Tak jak pisałem, jestem człowiekiem dużej wiary i naprawdę wierzyłem, że niektóre rzeczy z wymienionych uda się osiągnąć w roku bieżącym, jak chociażby ścieżka kariery, czy Komenda Główna, równe traktowanie.
Niestety pozorowanie rzeczywistego dialogu przez kierownictwo KAS okazało się nie do przejścia w tym roku.
Czy to jest jednak powód by uciekać? Ja też najchętniej bym to zrobił, bo to odruch najprostszy. Ale to jest tchórzostwo. Ucieczka oznacza zwycięstwo MF.
Dlatego będziemy uparcie drążyć tematy dalej i nie zaprzestaniemy.
To, że mija rok, to tylko symbolika.
Spójrzcie jak było za J.Kapicy. Było podobnie a nikt się nie poddawał. Tak samo jechał walec. Walczyliśmy przeciwko wartościowaniu, wcześniej krzywdzącemu sposobowi mianowania na stopnie i innym pomysłom i przegrywaliśmy wszystko. Mieliśmy jednak cel i mimo bolesnych porażek nie poddawaliśmy się, bo ten cel Nam jako środowisku przyświecał i dążyliśmy do jego osiągnięcia. Udało się. Tak samo uda się i teraz. Potrzeba tylko czasu.
Dzisiaj stawiamy cel powstrzymania totalnego upadku i rozpadu służby, do którego prowadzi nieuchronnie polityka MF.
Musimy doprowadzić do utworzenia Komendy Głównej, wprowadzenia transparentnej i rzeczywistej ścieżki kariery, podniesienia prestiżu tej służby. Dla naszych Koleżanek i Kolegów ucywilnionych i wszystkich pracowników KAS znajdujących się w Korpusie Służby Cywilnej, mamy cel utworzenia elitarnego statusu urzędnika KAS.