Konsultacje z Dyrektorem

slawomir.siwy

Administrator
Członek Załogi
Dołączył
1 Luty 2006
Posty
13 543
Punkty reakcji
4 509
Miasto
ZZ Celnicy PL
W piątek 25.07. odbyło się spotkanie z Dyrektorem IC K-ce.
Głównym tematem spotkania była propozycja naszego Związku dokonania zmian w zasadach podziału nagród.
Na pierwszym spotkaniu, Dyrektor wyraził wolę do współpracy i sprawił ogólnie wrażenie pracodawcy, który będzie konsultował i uzgadniał sprawy pracownicze z przedstawicielami załogi. Na pocz. września kolejne spotkanie, które mam nadzieję będę już relacjonował na bieżąco. Obecnie nie mogę, gdyż nie mam dostępu do internetu z domu i korzystam z netu wyłącznie grzecznościowo.
Niemniej jednak proszę o dyskusję. Także na temat zasad przyznawania awansów we wrześniu, gdyż jest nadzieja, że zostaną takowe uzgodnione na kolejnym spotkaniu z Dyrektorem - przynajmniej my wystąpimy z pismem do wszystkich Dyrektorów w Polsce z taką propozycją, aby zakończyć wreszcie naruszanie przesłanek wymienionych w art.9 ustawy o SC, od których uzależniony jest awans.

Link poniżej prowadzi do pisma ZZ Celnicy PL, które wystosowaliśmy w odpowiedzi na pismo Dyrektora, w którym proponuje zmianę decyzji nr 35 i 36, tak aby nagrody można było wypłacać w ciągu całego roku. Problem jest głębszy, o czym w piśmie.

http://zz.celnicy.pl/tekst-142.html

Zostało już też wysłane pismo do SSC z zapytaniem jakie środki przekazał do izb celnych objętych procesem realokacji. Nie muszę tłumaczyć, że z powodu decyzji SSC bez przekazania dodatkowych środków, we wrześniu będzie dużo mniej awansów w Waszej IC. Sytuacja taka może dotykać Waszej izby przez wiele lat, na co nie ma naszej zgody.
Nie negujemy oczywiście realokacji. Nie powinny nas jednak obciążać koszty tego procesu, w szczególności z uwagi na fakt kolosalnych zaniedbań awansowych w IC K-ce.
Pismo do SSC dot. izb objętych procesem realokacji.
 
Ostatnia edycja:
w pełni się zgadzam że za sprawy alokacji powinno odpowiadać MF, i to oni powinni za to zapłacić, a nie kosztem funkcjonariuszy. Co do awansów to sest sprawa ciężka, gdyż zaległości awansowych jest dużo, tak więć pownni je otrzymać ludzie z zaległościami , ale nie kosztem tych co na codzień lojalnie wykonyją swoje obowiązki , pozdrawiam
 
Wczoraj odbył się c.d. konsultacji.
Uzyskaliśmy zapewnienie Dyrektora, że środki na nagrody dla czasowo alokowanych czasowo funkcjonariuszy są refundowane z MF, stąd odstapiliśmy od negatywnej oceny propozycji Dyrektora w kwestii zmiany Decyzji, umożliwiającej nagradzanie funkcjonariuszy z 3% funduszu nagród na bieżąco.
W ramach wydzielonej 7,5% puli Dyrektor będzie nagradzał funkcjonariuszy, którzy mają konkretne wyniki, typu ujawnienia, zatrzymania. Powinno to być monitorowane przez ZZ, aby nie dochodziło do przypadków nagradzania tzw. swoich .... Przeprowadzone uzgodnienia wykluczają takie podejście więc mamy nadzieję, żę ten nowy sposób sprawdzi się w praktyce.

Prowadzimy też konsultacje z Dyrektorem w kwestii zmiany Decyzji dot. zasad przyznawania nagród z 3% sensu largo. Rozmowy idą w dobrym kierunku, zmniejszenia antymowtywacyjnych dysproporcji, tzw. kominów w wysokości przyznawanych nagród, nie ma wszak uzasadnienia dla przyznania nagrody z racji zajmowanego stanowiska.
Prowadzone są równolegle rozmowy na temat finansowania kadry kierowniczej, która w wielu przypadkach jest wynagradzana na poziomie niższym niż zwykli funkcjonariusze.
Dyrektor przedstawił też propozycje przyznania awansów.
30 osób w stopniu, wśród nich tylko Ci, którzy nie mieli awansu od ponad 10-u lat(prawdopodobnie 12-u, dokładnie nie pamiętam)
oraz
około 60 osób w stanowisku.

Awans w stopniu w wysokości określonej w rozporządzeniu MF, natomiast w stanowisku z pochodnymi około 100zł.
Akceptujemy takie podejście do awansów wrześniowych, mamy świadomość, że nie niweluje ono większości zaniedbań, jednak jak na jeden raz jest całkiem dobrze.
Zgłosiliśmy tylko uwagę, aby Dyrektor rozważył nadanie wyższego przeszeregowania przy awansowaniu w stanowisku, warto też rozważyć przeszeregowanie przy awansie w stopniu.
Z braku środków nie będzie to jednak prawdopodobnie możliwe.

Uzgodniono też sposób wdrożenia podwyżek dla pracowników cywilnych.

W dalszym ciągu problemem jest realokacja. Samego procesu nie negujemy, jest to proces konieczny i winien być przeprowadzony szybciej. Byłoby to możliwe, gdyby MF przekazał dodatkowe środki do izb zachodnich w tym IC K-ce. Jak na razie udało nam się uzyskać z MF zapewnienie, że będą zmieniane/korygowane plany finansowe izb do PRZECIĘTNEGO UPOSAŻENIA W IZBIE.
Nie jest to informacja satysfakcjonująca w pełni funkcjonariuszy zatrudnionych w IC Katowice, gdyż w sytuacji pełnej refundacji przez MF, tak jak nam się należy w IC K-ce byłoby na awanse dużo więcej środków, może nawet ponad 20 tys. zł a nie tak jak to ma miejsce raptem tylko coś ponad 8 tys. zł.
 
Ostatnia edycja:
Te wszystkie "podwyżki" awanse i inne "super" dodatki do naszej pensyjki to wciąż są i niestety będą OCHŁAPY z pańkiego stołu!
 
Skandal

"....30 osób w stopniu, wśród nich tylko Ci, którzy nie mieli awansu od ponad 10-u lat(prawdopodobnie 12-u, dokładnie nie pamiętam)
oraz
około 60 osób w stanowisku."....
To dopiero socjalizm!!!! A może nawet prawicowy BOLSZEWIZM!!!!!! Czy się stoi, czy się leży..... Nie awansuje się tych co są wybitni, tylko tych co długo pracują. Znam wielu co się uczą, zapier....ą, podnoszą kwalifikacje, robią za kilku i nic z tego nie mają. Znam też takich, co to po linii, co to np. w związkach, nic nie robią, leserują, umiejętności żadne, wiedza też, ale mają za to dobrych kolegów. Panie Sławomirze, czy Pan popiera taką politykę???? Przecież prowadzi ona do pauperyzacji intelektualnej tego zawodu. Czy przy awansie mają się liczyć kompetencje i wiedza, czy staż, albo przynależność do określonej organizacji????????? Akurat w Katowicach awansowano kolesi co to nie wiele umieją, ale są w organizacji. Za spokój i brak awantur, kosztem tych, którym się to należało. I w tej sytuacji chce Pan (i w domyśle Pana Związek ) być wiarygodny????????????
 
Idę o zakład, że większośc z awansowanych spełnia wszystkie wymienione przez Ciebie kryteria. Musimy dążyc do stanu jak w innych służbach mundurowych, gdzie awans następuje cyklicznie, gdy w sposób prawidłowy wykonuje się powierzone obowiązki - o ile nie ma konkretnej "wpadki" po prostu się awansuje.
 
Siwy , z każdym zdaniem się pogrążasz :mad: , jak masz takie frazesy opowiadać to lepiej ułóż do tego melodie i wystąp w Opolskim festiwalu :)
 
intelektualna tragedia

Myślałęm, że mam do czynienia z kimś kto umie czytać i myśleć. Jeśli środków jest tylko dla 30-tu Funkcjonariuszy w całej Izbie, to kogo należy wyróżnić???? Bo mnie się wydaje, że najlepszych. A Pan sugeruje, żeby osobie, która przez 30 lat siedzi z biurkiem i przez te 30 lat robi to samo, podnosić awansem pensję, "bo nie miała wpadki"!!!!! I to bez zmiany zakresu obowiązków. Owszem, jeśli można by awansować 50% załogi co roku, to.........możemy tylko pomarzyć. Ale jeśli jest kasa tylko dla 30-tu to nie mogą to być koledzy królika, ale osoby naprawdę najlepsze. Tymczasem Państwa (związków) filozofia jest taka: Awans dla każdego (ale obowiązkowo związkowca!!!!!) Nawet dla najgorszej miernoty. Bo jest Nasz.
 
Panie Sławku .Jeżeli chodzi o awanse to ciekawy jestem Pana stosunku do awansów i co Pan myśli zrobić z faktem,że są osoby które wykrywały przemyty przed wstąpieniem do UE i teraz dowiadują się,że 80% spraw jest umorzona.Żeby było ciekawiej nikt z przełożonych nie wnioskuje o jakieś marne nagrody z funduszy Dyrektorów a takie istnieją dla tych osób.Dla nich już nie ma motywacji aby dołożyć starań aby coś znaleźć,bo i tak ich nikt nie doceni.Ja walczę o swoje i na darmo ,bo wszyscy Bonzowie umywają ręce.Może Pan coś z tym zrobi .
 
Jesli chodzi o najlepszych to kryteria są proste. Zrobić zmiany na stanowiskach pracy pomiędzy referatami, wydziałami, oddziałami bez ochrony lewusów. Osoby które radzą sobie w każdych warunkach są najlepsze. Np. dać drogowca do izby do PC, REK lub WPA, finansów itp. jak nie potrafi to awansu nie ma.
 
Ostatnia edycja:
Awanse obejmą 90 osób
Zasady awansowe wynikające z prawa są martwe od 2000 roku i wśród tych 90-u osób najbardziej zaniedbanych w polityce awansowej bardzo wielu spełnia kryteria prawne.
Z drugiej strony. Sposób podejścia do wrześniowych awansów jest indywidualną decyzją dyrektora, z którą trudno nie zgodzić się, wszak nie oznacza ona, że taka polityka awansowa/takie podejście do awansów będzie odtąd nieustannie kontynuowane.
Pytam Was za pośrednictwem forum, jak doprecyzować kryteria ustawowe, aby było dobrze? Tylko nie piszcie wyłącznie o opinii służbowej, bo są jeszcze inne kryteria ustawowe oraz wynikające z odpowiedniej delegacji ustawowej.
Przypomnę, że w innych służbach mundurowych awanse odbywają się cyklicznie, zgodnie z odpowiednimi ustawami branżowymi, które regulują te kwestie w sposób praktycznie analogiczny do naszej ustawy.. [/font]
 
97-98% załogi spełnia kryteria prawne tylko, że bardzo wielu nie wyróżnia się w żaden sposób, żeby zasługiwało na awans
 
Odsyłam Was raz jeszcze do zasad obowiązujących w tej materii w innych służbach.
Co do "zasługiwania" na awans. Znam wielu, którzy "zasłużyli" na liczne awanse w swojej karierze podlewając kwiatki przełożonym i usługując w inny sposób.
 
Co do "zasługiwania" na awans. Znam wielu, którzy "zasłużyli" na liczne awanse w swojej karierze podlewając kwiatki przełożonym i usługując w inny sposób.
Właśnie o zwalczaniu takiej NAJLEPSZOŚCI pisałem.
A co do poradzenia sobie w różnych miejscach to odpowiem,iż w czasie 18 lat służby byłem w różnych miejscach i jakoś nie miałem większych problemów - co nie znaczy że zawsze można czegoś nowego się nauczyć.
 
Ostatnia edycja:
jutrzejsze awanse

To absurd jakiś! Dyrektor wymyślił sobie kryteria za pięć dwunasta i je realizuje.... Zasady gry określa się przed przystąpieniem do niej a nie gdy gra ma się ku końcowi... Jasne że ludzie zasługują na awans po kilkunastu latach zaniedbywania ich ale przecież niech nie próbuje naprawić czegoś co psuł razem ze swoimi kolegami przez całe lata w tak głupi sposób!!!! Zrobił listę ludzi do awansów i nie zapytał nawet bezpośrednich przełożonych czy w tej grupie nie ma ludzi do wyłączenia i zastąpienia ich tymi którzy wykazują inicjatywę. Tak się objawia impertynencja i lekceważenie ludzi którym powierzyło się kierowanie ludźmi i podległymi jednostkami. Choćby człowiek miał jakąś nadzieję i dał szansę żeby kadra pokazała jakąś klasę, poziom wyższego wykształcenia to nie ma szans!!!! Totalne dno!!!
 
ano awanse

Zawiedziony celniku, masz rację. Ale dlaczego Cię oburza taka sytuacja? Szanuj kolego zdrowie. Przecież to jasne, że naszej dyrekcji nie obchodzą ani awanse, ani ich brak, ani sprawy merytoryczne, ani zarządzanie, ani nawet, co jest niesamowite, dobry wizerunek. Jedyną jej troską jest trwanie na stołku władzy. No i delektowanie się powrotem do tej władzy.Oni już byli. Oni już dali się poznać. Tylko kto na to pozwolił?
 
Właśnie! Kto pozwolił?! Podobny tej władzy SSC. Nowi Starzy... Dramat!!! Trzeba głośno mówić o tym co w tej instytucji się wyprawia i gorąco prosić Boga o pomoc i szybką interwencje!!! Mamy tylu młodych, zdolnych, świetnie wykształconych, dobrych merytorycznie ludzi bez układów, że w ciągu trzech dni możemy wymienić całą kadrę kierowniczą w tej Służbie. Boże pomóż, bo tu się marnuje ptencjał ludzki o sile bomby atomowej!
 
Do "Zawiedzionego"

" Boże pomóż, bo tu się marnuje ptencjał ludzki o sile bomby atomowej. "
Bluźnisz człowieku! A wykształcenie, oraz umiejętności merytoryczne nie są wystarczające do kierowania instytucją zatrudniającą ponad 1.200 osób. Pamiętaj o doświadczeniu na kierowniczych stanowiskach i umiejętności podejmowania ważnych decyzji, niejednokrotnie ryzykując własną głową. Jeżeli nie masz takich doświadczeń, to nie zabieraj głosu.
Umiejętność pisania decyzji naprawdę nie jest wystarczająca... . A szansa dla młodych, zdolnych? No cóż, trudno się przebić, lecz oprócz zdolności trzeba być jednostką charyzmatyczną. A takich jest niewielu.
Pozdrawiam
 
Back
Do góry