• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

Nowa władza a nagrody kwartalne.

Nie wiem jak w innych Izbach, ale w lubelskiej jest tak, że podają tabelkę, z której można wyczytać średnią kwotę na szeregowego funka, szeregowego skarbowca oraz osoby nieobjęte mnożnikami oraz średnią kwotę na kierownictwo (zawsze wyższe kwoty) z podziałem na funków/skarbowców. Mnie zawsze rozbraja, że podają procent jaki stanowi kasta znaczy eee sorry kadra kierownicza - w UCS ok. 10% a u skarbowców - ok. 20%
Muszę przyznać, że mają fajną strukturę - 1/5 kadry to jakiś kierownik.
Tak, struktura niekiedy bywa niezwykła bo jakże tłumaczyć fakt ( do niedawna) utrzymywania oddziałów celnych, gdzie stan osobowy liczył 1:1, 1:3 lub 1:5 tj.kierownik : funkcjonariuszy, jak nie utrzymywaniem nic nierobiących, za nic nie odpowiadających ale dobrze opłacanych stanowisk kierowniczych , gdzie nawet w oficjalnych statystykach odpraw celnych( publikowane tabelki) specjalnie pomijano te oddziały aby nie drażnić lub raczej nie wk ..wiać funkcjonariuszy z O.C gdzie pracy jest znacznie więcej a nagród i premii mniej.

Dlaczego nie zmienić tej struktury i utworzyć Posterunek Celny? A dlatego, że nie będzie sutych stanowisk KO dla starych towarzyszy lub młodych nepotow.
Dobrze jest trwonić nie swoje pieniądze przez władców z MF i DIAS.
 
Ostatnia edycja:
Jeden z cła drugi ze skarbówki zaglądają sobie do kieszonki i próbują organizować coś co ich nie dotyczy. Czyli wszędzie to jest jednak kwestią ludzi a nie ubrania jakie się nosi.
 
Tradycja jest najważniejsza dlatego tez w izbie lubelskiej będzie tak jak zawsze. Względem innych samowolnych księstw dostaniemy najmniej o ile coś będzie. Takie chodzą słuchy...
 
Tradycja jest najważniejsza dlatego tez w izbie lubelskiej będzie tak jak zawsze. Względem innych samowolnych księstw dostaniemy najmniej o ile coś będzie. Takie chodzą słuchy...
Ale pamiętaj też kolego że jest was najwięcej - 1837 f-szy, o 582 więcej niż druga w kolejności izba warszawska, więc im więcej buzi do wykarmienia tym mniej na głowę, a przypuszczam że różnice w budżetach izbowych na nagrody są symboliczne.
 
Ale pamiętaj też kolego że jest was najwięcej - 1837 f-szy, o 582 więcej niż druga w kolejności izba warszawska, więc im więcej buzi do wykarmienia tym mniej na głowę, a przypuszczam że różnice w budżetach izbowych na nagrody są symboliczne.
Możliwe że wraca tradycja. Pracujesz - zarabiasz wg tabelki (mnożnika). Premie, nagrody to już raczej kwestia tzw uznaniowości, czyli im więcej odpoczywasz tym masz więcej czasu na wykazanie się przed kierownikiem. Zdrowia 🥃
 
Tradycja jest najważniejsza dlatego tez w izbie lubelskiej będzie tak jak zawsze. Względem innych samowolnych księstw dostaniemy najmniej o ile coś będzie. Takie chodzą słuchy...
Za to stopnie i stanowiska macie wyższe co widać na wszelkich szkoleniach :)
 
Wydaje mi się że w tej kwestii kierownicy uzasadnienia powinni pisać tylko wobec osób którym nie przyznali premii wtedy dla świętego spokoju każdy coś dostanie
Ale zawsze każdy "coś" dostaje. Nie ma tak, żebyś nie dostał nic. Jeżeli srednia premia kwartalna wynosi np. 1200zł na funka to ten co pownien nie dostać nic otrzyma symboliczne 300zł. Tylko po to zebyś się nie mógł p***********ć.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Ale zawsze każdy "coś" dostaje. Nie ma tak, żebyś nie dostał nic. Jeżeli srednia premia kwartalna wynosi np. 1200zł na funka to ten co pownien nie dostać nic otrzyma symboliczne 300zł. Tylko po to zebyś się nie mógł p***********ć.
niestety " tak ma". Niektorzy nic nie dostają. Stwierdzam tylko fakt.
 
Ostatnia edycja:
Obserwuje, że tzw. " resortowe dzieci " pracujących od lat ,,ustawionych,, f. są windowani w górę wręcz ,,furowani,, premiami awansami super szkoleniami, bez względu na umiejętności, takie szybkie ścieżki odstręczają innych f. pracujących w pocie czoła na awans. Awans to zazwyczaj awansik marny na stopniu, co kilka lat. To nazywa chyba się ,,zepsucie,, albo in. ,,układ mafi,,. Jest wiele przykładów u was ?
 
Ostatnia edycja:
Obserwuje, że tzw. " resortowe dzieci " pracujących od lat ,,ustawionych,, f. są windowani w górę wręcz ,,furowani,, premiami awansami super szkoleniami, bez względu na umiejętności, takie szybkie ścieżki odstręczają innych f. pracujących w pocie czoła na awans. Awans to zazwyczaj awansik marny na stopniu, co kilka lat. To nazywa chyba się ,,zepsucie,, albo in. ,,układ mafi,,. Jest wiele przykładów u was ?
To jeden z najjaskrawszych przykładów , o którym wielu słyszało ,choć nie wiem czy akurat dotyczy "resortowego dziecka" ale niewykluczone bo swą karierę rozpoczął w od zawsze ( czyt.1945 r) czerwonej Zielonej Górze. Czytamy o nim i nie tylko w portalu Skarbowcy.pl https://www.skarbowcy.pl/blaster/extarticle.php?show=article&article_id=29067

Czy dotyczy to tylko "resortowych dzieci" czy też nepotów ustroju zwanego demokracją po polsku ? Nie sięgajmy pamięcią daleko ale tylko kilka lat wstecz.
Co do potomków i pociotków komunistycznych kacyków, moczarowych generałów, sekretarzy PZPR, biskupów,, lokalnych kacyków i tej sfery życia , o której mówi się "zasłużony" już nie wspomnę.
 
To jeden z najjaskrawszych przykładów , o którym wielu słyszało ,choć nie wiem czy akurat dotyczy "resortowego dziecka" ale niewykluczone bo swą karierę rozpoczął w od zawsze ( czyt.1945 r) czerwonej Zielonej Górze. Czytamy o nim i nie tylko w portalu Skarbowcy.pl https://www.skarbowcy.pl/blaster/extarticle.php?show=article&article_id=29067

Czy dotyczy to tylko "resortowych dzieci" czy też nepotów ustroju zwanego demokracją po polsku ? Nie sięgajmy pamięcią daleko ale tylko kilka lat wstecz.
Co do potomków i pociotków komunistycznych kacyków, moczarowych generałów, sekretarzy PZPR, biskupów,, lokalnych kacyków i tej sfery życia , o której mówi się "zasłużony" już nie wspomnę.
Ostatnie osiem lat pokazało mnóstwo nowych nepotów, niekoniecznie związanych z wymienionymi przez interlokutora! Niektórych nazwał bym wręcz współczesnymi Dyzmami...
 
To jeden z najjaskrawszych przykładów , o którym wielu słyszało ,choć nie wiem czy akurat dotyczy "resortowego dziecka" ale niewykluczone bo swą karierę rozpoczął w od zawsze ( czyt.1945 r) czerwonej Zielonej Górze. Czytamy o nim i nie tylko w portalu Skarbowcy.pl https://www.skarbowcy.pl/blaster/extarticle.php?show=article&article_id=29067

Czy dotyczy to tylko "resortowych dzieci" czy też nepotów ustroju zwanego demokracją po polsku ? Nie sięgajmy pamięcią daleko ale tylko kilka lat wstecz.
Co do potomków i pociotków komunistycznych kacyków, moczarowych generałów, sekretarzy PZPR, biskupów,, lokalnych kacyków i tej sfery życia , o której mówi się "zasłużony" już nie wspomnę.
Akurat ten przywoływany tutaj raport NIK jest chyba próbą pokazania jaką krainą mlekiem i miodem płynącą był KAS za rządów Banasia (przywoływana często cezura roku 2019 jest przecież zakończeniem jego okresu jako szefa KAS). Czekam na raport NIK-u który ukaże negatywny wpływ ucywilniania na Skarb Państwa, gdzie poronione pomysły Banasia i niektórych DIAS kosztują dziś państwo kupę forsy wypłacane w formie odszkodowań i zaległych poborów czyli rażąca niegospodarność. Ale takiego raportu nie będzie.
 
Back
Do góry