podwyżka

D

dario

Gość
na podwyżkę potrzeba 300 mln zł
straty przewoźników 7 mln euro / dzień czyli ok.28 mln zł
zatem 10 dni strajku a strata przewoźników = kwota na podwyżki
Komu to się opłaca? :roll:
 
Depesze:
MF: nadwyżka w budżecie po styczniu mogła wynieść 5-5,5 mld zł
(PAP, dd/25.01.2008, godz. 14:56)
Po styczniu budżet państwa zanotuje prawdopodobnie nadwyżkę w wysokości 5-5,5 mld zł - poinformowała wiceminister finansów Elżbieta Suchocka-Roguska.

"Prawdopodobnie po styczniu będziemy mieli nadwyżkę, ona może wynieść 5-5,5 mld zł" - powiedziała Suchocka-Roguska.

Nadwyżka budżetu po styczniu 2007 roku wyniosła 3.092,6 mln zł.

W całym 2008 roku deficyt ma wynieść według ustawy budżetowej 27,09 mld zł.

zrodłó:

www_biznes.onet.pl/2,1680304,wiadomosci.html
 
Ponoć 25% wpływów z cłq wraca z Brukseli do Polski na potrzeby administracji celnej. GDZIE SA TE PIENIĄDZE? Kiedyś Bujak mówił że dzięki tym pieniędzom pensje celników wzrosną! i zbliżymy się do średniej w UE. Pamiętacie to?
 
Spróbujmy spokojnie policzyć
Proponowali nam dać 267 zł
W porozumieniu dają 500 zł
więc chcą nas udobruchać następującą kwotą
500 zł - 263 zł=237 zł
237 zł x 14000 celników = 3.318.000 zł
TO HAŃBA
PROTTEST TRWA
 
Proponuję aby nasze zarobki były uzależnione od średnich zarobków celników w Unii Europejskiej
Np. na początek 90%
Co wy na to?
 
Unijne pensje to to - przecież dajemy kasę Uni!!! - ale czy to realne - chyba niestety nie. -Walczmy o realną kasę (1500).
 
ci co nie protestuja wynegocjowali 500 zl, oczywiscie brutto, niech sobie wsadza.....jak nie wytrwamy do konca to znowu na niczym zostaniemy....wiedza teraz co oznacza sila w jednosci i solidarnosci..trzymajcie dalej....trwajmy dalej...szantazuja ze jak wrocimy to dostaniemy...moze 200 netto a zycie nas kosztuje 1500 wiecej na miesiac - przecietnie...!!!!
 
Zaczynamy medialnie przegrywać- te świnie podłożyły się z porozumieniem- poszło to w Polskę, teraz będzie tak- zły celnik nie chce 500 zł podwyżki i nie chce pracować ....
 
Cyt "Celnicy codziennie widzą, jak zarobek przejeżdża im przed nosem. Roman Andrzejewski, wiceszef poznańskiej Izby Celnej, nie chce się z tym pogodzić. - Obliczyliśmy, że co roku 150 - 160 tysięcy transportów, które mogliby odprawić polscy celnicy, wybiera przejazd tranzytem. Tym samym pieniądze z tytułu ceł trafiają do budżetów państw na zachodzie Europy, bo tamtejsze procedury i urzędy sprzyjają przedsiębiorcom - mówi Roman Andrzejewski. Wszystkie kraje UE oddają trzy czwarte pobranych ceł do Brukseli, a czwartą część zatrzymują u siebie. Za 2006 rok oddaliśmy Unii prawie miliard złotych, a w kasie polskich celników zostało nieco ponad 300 mln zł.
Można podwoić wpływy
Zamiast korzystać z położenia na wschodniej rubieży UE, na własne życzenie tracimy cło i potencjalne zarobki firm usługowych. - Bardzo ostrożne szacunki mówią, że co roku tylko z opłat celnych moglibyśmy ściągać do państwowej kasy 300 mln zł więcej, gdyby kupcy zechcieli u nas załatwiać odprawy graniczne "
Do Diabła dlaczego u NAS nie uproszczą procedur odpraw celnych
PATRZCIE ILE TRACIMY
TO NIEKOMPETENCJA NASZYCH DYSYDENTÓW
ZRÓBMY WRESZCIE PORZĄDEK W N A S Z E J SŁUŻBIE
PROTEST!
 
Może załóżmy jeden ZWIĄZEK ZAWODOWY dla tych co chcą dobra NASZEJ SŁUŻBY, który będzie walczył o NASZE interesy tj
1. Kadra kierownicza KOMPETENTNA - system konkursów
2. Procedury odpraw zblżone do państw Unii - Niemcy Holandia
3. System wynagradzania, szkolenia tak jak wypracowane w starej Unii
Przecież to dla dobra POLSKI a więc dla nas wszystkich

Zaczynamy się intergrować na form to może POŁĄCZMY SIĘ

"Związek Zawodowy Polskiej Służby Celnej"
 
Back
Do góry