Co z naszymi podwyżkami za stopień w 2014?

"Niemniej nawet gdy to już nastąpi, będziemy i tak bardzo opóźnieni w regulacji płac w stosunku do innych służb mundurowych."
właśnie to staram się uzmysłowić pozostałym - nie otrzymaliśmy nawet obiecanej częściowej rekompensaty za dokonane wcześniej regulacje w innych służbach
 
Nikt nie usuwał żadnych postów, była jakaś awaria serwera ok 10'tej i być może przywrócili wcześniejszy zapis bazy bez tych postów.
Nieraz posty ukazują się z opóźnieniem bo wymagają ręcznej akceptacji. Najczęściej występuje to wtedy gdy dodany jest jakiś link do innej strony, związane jest to z systemem antyspamowym - taka mała niedogodność ale za to ze spamem mamy spokój...

Pozdr,
G.
 
postaram się go odtworzyć:
jacek opara napisał, że inne służby nie miały podwyżek od kilku lat i czym ja piszę,

odpisałem, że wystarczy poszukać w google: http://prawo.money.pl/aktualnosci/w...sluzbach-mundurowych-teresa,12,0,1673484.html

i że wystarczyło poszukać, oraz że od celnika, szczególnie związkowca, oczekiwałbym lepszej pamięci i umiejętności poszukania w necie jeśli pamięć zawodzi, a nie żądania podania wszystkiego na tacy - i to może było przyczyną usunięcia mojego i jacka opary postu - przykre i dziecinne - prawdziwa cnota krytyki się nie boi

300zł dla nas, w dwóch transzach - 150 zł od 1/01/2013 i 150 zł od 1/01/2014, miało być rekompensatą za brak powyżek jak w innych służbach, z tym, że 300zł dla policjanta to ca 250 na rękę, a 300 zł dla nas, to ca 200zł na rękę

i tak, każdy z nas jest w plecy w porównaniu do policjantów o 5 700 zł NETTO - i to do 1/1/2015:
- 1/7/2012 - 1/7/2013 to 12mcy x 250zł netto, jakie dostali policjanci, to 3000 netto,
- 1/7/2013 - 1/1/2015 to 18 mcy x 150zł (policjanci mieli 250 netto, a my 100zł netto z podwyżek dodatków za stopień), to 2700 netto

a zgarneli jeszcze kaskę na aplikantach!
 
Nikt nie usuwał żadnych postów, była jakaś awaria serwera ok 10'tej i być może przywrócili wcześniejszy zapis bazy bez tych postów.
Nieraz posty ukazują się z opóźnieniem bo wymagają ręcznej akceptacji. Najczęściej występuje to wtedy gdy dodany jest jakiś link do innej strony, związane jest to z systemem antyspamowym - taka mała niedogodność ale za to ze spamem mamy spokój...

Pozdr,
G.


posty już były na stronie, także nie czekały na akceptację, rozumiem, że to awaria, pozdrawiam
 
Nikt nie usuwał żadnych postów, była jakaś awaria serwera ok 10'tej i być może przywrócili wcześniejszy zapis bazy bez tych postów.
Nieraz posty ukazują się z opóźnieniem bo wymagają ręcznej akceptacji. Najczęściej występuje to wtedy gdy dodany jest jakiś link do innej strony, związane jest to z systemem antyspamowym - taka mała niedogodność ale za to ze spamem mamy spokój...

Pozdr,
G.

ja natomiast dyplomatycznie zrezygnuję z ad vocem. pozdrawiam.
 
Cóż uważam dzisiaj żeby cokolwiek uzyskać trzeba by było zacząć strajk generalny. Perfidia pana JK sięgnęła zenitu.Zroumcie on nas traktuję jak bydło. Zapłatą dla tego pana za lata upokorzeń powinien być bunt totalny. On rozmawia tylko z ludźmi którzy walczą. Nie dośc że nas bezczelnie w sprawie stopni okłamał to my mu na to pozwalamy.Z takim osobnikeim trzeba twardo. W sytuacji kryzysowej zaraz by się znalazly dla nas pieniądze na podwyżki.
 
A mi się wydawało że aby pozostać w służbie, trzeba wykazać się minimum spostrzegawczości i potrafić kojarzyć fakty ... a tu tak się można pomylić... No ale może wyjaśnię...
Z pracą ciężko - jak komuś uda się załapać do budżetówki, raczej nie będzie uciekał... (są przypadki, ale te potwierdzają tylko regułę)...
Kto ma protestować ? Młodsi eksperci ? A gdzie oni, biedacy, zarobią tyle poza służbą ? Świeżynki po naborze ? Bardzo często z rodziną, na starcie...
Zaryzykują ? Chyba żartujesz...
Granica ? Z dochodami większymi niż inne miejsca pracy w tamtym regionie...

Chłopie, poza Panem Siwym, żadem związkowiec nie zawalczy o Ciebie, posiadali wygodnie na posadach patrząc z paniką w oczach na każdego kto burzy ich święty spokój lub zagraża zmuszeniem do działania.
No chyba że chodzi o publiczne potrząsanie szabelką, lae tak, żeby na górze nie wywołać choćby zmarszczenia brwi.
Słowem, weźmy i zróbcie. A jak wam się uda, wtedy pomożemy dzielić łupy.
 
...

Chłopie, poza Panem Siwym, żadem związkowiec nie zawalczy o Ciebie, posiadali wygodnie na posadach patrząc z paniką w oczach na każdego kto burzy ich święty spokój lub zagraża zmuszeniem do działania.
No chyba że chodzi o publiczne potrząsanie szabelką, lae tak, żeby na górze nie wywołać choćby zmarszczenia brwi.
Słowem, weźmy i zróbcie. A jak wam się uda, wtedy pomożemy dzielić łupy.

Nie wydaje Ci się, że ocena ta jest dla wielu krzywdząca? Powiedz może, co Ty zrobiłeś by pomóc innym celnikom. Krytykować każdy potrafi.
Nie wykluczam jednak, że są też tacy, których opisujesz, ale na pewno są w mniejszości, przynajmniej w NASZYM ZZ
 
Nie wydaje mi się by moja ocena była tak bardzo krzywdząca dla wielu - odpowiadając na Twoje pytanie.
Co zrobiłem ? Nie ważne. Ważne jest to że nic więcej nie zrobię. Dlaczego ? Dlatego że inni dosyć się już nachapali nagród za mnie. Dosyć już nachapali się stanowisk i stopni przez te parę lat waląc na bezczelnego, po grzbietach innych.
Był bym głupcem bez grama szacunku do siebie żeby w sytuacji, jakiej się znalazłem coś jeszcze robić z jakichkolwiek, altruistycznych, pobudek.

Zejdź na ziemię, zapytaj, ilu Twoich kolegów stanie, ramię w ramię z Tobą, by "walczyć z systemem". Czy Ty uważasz że gdyby było inaczej, działo by się w służbie, to co się dzieje obecnie ?
Obudź się.
 
przez program antykorupcyjny za mało jest zamykanych nowych celników przez co mamy niska fluktuację kadr. już na etapie obietnic podwyżek warunek o fluktuacji kadr na poziomie 420 był nie do spełnienia
 
Przecież to jest jakiś paradoks, nie potrafimy wyegzekwować należnych i zatwierdzonych nam podwyżek na stopniu a domagamy się żeby nam dali emerytury celne?
 
Na spotkaniu SSC zakomunikował, że w tym roku na pewno nie będzie obiecanych 150zł na stopniu:confused:
Panie Sławku, nie wiem - za nisko siedzę, może nie widzę tego z właściwej optyki... Ale ja nie widzę prawie żadnego wyjścia...
Bo, z jednej strony, nie mamy żadnej możliwości legalnego wywierania presji czy dochodzenia tego co nam obiecano, z drugiej strony, góra robi z nami co chce, bo na to pozwalamy bojąc się stracić to co mamy. Stawia nas to w niekorzystnym położeniu. Teraz "na dniach" TK wypowie się negatywnie o naszych emeryturach...

Jakie wyjście Pan widzi ?
 
Widzę jedyne wyjście, takie jak w styczniu 2008r., przy czym zastrzegam, że nie chodzi mi o paraliż Kraju, a mam na myśli oddolną konsolidację środowiska.
Jest mnóstwo możliwości działań. Przykładem jest tzw. grusza 2010, w której tylko dzięki tej części środowiska, która skierowała sprawy na drogę postępowania sądowego, SSC musiał skapitulować.
Musimy, jako środowisko zawodowe stać się tylko podmiotem naszego zbiorowego interesu, podmiotem działającym w interesie Kraju, interesie przyszłych pokoleń, a wszystko będzie możliwe.

Zacznijmy od tego
CELNIKU ZDEKLARUJ SIĘ!
 
Back
Do góry