ZMPD
Sytuacja na przejsciu Jagodin - Dorohusk pogarsza sie! Dziś, tj. 25 stycznia, zablokowaniu w obydwu kierunkach kierowcy zagrozili staranowaniem szlabanów granicznych.
ZMPD poprosiło o pomoc w uregulowaniu tej dramatycznej sytuacji Główną Inspekcję Transportu Drogowego, bowiem służby graniczne zdecydowanie sobie z nią nie radzą.
Problemy na wschodnich przejściach granicznych nasilają się od kilku miesięcy. Obecnie praktycznie nie funkcjonują przejścia na granicy Polski i Ukrainy. Wielokilometrowe kolejki pojazdów ciężarowych praktycznie stoją w miejscu. Od kilku dni celnicy oficjalnie mówią o proteście, zapowiadając jego eskalację.
Przestoje na granicach szczególnie dotkliwie odbijają się na kierowcach, którzy spędzają w ogromnych kolejkach kilkadziesiąt godzin, pozbawieni zaplecza sanitarnego. Wiemy już, że doszło do tragedii, bowiem jeden z kierowców zmarł w samochodzie.
Równocześnie z dnia na dzień rosną straty finansowe przewoźników, a każdy dzień przestoju oznacza stratę w wysokości 300 euro. Problem dotyczy już co najmniej 3 000 pojazdów, czyli straty polskiego transportu można już liczyć w milionach euro.
ZMPD na bieżąco podejmuje interwencje, kierowane bezpośrednio do lokalnych oddziałów Straży Granicznej oraz do Ministerstwa Finansów i Ministerstwa Infrastruktury. Obecnie prowadzone są spotkania przewoźników z przedstawicielami zainteresowanych stron.
Ponadto zajęliśmy sie zorganizowaniem dostawy ciepłych posiłków dla "uwięzionych" w kolejkach kierowców w Korczowej i Medyce we współpracy z Urzedem Wojewódzkim w Rzeszowie. Ponadto sprawadzane jest zapotrzebowanie na paliwo do samochodów i agregatów w pojazdach stojących na granicy, a dostawę zapewniają cysterny Orlenu. Pomoc organizują członkowie ZMPD: Tadeusz Furmanek, Stanisław Lorenc i Lesław Łyszczek.
W Hrebennem działania prowadzą pracownicy centrum kryzysowego Urzedu Wojewódzkiego w Lublinie. Kierowcom dostarczono gorące posiłki, zorganizowano też prowizoryczne zaplecze sanitarne.
W Dorohusku dostawą posiłków zajmą się jutro, tj. 25 stycznia, pracownicy biura ZMPD, we współpracy z Caritasem.
Ostrzegamy: z najnowszych informacji wynika, że przestają funkcjonować urzędy celne wewnątrz kraju.
Apelujemy: należy gromadzić wszelkie dokumenty, które potwierdzają ponisione straty.
ZMPD od kilku miesięcy prowadzi interwencje w tej sprawie. Już w październiku zeszłego roku podejmowaliśmy interwencje w Komendzie Głównej Straży Granicznej w związku z kolejkami na przejściach granicznych PL - UA.
11 października 2007 r. odbyło się spotkanie dotyczące poprawy pracy na przejściu granicznym Dorohusk/Jagodzin, zorganizowane z inicjatywy ZMPD oraz Stowarzyszenia na Rzecz Obrony Przewoźników w Białej Podlaskiej, z udziałem Straży Granicznej, Izb Celnych w Białej Podlaskiej i Przemyślu, Policji, a miesiąc później, 12.11.2007 r., spotkanie na tym samym przejściu, z udziałem służb granicznych polskich i ukraińskich.
18.10.2007 r. w Korczowej przedstawiciel ZMPD (Tadeusz Furmanek - przewodniczący regionu) brał udział w rozmowach, których celem było rozwiązywanie konfliktu miedzy celnikami a kierowcami.
20.12.2007 r. skierowaliśmy naszą pisemną interwencję do ministra finansów Jana Vincenta-Rostowskiego, odpowiedzialnego za służby celne, która dotyczyła problemów na przejściach granicznych na granicach wschodnich wynikających ze "strajku włoskiego" celników.
Kolejne wystąpienia interwencyjne, w sprawie przyspieszenia odpraw na przejściu Dorohusk/Jagodzin skierowaliśmy 17.01.2008 r. do dyrektora Izby Celnej w Białej Podlaskiej Piotra Świętanowskiego,.
18.01.2008 r. nasze interwencje dotarły do Jacka Dominika - Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów - Szefa Służby Celnej i Tadeusz Jarmuziewicza - Sekretarza Stanu w Ministerstwie Infrastruktury, a dotyczyły przede wszystkim konieczności rozwiązania problemów związanych z blokadą przejścia granicznego w Dorohusku.
W dniach 17 - 20 stycznia 2007 r. przedstawiciele ZMPD, Jana Buczek - prezes oraz Jarosław Jakoniuk - wiceprezes na przejściu granicznym Dorohusk/Jagodzin uczestniczyli w rozmowach z przedstawicielami służb granicznych Polski i Ukrainy. 23 stycznia kolejne pisma wysłaliśmy do premiera Donalda Tuska, ponownie do ministra finansów Jana Vincenta- Rostowskiego oraz do ministra infrastruktury Cezarego Grabarczyka, w sprawie protestu celników, który spowodował brak możliwości przekraczania granicy Polski z Ukrainą.