• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

koronowirus i ignorancja - apel do przełożonych

A jak udowodnisz że zachorowałeś na służbie nawet jeśli tak było? Na słowo nikt wam nie uwierzy a jeśli się uprzesz to powiedzą że nie zachowujesz reżimu sanitarnego :)
Chodziło mi o elementarną sprawiedliwość. Z jednej strony ludzie pracujący na pierwszej linii - z drugiej ludzie na tzw. pracy zdalnej... A z trzeciej strony odwrócę Twoje pytanie. Jak mi jesteś w stanie udowodnić, że zakażenie nie nastąpiło na służbie, szczególnie jak zakażonych ludzi jest więcej? Na pracy zdalnej lub bez kontaktu z klientem raczej się nie zarazisz i tutaj niczego nie musisz udowadniać:) Reżim sanitarny? Przecież wiadomo, że na pierwszej linii nie da się tego utrzymać. Moim zdaniem skoro są komórki, które muszą być w stałym kontakcie z klientem to winny być odpowiednio wyróżnione tzw dodatkiem covidowym oraz wyrównaniem utraconych dochodów z tytułu ewentualnego zachorowania lub kwarantanny.
 
(...):) Reżim sanitarny? Przecież wiadomo, że na pierwszej linii nie da się tego utrzymać. Moim zdaniem skoro są komórki, które muszą być w stałym kontakcie z klientem to winny być odpowiednio wyróżnione tzw dodatkiem covidowym oraz wyrównaniem utraconych dochodów z tytułu ewentualnego zachorowania lub kwarantanny.
Ja to wiem i Ty to wiesz że tam gdzie się przewija tłum ludzi ryzyko zakażenia jest ogromne. Dodatki powinny być tylko nasi przełożeni tego nie widzą i jak ktoś choruje to jest jego wina.
 
I znowu mamy powtórkę z października 2020.Komórki które mają bezpośredni kontakt z klientem za późno zostały wysłane na zdalną .I teraz prawie całego DS-u z Octowej nie ma. Czy ktoś wyciągnie wnioski i przy kolejnej fali i podejmie właściwe decyzje? I co wszyscy mają sraczkę co byli w DSie w tamtym tygodniu?
 
Ostatnia edycja:
I znowu mamy powtórkę z października 2020.Komórki które mają bezpośredni kontakt z klientem za późno zostały wysłane na zdalną .I teraz prawie całego DS-u z Octowej nie ma. Czy ktoś wyciągnie wnioski i przy kolejnej fali i podejmie właściwe decyzje? I co wszyscy mają sraczkę co byli w DSie w tamtym tygodniu?
Tak jak na przejściach granicznych. U mnie 2 tygodnie temu pochorowało sie mnóstwo osób a dodatków nie ma żadnych ☹️
 
I znowu mamy powtórkę z października 2020.Komórki które mają bezpośredni kontakt z klientem za późno zostały wysłane na zdalną .I teraz prawie całego DS-u z Octowej nie ma. Czy ktoś wyciągnie wnioski i przy kolejnej fali i podejmie właściwe decyzje? I co wszyscy mają sraczkę co byli w DSie w tamtym tygodniu?
To jest jakaś pracs zdalna?
Nieźle, komórki które "klepią" statystykę żadnej zdalnej pracy nie mają, ba wręcz przeciwnie ciągle nowe obowiązki i większe limity kontroli.
 
To jest jakaś pracs zdalna?
Nieźle, komórki które "klepią" statystykę żadnej zdalnej pracy nie mają, ba wręcz przeciwnie ciągle nowe obowiązki i większe limity kontroli.
Na granicy każą robić 50 kontroli w BKS w 2 osoby 😀 w 12 godzin - to nie kontrola szczegółowa tylko autostrada !!! To się nazywa robienie statystyki
 
Ostatnia edycja:
Chodziło mi o elementarną sprawiedliwość. Z jednej strony ludzie pracujący na pierwszej linii - z drugiej ludzie na tzw. pracy zdalnej... A z trzeciej strony odwrócę Twoje pytanie. Jak mi jesteś w stanie udowodnić, że zakażenie nie nastąpiło na służbie, szczególnie jak zakażonych ludzi jest więcej? Na pracy zdalnej lub bez kontaktu z klientem raczej się nie zarazisz i tutaj niczego nie musisz udowadniać:) Reżim sanitarny? Przecież wiadomo, że na pierwszej linii nie da się tego utrzymać. Moim zdaniem skoro są komórki, które muszą być w stałym kontakcie z klientem to winny być odpowiednio wyróżnione tzw dodatkiem covidowym oraz wyrównaniem utraconych dochodów z tytułu ewentualnego zachorowania lub kwarantanny.
No niestety zaczęło się, kolejna fala zachorowań ludzi na pierwszej linii. Część ma potwierdzone zakażenie, część na testy się nie wybiera bo i po co? I tak i tak będzie im potrącone 20% wynagrodzenia.
 
Back
Do góry