j_a_nek
Nowy użytkownik
- Dołączył
- 16 Luty 2006
- Posty
- 991
- Punkty reakcji
- 0
Re: oidp
Jak więc widać świat nie jest ani prosty ani oczywisty, ani biały ani czarny.
Nie wszystkie rozwiązania, które sprawdzają się w warunkach przedsiębiorstwa można stosować na naszym gruncie. SC jest strukturą państwa. Państwem nie da się zarządzać tak samo jak przedsiębiorstwem z natury nastawionym na zysk.
Twoje konkretne propozycje są ok.
Wiem również, że normalizacji, etatyzacji, "audytuzacji" wielu decydentów boi się jak diabeł święconej wody. A dlaczego? Bo w takim pomierzonym i znormalizowanym urzędzie nie da się z dnia na dzień dorzucić ludziom nowych obowiązki obok wykonywanych bez dodania etatu, nie da się również zadziałać ręcznie. Myślę, że wielu decydentów tego właśnie się obawia.
A ostatnia etatyzacja? Jaki przyniosła efekt. Gdzieniegdzie "pokazało" się to co nie powinno się pokazać.
Za dużo tego "dlaczego, dlaczego". Idąc tym tropem można równie dobrze zadać pytanie dlaczego nie żyjemy w takich warunkach jak nasi zachodni sąsiedzi? Dlaczego w Polsce żyje się tak, że ludzie wybierają życie na emigracji?Klaar napisał:widocznie źle się zrozumieliśmy na innym forum...
Dokładnie o to chodzi. Tylko dlaczego...
Jak więc widać świat nie jest ani prosty ani oczywisty, ani biały ani czarny.
Czy SC jest fabryką pieniędzy? Czy można coś robić x1, x2 albo x3?Klaar napisał:... ponieważ nie potrafiliśmy niczego zaoferować.
Nie wszystkie rozwiązania, które sprawdzają się w warunkach przedsiębiorstwa można stosować na naszym gruncie. SC jest strukturą państwa. Państwem nie da się zarządzać tak samo jak przedsiębiorstwem z natury nastawionym na zysk.
Ja również uważam, że reformowanie, przekształcanie musi w końcu doprowadzić do podniesienia efektywności. Poza tym uważam to za zupełnie naturalne. W końcu w SC powoli, bo powoli ale zaczyna się wdrażać naukowe rozwiązania jak choćby kwestie zarządzanie ryzykiem. Poza tym informatyzacja również wywiera swoje pięto. Niektórzy z nas nawet może nie zdają sobie sprawy do jakiej ogromnej ilości informacji mamy dziś dostęp. Tego jeszcze do niedawna nie było. Na półce leżały stosy opasłych tomów taryfy celnej obok skrzętnie oprawionych dzienników urzędowych, nie mówiąc o innych wydawnictwach. A teraz? kilka kiknięć w klawiaturę i.... Tyle tylko, że wielu celników nie ma o tym pojęcia. Dlaczego? Wielu nie chce.Klaar napisał:Możemy pokłócić się o prowizję...Bo co do tego, że mamy większe możliwości, to ja nie mam żadnych wątpliwości.
Dziwisz się? A co, związki mają zarządzać firmą? Właśnie moim zdaniem mają rościć i rościć. Taka ich rola. A dlaczego by nie gwarancje, wcześniejsze emerytury, wyższe wynagrodzenia? Co do emerytur, czy gwarancji zatrudnienie, to pofatyguj się i spójrz jak ten problem został rozwiązany u sąsiadów. Okazuje się, że można. Okazuje się, że można ludzi traktować podmiotowo, można zagwarantować pracę w innych urzędach (których w związku z wejściem w struktury UE powstało nie mało). Niestety związki o to nie walczyły. Co gorsze zaprzepaściły wiele dla interesów niewielu.Klaar napisał:Stanowisko Zwiazków: wcześniejsze emerytury, gwarancja zatrudnienia, wyższe wynagrodzenia itd. Same roszczenia. "
Twoje konkretne propozycje są ok.
Wiem również, że normalizacji, etatyzacji, "audytuzacji" wielu decydentów boi się jak diabeł święconej wody. A dlaczego? Bo w takim pomierzonym i znormalizowanym urzędzie nie da się z dnia na dzień dorzucić ludziom nowych obowiązki obok wykonywanych bez dodania etatu, nie da się również zadziałać ręcznie. Myślę, że wielu decydentów tego właśnie się obawia.
A ostatnia etatyzacja? Jaki przyniosła efekt. Gdzieniegdzie "pokazało" się to co nie powinno się pokazać.