Puls Biznesu (2007-12-19), str. 9
Szef celników do odstrzału
Jarosław Królak
Szef celników do odstrzału
Marian Banaś, szef Służby Celnej i wiceminister finansów, siedzi na gorącym stołku. Lista stawianych
mu zarzutów jest pokaźna.
Niedługo może dojść do zmiany na stanowisku pierwszego celnika RP.
-Dni Mariana Banasia jako szefa Służby Celnej (SC) są policzone. Mamy do niego tak dużo
zastrzeżeń, że nie wyobrażamy sobie, aby nadal pełnił tę funkcję - mówi zastrzegająca anonimowość
osoba z otoczenia premiera. Celnicze związki nie kryją zadowolenia.
Mocny stołek
Marian Banaś jest szefem celników od początku rządu PiS. Został mianowany przez premiera
Kazimierza Marcinkiewicza. Nadal jest szefem Służby Celnej, ponieważ został powołany
na 5-letnią kadencję. Nie można go więc zwolnić tak jak zwykłego wiceministra finansów. I Platformie
łatwo nie będzie. Sytuacja jest podobna do przypadku Mariusza Kamińskiego, szefa Centralnego
Biura Antykorupcyjnego, który też został powołany na kilkuletnią kadencję.
Ustawa o SC mówi, że szef celników może zostać odwołany tylko w kilku przypadkach: gdy sam złoży
rezygnację (nie zanosi się na to), został skazanyprawomocnym wyrokiem za przestępstwo, nie
wypełnia obowiązków na skutek choroby dłuższej niż pół roku lub w przypadku rażącego naruszenia
prawa.
Lista zarzutów
Odwołanie szefa SC ma być oparte na ostatniej przesłance. -Wykażemy, że Marian Banaś przede
wszystkim został
powołany niezgodnie z prawem. Złamał też prawo: kiedy kandydował w wyborach do Sejmu, pełnił
funkcję szefa SC i wykorzystywał to w swojej kampanii wyborczej, a tego zabrania ustawa. To tylko
niektóre zarzuty, a jest ich więcej - mówi nasz rozmówca.
Ustawa o SC wymaga, aby kandydat na szefa celników posiadał co najmniej 3-letnie doświadczenie
na stanowisku kierowniczym w administracji publicznej. Marian Banaś tego warunku nie spełniał.
Po publikacjach ,,PF' na ten temat Zbigniew Chlebowski, poseł PO, wystąpił do premiera z
interpelacją w sprawie szefa celników. Bez skutku. Wicepremier Zyta Gilowska uznała, że wszystko
jest w porządku i zamiotła problem pod dywan.
Ustawa o SC zabrania także funkcjonariuszom celnym publicznego prezentowania poglądów
politycznych. Marian Banaś w ostatnich wyborach do Sejmu podpierał się w kampanii tym, czego
dokonał jako szef celników.
Radość związków
Z zamiaru odwołania swojego szefa cieszą się związkowcy.
- Marian Banaś działał na niekorzyść celników. Uważamy, że wręcz dążył do demontażu służby. Nie
udało mu się tylko dlatego, że PiS przegrał wybory. Słaliśmy petycje do poprzedniego ministra
finansów o jego odwołanie. Bez skutku. Liczymy, że tym razem się uda - mówi Iwona Fołta, szefowa
Federacji Związków Zawodowych Służby Celnej.
Mimo wielokrotnych próśb z naszej strony szef SC konsekwentnie odmawia rozmowy z"PB".
Jarosław Królak
j.krolak@pb.pl tel.022-333-98-13
Czas się pożegnać: Marian Banaś, szef celników, ma piękną kartę opozycjonisty. Zyta Gilowska
uznała, że to wystarcza do pełnienia tej funkcji. Nowy rząd krytycznie jednak ocenia jego działania.
[fot. mw]