Atuty były w czerwcu,owszem....a teraz w każdych wiadomościach trąbią o KAS jak to będzie super i pokazują zdjęcia "biednych i zaniepokojonych" celników...Cóż Panie i Panowie,to przykre ale dziś powinniśmy kupić nie czarne wstążki do mundurków ale czarne sznury dla naszych "kolegów i koleżanek" którzy zap.....lali za trzech w oddziałach celnych i dozorach ,kiedy my "leczyliśmy" swoje nerwice i różne inne dolegliwości- i wręczyć im je i powiedzieć żeby się teraz na nich powiesili ... Tak łamistrajki i dupowłazy ,"koledzy i koleżanki" z UC Kalisz,OC Konin,Panie i Panowie oficerowie,to dziś jest wasze święto !Może w zasadzie we wszystkich urzędach powinno się wam z imienia i nazwiska podziękować za zmarnowanie czerwcowej szansy! Gdy już nikogo nie było do pracy z etatowych pracowników,WY rzucaliście się na każde zawołanie i na każde stanowisko,nie ważne że niewiele umieliście zrobić ,bałagan do dziś pozostał ale ile za to CHĘCI I ZAPAŁU MIELIŚCIE! Zostało wam to zapamiętane i wzięte pod uwagę przy ostatnich nagrodach...1000zł to lepiej brzmi niż 600 czy 700,no nie!!?? Czy warto było??? Pewnie wielu z was uważa że tak ale straciliście to co najważniejsze- godność . I szacunek w oczach innych koleżanek i kolegów. I tego już nigdy nie odzyskacie. Liczycie pewnie na ciepłe posadki choć większość z was może się srogo przeliczyć....takich jak wy w skarbówkach jest 4 razy więcej!
Smutny to dzień i przychodzi jeszcze jedna refleksja....w żadnej innej służbie,takiej prawdziwej,nie tej śmiesznej ze śmiesznymi oficerami,którzy pojęcia o prawdziwej służbie nie mają- dowódcy są ze swoimi podwładnymi,swoimi żołnierzami,nigdy odwrotnie. I wtedy można zwyciężać i odnosić sukcesy. My z taką kadrą ,która zawsze torpedowała działania oddolne i nigdy nie szanowała swoich podwładnych,nie mogliśmy wygrać.
Byliśmy wrogami pod jedną flagą,w tych samych mundurach...I dlatego może lepiej że za kilka miesięcy się rozstaniemy i pożegnamy.
Szacunek dla prawdziwych celników za walkę do końca. Na zdrowie! i na pohybel innym!