Poczciwiec jest ok...

Celnik związkowiec

No... Panie wykształcony południowy związkowiec.... pary w gębie brakło??? Nie masz już nic do powiedzenia??? Wstyd ci?? Oświeć nas jakąś nowiną, bo widzę, że w merytorycznej dyskusji masz tylko ortografię w zapleczu....
 
panie zaoczny trzeba sie uczyć
Jasne, że prawnie było połączenie. Jakby była prawna likwidacja to słowo likwidacja byłoby użyte wprost. A tak zniesienie to nie to samo co likwidacja. Z uzasadnienia do aktu prawnego też to wynika.Zresztą łaczono nie tylko ic katowice ic cieszyn. Poczytaj sobie (jak umiesz i rozumiesz co czytasz) ze strony MFu

http://www.mf.gov.pl/dokument_wai.php?const=2&dzial=534&id=26884&typ=news&PortalMF=

http://www.piclis.pl/pismo%20o%20polaczeniu%20izb.gif

str 5 http://www.mf.gov.pl/_files_/sluzba_celna/publikacje/statystyka/kompendium0105.pdf

str 1 uzasadnienia do zarządzenia

http://www.mf.gov.pl/_files_/sluzba...ace/komunikaty/zarzdzenie_nr_33_struktura.doc
 
Ostatnia edycja:
Celnik związkowiec

Ja jednak wolę czytać przepisy prawa, a nie kłamliwe wyjaśnienia MF na własnej stronie internetowej. A co Ci mieli napisać wprost, że likwidują? Musieli by płacić odprawy. Jak wiesz, w życiu stosuje się przepisy prawa, a nie wyjaśnienia do Rozporządzeń, czy interpretacje. W/g Słownika Języka Polskiego znosić w tym przypadku oznacza: unieważniać. Czy stwierdzenie, że Sejm zniósł abonament RTV oznacza, że go z czymś połączył, czy, że go zlikwidował??? (nawet gdyby w to miejsce wprowadził inną opłatę). Czas prwa teleksowego się skończył i MF może pisać na swoich stronach co chce, żeby otumaniać np. takich jak Ty.
 
do Celnik 1

I g.....o mnie obchodzi co pisze Pan A. Janiszewski. To ma być jakiś dowód?? Na co?? Ja też mogę sobie wyrobić pieczątkę PełnyNocnik i pisać, że łaczę...... np. mocz z dwóch nocników.
 
Ja jednak wolę czytać przepisy prawa, a nie kłamliwe wyjaśnienia MF na własnej stronie internetowej. A co Ci mieli napisać wprost, że likwidują? Musieli by płacić odprawy. Jak wiesz, w życiu stosuje się przepisy prawa, a nie wyjaśnienia do Rozporządzeń, czy interpretacje. W/g Słownika Języka Polskiego znosić w tym przypadku oznacza: unieważniać. Czy stwierdzenie, że Sejm zniósł abonament RTV oznacza, że go z czymś połączył, czy, że go zlikwidował??? (nawet gdyby w to miejsce wprowadził inną opłatę). Czas prwa teleksowego się skończył i MF może pisać na swoich stronach co chce, żeby otumaniać np. takich jak Ty.
likwidować - dokonywać likwidacji, zwijać, usuwać, znosić, zamykać, rozwiązywać (coś), pozbywać się (czegoś). - słownik wyrazów bliskoznacznych. Zastosowanie znaczenia słowa znosić jako unieważniać nie ma sensu w tym przypadku
 
.......................

likwidować - dokonywać likwidacji, zwijać, usuwać, znosić, zamykać, rozwiązywać (coś), pozbywać się (czegoś). - słownik wyrazów bliskoznacznych. Zastosowanie znaczenia słowa znosić jako unieważniać nie ma sensu w tym przypadku
Nie zmienia to faktu, że znosić to likwidować. Konta zostały zamknięte, majątek w księgach inwentarzowych zlikwidowany - mała część fizycznie, a reszta porzez przekazanie innym Izbom (Katowice, Kraków, Opole), ludzie przeniesieni do innych Izb. To co to było? Likwidacja Izby, czy łączenie?
 
...................

I jeszcze jedno. Ww Cieszynie był pełnomocnik d/s likwidacji Izby, choć tak naprawdę w ocenie tego, co się wtedy stało, nie ma to żadnego znaczenia.
 
......................... bo nie chciało mi się odpisać i dlatego. Po co ci mam tłumaczyć. Żebyś potem udawał mądrego czyjąś wiedzą. W uzasadnieniu do aktów prawnych związanych tą sytuacją bylo jasno napisane. I nie są to jak ty to nazywasz jakieś interpretacje i wyjaśnienia. Z tego co pamiętam tym co nie przyjeli propozycji nie wypłacono odpraw (w sytuacji jakby była likwidacja). Niestety prawnie to było łącznie. Znaczenie słowa w języku potocznym często nie odpowiada znaczeniu w języku prawnym. Napisze ci tak: z twoich postów czytam, że dla ciebie forma prawna to się kojarzy albo odpowiada wyłącznie formie do betonu albo od pustaków. Niestety to nie to samo.
 
Ostatnia edycja:
W uzasadnieniu do aktów prawnych związanych tą sytuacją bylo jasno napisane.

... niedobrze mi się robi jak to czytam. Jaka była różnica dla alokowanych i zwalnianych w tym okresie?? Przeniesienia odbyły się na podstawie Ordynacji podatkowej, która w dniu 7.11.2003 straciła swoją moc prawną. Przeniesienia były od dnia 11.12.2003 . O jakim prawie i przepisach prawnych wy mówicie!!! Były ustalenia ZZ, które gdzieś się zapodziały i nikt ich nie respektował. I. Fołta pisała wtedy o "barbarzyńskiej formie " i co? psińco!
Do tej pory alokanci są na wschodzie a teraz paru z wielką łaską i zbieraniem opinii przeniesiono z powrotem.
 
Ech Super Wykształcony Celniku Pierwszy

W uzasadnieniu do aktów prawnych związanych tą sytuacją bylo jasno napisane. I nie są to jak ty to nazywasz jakieś interpretacje i wyjaśnienia.
Widzę, że Ty ( albo w Twojej Izbie) jako podstawę prawną działań administracji, podajesz nie konkretny przepis, ale uzasadnienie do aktu prawnego go wprowadzającego. I kto tu ma zaoczne, lub wieczorowe ( o ile w ogóle je ma!). Odpraw nie wypłacono, bo perfidnie wykorzystano przepis z ustawy o WKS o możliwości przeniesienia. Dlatego też tak bardzo spieszono się z wręczeniem propozycji przeniesienia jeszcze przed 1.11. Jeśli dotknęła Cię ta sytuacja ( a po rozeznaniu w temacie sądzę, że nie) to spytaj tych co dostali propozycję przeniesienia w Cieszynie, kto ją podpisał? Otóż był to urzędujący wówczas p.o. Dyrektor, gdyż po 1.11 takiej propozycji nie można by wręczyć, a trzeba by wypłacić odszkodowania za zwolnienie z likwidowanego zakładu pracy. F-sze IC Cieszyn otrzymali propozycje jeszcze jako F-sze IC Cieszyn. Kto pamięta, wie jak odbywało się wręczanie propozycji. Za wszelką cenę przed 1.11. Samochody się rozjeździły po OC i UC, a tych których nie było szukali Operacyjni. Wręczano decyzje w domach, szpitalach, a nawet zaraz przed ślubem. Komu nie zdążono, a był na liście się udało - został.
Nie będę już dalej polemizował z Tobą, bo widzę, że oprócz tego, że nie znasz tego tematu, nie umiesz czytać PRZEPISÓW (a nie jakichś uzasadnień ich wprowadzenia, które zawsze pisze się dla usprawiedliwienia ich wprowadzenia - ale tylko dla uzasadnienia, a nie jako podstawę prawną), uparłeś się przy swoim, choć nie masz żadnych argumentów, nie docierają do Ciebie żadne prawne argumenty (jedyne to propaganda MF i uzasadnienie Rozporządzenia), to jeszcze potrafisz tylko obrażać. Ja w przeciwieństwie do Ciebie byłem bardzo blisko tego procesu i dobrze znam przepisy, które wtedy zastosowano. Żałuję tylko, że wtedy ZZ nic dla ludzi nie zrobiły. No, ale jeśli reprezentują ich ludzie z taką wiedzą jak Ty, to się nie dziwię.
 
Szanowny SSC mimo problemów,chce z Nas zrobić prawdziwą służbę to cenne,te wszystkie post na coś się zdały,o broni , gdzie jest GENERAL,to cenne ten facet to GOSC zmienia zdanie ,jest OK,ja zaczynam o Nim zmieniać zdanie,nie wiem jak Wy,może uznacie mnie za szaloną ,sprawa broni-opinia SSC napawa mnie optymizmem, to jest potrzebne ,bo z latarką i długopisem to można sobie przyświecić i napisać z błędem ortograficznym.Zobaczymy co dalej .ale ten Facet robi nadzieję,Ja mam nadzieję ,że wreszcie Ktoś mimo przeszkód zrobi reformę SC .Taka powinna być rola SSC . Moje marzenia się spełniają,myślę że nadszedł już czas.................................................................................................Co Wy na to ?????
Zaczęło się odważnym pytaniem , a kończy się jak zwykle pyskówką wyciąganiem sobie win prawdziwych i wydumanych to typowe dla tego forum.Zapomniało się już , że służby celnej miało nie być, pojawia sie narzekanie, kwękanie ,obelgi. Może sam fakt , że wszystkie działania SSC zmierzają do zachowanie odrębności cła jest sam w sobie pozytywny i trzeba go wspierac co nie znaczy , że bezkrytycznie.
 
mam nadzieje ze tego postu nie wykasuja

o takiej tresci post umieszczam juz 3 raz i nie moge nigdzie go odnalezc...
czyli co zwiazki zrobily aby osoby odpowiedzialne za w/w stan rzeczy poniosły konsekwencje dzialania na granicy prawa..
ja jestem za tym aby moje pieniadze ze skladek szły na adwokatow a nie głupkowate talony swiateczne
 
Były zawiadomienia do prokuratury, które składał ponoć któryś z istniejących podczas alokacji związków. Postępowania te zostały umorzone. Składano zażalenia do prokuratury okręgowej i następnie do Sądu Rejonowego, bez skutku.

Zastanawiam się faktycznie czasami nad tym czy nie wrócić do tego tematu i nie rozpocząć od nowa inicjatywy rozliczenia alokacji. Wówczas nie istniał jeszcze nasz ZZ, więc do tego zagadnienia czasem wracam myślami. Na razie jednak nie ma na to czasu. Skoro tak długo nikt tego nie doprowadził do końca możemy zrobić to z chwilą gdy zakończy się forsowanie "reformy" w tym kształcie jak zaprezentowało MF. Nawet gdyby osoby odpowiedzialne za alokację poniosły odpowiedzialność, to i tak nie przyspieszy to możliwości powrotu alokowanym funkcjonariuszom, ani też nie naprawi wielu krzywd wyrządzonych rodzinom, dlatego pośpiech nie jest już teraz potrzebny. Będzie to jednak decyzja Zarządu Głównego, który niekoniecznie musi podzielić wyrażone tutaj zdanie.
Osoby odpowiedzialne za alokację, pełnią dzisiaj funkcje publiczne i w tym kierunku, jeśli już, winniśmy skierować ew. nasze działania.
 
Ostatnia edycja:
do SS

Były zawiadomienia do prokuratury, które składał ponoć któryś z istniejących podczas alokacji związków. Postępowania te zostały umorzone. Składano zażalenia do prokuratury okręgowej i następnie do Sądu Rejonowego, bez skutku.
Ponoć.... Niestety po raz kolejny opiera Pan swoje opinie na plotkach, chęciach i tym co powinno być. Składały do sądów pozwy poszczególne osoby. Sąd oddalił ich roszczenia. Związki nie zrobiły w tej sprawie NIC. Jeśli obecni związkowcy ( w nadziei wytłumaczenia swoich ówczesnych postaw) podjudzają Pana do zajmowania określonego stanowiska, to radzę, niech Pan żąda dokumentów, a nie stwierdzeń, bo broniąc ich staje się Pan tak samo niewiarygodny jak oni.
 
Żle się wyraziłem, gdyż zawiadomienie było na pewno w Rzepinie, ale nie złożyły zawiadomienia rzepińskie zz ani SNP ani też obecny szef federacji, który pomógł stworzyć tam listy alokacyjne. Zawiadomienie złożył jednak jaknajbardziej ZZ, była to Solidarność. Sprawa oprócz alokacji dot. także niewypłacania kosztów pracy w snp.
Poczytaj sobie proszę tutaj na ten temat: http://www.celnicy.pl/showthread.php?t=235&page=3
 
Ostatnia edycja:
Ponoć.... Niestety po raz kolejny opiera Pan swoje opinie na plotkach, chęciach i tym co powinno być. Składały do sądów pozwy poszczególne osoby. Sąd oddalił ich roszczenia. Związki nie zrobiły w tej sprawie NIC. Jeśli obecni związkowcy ( w nadziei wytłumaczenia swoich ówczesnych postaw) podjudzają Pana do zajmowania określonego stanowiska, to radzę, niech Pan żąda dokumentów, a nie stwierdzeń, bo broniąc ich staje się Pan tak samo niewiarygodny jak oni.


Oddalił nie wszystkich. Owszem związkowcy są odegrali niechlubną role. Oni zapłacili i dalej płacą za swoją postawe choćby utratą członków zwiąku, utratą wiarygodności.

Tylko ty kangur całkowicie pomijasz role ówczesnych władców. Zacznij najpierw rozliczać i żądac dokumentów od tych co wymyslili i tych co gorliwie realizowali plany alokacji. Tych co na faksach wysyłali ludziom przeniesienia na wschód. Tych co polecali doręczać w każdym miejscu kartki nawet w szpitalach. Jaką oni ponieśli odpowiedzialność?
 
Back
Do góry