu słusznie stwierdzić, ze nam się nie należy, tak jak to jest tu robione z nauczycielami...

Po co te wyliczenia, ze nauczycielom się nie nalezy?

Może teraz temat o pracownikach socjalnych, którzy chcą podwyżek i grożą paraliżem wypłat 500+ itp.?
 
GUTEK:
Po części masz rację. Zauważ jednak, że forum dyskusyjne służy właśnie do dyskusji. Niemal każdy temat wiąże się z wypowiedziami nie na argumenty, lecz godzącymi w dobra ich autorów. Jest bowiem na forum liczna grupa osób, dla których argumenty są obce, a ich wypowiedzi typu "misiu kolorowy", "za krótko pracujesz", "gdzie pracowałeś wcześniej" puste. Kłótnie wywołuje niemal każdy temat, ale to problem ludzi, nie tematu.
To czy nauczyciele nas poprą (górnicy, sprzątaczki, rolnicy itp.) trudne jest do oceny. W walce o nasze interesy bardziej liczę na przewodniczącego i współpracę z innymi służbami mundurowymi, niż na poparcie nauczycieli.
 
Przypomnę ci bo masz prawo nie wiedzieć - nie nosiłeś wtedy munduru. To właśnie nauczyciele i inne grupy zawodowe poparły nas podpisami pod naszym projektem obywatelskim. Nie pytali wtedy czy to się spodoba jakiemuś misiu kolorowemu. Nie skłócaj już i nie drąż już w tym temacie ponieważ nie wiesz nic o pracy tych ludzi. Zegnam jak zwykle ozięble .
 
Back
Do góry