• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

Czy jest sens zostawać w SC?

Nie wiem czy jest sens,zobaczymy.
Dziwi mnie tylko,ze brak poniewieranym celnikom odwagi,aby walczyc o godna prace.Jesli uwazacie,ze w pracy jest mobbing,to moze warto zalozyc sprawe w sadzie?
 
Anonymous napisał:
Nie wiem czy jest sens,zobaczymy.
Dziwi mnie tylko,ze brak poniewieranym celnikom odwagi,aby walczyc o godna prace.Jesli uwazacie,ze w pracy jest mobbing,to moze warto zalozyc sprawe w sadzie?

A po co? Za 1000 - 1100 zł na rękę co miesiąc? po odliczeniu dojazdów tyle zostaje. Idziesz do McDonalda na sprzątanie i masz o 200 zł mniej a odpowiedzialność żadna. Tutaj ktoś ci podłoży świnię i idziesz do więzienia. W mcdonaldsie masz JASNĄ ścieżkę "kariery". A tutaj? H..! Skrajne porównanie?? Ale prawdziwie.Nie planowałem pracy na polu minowym. To nie jest praca dla normalnych ludzi bez układów którzy chcą po prostu pracować. Tu jest burdel w każdej dziedzinie i reforma tego nie zmieni bo to jest w mentalności a na to trzeba lat. Szkoda tyle czasu. A życie ucieka coraz szybciej. Dlatego odchodzę i nie oglądam się za siebie.
 
:arrow: szpak, napislaam nie wiem, bo zobaczymy co reforma przyniesie.
Ciezko jest sie przekwalifikowac po kilkunastu latach,kiedy mniej wiecej wie sie ,z kim ma sie do czynienia. Jesli nie szukasz klopotow,to cie one nie znajda,taka prawda.A kazt kto robi cos na pograniczu prawa ma sraczke.
 
nie pracuję kilkanaście lat tylko rok. nie szukam kłopotów. nie pracuję na pograniczu prawa. Ale... Widzę co się dzieje dookoła w każdym tego słowa znaczeniu. Dlatego odchodzę

P.S. Gdybym pracował kilkanaście lat tez bym odszedł i wyjechał za granicę kosić trawę czy malować domy. Przez 1 tydzień zarobiłbym na jedzenie i mieszkanie, 2 - na wycieczkę, 3 i 4 na oszczędności. Wiem bo byłem a nie słyszałem. Szkoda by mi było marnować reszty życia na to g...
 
Tez bym chciala gdyby nie rodzina.
Nie tak latwo jest podjac taka decyzje.
Ale fakt,skoro pracujesz tylko rok, nie ma o czym gadac.
 
Najbardziej intryguja mnie osobowosci piszące tu o jakims korycie,gdzie tu było to koryto od którego oderwano tych co kwiczą? Przeciez tu nad wisłą, pomocnik murarza ma wiecej niz naczelnik UC,który ma z 300,400 osób. Jak czytam taki bełkot,to uwazam ,ze opcja zero jest niezbedna. Jednostki prezntujace taki poziom,trzeba bezwzglednie eliminowac,bo to wstyd dla pozostałych.
 
Też mi porównanie! A "preścisz" (jak mawia p.o. dyrektora IC we Wrocławiu)? Wielu by się zapłakało na śmierć, gdyby ich odciąć od stołków. Bo co tak naprawdę potrafią. Pić wódę na naradach wyjazdowych, włazić w dupę przełożonym. Zapewniam, że finansowo też nieźle na tym wychodzą ....... Podsumowując: umieć i robić za dużo nie trzeba, a wyjazdy, narady i szkolenia dostarczają wielu miłych wrażeń i emocji.
 
Najbardziej intryguja mnie osobowosci piszące tu o jakims korycie,gdzie tu było to koryto od którego oderwano tych co kwiczą? Przeciez tu nad wisłą, pomocnik murarza ma wiecej niz naczelnik UC,który ma z 300,400 osób

Przez wiele lat koryta były obstawiane przez wąskie grupy. Były sute nagrody z MFu za "wypracowane" oszczędności i odprowadzane do MFu. I tak się kręciło. Rodziny zatrudniane przez lata. Dla nich zawsze były pieniądze awanse, przeszeregowania i stołki. A dziś sytuacja jest taka, że zwykli ludzie zarabiają po kilkunastu latach 1500-1800 netto, a obok żyją tłuste wypasione koty. Piszesz, że pomocnik murarza ma więcej. Najgorsze jest to, że w Służbie Celnej niejeden naczelnik, dyrektor ma bardzo dobre papiery na murarza albo pomocnika (wykształcenie inz, górnik, lesnik, etnograf, budowlaniec itd), ipowinnienjuz dawno iść w tym fachu, a niestety wykonuje funkcje dyrektora lub naczelnika, kierownika itd
 
jeśli macie odwagę odejść to odejdzcie! jest wzrost gospodarczy, na rynku podobno pracy dużo - niech każdy bierze sprawy w swoje ręce! Nikt po Was i po mnie też jeśli odejdę płakał nie będzie bo nikogo nie obchodzimy.
 
jeśli macie odwagę odejść to odejdzcie! jest wzrost gospodarczy, na rynku podobno pracy dużo - niech każdy bierze sprawy w swoje ręce! Nikt po Was i po mnie też jeśli odejdę płakał nie będzie bo nikogo nie obchodzimy.

Tacy ja ty nie odejdą i są jakby przyspawani do siedzisk. Gdzie tacy jak ty dostaliby na ręke 2500 i wyżej za samo chodzenie do pracy.
 
Anonymous napisał:
jeśli macie odwagę odejść to odejdzcie! jest wzrost gospodarczy, na rynku podobno pracy dużo - niech każdy bierze sprawy w swoje ręce! Nikt po Was i po mnie też jeśli odejdę płakał nie będzie bo nikogo nie obchodzimy.

Tacy ja ty nie odejdą i są jakby przyspawani do siedzisk. Gdzie tacy jak ty dostaliby na ręke 2500 i wyżej za samo chodzenie do pracy.

Nie unoś się tak! Mam 1300 na rękę, pracuję 3 lata i mam kilkadziesiąt km do pracy. Po prostu nie żalę się nad sobą bo to nic nie da - trudno godzę sie na taką pracę i płacę. Jeśli znajdę lepszą możliwość pracy to się zastanowie - na wschodzie niestety to nie takie łatwe. No jasne mogę do Irlandii pojechać ....
 
Anonymous napisał:
O ludzie.Nie wiem o czym wy piszecie i gdzie tak jest,ale frustracja straszna przez was przebija.

Dziwisz się frustracji jak siedzisz z kolesiem inspektorem, a ten jest tylko i wyłącznie miły.


Ale czy ktos was na sile tu trzyma????
Dziwie sie bardzo mlodym,ktorzy wiedzac jaki syf jest w SC nadal chca tu pracowac.
 
Ale czy ktos was na sile tu trzyma????
Dziwie sie bardzo mlodym,ktorzy wiedzac jaki syf jest w SC nadal chca tu pracowac.

Akurat młodzi odchodzą. Nas młodych nikt na siłe nie trzyma ale kto na was starzy i za was będzie pracował jak my młodzi się pozwalniamy? Już teraz jeden młody robi na dwóch starych.
 
Anonymous napisał:
Ale czy ktos was na sile tu trzyma????
Dziwie sie bardzo mlodym,ktorzy wiedzac jaki syf jest w SC nadal chca tu pracowac.

Akurat młodzi odchodzą. Nas młodych nikt na siłe nie trzyma ale kto na was starzy i za was będzie pracował jak my młodzi się pozwalniamy? Już teraz jeden młody robi na dwóch starych.

Nie zgadzam sie z tym stwierdzeniem.
Malo tego,uwazam,ze np obecnie przyjeci praktykanci tylko robia sztuczny tlok, bo jeszcze dlugo nic sami zrobic nie beda mogli, a ludzi do pracy brakuje.
I co oznacza,ze mlody robi na starych?
 
Popatrz szerzej niż tylko w swom ścisłym gronie. U mnie akurat jest odwrotnie. Są tacy święci i nietykalni i czują wstręt do pracy. jak trzeba o czymś zadecydowac podjąć rozstrzygnięcie to nagle mają urlop albo L4. Najlepsi są ci co całe życie kierownikowali, naczelnikowali, dyrektorowali teraz siedzą biurko przy biurku z młodym i tylko patrzą która godzina i mówią. że dość się już w zyciu napracowali.szkoda pisać....
 
Mnie najbardziej wkurzaja swiete krowy, ktore teoretycznie sa zastepcami kierownikow zmian ,bo de facto takiej funkcji nie ma.Ale SADu nie zrobi, tego nie zrobi,tamtego nie zrobi tylko sie opieprzaja.
 
pracuje w tej firmie trzeci rok, przychodzac do sc mialem juz kilka lat stazu wiec mam jakies porownanie, ze jestem zawiedziony i rozczarowany to malo powiedziane, kolesiostwo, znajomosci, uklady, ukladziki czego ja nie akceptuje, kto nie jest swoj zamiataja nim wszystkie dziury aby inni mogli sobie podsypiac w czasie pracy,
trzeba dobrze uwazac a najbardziej na to z kim sie pracuje gdyz mozna sobie papiery pobrudzic,
ktos wpomnial o rozwoju, gdy sie nie ma kogos wyzej to marne szanse na jakikolwiek rozwoj, od jakiegos czasu na powaznie rozgladam sie za inna praca,
 
gosc napisał:
ktos wpomnial o rozwoju, gdy sie nie ma kogos wyzej to marne szanse na jakikolwiek rozwoj, od jakiegos czasu na powaznie rozgladam sie za inna praca,

Niestety po 2 latach pracy doszedłem do tego samego wniosku. Najgorsze że sporo ludzi (mógłbym nawet podać nazwiska ale po co) szczycą się i chwalą się tym, że coś osiągneli bo mieli kogoś takiego kto im w tym pomógł. Może nie odejde z SC wkrótce ale wiem że na lata tu nie zostane!
 
Back
Do góry