Co dalej z Szefem Banasiem?.......KONKURS

Status
Zamknięty.
banan , a sio

A Banana już nie ma od dzisiaj w MF, a sio sio!!! :P :P :P "umarł Maniek umarł, już leży na desce , porządziłby jeszcze, ale nikt go nie chce"...
 
Re: banan , a sio

Krysia z WPEC napisał:
A Banana już nie ma od dzisiaj w MF, a sio sio!!! :P :P :P "umarł Maniek umarł, już leży na desce , porządziłby jeszcze, ale nikt go nie chce"...
:cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
Te łzy to ze szczęścia!!!!!
A tak się dobrze chłopak zapowiadał...
Teraz taki sezon to może w jakimś markecie na wyprzedaży go spotkacie.
A miało być tak pieknie...
To co od jutra trzy czwarte szefostwa w Izbach na chorobowe idzie??
 
Na stronach MF jeszcz żyje!!!

Czyżby miał nas straszyć przez kolejne lata, bo na stronie MF jeszcze czytamy:
MARIAN BANAŚ urodził się 13 lipca 1955 r. w Piekielniku :evil: . Jest absolwentem Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego. Dyplom magistra uzyskał w roku 1979, a rok później ukończył studia podyplomowe z zakresu religioznawstwa. W latach 1985 - 1988 studiował filozofię na Papieskiej Akademii Teologicznej. Ukończył aplikację NIK-owską i pozaetatowa aplikację sędziowską i w roku 1996 złożył udokumentowany dyplomem egzamin sędziowski. Ukończył kursy z zakresu bankowości, księgowości, informacji niejawnych, zamówień publicznych i zarządzania.
W roku 1992 był doradcą Ministra Spraw Wewnętrznych w rządzie premiera Jana Olszewskiego. Ma wieloletni staż pracy w państwowych organach kontrolnych. Od roku 1992 do chwili objęcia funkcji wiceministra finansów, pracował w Najwyższej Izbie Kontroli, kolejno na stanowiskach: starszego specjalisty, specjalisty i głównego specjalisty kontroli państwowej, a od roku 2001 na stanowisku doradcy prawnego.
Nowy podsekretarz stanu w MF ma za sobą wiele lat działalności politycznej i społecznej. W latach 1976 - 1980 był współzałożycielem tajnej organizacji "Akcja na Rzecz Niepodległości oraz Instytutu Katyńskiego". W okresie 1980 - 1981 był doradcą prawnym w Zarządzie Regionu NSZZ Solidarność Małopolska. Pełnił m.in. funkcję wiceprzewodniczącego Komisji Zakładowej Solidarności Pracowników Etatowych. W latach 1981 - 1983 był więźniem politycznym, skazanym na cztery lata za działalność w Solidarności.
W roku 1990 Emigracyjny Rząd RP w Londynie za działalność niepodległościową przyznał mu Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski Polonia Restituta.
Jest żonaty. Żona Barbara jest nauczycielką. Starszy syn Jakub ma 26 lat, młodszy Jan 11, a córka Anna 13 . 21-letni Bartłomiej, student III roku prawa rok temu zginął w Pirenejach.
Marian Banaś jest trenerem karate.

:evil:
 
banał

Ale skąd masz tą informację? Na stronach MF nie ma, na stronach KRPM nie ma a poza tym byłem dzis po południu w MF i nikt o tym nie mówił!!!

Nie róbcie innym nadziei!!!
 
nie lubić banan!

Chłopaki pić, nie gadać i nie pytać, PIć!!! Info o Bananie sprawdzone!!!A stronka MF nie raz przespała zmiany!
 
Weźcie się za dyrekcje i naczelników co lizali tyłek Banasiowi.Reforma służby jest konieczna.Banaś czy inny realizował to będzie nieudacznikami z departamentów, izb i urzędów celnych.Zrzucanie wszystkiego na facecika co złapał polityczny stołek to jest odwracanie kota ogonem.Czy Banaś był w tym bałaganie w 1989r, 2002 i 2004.My byliśmy i biernie patrzyliśmy na tych pseudofachowców od zarządzania, szkolonych co kwartał w Świdrze i Muszynie. Co uważali ,że się sami wyżywimy.Żaden z nich na naradzie w GUC i w ministerstwie nie stanął i nie pierdol...ł w stół .Tak bardzo lubią kierować tym bałaganem.
 
Weźcie się za dyrekcje i naczelników co lizali tyłek Banasiowi.Reforma służby jest konieczna.Banaś czy inny realizował to będzie nieudacznikami z departamentów, izb i urzędów celnych.Zrzucanie wszystkiego na facecika co złapał polityczny stołek to jest odwracanie kota ogonem.Czy Banaś był w tym bałaganie w 1989r, 2002 i 2004.My byliśmy i biernie patrzyliśmy na tych pseudofachowców od zarządzania, szkolonych co kwartał w Świdrze i Muszynie. Co uważali ,że się sami wyżywimy.Żaden z nich na naradzie w GUC i w ministerstwie nie stanął i nie pierdol...ł w stół .Tak bardzo lubią kierować tym bałaganem.
 
Co to znowu za Jacek Domin, wiceminister od spraw podatków? A co on do jasnej k.... ma z nami wspólnego. Czy nie ma w tym kraju mądrego funkcjonariusza który może być SSC? Są dyrektorzy, zastępcy, naczelnicy ludzie którzy mają jakieś pojęcie o SC.
 
Status
Zamknięty.
Back
Do góry