• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

Kadra kierownicza w IC Rzepin

Podziwiam Ludzi, którzy zostali alokowani. Podziwiam ICH wiarę, że coś się zmieni.......Nie wiem jak bym wtedy na ICH miejscu postąpił a bylem świadkiem takiej sytuacji........Kuźwa......straszne....,.te rozstania , ten brak perspektyw po prostu życie wypierda......la się totalnie a tu znowu dylemat. Co zrobić ?! Niech nikt mi nie mówi, że nastały dobre czasy !
 
Ludzie alokowani opowiadali mi, że np jak byleś z Wawy to od razu podejrzany. Kierownik zmiany robil osobistą co kilka godzin.....Żona kolegi dostała przeniesienie 100 km od męża...... Niby to się skończyło. ale czy na prawdę ?! Dzisiaj lepsze czasy ? A żesz ku......ichmać !!!!!!!!!!!
 
Mnie wystrzelili do Białej Podlaskiej. I dla tamtejszych LUDZI WIELKI SZACUNEK. Co innego np Przemyśl to sobie....ale to już inna piłka. My ALOKERSI z Rzepina mieliśmy w Białej naprawdę pełne wsparcie i zrozumienie od góry do dołu i wśród zwykłych ludzi. Dla ludzi z Białej WIELKI SZACUNEK !!!!!!!!!! Czy uwierzysz w to że jak zmarł alokers z Olszyny świętej pamięci Stasiu Górski to na jego pogrzeb do jego rodzinnej miejscowości przyjechała oficjalna delegacja włącznie z Kierownikiem OC? Pokonali coś około 700 km aby uhonorować Kolegę Celnika Alokersa???? A kto był z Rzepina oficjalnie???? Nikt!!!!!
 
Ostatnia edycja:
A teraz w Rzepinie płacz???? Z moich znajomych tylko jeden z listy się wykaraskał. A to tylko dlatego że Żona mu zmarła i miał córkę chorą na raka. Piotr. A i to z trudem i to Wielkim. A byki zdrowe i związkowcy oraz plecaki i przydupasy jakoś zostali. I to bez trudu się ostali. A teraz płacz????? To nie do Ciebie Kolego standby. Ale do wieeeeelu jak najbardziej do nich. Do tych którzy tak nas wyr....... a Gosia Tajchert też pewnie była szczęśliwa. Teraz leży na cmentarzu . A Pan Falkowski???? Też nie żyje. Zmarł na alokacji. Starszy człowiek. Wystrzeliliście go na alokację żeby ratować swoje du.y? Stary Celnik. Tam zmarł. Nie wstyd wam????? A teraz stękacie????? To dopiero jest wstyd. To nie do Kolegi standby ale do wielu wielu jak najbardziej.
 
Ostatnia edycja:
Widzisz to jest tak, że liczą się ludzie. Ja też miałem do czynienia z ludźmi i skurwysy.....mi. Częściej z tymi ostatnimi. Najgorsze jest to, że te skur.....y już zdecydowały o takich jak Ty czy ja.....
 
Nie chciałbym aby o Tobie decydowali. Była alokacja wjeba.. mnie. Było wartoścowanie też zrobili to samo. Teraz jestem na Oddziale Celnym. I co???? Nagle Zolle z krwi i kości :))))))). Od kiedy???? Na forum rzepina (celowo z małej litery jak i celowo moje wcześniejsze małe litery) teraz jęczą. To mogli się alokować. Teraz by nie jęczeli. Jest jeszcze coś. W roku 2004 nie było opcji było tak: rynek pracy w Niemczech zamknięty na 7 lat. Nie było opcji przeniesienia do skarbówki ani np do Policji czy SG. W Lubuskiem nie było pracy. Alokersi byli w czarnej dup..albo Wschód albo won. teraz jest o niebo lepiej a Rzepin nadal narzeka??? To co mieliśmy powiedzieć my Alokersi????
 
I jeszcze jedno. Jak na Świecku urzędasy dostali polecenie czasowego przeniesienia na Terminal. Nie przyszedł nikt. Rozchorowali się nagle. Jak na Korochu wyrabialiśmy po minimum 5 służb ponad normę miesięcznie też izbowi dostali czasowe przeniesienie i też nie przyszedł nikt. Nagle chorzy. Ale jak w czerwcu 2016 poczuli swój zysk i kKREW ODDZIAŁÓW to jakoś byli niesamowicie chętni nas zastąpić. I zastępowali beznadziejnie ale jakoś nie chorowali. A PRAWDZIWI CELNICY KRWAWILI I BRONILI SŁUŽBY CELNEJ. Na Dorohusku jak i na wewnętrznych w głębi kraju był cały desant nagle mundurowych. Sami urzędasy karierowicze. Żadni Funkcjonariusze. Urzędasy. Żadna ale to żadna władza aż takich dupolizów nie ceni i nie szanuje. Tak jak i w Rzepinie. Tak się składa że Szef wie co i jak było. Więc teraz nie płaczcie. Pozdrawiam uczciwych i honorowych z Rzepina. Nawet tam tacy są. Chociaż osobiście znam tylko dwie takie osoby które nas Alokersów nie sprzedały .A reszcie......z grzeczności nie dopowiem. Wy wiecie.
 
Ostatnia edycja:
Falcon dziękuje za wparcie pełen szacunek do Ciebie. Koledzy i koleżanki z Rzepina ciągle narzekają i ciągle im źle, uniknęli alokacji bo siostra albo żona w kadrach pracowała albo pociotek byłego dyrektora –źle (ile co łaska w kopertach mszalnych poszło), czyimś rękami nie kiwając palcem w bucie w 2010 uniknęli likwidacji Izby Celnej kryjąc się za plecami i broń Boże nie narażając się- źle; podczas wartościowania pchali się drzwiami i nogami do komórek orzeczniczych i dobrze zwartościowanych tuląc po kilka tysięcy złotych na stanowiskach ekspertów – źle. Podczas gdy my w oddziałach celnych na specjalistach mogliśmy tylko o tym pomarzyć. Jak starszego specjalistę ktoś z nas dostał to mógł się cieszyć, że ma 200 pln od innych. Teraz „ci” eksperci przypomnieli sobie że noszą mundury i wszyscy chcą na drogę ale oczywiście koniecznie z pensjami ekspertów ale że nie wszyscy mogą to tez źle. Ile mądrości eksperci klepią, tyłek w fotel i statystyka rośnie, pierwsza ręka po nagrodę a gdy nie dostaną to lament i skowyt „hauuuuuu” bo ja nie dostałem i sypią się tysiące skarg i wpisów. Posługują się nami i mądrych udają a gdy przychodzi normalna praca to oni nie mogą tego i tamtego, pismo trzeba wysłać i trwa tak w nieskończoność. Korytarzowi „izbowcy” wezmą każdego pod pręgież nie widząc siebie, kto by nie był dyrektorem i tak będzie zły. Kiedy nie zajdę do Izby to słyszę jazgot i obrabianie tyłka każdemu kogo napotkają, nikt, nie zajmuję się sobą i sprawami które mają na biurku (no może nie wszyscy ale większość). Najgorsze jest to, że jak powiesz prawdę to patrzą na Ciebie jak na wariata i te dumne głowy do góry po wartościowaniach noszące się ponad, bardzo ważni a teraz szukają przyjaciół wśród zwykłych pracowników na których wypinali się. Obrobią tyłki każdemu puszczą informacje o człowieku nawet go nie znając. Falcon masz całkowitą rację nie zasługują na szacunek, niech doświadczą to co my doświadczyliśmy podczas alokacji i wartościowania i niech zaczną szanować mundur. Pamiętam sytuację kiedy było oburzenie jak dyrektor zażądał przeglądu umundurowania, do tej pory izbowi łachmaniarze nie wiedzą co to mundur (oczywiście znają stan konta eksperta). Chodzą w polarach bez dystynkcji, kurtki też bez, każdy sobie jak chce bo uważa a co mu zrobią a teraz za wszelką cenę chcą wskoczyć w mundur chociaż nie mają pojęcia co to mundur a na forum wystawiają kilkujadków którzy nic sensownego do powiedzenia oprócz obelg nie mają tylko szydzą z wpisów których nie rozumieją.
Chylę czoła Tobie i innym alokersom. Może kiedyś się spotkamy w innym miejscu w innym czasie. Pozdrawiam.

P.S Do izbowców do zobaczenia na drodze, waszej drodze...
 
Falcon dziękuje za wparcie pełen szacunek do Ciebie. Koledzy i koleżanki z Rzepina ciągle narzekają i ciągle im źle, uniknęli alokacji bo siostra albo żona w kadrach pracowała albo pociotek byłego dyrektora –źle (ile co łaska w kopertach mszalnych poszło), czyimś rękami nie kiwając palcem w bucie w 2010 uniknęli likwidacji Izby Celnej kryjąc się za plecami i broń Boże nie narażając się- źle; podczas wartościowania pchali się drzwiami i nogami do komórek orzeczniczych i dobrze zwartościowanych tuląc po kilka tysięcy złotych na stanowiskach ekspertów – źle. Podczas gdy my w oddziałach celnych na specjalistach mogliśmy tylko o tym pomarzyć. Jak starszego specjalistę ktoś z nas dostał to mógł się cieszyć, że ma 200 pln od innych. Teraz „ci” eksperci przypomnieli sobie że noszą mundury i wszyscy chcą na drogę ale oczywiście koniecznie z pensjami ekspertów ale że nie wszyscy mogą to tez źle. Ile mądrości eksperci klepią, tyłek w fotel i statystyka rośnie, pierwsza ręka po nagrodę a gdy nie dostaną to lament i skowyt „hauuuuuu” bo ja nie dostałem i sypią się tysiące skarg i wpisów. Posługują się nami i mądrych udają a gdy przychodzi normalna praca to oni nie mogą tego i tamtego, pismo trzeba wysłać i trwa tak w nieskończoność. Korytarzowi „izbowcy” wezmą każdego pod pręgież nie widząc siebie, kto by nie był dyrektorem i tak będzie zły. Kiedy nie zajdę do Izby to słyszę jazgot i obrabianie tyłka każdemu kogo napotkają, nikt, nie zajmuję się sobą i sprawami które mają na biurku (no może nie wszyscy ale większość). Najgorsze jest to, że jak powiesz prawdę to patrzą na Ciebie jak na wariata i te dumne głowy do góry po wartościowaniach noszące się ponad, bardzo ważni a teraz szukają przyjaciół wśród zwykłych pracowników na których wypinali się. Obrobią tyłki każdemu puszczą informacje o człowieku nawet go nie znając. Falcon masz całkowitą rację nie zasługują na szacunek, niech doświadczą to co my doświadczyliśmy podczas alokacji i wartościowania i niech zaczną szanować mundur. Pamiętam sytuację kiedy było oburzenie jak dyrektor zażądał przeglądu umundurowania, do tej pory izbowi łachmaniarze nie wiedzą co to mundur (oczywiście znają stan konta eksperta). Chodzą w polarach bez dystynkcji, kurtki też bez, każdy sobie jak chce bo uważa a co mu zrobią a teraz za wszelką cenę chcą wskoczyć w mundur chociaż nie mają pojęcia co to mundur a na forum wystawiają kilkujadków którzy nic sensownego do powiedzenia oprócz obelg nie mają tylko szydzą z wpisów których nie rozumieją.
Chylę czoła Tobie i innym alokersom. Może kiedyś się spotkamy w innym miejscu w innym czasie. Pozdrawiam.

P.S Do izbowców do zobaczenia na drodze, waszej drodze...


alokant w rzepinie - obrońca dyrekcji

wyrocznia z kilkudniowym stażem

mi 4 minuty starczyły żeby przeczytać twoje WSZYSTKIE posty

ale ty tego nie rozumiesz

w 4 minuty skrobiesz 2 posty

a ile moich postów zdążyłeś przeczytać żeby mnie oceniać? zgadywać co i gdzie robię? od jak dawna?

zarzucasz mi wywoływanie kolejnej afery? w jaki sposób?

jaką poprzednio aferę wywołałem?

zarzucasz mi obrzucanie obelgami? jakimi?

zarzucasz mi brak odwagi w realu? na jakiej podstawie?

zarzucasz mi że sieję nienawiść? w jaki sposób?

piszesz "mój kolega z biura"? skąd ci przyszło do głowy że robię w biurze?

sugerujesz, że wcześniej było mi dobrze i miałem profity, nagrody awanse? na jakiej podstawie?

piszesz że deszcz na mnie nie padał? na jakiej podstawie?

całą służbę pełniłem w terenie!

piszesz o moich spacerach po korytarzu? przypisujesz mi chyba własne wspomnienia

pomyliło ci się trochę! atakujesz bez powodu nieznanego sobie człowieka, zarzucając mi mnóstwo nietrafionych kompletnie rzeczy? jak tak można? skąd się nagle przed kilkoma dniami urwałeś? nigdy wcześniej nie miałeś potrzeby wypowiadać się na tym forum a teraz kąsasz na ślepo dookoła?

ps. nie jest to dyskusja z tobą - bo tego zaniechałem

to tylko reakcja na twoje kosmiczne wpisy

a tak na marginesie - w mojej ocenie wpis falcona ganił ciebie, a nie wspierał
 
Ostatnia edycja:
I jeszcze jedno. Jak na Świecku urzędasy dostali polecenie czasowego przeniesienia na Terminal. Nie przyszedł nikt. Rozchorowali się nagle. Jak na Korochu wyrabialiśmy po minimum 5 służb ponad normę miesięcznie też izbowi dostali czasowe przeniesienie i też nie przyszedł nikt. Nagle chorzy. Ale jak w czerwcu 2016 poczuli swój zysk i kKREW ODDZIAŁÓW to jakoś byli niesamowicie chętni nas zastąpić. I zastępowali beznadziejnie ale jakoś nie chorowali. A PRAWDZIWI CELNICY KRWAWILI I BRONILI SŁUŽBY CELNEJ. Na Dorohusku jak i na wewnętrznych w głębi kraju był cały desant nagle mundurowych. Sami urzędasy karierowicze. Żadni Funkcjonariusze. Urzędasy. Żadna ale to żadna władza aż takich dupolizów nie ceni i nie szanuje. Tak jak i w Rzepinie. Tak się składa że Szef wie co i jak było. Więc teraz nie płaczcie. Pozdrawiam uczciwych i honorowych z Rzepina. Nawet tam tacy są. Chociaż osobiście znam tylko dwie takie osoby które nas Alokersów nie sprzedały .A reszcie......z grzeczności nie dopowiem. Wy wiecie.

A mnie się wydaję, że jak szukać winnych, to taki sam "wkład" w tę całą reformę mają ci, których w czasach przedterminalowych nie dało rady traktorem ściągnąć z pasa do ciepłego biura. Może lżejsze zimy były, albo mniej obfite deszcze. Wystarczy poszukać w necie wypowiedzi ministra Banasia, człowiek pamiętliwy. Czy zła sława uzasadniona - nie wiem, nie pamiętam, za młody jestem. A to, że ich w większości już nie ma, to nic -smród się ciągnie. Winni nie tylko urzędasy w mundurach, ale i zolle na każdą pogodę. Czas zatoczył pętlę - znowu asfalt lepszy, niż dywany. I nie ma co traktować tego jak temat tabu. Uczciwy nie boi się lustra.
 
Ostatnia edycja:
A mnie się wydaję, że jak szukać winnych, to taki sam "wkład" w tę całą reformę mają ci, których w czasach przedterminalowych nie dało rady traktorem ściągnąć z pasa do ciepłego biura. Może lżejsze zimy były, albo mniej obfite deszcze. Wystarczy poszukać w necie wypowiedzi ministra Banasia, człowiek pamiętliwy. Czy zła sława uzasadniona - nie wiem, nie pamiętam, za młody jestem. A to, że ich w większości już nie ma, to nic -smród się ciągnie. Winni nie tylko urzędasy w mundurach, ale i zolle na każdą pogodę. Czas zatoczył pętlę - znowu asfalt lepszy, niż dywany. I nie ma co traktować tego jak temat tabu. Uczciwy nie boi się lustra.

Traktorem???? Było ocieplenie klimatu to i zimy były łagodniejsze. Ale nie dla mnie. Z tym że Zolle zostali wywalemi na asfalt. Bo to byli i są prawdziwi Zolle. To jest krew z krwi Służby Celnej. Wpis podchwytlwy przyznaję. Ale zrozumiałem :) niemniej jednak mnie on nie dotyczy. Całe życie na rampie nr 4 oraz 5 a niekiedy nawet na parkingu buda nr 6. To tak dla jasności.
 
Ostatnia edycja:
Falcon dziękuje za wparcie pełen szacunek do Ciebie. Koledzy i koleżanki z Rzepina ciągle narzekają i ciągle im źle, uniknęli alokacji bo siostra albo żona w kadrach pracowała albo pociotek byłego dyrektora –źle (ile co łaska w kopertach mszalnych poszło), czyimś rękami nie kiwając palcem w bucie w 2010 uniknęli likwidacji Izby Celnej kryjąc się za plecami i broń Boże nie narażając się- źle; podczas wartościowania pchali się drzwiami i nogami do komórek orzeczniczych i dobrze zwartościowanych tuląc po kilka tysięcy złotych na stanowiskach ekspertów – źle. Podczas gdy my w oddziałach celnych na specjalistach mogliśmy tylko o tym pomarzyć. Jak starszego specjalistę ktoś z nas dostał to mógł się cieszyć, że ma 200 pln od innych. Teraz „ci” eksperci przypomnieli sobie że noszą mundury i wszyscy chcą na drogę ale oczywiście koniecznie z pensjami ekspertów ale że nie wszyscy mogą to tez źle. Ile mądrości eksperci klepią, tyłek w fotel i statystyka rośnie, pierwsza ręka po nagrodę a gdy nie dostaną to lament i skowyt „hauuuuuu” bo ja nie dostałem i sypią się tysiące skarg i wpisów. Posługują się nami i mądrych udają a gdy przychodzi normalna praca to oni nie mogą tego i tamtego, pismo trzeba wysłać i trwa tak w nieskończoność. Korytarzowi „izbowcy” wezmą każdego pod pręgież nie widząc siebie, kto by nie był dyrektorem i tak będzie zły. Kiedy nie zajdę do Izby to słyszę jazgot i obrabianie tyłka każdemu kogo napotkają, nikt, nie zajmuję się sobą i sprawami które mają na biurku (no może nie wszyscy ale większość). Najgorsze jest to, że jak powiesz prawdę to patrzą na Ciebie jak na wariata i te dumne głowy do góry po wartościowaniach noszące się ponad, bardzo ważni a teraz szukają przyjaciół wśród zwykłych pracowników na których wypinali się. Obrobią tyłki każdemu puszczą informacje o człowieku nawet go nie znając. Falcon masz całkowitą rację nie zasługują na szacunek, niech doświadczą to co my doświadczyliśmy podczas alokacji i wartościowania i niech zaczną szanować mundur. Pamiętam sytuację kiedy było oburzenie jak dyrektor zażądał przeglądu umundurowania, do tej pory izbowi łachmaniarze nie wiedzą co to mundur (oczywiście znają stan konta eksperta). Chodzą w polarach bez dystynkcji, kurtki też bez, każdy sobie jak chce bo uważa a co mu zrobią a teraz za wszelką cenę chcą wskoczyć w mundur chociaż nie mają pojęcia co to mundur a na forum wystawiają kilkujadków którzy nic sensownego do powiedzenia oprócz obelg nie mają tylko szydzą z wpisów których nie rozumieją.
Chylę czoła Tobie i innym alokersom. Może kiedyś się spotkamy w innym miejscu w innym czasie. Pozdrawiam.

P.S Do izbowców do zobaczenia na drodze, waszej drodze...
Masz rację. To prawda. I już widzę tych izbowców na drodze. Czy oni są w stanie odróżnić plandekę od kontenera a to wszystko od cysterny a naczepę od przyczepy (mobile wszystko co piszę to nie o Was Jacek D. to nie o Was Szacunek) czy na oko są w stanie ocenić czy puste czy pełne???? Czy wiedzą po blachach które województwo i powiat ?????? NIE NIE I JESZCZE RAZ NIE )))) i kto by nie był Dyrektorem i tak będzie zły. A Oficer Skórski (sorki nie pamiętam stopnia) dla nich flaki z Siebie wywaliłl myślisz że to docenią ? Nie. i na niego narzekają. O Niego Tobie chodziło? Jeśli o tego Oficera Tobie chodziło to zgadzam się. Tylko ta Rzepińska banda karierowiczów i lizusów tego nie docenia i nie widzi co On dla nich zrobił. Ot urzędasy a nie funkcjonariusze. Dystynkcje? A po co im dystynkcji pagony? A jak zrobi się gorąco na dworze to żądają trampek koszulek i krótkich spodenek ...i klimatyzacji
.....
Oni często nie wiedzą jaki mają stopień. Dobrze jeśli rozróżniają stopień od stanowiska. Pytanie--jaki masz stopień? Odpowiedź ekspert......Co tu komentować????? Dobrze i trafnie określiłeś-izbowi łachmaniarze. Tylko przynoszą Nam wstyd. Wstyd Celnikom. Przecież oni nawet nie umieją honoru oddać pomijam to że nawet nie mają pojęcia komu i jak oddać honor nie znają się na stopniach nie tylko u nas ale w wojsku policji straży pożarnej straży Granicznej itd nie wiedzą że nie chodzi się bez czapki nie wiedzą kto komu pierwszy oddaje honor itd itp.... a jak któryś wyjdzie z czapką to macha nią w ręku jak reklamówką. Ale jak do emek to taaaaaka mundórówka. Tylko nam szkodzą i przynoszą wstyd. Banda urzędasów. Mam na myśli tych którzy tak robią. Ja chodzę do wojska policji honory sobie oddajemy. To jest tak naturalne jak podanie sobie cześć. A jak się przedstawiamy??? Najpierw honor jeśli bez czapki (np w pomieszczeniu biurowym) to postawa lekko zasadnicza ze skinieniem głowy następnie stopień i nazwisko a później już normalnie. Cześć i przez ty. I to jest normalne. Chyba że już się znamy. Wtedy od razu cześć. Dobra nie będę pisał dalej.....u nas pogrzeby celników odbywają się z asystą wojskową i ceremoniałem wojskowym. I z kompanią honorową Służby Celnej w której jestem . I wszyscy idą noga w nogę i ręka w rękę a nie jak w Rzepinie każdy sobie. Nas uczyło wojsko maszerować. Rodziny są dumne że oddaliśmy ostatnią posługę ich zmarłym. Składają kwiaty. W tym czasie wojsko gra Werble. My jako Kompania stoimy jak struny i oddajemy szacunek. Wcześniej powolnym krokiem marszowym odprowadzamy Celniczkę Celnika na miejsce wiecznego spoczynku.....jak w wojsku. I wszyscy równo lewa noga prawa ręka gra orkiestra wojskowa....czy to rzepińscy urzędasy rozumieją???? Tam idziecie bandą i każdy idzie jak chce lewa noga prawa noga nie ma różnicy. I jeszcze zdjęcia z tej żenady publikujecie......wstyd. A was widzą i tak jak was widzą tak oceniają całą formację.
 
Ostatnia edycja:
Masz rację. To prawda. I już widzę tych izbowców na drodze. Czy oni są w stanie odróżnić plandekę od kontenera a to wszystko od cysterny a naczepę od przyczepy (mobile wszystko co piszę to nie o Was Jacek D. to nie o Was Szacunek) czy na oko są w stanie ocenić czy puste czy pełne???? Czy wiedzą po blachach które województwo i powiat ?????? NIE NIE I JESZCZE RAZ NIE )))) i kto by nie był Dyrektorem i tak będzie zły. A Oficer Skórski (sorki nie pamiętam stopnia) dla nich flaki z Siebie wywaliłl myślisz że to docenią ? Nie. i na niego narzekają. O Niego Tobie chodziło? Jeśli o tego Oficera Tobie chodziło to zgadzam się. Tylko ta Rzepińska banda karierowiczów i lizusów tego nie docenia i nie widzi co On dla nich zrobił. Ot urzędasy a nie funkcjonariusze. Dystynkcje? A po co im dystynkcji pagony? A jak zrobi się gorąco na dworze to żądają trampek koszulek i krótkich spodenek ...i klimatyzacji
.....
Oni często nie wiedzą jaki mają stopień. Dobrze jeśli rozróżniają stopień od stanowiska. Pytanie--jaki masz stopień? Odpowiedź ekspert......Co tu komentować????? Dobrze i trafnie określiłeś-izbowi łachmaniarze. Tylko przynoszą Nam wstyd. Wstyd Celnikom. Przecież oni nawet nie umieją honoru oddać pomijam to że nawet nie mają pojęcia komu i jak oddać honor nie znają się na stopniach nie tylko u nas ale w wojsku policji straży pożarnej straży Granicznej itd nie wiedzą że nie chodzi się bez czapki nie wiedzą kto komu pierwszy oddaje honor itd itp.... a jak któryś wyjdzie z czapką to macha nią w ręku jak reklamówką. Ale jak do emek to taaaaaka mundórówka. Tylko nam szkodzą i przynoszą wstyd. Banda urzędasów. Mam na myśli tych którzy tak robią. Ja chodzę do wojska policji honory sobie oddajemy. To jest tak naturalne jak podanie sobie cześć. A jak się przedstawiamy??? Najpierw honor jeśli bez czapki (np w pomieszczeniu biurowym) to postawa lekko zasadnicza ze skinieniem głowy następnie stopień i nazwisko a później już normalnie. Cześć i przez ty. I to jest normalne. Chyba że już się znamy. Wtedy od razu cześć. Dobra nie będę pisał dalej.....u nas pogrzeby celników odbywają się z asystą wojskową i ceremoniałem wojskowym. I z kompanią honorową Służby Celnej w której jestem . I wszyscy idą noga w nogę i ręka w rękę a nie jak w Rzepinie każdy sobie. Nas uczyło wojsko maszerować. Rodziny są dumne że oddaliśmy ostatnią posługę ich zmarłym. Składają kwiaty. W tym czasie wojsko gra Werble. My jako Kompania stoimy jak struny i oddajemy szacunek. Wcześniej powolnym krokiem marszowym odprowadzamy Celniczkę Celnika na miejsce wiecznego spoczynku.....jak w wojsku. I wszyscy równo lewa noga prawa ręka gra orkiestra wojskowa....czy to rzepińscy urzędasy rozumieją???? Tam idziecie bandą i każdy idzie jak chce lewa noga prawa noga nie ma różnicy. I jeszcze zdjęcia z tej żenady publikujecie......wstyd. A was widzą i tak jak was widzą tak oceniają całą formację.

To jest kwintesencja ! szacun.
 
Masz rację. To prawda. I już widzę tych izbowców na drodze. Czy oni są w stanie odróżnić plandekę od kontenera a to wszystko od cysterny a naczepę od przyczepy (mobile wszystko co piszę to nie o Was Jacek D. to nie o Was Szacunek) czy na oko są w stanie ocenić czy puste czy pełne???? Czy wiedzą po blachach które województwo i powiat ?????? NIE NIE I JESZCZE RAZ NIE )))) i kto by nie był Dyrektorem i tak będzie zły. A Oficer Skórski (sorki nie pamiętam stopnia) dla nich flaki z Siebie wywaliłl myślisz że to docenią ? Nie. i na niego narzekają. O Niego Tobie chodziło? Jeśli o tego Oficera Tobie chodziło to zgadzam się. Tylko ta Rzepińska banda karierowiczów i lizusów tego nie docenia i nie widzi co On dla nich zrobił. Ot urzędasy a nie funkcjonariusze. Dystynkcje? A po co im dystynkcji pagony? A jak zrobi się gorąco na dworze to żądają trampek koszulek i krótkich spodenek ...i klimatyzacji
.....
Oni często nie wiedzą jaki mają stopień. Dobrze jeśli rozróżniają stopień od stanowiska. Pytanie--jaki masz stopień? Odpowiedź ekspert......Co tu komentować????? Dobrze i trafnie określiłeś-izbowi łachmaniarze. Tylko przynoszą Nam wstyd. Wstyd Celnikom. Przecież oni nawet nie umieją honoru oddać pomijam to że nawet nie mają pojęcia komu i jak oddać honor nie znają się na stopniach nie tylko u nas ale w wojsku policji straży pożarnej straży Granicznej itd nie wiedzą że nie chodzi się bez czapki nie wiedzą kto komu pierwszy oddaje honor itd itp.... a jak któryś wyjdzie z czapką to macha nią w ręku jak reklamówką. Ale jak do emek to taaaaaka mundórówka. Tylko nam szkodzą i przynoszą wstyd. Banda urzędasów. Mam na myśli tych którzy tak robią. Ja chodzę do wojska policji honory sobie oddajemy. To jest tak naturalne jak podanie sobie cześć. A jak się przedstawiamy??? Najpierw honor jeśli bez czapki (np w pomieszczeniu biurowym) to postawa lekko zasadnicza ze skinieniem głowy następnie stopień i nazwisko a później już normalnie. Cześć i przez ty. I to jest normalne. Chyba że już się znamy. Wtedy od razu cześć. Dobra nie będę pisał dalej.....u nas pogrzeby celników odbywają się z asystą wojskową i ceremoniałem wojskowym. I z kompanią honorową Służby Celnej w której jestem . I wszyscy idą noga w nogę i ręka w rękę a nie jak w Rzepinie każdy sobie. Nas uczyło wojsko maszerować. Rodziny są dumne że oddaliśmy ostatnią posługę ich zmarłym. Składają kwiaty. W tym czasie wojsko gra Werble. My jako Kompania stoimy jak struny i oddajemy szacunek. Wcześniej powolnym krokiem marszowym odprowadzamy Celniczkę Celnika na miejsce wiecznego spoczynku.....jak w wojsku. I wszyscy równo lewa noga prawa ręka gra orkiestra wojskowa....czy to rzepińscy urzędasy rozumieją???? Tam idziecie bandą i każdy idzie jak chce lewa noga prawa noga nie ma różnicy. I jeszcze zdjęcia z tej żenady publikujecie......wstyd. A was widzą i tak jak was widzą tak oceniają całą formację.

Tak o Skórskiego mi chodziło (to on murem stanął w obronie izby ale też już zapomnieli, że Szczecin mógł nami rządzić), przecież jak Bolo napisał jestem jego obrońcą. Widzisz przyjacielu ludzie na formum dodają posty tylko przeciwko komuś nigdy nie napiszą, że coś ktoś dobrze zrobił.
 
alokant w rzepinie - obrońca dyrekcji

wyrocznia z kilkudniowym stażem

mi 4 minuty starczyły żeby przeczytać twoje WSZYSTKIE posty

ale ty tego nie rozumiesz

w 4 minuty skrobiesz 2 posty

a ile moich postów zdążyłeś przeczytać żeby mnie oceniać? zgadywać co i gdzie robię? od jak dawna?

zarzucasz mi wywoływanie kolejnej afery? w jaki sposób?

jaką poprzednio aferę wywołałem?

zarzucasz mi obrzucanie obelgami? jakimi?

zarzucasz mi brak odwagi w realu? na jakiej podstawie?

zarzucasz mi że sieję nienawiść? w jaki sposób?

piszesz "mój kolega z biura"? skąd ci przyszło do głowy że robię w biurze?

sugerujesz, że wcześniej było mi dobrze i miałem profity, nagrody awanse? na jakiej podstawie?

piszesz że deszcz na mnie nie padał? na jakiej podstawie?

całą służbę pełniłem w terenie!

piszesz o moich spacerach po korytarzu? przypisujesz mi chyba własne wspomnienia

pomyliło ci się trochę! atakujesz bez powodu nieznanego sobie człowieka, zarzucając mi mnóstwo nietrafionych kompletnie rzeczy? jak tak można? skąd się nagle przed kilkoma dniami urwałeś? nigdy wcześniej nie miałeś potrzeby wypowiadać się na tym forum a teraz kąsasz na ślepo dookoła?

ps. nie jest to dyskusja z tobą - bo tego zaniechałem

to tylko reakcja na twoje kosmiczne wpisy

a tak na marginesie - w mojej ocenie wpis falcona ganił ciebie, a nie wspierał

Czyli według twojego regulaminu nie może pisać ktoś z kilkudniowym stażem w takim razie przepraszam barda forum rzepińskiego. Ok przeczytałaś moje wpisy w 4 minuty, brawo za szybkie czytanie ale czy zrozumiałeś intencję moich wpisów w to powątpiewam. Poczytaj je jeszcze raz w 8 lub w 16 minut a potem powrócimy do dyskusji (oczywiście nie musimy). Jak Ty możesz pisać, że kąsam kogoś widziałeś odpowiedzi na forum obraźliwe w moją stronę. Nie spodobało Ci się to, że jestem obrońcom dyrektora/naczelnika i nagle moje wpisy są dla ciebie złe. Tylko nadal nie rozumiesz powagi sytuacji. „skąd się nagle przed kilkoma dniami urwałeś? nigdy wcześniej nie miałeś potrzeby wypowiadać się na tym forum a teraz kąsasz na ślepo dookoła?” Urwałem się znikąd i przepraszam, że mam prawo do wypowiedzi na „twoim forum”. Skąd wiesz czy nie obserwuje forum od dawna, to ty tylko mnie obrażasz i moje wpisy nic oprócz wypocin nie wnosząc (piszę o ripostach na moje wpisy). Więc pisz sobie co chcesz tylko nie obrażaj nikogo.
P.S to też nie jest dyskusja z tobą tylko odpowiedz, której i tak nie zrozumiesz bo przeczytasz to w 30 sekund. Tak na marginesie czytaj dalej tylko ze zrozumieniem doktorze Hause.
 
Z tego co się orientuję bolo to Zoll z krwi i kości. Panowie zaszło pomiędzy Wami jakieś nieporozumienie. Dogadajcie się. Po co urzędasy mają mieć ubaw. I faktem jest że ludzie nie napiszą że ktoś coś dobrze zrobił. A Oficer Skórski to PRAWDZIWY OFICER. SZACUN.
 
Ostatnia edycja:
Z tego co się orientuję bolo to Zoll z krwi i kości. Panowie zaszło pomiędzy Wami jakieś nieporozumienie. Dogadajcie się. Po co urzędasy mają mieć ubaw. I faktem jest że ludzie nie napiszą że ktoś coś dobrze zrobił. A Oficer Skórski to PRAWDZIWY OFICER. SZACUN.
nie żartuj. A ccc jako jego zastępca najlepiej wie
 
"Wszyscy znamy kogoś, kto nas wk*rwia samą mordą."
 
Ostatnia edycja:
ccc, zapomniałeś napisac o takich, którzy w czasie alokacji byli młodymi pracownikami i juz z samego porozumienia i załozeń powinni z automatu być alokowani, a jednak zostali w IC jako niezbedni dla komórki, którym szanowni naczelnicy załatwiali nietykalność.

Masz racje ale nie dziw się jedna wielka rodzina to sobie pomogli, rączka rączkę myje...
 
Back
Do góry