Kraken
Użytkownik
- Dołączył
- 10 Marzec 2025
- Posty
- 7
- Punkty reakcji
- 42
Nie wiem jak Wy, ale my w Łodzi uważamy, że trzeba wziąć sprawy w swoje ręce i pójść za przykładem SW - zorganizować protest w Wawie. Jeśli nadal będziemy walczyć pismami bez odzewu, to na pewno nic nie ugramy. Teraz - przed wyborami prezydenckimi trzeba się zająć tematem, bo potem będzie ZA PÓŹNO! A gra toczy się o niemałe pieniądze - do 1800 zł MIESIĘCZNIE!
Starsi fusze, którym jest dobrze, nie chce im się ruszać tyłka i wychodzić "przed szereg" niech sobie siedzą i czekają do emerytury - wisi nam to. Ale jeśli młodsze pokolenia nie wezmą sprawy w swoje ręce, to nic nie załatwimy. A jak widać (niestety), z tym rządem należy rozmawiać metodą faktów dokonanych. Może jak granica stanie na parę godzin (!), słupki kontrolne jednego dnia polecą drastycznie w dół, nie będzie mandatów, strajk włoski, itp. to może ktoś coś zrozumie. Policja i PSP zorganizowała akcję protestacyjną, walczyli o 15% podwyżki - dostali 5%, ale do tego mieszkaniówkę. Był strajk włoski, banery, manifestowanie w stolicy i przyniosło to efekty. Klawisze mają swoją manifestację 20 marca. Czemu TYLKO my zostajemy chłopcami do bicia?
Jeśli związki nie wyrażą inicjatywy, powinniśmy sami - oddolnie zorganizować manifę w Warszawie i jeśli to nie pomoże - zorganizować akcję protestacyjną na skalę krajową. Co Wy na to? Musimy działać TERAZ, po wyborach będzie za późno!!!
Prosimy związki o pomoc i działanie.
Starsi fusze, którym jest dobrze, nie chce im się ruszać tyłka i wychodzić "przed szereg" niech sobie siedzą i czekają do emerytury - wisi nam to. Ale jeśli młodsze pokolenia nie wezmą sprawy w swoje ręce, to nic nie załatwimy. A jak widać (niestety), z tym rządem należy rozmawiać metodą faktów dokonanych. Może jak granica stanie na parę godzin (!), słupki kontrolne jednego dnia polecą drastycznie w dół, nie będzie mandatów, strajk włoski, itp. to może ktoś coś zrozumie. Policja i PSP zorganizowała akcję protestacyjną, walczyli o 15% podwyżki - dostali 5%, ale do tego mieszkaniówkę. Był strajk włoski, banery, manifestowanie w stolicy i przyniosło to efekty. Klawisze mają swoją manifestację 20 marca. Czemu TYLKO my zostajemy chłopcami do bicia?
Jeśli związki nie wyrażą inicjatywy, powinniśmy sami - oddolnie zorganizować manifę w Warszawie i jeśli to nie pomoże - zorganizować akcję protestacyjną na skalę krajową. Co Wy na to? Musimy działać TERAZ, po wyborach będzie za późno!!!
Prosimy związki o pomoc i działanie.