Nie wie Despero czy to jest dobre miejsce na dzisiejszą myśl, ale niech tam. Spokojny sen Despera mąci od lat problem zagospodarowania pewnych trofeów zdobytych przez naszych dzielnych funkcjonariuszy w walce z najeźdzcą. Pal sześć śmierdzące szlugi, po których Despero rzyga. Czort bierz kosmetykę co wypala skórę na ryjuchu do białej kości. Nie potrzebne też Despero norki z chińskiej sobaki i dresy Jeebook. Martwi się Despero tylko i wyłącznie o napitki kończące marnie swój żywot w szambie zamiast w jego gębie. A przecież można i tak http://www.zoll-auktion.de/auktion/browse.php?id=195. Po chrześcijańsku i z pożytkiem. Zobaczcie co my tam mamy. Szeroki wybór smaków, różne zestawy i kombinacje, a i ceny na każdą kieszeń. Co Ordnung to Ordnung...
Ostatnia edycja: