adrzar. Czytaj ze zrozumieniem, a nie swym zarozumialstwem. Było już pisane, że związek się nie wychyli, ponieważ podpisał umowę (modernizację), a tam zobowiązał się, że nie będzie protestów. To raz. Dwa, tu nie chodzi co kogo ma zaboleć, a o jedność środowiska: porty, wewnętrzne, granica, lotniska, poczta, komórki merytoryczne - wszyscy razem. Czy pikieta SW miała kogoś zaboleć? Yhym. Pewnie osadzonych w zakładach penitencjarnych. Trzy: każdy patrzy na granicę wschodnią. Jako funkcjusz, który całe życie spędził (i spędza) na granicy wschodniej powiem krótko: a kogo ona obchodzi? Jak jest dobrze to każdy nią pomiata i ma ją w 4 literach ale jak co do czego to mają być pierwsi. Zresztą... Ile czasu blokowali granicę rolnicy zanim coś się zadziało? W szczytowym momencie widziałem na własne oczy nawet 60 km tirów. i co? i Nic. Tygodnie mijały zanim coś zaczęło drgać w tej materii. Dlatego uważam, zgodnie z tym co pisze kolega
@byku, że obecnie ważniejsze są porty morskie. A czemu? Dam przykład: w oc granicznych robi się około 200 prześwietleń na dobę, przy 200-500 przejeżdżających na dobę tirów przez granicę. W oc portowych 60/doba na kilka tysięcy kontenerów w statku. To może właśnie tu zacznijmy? Może zamieńmy te proporcje i ustalmy, że tylko 20-25% kontenerów z kilku tysięcy ze statku ma być świetlone + wnikliwa analiza dokumentacji - gwarantuję, że wszystkie porty staną, będą po prostu niewydolne organizacyjnie.
PS. adrzar, nie odpisuj mi. Nie rozmawiam z ludźmi, którzy traktują wszystkich z góry uważając ich, a priori, że są idiotami.
PS2. Mnie w poniedziałek nie będzie w pracy. Nie będę pić kawy tylko będę sączyć co innego, więc możliwe że i we wtorek mnie nie będzie. Zbyt dużo napojów gazowanych powoduje wzdęcia.