Już mam doświadczenie w tej materii, najpierw naczelnik dekretował tak sprawy że ja miałem 1200 do prowadzenia a inni po 600 i chciał mi zrobić postępowanie, a jak u dyrektora wyciągnąlem spis spraw wydziału to się głupio pytał a kto tak dekretował sprawy, aja na to no TY. dlatego
@heisenberg isenberg masz rację należy trzymać spisy e-maile itp po to by się mieć czym bronić, bo te patałachy tak się boją o swoje stołki że potrafią potwierdzić czasami nieprawdę w postępowaniu, nota bene też mu to udowodniłem.