Komunikat w sprawie otwartego spotkania dot. przygotowanej "reformy"

slawomir.siwy

Administrator
Członek Załogi
Dołączył
1 Luty 2006
Posty
13 543
Punkty reakcji
4 509
Miasto
ZZ Celnicy PL
Przedstawiamy informację o zapowiadanym już wcześniej na forum spotkaniu wszystkich central związkowych, jak również osób niezrzeszonych. Wstępna, ogólna tematyka spotkania zawarta jest w zał. Komunikacie.

http://zz.celnicy.pl/tekst-178.html

Udało się wreszcie doprowadzić do rzeczonego spotkania. Ciężar organizacji konferencji wzięła na siebie Solidarność -dziękujemy.

Mamy nadzieję na konstrtuktywne obrady i wypracowanie konkretnego harmonogramu działań na forum Parlamentu i następnie UE. Jak pisałem, mamy kilka zaplanowanych inicjatyw, chcemy aby po ich modyfikacji, były one wdrażane wspólnie.
 
Myślę, że jesteśmy wszyscy zbyt poważni, aby tracić czas spotkania na słuchanie czegoś takiego:

"Trwa proces modernizacji Służby Celnej, która ma Naszą Służbę zbliżyć do administracji celnych wiodących krajów Unii Europejskiej oraz do służb mundurowych funkcjonujących w naszym kraju"

Sądzę, że większość z nas ma już chyba serdecznie dosyć tego typu niepoważnych haseł. Na dzień dzisiejszy nie przewiduje się wizyty nikogo z MF-u.
 
Ostatnia edycja:
MF złożył już w dniu 27 października projekt ustawy o SC w Stałym Komitecie Rady Ministrów, a następnie chciał o tym rozmawiać ze Związkami.

Może, w świetle powyższego spróbujemy zaprosić kogoś z KPRM, np. Ministra M. Boniego.
 
Myślę, że jesteśmy wszyscy zbyt poważni, aby tracić czas spotkania na słuchanie czegoś takiego:

"Trwa proces modernizacji Służby Celnej, która ma Naszą Służbę zbliżyć do administracji celnych wiodących krajów Unii Europejskiej oraz do służb mundurowych funkcjonujących w naszym kraju"

Sądzę, że większość z nas ma już chyba serdecznie dosyć tego typu niepoważnych haseł. Na dzień dzisiejszy nie przewiduje się wizyty nikogo z MF-u.

Odczuwam tutaj nutkę dyktatu i jedynej słusznej drogi.
Panie Przewodniczący. Z takim nastawieniem może Pan przeprowadzić reformę i ustalić regulamin porządkowy w domu, a nie w instytucji państwowej. Czytają to dziennikarze i wyrobią sobie "obiektywne" zdanie na ten temat, i z "czystym sumieniem" będą przeprowadzać relacje.

Zaproszenie ministra Boniego mogę porównać tylko do zaproszenia szerszenia do ula.

najpierw się dogadajcie ze związkami, a dopiero później róbcie szum medialny, bo inaczej to nie ma sensu, a Wy robicie zamieszanie wiedząc, że nawet między sobą nie dojdziecie do porozumienia.
 
Odczuwam tutaj nutkę dyktatu i jedynej słusznej drogi.
Panie Przewodniczący. Z takim nastawieniem może Pan przeprowadzić reformę i ustalić regulamin porządkowy w domu, a nie w instytucji państwowej. Czytają to dziennikarze i wyrobią sobie "obiektywne" zdanie na ten temat, i z "czystym sumieniem" będą przeprowadzać relacje.

Zaproszenie ministra Boniego mogę porównać tylko do zaproszenia szerszenia do ula.

najpierw się dogadajcie ze związkami, a dopiero później róbcie szum medialny, bo inaczej to nie ma sensu, a Wy robicie zamieszanie wiedząc, że nawet między sobą nie dojdziecie do porozumienia.

Zgadzam sie. Zwlaszcza w kwestii Boniego. To za dobry gracz. Chyba nie ma w Polsce mu rownego.
 
Powyższe stanowi jedynie luźną dygresję, nie jest to oficjalne stanowisko, to taka luźna myśl.
Trwają natomiast uzgodnienienia wewnątrzzwiązkowe w przedmiocie formuły spotkania. Jeżeli uzgodnimy, że należy zaprosić kogoś innego, np. MF, nie ma oczywiście problemu.
 
nie jestem zrzeszony w żadnym związku, ale w pełni PODZIELAM podejście p.Sławka. NIE MA SENSU prowadzić rozmów z przeciwnikiem (w tej chwili takie miano nosi MF) w chwili gdy to my wewnątrz naszego piekiełka musimy ustalić jednolite stanowisko. co do Boniego to w/g świetnie ten człowiek potwierdza zasadę, że jak coś/ktoś jest do wszystkiego to jest do niczego. zna jedynie bardzo dobrze techniki PR-owskie i na tym bazuje. czy to w sprawie nas, czy wczoraj mowiąc o strajkujących przed sejmem. 99% formy, 1% treści.
 
Po proteście styczniowym odnosze się z dużym szacunkiem do strony rządowej i pana Boniego. Pograli po mistrzowsku- tyle trzeba im oddać!

Uważam że rozmowy ZAWSZE mają sens, nawet jak do niczego nie prowadzą, bo nie wiemy czy nie zaprowadzą!
Wystarczy podczas rozmów nie dac się wmanewrować... wiem że dajemy stronie rządowej argument ze były konsultacje, ale inaczej mają argument ze ZZ nie chca rozmawiac!
 
Zaproponowaliśmy rozmowy w gronie wszystkich ZZ. MF zaprosiło wszystkie ZZ osobno, po czym zakomunikowało, że konsultuje z nimi projekt, mimo iż o czymś całkowicie odmiennym świadczą komunikaty ZZ z rzeczonych spotkań.

Jak więc rozmawiać z MF, notabene już po wysłaniu przez resort projektów, aby rozmowy były poważne i miały jakiś sens?
Zadajmy sobie to pytanie. Zadajmy sobie pytanie czy w ogóle rozmawiać, czy też na ww. spotkaniu uzgodnić i wdrożyć od razu harmonogram działań przeciwko tej "reformie", wszak MF złożyło już projekt w KPRM.

Formuła spotkania jest otwarta, dlatego za pośrednictwem forum odpowiedzmy sobie na pytanie, jakie jest stanowisko środowiska w przedmiocie tej "reformy". Ostatnie pytanie ma na celu jedynie uszczegółowienie dotychczasowej dyskusji prowadzonej na stronach internetowych o tematyce celnej. Wyniki wszelkich przepropwadzonych ankiet oraz sondy świadczą jednoznacznie o odbiorze tej propozycji przez funkcjonariuszy i pracowników. Trzeba to jedynie uszczegółowić.
Czy odrzucamy reformę w całości, czy też w jakiś sposób ją modyfikujemy? Jeśli tak to co winno pozostać, a co nam się nie podoba? Co jeszcze winno zostać dopisane?

PS.
Może także i Castor Troy weźmie udział w dyskusji, może nawet wybierze się na spotkanie i napoisze nam, albo powie na spotkaniu co takiego jest w projekcie i w którym jego miejscu, co "przybliży naszą Służbę do administracji celnych wiodących krajów Unii Europejskiej?"
 
Ostatnia edycja:
Zadajmy sobie pytanie czy w ogóle rozmawiać, czy też na ww. spotkaniu uzgodnić i wdrożyć od razu harmonogram działań przeciwko tej "reformie", wszak MF złożyło już projekt w KPRM.

Wyniki wszelkich przepropwadzonych ankiet oraz sondy świadczą jednoznacznie o odbiorze tej propozycji przez funkcjonariuszy i pracowników.
[/I]

Chłopie, chcesz zachowywać się tak, jak teraz związkowcy w Warszawie w sprawie pomostówek? Chcesz, żeby wreszcie ktoś się na NAS WKU...Ł i zrobił porządek raz na zawsze?
Chcesz zobaczyć uśmiechniętego ministra Boniego?

Jakie ankiety, jakie sondy? Tych kilkadziesiąt głosów z których nie wykluczone, że wiele zostało wysłanych z jednego komputera pod różnymi nickami!

Rzeczywistość okaże się bezlitosna dla związków zawodowych.
 
Ostatnia edycja:
związki to nie załoga?

Castor try2: "Rzeczywistość okaże się bezlitosna dla związków zawodowych."
Czy chodzi tu o związki zawodowe ? Czy ta rzeczywistość jak piszesz "bezlitosna" nie dotknie funkcjonariuszy i pracowników? To wg. Ciebie dwie odrębnę grupy, by nie powiedzieć kasty ?
Czy mamy przyklęknąć, nachylić grzbietu, żeby po nas na "swoje konie wsiadali" byle ich nie wkurzyć?
Może wyjaśnisz mi dokładniej swoją opinię?
 
Masz rację Castor Troy. To jest raptem sto głosów w sondzie na temat audytu i kilkaset głosów wraz z nadesłanymi ankietami w sprawie ankiety przed akcją "czarna wstążka" przeciwko kilku głosom i opiniom takim jak Twoja.
Myślę, że te proporcje odzwierciedlają w pełni rzeczywistość, o czym mogłem już wielokrotnie się przekonać rozmawiając z celnikami w całym kraju.
Znamienne jest, że ankiety napływają z wielu przejść granicznych, gdzie nie mamy członków.

Przy okazji. Spotkanie jest otwarte dla wszystkich. Kto wie, może na spotkaniu okaże się, że Ty i te kilka osób, zabierających również głos na forum i głosujących w ankietach macie jednak rację i stanowicie większość załogi;)
Ale raczej nie będę na spotkaniu w takim stanie jak ten emotikonek:eek:, bo to że jest odwrotnie to niestety dla Ciebie i tych paru głosów po prostu oczywista oczywistość, z którą nie wiedziec czemu nie potrafisz się pogodzić. Tak więc zarówno Ty, jak i pozostali wychwalający "reformę" musicie pogodzić się z tą rzeczywistością, że ogół środowiska jest krytycznie nastawiony i odrzuca ten projekt, jako de facto nic nie "reformujący" a wręcz wprowadzający kolosalne zagrożenie dla ludzi ale i Państwa.
 
Ostatnia edycja:
Dla osób myślących podobnie jak Castor Troy kilka spostrzeżeń:

W ustawie brakuje praw innych służb mundurowych, pełnej restytucjiu dla uniewinnionych. Alokacja winna byc tylko na koszt pracodawcy nie funkcjonariusza. Przedziwny i absurdalny jest sztywny podział na komórki cywilne i mundurowe. Prejokt nie przewiduje wyjątków i ucywilnia ludzi z wieloletnim doświadczeniem na pierwszej linii.
Poprzeć należy czynnosci operacyjno-rozpoznawcze mimo że juz skreślone, uzbrojenie, poparcie dla szkoleń ze środków przymusu dla funkcjonariuszy na pierwszej linii, wzmocnienie kadr przez właściwy ich dobór i weryfikację, odpolitycznienie służby.
W projekcie jest jeden korzystny zapis dla budżetu i skarbu państwa, chodzi o objęcie pełnej kontroli przez SC nad grami.

Zrezygnowaliśmy z rozmów w sprawie reformy w ministerstwie. Nie będziemy uczestniczyć w gierkach naszych szefów i jałowych dyskusjach. Nie czujemy się uprawnieni by w pojedynkę negocjować tak ważne kwestie jak reforma służby celnej bez udziału innych związków. Takie spotkanie może tylko służyĆ skłóceniu środowiska. Nie może przynieść nic konstruktywnego. Nie zamierzamy przyklaskiwać destrukcyjnym działaniom obecnego kierownictwa, które prowadzi politykę destrukcyjną dla służby. Możliwość wpłyniecia na kształt reformy widzimy tylko poza strukturami naszego kierownictwa i na tym się skupiamy. Nie będziemy uczestniczyć w jałowych dyskusjach nad reformą, która wprowadza przepisy dyskryminujące funkcjonariuszy celnych.

PRZYPOMINAMY, ŻE MF CHCE DOCELOWO UCYWILNIĆ 2/3 FUNKCJONARIUSZY. RESORT WYŁOŻYŁ KARTY NA POCZąTKU KONSULTACJI. DO PROJEKTU WPROWADZONO PRZEPIS UMOŻLIWIAJĄCY POWYŻSZE BEZ ZMIANY USTAWY, JEDYNIE ZA ZMIANĄ ROZPORZĄDZENIA JUŻ W TRAKCIE OBOWIAZYWANIA USTAWY. JESTEM PRZEKONANY, ŻE TO TYLKO PIERWSZY KROK "REFORMY" I PROCESU UCYWILNIANIA, PODOBNIE JEST Z ALOKACJĄ. NIE JEST PLANOWANA MASOWA ALE STOPNIOWA.
 
Ostatnia edycja:
Skoro nie potraficie razem usiąść przy jednym stole (ZZ), nie mówiąc już o klękaniu (wspólnym stanowisku) musicie mieć świadomość, że wina spadnie na ZZ, gdyż taka w tej chwili moda.

Ile razy przedstawiciele ZZ spotkali sie razem, aby wypracować wspólne stanowisko od protestu? Czy nie jest prawdą to, że Wasze osobiste animozje i brak chęci współpracy lub nadchęci dominacji doprowadzi do tego, że projekt jest w KPRM i dopiero teraz ZZ próbują się spotkać, a zanim ustalą wspólne stanowisko (jeżeli ustalą) ustawa wejdzie w życie.

Chcecie nawoływać do powstania listopadowego lub styczniowego?

nawołujcie, a dopiero wtedy dowiecie się, jakie jest poparcie funkcjonariuszy? (nie wirtualnych ankiet) Czy wtedy przyjmiecie do wiadomości, że w tej formie niczego nie osiągniecie? raczej nie, bo Wy zawsze znajdziecie winnych, nie szukając we własnym gronie czarnych owiec.
 
Wy i My

"Nie potraficie".... "wina spadnie na ZZ" - "Czy wtedy przyjmiecie do wiadomości, że w tej formie niczego nie osiągniecie?".... castor czy jak tam ?
Chcesz mieć rację ? Co będzie jeśli faktycznie będziesz ją miał? kto poniesie straty? związki czy ludzie? (pracownicy i funkcjonariusze?)
A gdzie Twoje propozycji działań, wspólnych spotkań, zarzucenia animozji i chęci dominacji et cetera? Celowo czekałeś aż będzie za późno, żeby nagle wypowiedzieć swoje zdanie?Ty i tobie podobni?
Niestety twoje przewidywania (każde spotaknie związków może skończyć się fiaskiem) i ocena sytuacji nie jest pozbawiona racji.
Cieszy Cię to ? Gdzie byłeś dotąd ?
 
Castor przyjedź na spotkanie 20-go, proszę.
Castor Troy 2 napisał:
Czy nie jest prawdą to, że Wasze osobiste animozje i brak chęci współpracy lub nadchęci dominacji doprowadzi do tego, że projekt jest w KPRM
To akurat nie jest prawdą, bo projekt jest w KPRM z powodu pospiechu MF(vide chęć przeprowadzenia pozornych konsultacji z ZZ, z każdym osobno, kiedy równolegle i to w utajnieniu, projekt został zaniesiony przez gońca MF do KPRM)

Poza tym wyluzuj, bo projekt jest DOPIERO a nie już w KPRM.
Zaproponowaliśmy jeszcze Panu Ministrowi, Przewodniczącemu KSRM stanowisko powielające i nieco rozszerzające nasze uprzednie wystąpienie do Prezesa RM. Może uzna, że jest sensowne. A Ty jak uważasz, czy nie mamy czasem racji?
Poczytaj proszę:
http://zz.celnicy.pl/tekst-179.html
Mamy już także gotowe stanowisko porównujące przepisy dwóch innych ustaw z tym naszym projektem, tj. to co Ci obiecałem wcześniej. Zastanawiamy się jeszcze tylko nad tym, czy nie przedstawić tego do konsultacji wszystkim ZZ, aby było to jednolite stanowisko wszystkich central, oczywiście po modyfikacji.

Ciekawe też, jak w rzeczywistości wygląda opinia Kolegium ds. Służb Specjalnych odbierająca nam czynności operacyjno-rozpoznawcze?
http://zz.celnicy.pl/tekst-180.html
 
Ostatnia edycja:
Wróg OSOBISTY ???

.... castor czy jak tam ?
Chcesz mieć rację ? Co będzie jeśli faktycznie będziesz ją miał? kto poniesie straty? ...
A gdzie Twoje propozycji działań, wspólnych spotkań, zarzucenia animozji i chęci dominacji et cetera? Celowo czekałeś aż będzie za późno, żeby nagle wypowiedzieć swoje zdanie?Ty i tobie podobni?
Niestety twoje przewidywania (każde spotaknie związków może skończyć się fiaskiem) i ocena sytuacji nie jest pozbawiona racji.
Cieszy Cię to ? Gdzie byłeś dotąd ?

Szanowny Panie Arturze!
Może niektórzy jeszcze pamiętają moje posty, wręcz w błagalny sposób nawołujące do jedności, proszące WSZYSTKIE "strony" o odrzucenie animozji, uprzedzające o "ostatniej chwili" na POROZUMIENIE ?!
Jedni twierdzili, że jest jeszcze czas- inni, iż "odwracam uwagę od rzeczy najistotniejszych"- jeszcze inni zarzucali chęć "objęcia przywództwa", a byli i tacy, co stwierdzali niemal wprost, że "różnice" są istotniejsze od "wspólnej sprawy"!
Wtedy byłem "naiwnym oszołomem"?!
Nie popieram bezkompromisowej i zniecierpliwionej postawy Castora, ale w pełni ją akceptuję! Jak większość z Nas ma dość "obiecanek" i chciałby cokolwiek, ale PEWNEGO! Tego nie wolno zabraniać !!! To doprowadza do postawy bliższej nieżyczliwej władzy niż statutowo powołanym ZZ!
Dlatego też PROSZĘ; Panie Arturze, Panie Sławomirze! Nie czyńcie sobie z Castora "osobistego wroga", tylko pomyślcie nieco głębiej - DLACZEGO JEGO POSTAWA JEST TAKA, A NIE INNA I DLACZEGO WAM SIĘ NIE PODOBA?
Wnioski mogą być bardzo zaskakujące, ale i wielce pouczające i PRZYDATNE ...
 
Ostatnia edycja:
Back
Do góry