N
Nie zarejestrowany
Gość
Koles cos nie pasuje? Do normalmej pracy a nie trudnic sie przemytem.
Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Notka: This feature may not be available in some browsers.
Kolego na OC Bezleda to już standart chyba że jest noc w tedy zollki pracują tylko do czasu aż dewizowcy zjadą wówczas przechodzi im ochota do pracy.Bez zmian kolego. kogoś w IC Olsztyn ładnie pogieło w tak barbarzyński sposób blokować międzynarodowe przejście graniczne akurat
teraz.
W ostatnim bastionie komuny znowu nikomu nie chce się pracować. Zalecenie- nie więcej jak 60 aut na zmianę( naprawdę tyle i tak nie odprawiają) Jak to jest możliwe,że urzędnik wstaje rano i mówi pie.....ę - nie robię! Toż jakby tak naprzykład powiedział tokarz,poleciałby dyscyplinarnie z pracy. Wczoraj na pasie odpraw autko stojące przedemną czekało na łaskawe podejście celnika przez godzinę. Ja miałem mniej szczęścia- czekałem tylko półtorej godzinki aż podejdzie celnik. Panowie celnicy -tak węc do rooobotyyy!!! A jak już nauczycie się pracować to dopiero wtedy dopominajcie się o swoje podwyżki, emerytury i co tam jeszcze chcecie. Ja uważam ,jak zresztą tysiące innych ludzi,że leniom z Bezled nie tylko nie należą się podwyżki,ale nawet pensje.
Kolego na OC Bezleda to już standart chyba że jest noc w tedy zollki pracują tylko do czasu aż dewizowcy zjadą wówczas przechodzi im ochota do pracy.
W normalnym kraju po lekturze w/w postów nikogo by nie zdziwiła ich weryfikacja jednak w naszym kochanym kraju taki Status Quo jest może na i na rękęNiestety twoje złowierzce proroctwa się sprawdziły. Dewizy Wszystkie zdążyły, a było ich trochę. Z kolejki nic nie poszło. Na dołku bez zmian. No cóż
na defilade w tv nie zdążą.
Te grubasy to przemytnicy i ich tłuste dupska od siedzenia w samochodzie. Zapychanie jam w samochodzie to chyba nie jest ciężka i pracochłonna czynność.
Bo kolego wielu ruskich to też dewizy, zwłaszcza ci którzy nocami po zielonce dają.Dzisiejszej nocy F. C. dali popis pracy zapust z dołka o 22 jest jeszcze na Duty Free. Dewizowców znikome ilości busików norma.Gdy było więcej dewizowców może by i dołka więcej by wyjechało autek.A ruscy jadą i jadą .
To już inna bajeczkaBo kolego wielu ruskich to też dewizy, zwłaszcza ci którzy nocami po zielonce dają.
Przemytole do łopaty i doły kopać a nie kitracie te kilka paczuszek w swych zdezelowanych i śmierdzących samochodach. Potraficie tylko wypisywać głupoty siedząc przed monitorkiem kompa. Jesteście żałośni...
bidulka :
spłaciłam długi rodziców, nic nie mam z przejścia.
a te długi to nie były chyba moralne ale finansowe, poza tym jakiś chlebek jadłaś i wodę piłaś przez te 7 lat, a pewnie trzeba było się też ubrać, uczesać, zabawić, kupić czy naprawiać autko, tankować
czyli jakieś tam pieniążki były - bo jakby nie było to byś nie jeżdziła
a do tego doświadczenie - tak niezbędne w pracy w ważnej instytucji z certyfikatem bezpieczeństwa
a tańsze paliwko po które się wybierasz to nie jest czysty zysk finansowy?
a próba uzyskania odszkodowania za znisczone w przyszłości auto - ja jeszcze nie widziałem kataklizmu niszczenia całego auta - ale jeśli podasz termin i nr swojego auta to chętnie popatrzę czy znajdą się odważni do demolki twojego auta
mycha idż do lekarza albo lepiej zwiń gumy w markecie!!!!!!!!!!!!!!! Ciekawe jak cię przymkną za kradzież też będziesz pisać na policię???? Przemyt to to samo co kradżież ćwoku, więc weż się do roboty i krowy pasać, hehhehehkuliło ci się kiedys w kącie pokoju 3 - letnie dziecko i mówiło ciii bo ktoś puka? Zastanów się co bys zrobił w takiej sytuacji , na ile by cię było stać.nie wszyscy jezdzili po łatwy chlebek.
Ta jeszcze powiedz że to ciężka i wyczerpująca praca, pewnie byłaby lżejsza żeby te skorumpowane celasy pozwolili wozić wszystkim a nie tylko swoim. Jak masz kilkuletnie auto to rzeczywiście było tylko na chlebek. Spłacić długi kupić kilkuletnie auto pewnie jeszcze dom z basenem kupiłaś za swoją "ciężką pracę". Powiedz ekspedientce ze sklepu żeby za 800 zł kupiła kilkuletni samochód później biadol jak ci było ciężko.Kuliło Ci się kiedys w kącie pokoju 3 - letnie dziecko i mówiło ciii bo ktoś puka? Zastanów się co bys zrobił w takiej sytuacji , na ile by Cię było stać.Nie wszyscy jezdzili po łatwy chlebek.