G
Guest
Gość
jak to czym nie wiesz? No tak pewnie nigdy nie pracowałeś na oddziale, więc skąd możesz to wiedzieć...
Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Notka: This feature may not be available in some browsers.
Anonymous napisał:Wielu celników panicznie boi się pracy w referatach merytorycznych UC. Tam niestety trzeba podejmować decyzje.
Tak się składa, że wykonywałem wszystkie wymienione przez ciebie zajęcia, a co do wertowanie taryfy to, no cóż, nie zrozumiałaś przenośni więc wyjaśnię - chodzi o REK.Anonymous napisał:taryfy już dawno się nie wertuje
Możesz coś bliżej ... ?Gość napisał:Ale to wszystko to jak mowił kiedys moj kolega to PIKUS z tym co nas czeka.
Tamożnik napisał:15 latek i emeryturka. W szczególności polecam lekturę Art 59. Link do projektu http://orka.sejm.gov.pl/Druki5ka.nsf/0/20AAC9A7090630CFC1257226004459C9/$file/1116.pdf
Rozdział 3
Zakres uprawnień Straży Kolejowej
Art. 14. 1. W granicach swych zadań, w celu rozpoznawania, zapobiegania i wykrywania przestępstw i wykroczeń, funkcjonariusze wykonują czynności operacyjno-rozpoznawcze, dochodzeniowo-śledcze i administracyjno-porządkowe, a także wykonują czynności
na polecenie sądu i prokuratury na zasadach określonych w odrębnych przepisach.
2. Straż Kolejowa w celu realizacji ustawowych zadań może przetwarzać, z zastrzeżeniem ust. 3, dane osobowe uzyskane:
1) w wyniku wykonywania czynności podejmowanych w postępowaniu w sprawach
o przestępstwa i wykroczenia,
2) z rejestrów, ewidencji i zbiorów, do których Straż Kolejowa posiada dostęp na podstawie odrębnych przepisów.
jabol napisał:Taka piękna formacja - Straż Kolejowa. Czy ja znowu coś przegapiłem? Czy SOK przekształca/ciło się w SK?
Kolejne służby planują nas podsłuchiwać
Piątek, 6 lipca (06:20)
Do podsłuchiwania i podglądania Polaków szykuje się kolejna służba specjalna. Uprawnienia do pracy operacyjnej chcą mieć...strażnicy kolejowi - pisze "Super Express".
Do Sejmu trafił już projekt nowej ustawy o SOK, forsowany przez wiceministra gospodarki Krzysztofa Tchórzewskiego (PiS). Opozycja bije na alarm. - Stajemy się powoli państwem wszechobecnej inwigilacji - nie kryje oburzenia Marek Biernacki z PO.
Już wkrótce sokiści zaczną podsłuchiwać, podglądać, przeglądać korespondencję, czytać SMS-y, a nawet organizować prowokacje wobec przestępców. - Żadnej samowoli nie będzie - zapewnia wiceminister Tchórzewski. - Podsłuchy, owszem, ale tylko za zgodą sądu - tłumaczy.
- Chcemy mieć jak najwięcej uprawnień, by w przyszłości stać się drugą policj" - zapowiada Agata Moczulska, rzeczniczka prasowa Komendy Głównej Straży Ochrony Kolei. - Dzięki temu odciążymy policjantów, a jednocześnie na terenach kolejowych wzrośnie bezpieczeństwo - dodaje. Pomysł, żeby dać sokistom takie same uprawnienia, jakie mają policjanci, straż graniczna, CBA, ABW czy wywiad skarbowy, pojawił się już parę lat temu. Ale nie spotkał się z zachwytem polityków. Teraz w potrzeby funkcjonariuszy SOK wczuł się wiceminister Tchórzewski, który sam pracował kiedyś w PKP.
I tak powstał projekt ustawy, która zamienia sokistów w policjantów, tyle tylko, że kolejowych. Policjanci kolejowi mają chodzić w czarnych mundurach. Część z nich będzie jednak pracowała po cywilnemu, zupełnie jak policyjni tajniacy, a komendant główny SOK zasiadałby w kolegium do spraw służb specjalnych. Według nowych przepisów, sokiści mają przejść z PKP pod skrzydła MSWiA. Dzięki temu zyskaliby dostęp do tajnych, resortowych baz danych i większych pieniędzy - zauważa gazeta.
- Może uda się nam skorzystać ze środków przeznaczonych na modernizację policji - rozmarza się Tchórzewski. Nowa policja ma powstać w styczniu przyszłego roku. Tymczasem posłowie opozycji łapią się za głowy. - To szaleństwo - tak pomysł wiceministra gospodarki komentuje Marek Biernacki z PO, były szef MSWiA. - Czyżby sokiści chcieli nas podsłuchiwać w pociągach? - pyta oburzony. - To niedopuszczalne - wtóruje mu poseł Ryszard Kalisz (SLD), również były szef resortu spraw wewnętrznych. - Państwo ma się zajmować ochroną obywateli, a nie ich kontrolowaniem czy śledzeniem - grzmi poseł. Jego zdaniem, uprawnienia operacyjno- rozpoznawcze powinny być przyznawane ostrożnie i ściśle kontrolowane, bo dotyczą wolności i praw obywatelskich - czytamy w "Super Expressie".
Źródło informacji: INTERIA.PL/PAP