Podwyżki 2020

Jeszcze jedno. Nie patrzcie na różnice. Jeśli was bolą, zmieńcie stronę. To są różne organizacje, ale pracodawca jest jeden. To on decyduje jak wam się tutaj pracuje / służy. Ale, czasami po prostu jest jakiś wybór (obecnie może z tym być gorzej) na koniec pozostają różnego rodzaju środki ..., zaplecze negocjacji. Współpracujcie.
 
Pijar MF to jest wybitny - ani słowa o SCS bądź KAS w mediach. Taki Błaszczak jako szef MON codziennie tweety, posty, wychwalanie w niebiosa żołnierzy, jak to oni prężnie działają na rzecz pandemii.. a prawda jest taka że chłopy siedzą sobie bezpiecznie w zamkniętych koszarach, o 15 fajrant i do domku. Za to podwyżka im się należy jak psu buda, oni strajkować nie muszą ;)
 
mam 31 lat na karku i parę lat pracuję w tym bagnie. Obiecuje sobie, że jeżeli nie zobaczę podwyżek, które nam obiecano i się nam należą idę do innej służby, mam dosyć tych cywili bez pojęcia i traktowania nas jak szmaciarzy.
Ja i kilku moich kolegów już złożyliśmy dokumenty do innej służby :)
 
W moim grajdołku w I kw tego roku poszło na emkę ponad 100 funków, kolejni pójdą w ciągu następnych 3 m-cy. Sytuacja zrobiła się podbramkowa na tyle że sama Pani Szefowa przyjechała i namawiała (głównie kadrę) do pozostania w służbie, poszło do ludu hasło "idzie lepsze" paru naiwnych się na to złapało ale i ciężkie pagony w zamian - jak się okazało - za stołki ( to lepsze to było chyba do nich). Nie rozumiem a próbowałem dlaczego MF poprzez DIAS-ów nie walczy o zatrzymanie ludzi a szczególnie młodych, ci którzy są na uprawnieniach mają wolny wybór wprawdzie i swoje doświadczenia z lat służby a decyzja jest indywidualna jednak uważam że gdyby nie wieloletnie trwające niezmiennie upodlenie i gnojenie to mało kto ze stażem 15-20 lat decydowałby się na odejście teraz a tacy też odchodzą. Młodym się nie dziwię: NO FUTURE.
Celowe działania, czy totalna nieudolność?
 
Francis, powiem Ci że rozmawiałem z paroma osobami z różnych komórek - tak przy okazji życzeń świątecznych, no i są bardzo rozgoryczeni tą całą sytuacją. Zwłaszcza Ci, którzy przez ten szczególny okres stali na pierwszej linii - przy tirach, czy przy osobówkach. Mieli świadomość że narażają siebie i rodziny. Ale ktoś to musiał zrobić. I chwała Im ! W zamian za to zostali z obietnicami i "nadzieją na przyszłość".
Rozgoryczenie i zniechęcenie.
Po pandemii ruszy się rynek pracy, Ci, którzy teraz ograniczają zatrudnienie i zamykają się, będą otwierali i rozwijali swoją działalność. Rozumieją że wtedy "kto pierwszy, ten lepszy" - w wyścigu o miejsce na rynku. W takiej sytuacji zdyscyplinowany pracownik, potrafiący sobie radzić w stresie, chętny do rozwoju i nauki, to będzie łakomy kąsek. Moje odczucia są identyczne z Twoimi, może nas czekać druga fala, jeśli góra nic nie zrobi.

Teraz, tworzy się obraz że nie mamy podwyżek przez związki, przez to że sami się żremy - w ogólnym rozrachunku jednak nic to nie zmienia.
 
...
Celowe działania, czy totalna nieudolność?

Kiedyś myślałem, że to MUSI być celowe.

Teraz wiem, że to totalna nieudolność, brak koncepcji, lenistwo, bojaźń o własne stołki,
potworny strach przed "podejmowaniem" decyzji - innych niż nakazane, nieumiejętność
kojarzenia faktów i ich konsekwencji, a przy tym olbrzymia buta i pycha, niepozwalające
na ujawnienie jakichkolwiek ludzkich odruchów czy choćby zwierzęcych instynktów, przy
których nawet najgroźniejszy lecz nażarty drapieżnik, dopuszcza inne do wodopoju ...
 
do tego dochodzi włazidupizm.
przede wszystkim pionowy.
wyobrażasz sobie, aby kierownik zjebutał przełożonego?
który nic nie zrobił albo żąda czy poleca bzdury?

u mnie w lokalnym radio już od tygodnia.
oferty pracy ewidentnie związane z wakatami.
po prostu ukraińcy wyjechali.

niemcy w trybie awaryjnym zwożą samolotami rumunów.
do pracy w rolnictwie na wniosek plantatorów.
brodaci wolą brać zasiłki i płodzić dzieci.
 
Francis, powiem Ci że rozmawiałem z paroma osobami z różnych komórek - tak przy okazji życzeń świątecznych, no i są bardzo rozgoryczeni tą całą sytuacją. Zwłaszcza Ci, którzy przez ten szczególny okres stali na pierwszej linii - przy tirach, czy przy osobówkach. Mieli świadomość że narażają siebie i rodziny. Ale ktoś to musiał zrobić. I chwała Im ! W zamian za to zostali z obietnicami i "nadzieją na przyszłość".
Rozgoryczenie i zniechęcenie.
Po pandemii ruszy się rynek pracy, Ci, którzy teraz ograniczają zatrudnienie i zamykają się, będą otwierali i rozwijali swoją działalność. Rozumieją że wtedy "kto pierwszy, ten lepszy" - w wyścigu o miejsce na rynku. W takiej sytuacji zdyscyplinowany pracownik, potrafiący sobie radzić w stresie, chętny do rozwoju i nauki, to będzie łakomy kąsek. Moje odczucia są identyczne z Twoimi, może nas czekać druga fala, jeśli góra nic nie zrobi.

Teraz, tworzy się obraz że nie mamy podwyżek przez związki, przez to że sami się żremy - w ogólnym rozrachunku jednak nic to nie zmienia.
Myślę, że zganiając winę na związki tylko by się dodatkowo ośmieszyli. Wiadomo przecież, że zaleceniami MF-u każdy z Diasów może sobie wytapetować wychodek.
Minister jakby był ogarnięty i by się pochylił nad problemem może by zauważył, że chyba coś w tym KAS-ie jest przekobinowane.
Ale po co, jak to są ministrowie sezonowi. Kaska, odprawa i następny.

Kto normalny, z perspektywą służby +20 lat zostanie?
 
To wszystko to śmiech na sali, jest kasa na 13ki dla emerytów, pomoc dla przedsiębiorców, podwyżki dla wojska, policji i innych, 500+ i inne cuda na kiju etc a nas jak zawsze chcą ograć. Aby nie dać podwyżek wpadli na genialny pomysł postraszyć zwolnieniami i obniżkami pensji. Jak tak ma być zawsze to może rzeczywiście lepiej poszukać innej pracy...
Tak było od lat 2000, juz nic innego nie pamiętam...

Gesendet von meinem LYA-L29 mit Tapatalk
 
Generalnie ja i wielu młodych z naszej izby wybywamy w inny mudur po tym całym zamieszaniu z wirusem. Dla mnie osobiście nie wypłacenie podwyżek na czas jest równoznaczne z odwołaniem się z funkcji najwyższych osób w MF.

Nie tylko nasz związek nie ma jaj, ale i cywile że skarbówki. W normalnym państwie powinno iść pismo z żądaniem odwołania tych osób.
Uważam, że związek działa za mało "agresywnie". W pismach nie powinny być prośby o udzielenie informacji tylko stanowcze żądania. I pisma powinny być pisane co tydzień, a nawet jak potrzeba codziennie z pytaniem dlaczego jest tak a nie inaczej. I za przeproszeniem je**ć poprawność polityczną. Te osoby powinny być dla nas, a nie są.

Pobawiłbym się w to, ale ostatnie dni pokazały mi że nie warto i z tego cyrku trzeba uciekać czym prędzej bo tu nawet małp nie ma.

Droga wolna. Skoro taki mocny gębie jesteś to pokaż to czynem. Załóż swój związek i pisz. Wystarczy tylko 15 osób. Skrzyknij kolegów i koleżanki, zbierz podpisy pod czym trzeba i rejestruj związek. Będziesz mógł pisać w ostrym tonie co tydzień.
 
Droga wolna. Skoro taki mocny gębie jesteś to pokaż to czynem. Załóż swój związek i pisz. Wystarczy tylko 15 osób. Skrzyknij kolegów i koleżanki, zbierz podpisy pod czym trzeba i rejestruj związek. Będziesz mógł pisać w ostrym tonie co tydzień.
otóż to! Skoro kolega uważa ze trzeba działać, karci słowem i swoje związki i cywili ze skarbówki a jednocześnie stwierdza ze pobawiłby się w to ale .... bla bla bla to cóż. Powodzenia i sukcesu
 
otóż to! Skoro kolega uważa ze trzeba działać, karci słowem i swoje związki i cywili ze skarbówki a jednocześnie stwierdza ze pobawiłby się w to ale .... bla bla bla to cóż. Powodzenia i sukcesu
Obserwowałem wczoraj przed południem dyskusję w której uczestniczyłaś w tym temacie i postanowiłem zarejestrować się żeby uczestniczyć w tej dyskusji bo uznałem że to wartościowa dyskusja o stosunkach skarbowcy-celnicy. Ale wszedłem po zarejestrowaniu się, szukałem tej dyskusji i nie znalazłem! Dzisiaj znowu wchodzę, szukam i widzę że jednak nie ma tych postów! Nie tylko Twoich ale i innych forumowiczów którzy uczestniczyli w tej dyskusji. A było tych postów to conajmniej kilkanaście! Jedyny logiczny wniosek: zostały usunięte! Ale dlaczego? To nie była kłótnia tylko rzeczowa dyskusja!
Szkoda :(
 
Obserwowałem wczoraj przed południem dyskusję w której uczestniczyłaś w tym temacie i postanowiłem zarejestrować się żeby uczestniczyć w tej dyskusji bo uznałem że to wartościowa dyskusja o stosunkach skarbowcy-celnicy. Ale wszedłem po zarejestrowaniu się, szukałem tej dyskusji i nie znalazłem! Dzisiaj znowu wchodzę, szukam i widzę że jednak nie ma tych postów! Nie tylko Twoich ale i innych forumowiczów którzy uczestniczyli w tej dyskusji. A było tych postów to conajmniej kilkanaście! Jedyny logiczny wniosek: zostały usunięte! Ale dlaczego? To nie była kłótnia tylko rzeczowa dyskusja!
Szkoda :(
Widocznie komuś się nie podobała 🙂 Nie rozumiem dlaczego, bez wyzwisk i wydawało się ze rzeczowo argument na argument. Odmienne zdanie wcale nie musi być te złe. Pozdrawiam administrację 🙂
 
@Stefano i @Słoneczko. Piszcie na temat. Użytkownicy zaglądają do tematu i chcieliby w nim poczytać na temat zgodnie z tytułem wątku. Waszej dyskusji, nie na temat podwyżek, było już na trzy strony. To za dużo.
. Proszę zauważyć że rozmowa przebiegała na styku podwyżek przez cały czas. Może i emocje ponoszą ale proszę przyjrzeć się bliżej niektórym wypowiedziom zawartym tutaj. Albo nie wpuszczajcie ludzi na to forum z zewnątrz albo nie dziwcie się że inni czytają i komentują. Nad niektórymi tekstami nie da się przejść obojętnie. Pozdrawiam
 
@Stefano i @Słoneczko. Piszcie na temat. Użytkownicy zaglądają do tematu i chcieliby w nim poczytać na temat zgodnie z tytułem wątku. Waszej dyskusji, nie na temat podwyżek, było już na trzy strony. To za dużo.
Chcieliby poczytać o podwyżkach 2020? Przecież podwyżek nie będzie. To o czym dyskutować? :(
A co do usuniętych postów. Jak napisała Słoneczko i co sam widziałem dyskusja była cały czas związana z podwyżkami, a głównie chodziło o brak zgody między celnikami a skarbowcami. I na odwrót. Co może mieć znaczenie dla braku podwyżek. Nie chce podejrzewać że z tego właśnie powodu zostały usunięte. Bo przecież celnikom zależy na zgodzie. Prawda?
Nie chce też pouczać administratora portalu ale posty można było przenieść do tematu np. Do i dla użytkowników forum Skarbowcy.pl. Albo List do wszystkich, którzy odwiedzają stronę Celnicy.pl O co walczycie. Kasowanie postów zniechęca ludzi do zabierania głosu.
Na marginesie: ten post dotyczy podwyżek. I zgody ;)
 
Back
Do góry