Witam
Ostatnimi czasy bardziej śledziłam forum, niż komentowałam... z różnych przyczyn...
Po dzisiejszej deklaracji MF mnie po prostu szlag trafił!
Ale do rzeczy. Przewodniczący niejednokrotnie prosił o dostarczenie 'argumentów'. Niestety to co do tej pory podnosiliśmy MF traktuje jak bleblanie... A może należałoby medialnie nagłośnić fakt, że:
-PO wprowadzeniu ZEFIR2 MF nie ma bladego pojęcia na temat wpływów do budżetu z nadzorowanego obszaru...(stosowne pisma z poziomu IC były wysyłane i może ktoś z nas jest w ich posiadaniu...),
-system ZISAR to jakaś kpina i ubranie w ten system kolejnej administracji to kolejne miliony wyrzucone w błoto..., konia z rzędem temu kto tym systemem ogarnie ryzyko istniejące w PODATKACH krajowych (PIT, CIT i uj wie jakich...)
- SC od lat informowała MF o 'przekrętach' na VAT przy okazji poboru akcyzy, a od co najmniej roku dane podmiotów, które mogą oszukiwać na VAT są przekazywane do UKS, I co? I w odpowiedzi w ostatnich dniach strona uksowa wystosowała własną propozycję zmiany przepisów, mianowicie pobór VAT przy okazji poboru akcyzy w nabyciach wewnątrzwspólnotowych....Czyli to o co od dawna postulowała SC....
Według mnie betony z MF godzą się na KAS w forsowanej formie, bo za ich wcześniejsze zaniechania po prostu powinni siedzieć! A SSC dostaje papkę przeżutą przez DOTYCHCZASOWYCH geniuszy, którzy mają pełne pampersy bo do tej pory chodzili na pasku biznesu.
Nie wiem co mi przyszłość przyniesie. Czy będę w SC, czy w KAS, czy na bruku...
Ale wiem jedno, że jak KAS w tej formie wejdzie to budżet nie będzie miał na zasiłki dla bezrobotnych, że o 500+ nie wspomnę
I jeszcze jedno. Ktoś tu na forum pytał, dlaczego nas tak nie lubią... Moje doświadczenie 'graniczne' mówi, że 99% ludzi przekraczających granicę coś usiłowało ugrać. Może nie wpisanie do deklaracji czasowej odprawy butli gazowej na wakacje do Bułgarii (onegdaj), a może zaniżenie wartości zakupu samochodu, a może próba odprawy tira spirytusu pod pozorem cegły
Strażak zawsze mnie może wynieść na grzbiecie z pożaru, a celnik zawsze był zakałą społeczną, bo nie pozwalał na mniejsze, lub większe przekręty....
Pamiętam, że koronnym argumentem przeciwnym naszym emkom było, że w ślad za nami ruszą leśnicy i SOKiści... My mamy goooowno, a SOKiści PROJEKT RZĄDOWY!!!!
pozdrawiam