• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 7466 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Składki członkowskie należy wpłacać na konto: 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS
    ZZ CELNICY PL ul. Otmuchowska 50, 48-300 Nysa, NIP: 7542935512, REGON: 160186970, KRS: 0000303717

Nabór 2024

Czytajcie przepisy ,było po prostu dużo chętnych .

§ 12. 1. Do testu psychologicznego przystępują kandydaci, którzy uzyskali co najmniej 16 punktów z testu wiedzy.
2. Kierownik jednostki organizacyjnej może w uzasadnionych przypadkach kwalifikować na jeden wolny etat pięciu
kandydatów, którzy uzyskali kolejno największą liczbę punktów. Jeżeli piąty i kolejny kandydat uzyska taką samą liczbę
punktów z testu wiedzy, do testu psychologicznego przystępują wszyscy kandydaci, którzy uzyskali tę lub większą liczbę Punktów.
U mnie ta sama sytuacja miało być od 16 a teraz zmieniają czy tak można
 
U mnie ta sama sytuacja miało być od 16 a teraz zmieniają czy tak można
Właśnie mnie to zastanawia bo to, że było dużo chętnych było wiadome zanim przystąpiliśmy do testu, a osoba tłumacząca zasady testu już na miejscu nadal podtrzymywała, że zdawalność jest od 16 punktów
 
Właśnie o to chodzi że przed testem była informacja utrzymywana że wystarczy 16 pkt żeby przejść do kolejnego etapu.. będzie ktoś się odwoływał?
 
Właśnie o to chodzi że przed testem była informacja utrzymywana że wystarczy 16 pkt żeby przejść do kolejnego etapu.. będzie ktoś się odwoływał?
I co Ci to da ? Skoro tak zrobili tzn ,że tak można , nie zrobili tak z jedną osób ,dwiema czy pięcioma tylko jest nas dużo więcej. W ustawie jest punkt który to podkreśla ,że mogą tak zrobić
 
I co Ci to da ? Skoro tak zrobili tzn ,że tak można , nie zrobili tak z jedną osób ,dwiema czy pięcioma tylko jest nas dużo więcej. W ustawie jest punkt który to podkreśla ,że mogą tak zrobić
Też mi się tak wydaje bo jest wyrazny zapis w rozporządzeniu na który sie powolali. Mieli takie prawo wiec nie ma sie co pieklić. Ja też się nie załapałem ale rozumiem i jestem pewny że odwołanie niczego tu nie zmieni. Na teście wiedzy ta Pani mogła nie wiedzieć jaką decyzje podejmie dyrektor
 
Ja to rozumiem, pytam tylko czy ktoś będzie się odwoływał. Ciekawa po prostu jestem. Moim zdaniem nie powinno to tak wyglądać ale to jest tylko moje zdanie które w żaden sposób nie będzie brane pod uwagę. Jest jak jest , trzeba to przyjac do wiadomosci ale jeśli ktoś się będzie odwoływał to ciekawa jestem jak się to zakonczy
 
Ja to rozumiem, pytam tylko czy ktoś będzie się odwoływał. Ciekawa po prostu jestem. Moim zdaniem nie powinno to tak wyglądać ale to jest tylko moje zdanie które w żaden sposób nie będzie brane pod uwagę. Jest jak jest , trzeba to przyjac do wiadomosci ale jeśli ktoś się będzie odwoływał to ciekawa jestem jak się to zakonczy
 
Skończy się tak ,,że Ci przedstawia to co wysłałem wyżej czyli artykuł ustawy .Oni mają czyste ręce ,to że nie przeczytałaś ustawy tzn ,że nie znasz zasad ,a to już nie ich problem .
 
Czy ktoś pamięta czy w informacji o naborze była ujęta informacja o ewentualnym zwiększaniu progów punktowych ? Wydaje mi się ,że powinno to być wyszczególnione ewentualnie informacja przed egzaminem od komisji.Doskonale wiedzieli ilu jest kandydatów i jest to jawne robienie ludzi w chu** , Ja mimo wszystko będę próbował kontaktować się z KAS i to wyjaśnic .
 
Czy ktoś pamięta czy w informacji o naborze była ujęta informacja o ewentualnym zwiększaniu progów punktowych ? Wydaje mi się ,że powinno to być wyszczególnione ewentualnie informacja przed egzaminem od komisji.Doskonale wiedzieli ilu jest kandydatów i jest to jawne robienie ludzi w chu** , Ja mimo wszystko będę próbował kontaktować się z KAS i to wyjaśnic .
w informacji w załącznikach było podpiete to rozporzadzenie o postepowaniu w którym masz wszystko napisane jak to wyglada i skoro masz tam paragraf że mogą tak zrobić to mogą i już. Dziwne masz podejście do tego trochę dziecinada taka. I Co z tego że widzieli ilu jest kandydatow ostateczna ilość do kolejnego etapu wyszła im po testach i wtedy mieli prawo do takiej decyzji
 
w informacji w załącznikach było podpiete to rozporzadzenie o postepowaniu w którym masz wszystko napisane jak to wyglada i skoro masz tam paragraf że mogą tak zrobić to mogą i już. Dziwne masz podejście do tego trochę dziecinada taka. I Co z tego że widzieli ilu jest kandydatow ostateczna ilość do kolejnego etapu wyszła im po testach i wtedy mieli prawo do takiej decyzji
Moim zdaniem żadna dziecinada. Po prostu kubaNdl chce uzyskać informacje u źródła i wszystko zweryfikować. Rozporządzenie rozporządzeniem ale nikt Ci "w pysk nie da " jak zadzwonisz i zapytasz 😉
 
Prawdopodobnie chodzi o to, że osoby, które uczestniczyły w tych testach zawyżyły normę. Tj. Zalicza 16, ale skoro etatów jest 10 i z 50 chętnych wyszło, że wyniki są znacznie wyższe to logicznym jest, że mają prawo do lepszej selekcji kandydatów i przepuścic do kolejnych etapów tych, którzy tych punktów mieli najwięcej. Tak samo jak na maturze. Jeżeli wyniki w całej Polsce są niskie to progi na studia są niskie, jak wypadnie matura lepiej to te progi się podnosi i dostają się lepsi. Skoro wiedzą, że mogą zatrudnić tyle i tyle osób to widocznie nie widzieli/nie widzą potrzeby ciągnąć was na pozostałe etapy, żeby po prostu nie marnować wam czasu i wiedzą, ze nie nadrobicie tej straty na pozostałych testach. Ja na waszym miejscu nie odwoływałbym się, bo prawdopodobnie i tak nie wygracie, a poczekał i spróbował aplikować jeszcze raz i tym razem lepiej napisać ten test wiedzy.

Tak naprawdę, dla was lepiej, bo przecież mogli by was zaprosić na psychologiczny spałować (i tutaj juz nie ma żadnej dyskusji) i wtedy następny raz możecie aplikować dopiero ZA ROK, a tak to drzwi otwarte i można prawdopodobnie startować już w następnym naborze. Oni wam zaoszczędzili zbędnego czasu i robienia nadziei, a sobie roboty.
 
Typer
Prawdopodobnie chodzi o to, że osoby, które uczestniczyły w tych testach zawyżyły normę. Tj. Zalicza 16, ale skoro etatów jest 10 i z 50 chętnych wyszło, że wyniki są znacznie wyższe to logicznym jest, że mają prawo do lepszej selekcji kandydatów i przepuścic do kolejnych etapów tych, którzy tych punktów mieli najwięcej. Tak samo jak na maturze. Jeżeli wyniki w całej Polsce są niskie to progi na studia są niskie, jak wypadnie matura lepiej to te progi się podnosi i dostają się lepsi. Skoro wiedzą, że mogą zatrudnić tyle i tyle osób to widocznie nie widzieli/nie widzą potrzeby ciągnąć was na pozostałe etapy, żeby po prostu nie marnować wam czasu i wiedzą, ze nie nadrobicie tej straty na pozostałych testach. Ja na waszym miejscu nie odwoływałbym się, bo prawdopodobnie i tak nie wygracie, a poczekał i spróbował aplikować jeszcze raz i tym razem lepiej napisać ten test wiedzy.

Tak naprawdę, dla was lepiej, bo przecież mogli by was zaprosić na psychologiczny spałować (i tutaj juz nie ma żadnej dyskusji) i wtedy następny raz możecie aplikować dopiero ZA ROK, a tak to drzwi otwarte i można prawdopodobnie startować już w następnym naborze. Oni wam zaoszczędzili zbędnego czasu i robienia nadziei, a sobie roboty.

Tak tak. A po psychologu dopiero jaka liczba odpadnie. Wiedza ogólna to nie wszystko…
 
Czy ktoś pamięta czy w informacji o naborze była ujęta informacja o ewentualnym zwiększaniu progów punktowych ? Wydaje mi się ,że powinno to być wyszczególnione ewentualnie informacja przed egzaminem od komisji.Doskonale wiedzieli ilu jest kandydatów i jest to jawne robienie ludzi w chu** , Ja mimo wszystko będę próbował kontaktować się z KAS i to wyjaśnic .
Mój drogi Kubo. Nic ci to nie da. Sam przytoczyłeś przepisy, że można tak zrobić i tak to zostało zrobione. Zadzwonisz do kadr, no i? Pani w kadrach miło cię poinformuje, że taka była decyzja p. Dyrektora (czyli kierownika jednostki organizacyjnej) i koniec kropka, będziesz do niego dzwonić? Uwierz mi, że nawet jeżeli uda ci się z nim skontaktować (w co wielce wątpię) to odeśle cię do kogoś innego, np z-cy dyrektora ds. personalnych a on z kolei do działu kadr. I koło się zamyka. Napiszesz oficjalne pismo do dyrektora? Nawet go nie odczyta, trafi to najprawdopodobniej poprzez sekretariat z powrotem do działu kadr i... odpisze ci ta sama pani, która poinformowała cię, że taka była decyzja kierownika jednostki organizacyjnej zgodnie z art. takim i takim - dokładnie tym, który przytoczyłeś. Także nie masz się co ciskać. Dlaczego podniesiono próg? Myślę, że odpowiedź po części dał Typer, a prozaicznie rzecz ujmując - jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Nie znam skali ale co innego organizować kolejny etap dla 300 osób a co innego dla 100 skoro i tak wytypują z nich odpowiednich ludzi. A organizować coś na trzy dni, skoro można zrobić to w jeden? Oszczędność czasu a przy okazji pieniędzy, zauważ że być może przy okazji także twoich.

Na pocieszenie: nie jest to pierwszy raz, kiedy właśnie w ten sposób traktowani są kandydaci do służby. Zwłaszcza kiedy jest bardzo dużo chętnych. Jak ja zdawałem do cła, a było to bardzo dawno temu i nie było Służby Celno-Skarbowej tylko Służba Celna to miałem sytuację identyczną, a może nawet jeszcze bardziej, z twojego punktu widzenia, hardkorową bowiem żeby zdać test wiedzy ogólnej wystarczyło mieć 21 pkt na 40 możliwych. Ale cóż... na 15 miejsc wpłynęło 1500 zgłoszeń, do egzaminów przystąpiło grubo ponad 1000. I właśnie wtedy zastosowano też ten przepis, że przechodzi 5 osób na miejsce + te osoby, które miały taką sama ilość punktów. U mnie, żeby zdać trzeba było mieć 36 na 40 pkt. A i tak do sprawnościówki przystąpiło naprawdę dużo osób i mieli z kogo wybierać (po wiedzy ogólnej był test sprawności, później psycholog, później rozmowa i badania - taka była kolejność).

Z mojej strony, życzę powodzenia w kolejnym naborze. Będą na pewno.
Pozdrawiam.
 
Typer


Tak tak. A po psychologu dopiero jaka liczba odpadnie. Wiedza ogólna to nie wszystko…
Ja jak zdawałem a był to bodajże 2019 rok musieliśmy mieć 70% na samo zaliczenie. Tj. zaliczało 28/40. Dla was i tak te progi są zaniżone i uważacie, że "wam się należy". Jak wam k***a zależy to weźcie sie jeden z drugim za robotę i przyłożcie do kolejnego etapu, a nie szukajcie co by tu zrobić "aby się jakoś prześliznąć i wyszło na moje". Czy w tych szkołach już od was nie wymagają, nie pokazali wam naprawdę jak to działa? Ze czasem trzeba dać coś od siebie i się po prostu przyłożyć? Pani nauczycielka na sprawdzianie dała pałę, ale wyjaśniła o co chodzi. Poszedłeś na poprawę tj. "wykazałeś chęć" aby zaliczyć psim swędem i dostać 2 - > nic z tego, znowu pała, ale Pani wskazała Ci kierunek. Za trzecim razem już postawiła piątkę. Naprawdę wam trzeba tłumaczyć takie rzeczy? Abstrahując jakbyście byli skazani na sukces to byście mieli zaliczone na samym wejściu. W szkole jedni też mieli łatwiej,a drudzy pod górkę w zależności czy nauczyciel pałał do niego sympatią. Nie wszyscy mogą być skazani na sukces, bardzo mi przykro.

PS: Rozumiem żal, rozczarowanie, gorycz, złość.. Bo miało być, a jest inaczej. Ale to są takie rzeczy, które powinny was zmotywować do działania i myślenia, żeby sie przyłożyć następnym razem. Z kolei zniechęcanie do służby ze strony Kierownictwa/przełożonych// w każdym badź razie wszystkich, co decydują o twoim losie - to normalka. Także startując już wiecie, że będą was zniechęcać, a czy warto to indywidualna decyzja.
 
Ostatnia edycja:
Back
Do góry