• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

Odejście ze służby.

SonOfPrzem

Nowy użytkownik
Dołączył
21 Marzec 2019
Posty
8
Punkty reakcji
2
Witam, pracuje w służbie celno-skarbowej od miesiąca jako młodszy specjalista (aplikant) i nie wiem czy jednak jest to praca/służba dla mnie. Inne były moje wyobrażenia, a inne było zderzenie z rzeczywistością. Moje pytanie jest następujące - jak wygląda procedura odejścia ze służby
 
Zapytaj u siebie w kadrach, bo warunki są często ustalane indywidualnie. Lepiej odejść od razu niż męczyć się - to nie praca, to służba. Odczuwa się to zwłaszcza na granicy czy w komórkach zwalczania przestępczości. Tam tylko najtwardsi zostają.
 
Jeśli nie masz jeszcze mundurów to po prostu składasz wypowiedzenie i tyle. Jeśli niestety już je otrzymałeś mogą zażądać zwrotu kasy. Tak samo z kursem.
Na pocieszenie dodam, że gdybym dzisiaj miał podjąć służbę w KAS to po prostu postąpiłbym podobnie jak Ty - pozdrawiam. Jeśli się mylę to poprawcie mnie.
 
Nie odpowiem Ci na pytanie, ale mam prośbę - opisz, jak potrafisz najszerzej, dlaczego chcesz odejść
i co z zastałej rzeczywistości Cię do tego skłania.

Często pojawiają się tu pytania, czy warto aplikować do tej służby, jakie są argumenty za, jakie przeciw,
a w rzeczywistości trudno jest znaleźć odpowiedź na nie, gdyż większość z użytkowników (starych wyg)
nie brzmi dla "młodych" zbyt wiarygodnie, gdyż choć w tej służbie nie jest najlepiej, to mało który - jeszcze
aktualny użytkownik - sam się zwolnił, bądź tego chce. Ci zasadniczo znikają z Forum. Pozostali poza służbą,
to zwolnieni przymusowo ...
 
Nie odpowiem Ci na pytanie, ale mam prośbę - opisz, jak potrafisz najszerzej, dlaczego chcesz odejść
i co z zastałej rzeczywistości Cię do tego skłania.

Często pojawiają się tu pytania, czy warto aplikować do tej służby, jakie są argumenty za, jakie przeciw,
a w rzeczywistości trudno jest znaleźć odpowiedź na nie, gdyż większość z użytkowników (starych wyg)
nie brzmi dla "młodych" zbyt wiarygodnie, gdyż choć w tej służbie nie jest najlepiej, to mało który - jeszcze
aktualny użytkownik - sam się zwolnił, bądź tego chce. Ci zasadniczo znikają z Forum. Pozostali poza służbą,
to zwolnieni przymusowo ...

Wymienię te powody od myślników (zaznaczam, są to moje osobiste odczucia i powody):
  • Dyspozycyjność - a dokładnie straszny nacisk na nią. Nie ważne kiedy i o której, musisz być obecny i koniec gadki. Jeżeli zależy Ci na spędzaniu czasu z rodziną w święta czy z najlepszymi przyjaciółmi to zastanów się dwa razy, ja tego nie zrobiłem. Sama myśl o założeniu w przyszłości rodziny (a najpierw znalezieniu kobiety kiedy nie masz czasu), a dalszej pracy tam wywołuje u mnie przygnębienie, ze względu na to, iż wiem, że pójdzie za tym grono wyrzeczeń.
  • Godziny pracy - nieunormowany system. Mogę to połączyć z pierwszym podpunktem i dodać tutaj, iż robisz po 12h, możesz też mieć nocki. Co prawda masz dni wolne w tygodniu ale jeżeli zależy Ci na unormowanym czasie pracy o stałych godzinach i mieć popołudnia dla siebie i najbliższych to również się zastanów. Sam osobiście preferuje 5 dni w tygodniu po 8h, od rana do popołudnia, tutaj nie wiem gdzie miałem głowę, chyba sam nie zdawałem sobie z tego sprawy.
  • Kumoterstwo - kierownik i naczelnik Ci powie, że ta praca jest świetna, ciekawa, płyną z niej profity i pracuj ciężko to na pewno ktoś Cie zauważy. Po rozmowie natomiast z pracownikami dowiesz się jaka jest szara rzeczywistość i nie, nie chodzi mi tutaj o to, że wymagam awansu po roku, tak nigdzie nie jest ale jeżeli rozmawiam z osobami, które pracują +8 lat i one jednoznacznie odpowiadają mi, że awansuje tylko góra górę to możesz być zniesmaczony i niezadowolony, bo jednak idąc tam też liczysz z czasem na rozwój.

PRZEDE WSZYSTKIM połączenie dwóch pierwszych punktów mnie przeraża bo naprawdę wiem, że może to dużo kosztować moje życie rodzinne i towarzyskie. WYRZECZENIA, jeżeli nie jesteś na to gotowy i cenisz własne życie, czas - nie idź do służby, tak bym to ujął.
 
Składasz pisemne zgłoszenie żądania zwolnienia ze służby - art.179 ust.1 pkt 10 i masz 2 tygodniowy okres wypowiedzenia - art.183 ust.1 pkt 1.
 
Sonofprzem jesteś w realizacji? Niedługo zaczynam to może powiesz jak wyglądają początki i czy od samego początku się pracuje po 12?
 
I co? Będzie pracował kolejne 20 lat za 2800 netto?
W byle korporacji zarobi 3,5-4 k netto. Bez specjalnych kwalifikacji, byle język na poziomie B2/C1 mieć opanowany.
No tam na pewno będzie miał czas na poznanie kobiety, dzieci i rodzinę. No i o urlopach nie wspomnę. Ale przynajmniej pozna Warszawę, Wrocław lub inne korporacyjne miasto :)
 
napisał, że nigdzie nie ma awansu po roku, pomylił się w SG po pół roku wychodzisz z kapralem :) Co do zwolnienia, może warto spróbować się przenieść do komórki pracującej w trybie 8h, ale tylko sygnalizuje taką możliwość. Skoro myślisz o odejściu, to myślisz bardzo rozsądnie:)
 
Back
Do góry