• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

Służba Celno Skarbowa z nowymi zadaniami na lotniskach ?

Przejęcie kontroli od sg polegało na przejęciu kontroli bezpieczeństwa lotów miedzynarodowych, gdyż loty krajowe SOLrobił od dawna. Proces przejęcia kontroli trwał ok 1 roku, a mianowicie zarzadzający lotniskiem miał potrzebny czas na zatrudnienie i przeszkolenie i certyfikowanie pracownikow bezpieczeństwa przez ulc. Tutaj chodzą słuchy ze SSC będzie miała 24 miesiące na przejęcie pełnej kontroli.
Przejęcie pełnej kontroli bezpieczeństwa tzn. loty międzynarodowe i loty krajowe ???
 
SOL przejął pełna kontrole bezpieczeństwa, wcześniej robił loty krajowe, a SGloty międzynarodowe.
Rozumiem ale napisałeś, że SSC będzie miał 24 miesiące na przejęcie pełnej kontroli. Moje pytanie dotyczy tego zdania czy SCS ma przejąć zarówno loty krajowe jak i międzynarodowe i od kiedy te 24 miesiące mają się zaczynać (od teraz ?) ???
 
http://http://wpolityce.pl/spoleczenstwo/275527-lotnisko-chopina-oblalo-test-na-bezpieczenstwo-ochrona-przegapila-lewe-papiery-a-nawet-atrapy-broni

To pewnie po tym zdarzeniu postanowiono zmienić ,,zasady bezpieczeństwa na naszych lotniskach,,

cytat publikacji z 18.12.2015 roku w portalu wpolityce.pl

(...)Stanem bezpieczeństwa na*Lotnisku im. Chopina zajął się rząd. W*środę odbyła się narada czterech ministrów: spraw wewnętrznych i*administracji Mariusza Błaszczaka, obrony narodowej Antoniego Macierewicza, infrastruktury Andrzeja Adamczyka oraz koordynatora służb Mariusza Kamińskiego. W*czwartek ukazało się specjalne oświadczenie w*tej*sprawie:
Aby w*przyszłości nie powtarzały się sytuacje, że*firmy zewnętrzne będą wykonywały zadania związane z*ochroną lotnisk, zostaną przeprowadzone zmiany w*prawie lotniczym. Będziemy dążyć do*tego, aby służby ochrony lotniska były organizowane przez właścicieli portów lotniczych, rozważamy też utworzenie Służby Ochrony*Lotnisk
— – poinformował szef resortu infrastruktury Andrzej*Adamczyk. (...)


Ps.jeżeli jednak rozważono .... i postanowiono ... to może doszli do wniosku, że zamiast tworzyć nową służbę mundurową postanowiono włączyć te zadania to ,,istniejącej służby,, :confused:
 
Ostatnia edycja:
Bonifacy!
Na początku chciałbym napisać, że uważam SOL za bardzo profesjonalną formację. Domyślam się co czujecie, czytając informacje, które mogą zagrozić Waszym miejscom pracy. Na tym forum nie znajdziesz jednak zrozumienia, gdyż my sami również walczymy o przetrwanie i bez mrugnięcia okiem przejmiemy zadania, które pozwolą nam zachować mundur. Możemy Wam współczuć, ale nie będziemy kłamać, że nie cieszymy się z ewentualnych nowych zadań.
Proponuję, żebyś nie drążył tematu, bo wśród nas są osoby, które sprowokowane, mogą niepotrzebnie napisać coś niemiłego.
Nie bierz tego do siebie. Jeśli taka będzie wola polityczna, zajmiemy się bezpieczeństwem lotnisk równie profesjonalnie jak SOL.
Na razie, my celnicy żyjemy w stanie niepewności o jutro. Nikt nie wie gdzie i czy będzie służył/pracował w przyszłym roku. W tych okolicznościach myślimy o głównie o przyszłości naszej i naszych rodzin. Nie licz na to, że ktoś na tym forum napisze, że przekazanie ochrony lotnisk celnikom to błąd.
Pozdrawiam i życzę powodzenia.
 
...ale spodziewałem się jakichkolwiek informacji o planach Waszych przełożonych, co do dalszych losów wobec osób z SOLU.
Pozdrawiam
Wiec jeśli jesteś dobrym katolikiem. Kochasz Mamę i Tatę; uczęszczasz na msze, miesięcznice i patriotyczne zgromadzenia to nie masz się co obawiać, aaa i znasz numer komórki do prezesa :) .
 
Rozumie ze bronicie swoich miejsc pracy, ale my rownież chcemy ich bronić. Nie chcemy być prezentem dla Was za chore pomysły "dobrej zmiany". Gdybyś wiedział ile czasu potrzebowaliśmy na szkolenia, różne kursy i ciagle kontrole, to spojrzałbyś łaskawszym okiem na nas. To nie jest tak ze na Waszym forum szukam wsparcia, wiem ze sami walczycie o lepsze jutro, ale spodziewałem się jakichkolwiek informacji o planach Waszych przełożonych, co do dalszych losów wobec osób z SOLU.
Pozdrawiam

Przyjmij wyjaśnienie, że nie mamy żadnej informacji na temat naszej przyszłości, oprócz informacji złych. A tym bardziej nie mamy wiedzy o planach przełożonych wobec osób s SOLU. I pomysł przekazania nam, a właściwie nowej strukturze KAS Waszych zadań urodził się zapewne 'u góry', bo jeśli trochę przeanalizujesz nasze wpisy to zauważysz, że ten pomysł był dla nas nowy...
pozdrawiam w niedoli
 
Na warszawskim lotnisku SOL ma bardzo dobrze zorganizowany i profesjonalny pion patrolowy. I tutaj raczej nic się nie zmieni, bez obaw. Nie wiem jednak jak jest na innych lotniskach w kraju.
 
Żeby nie było nieporozumień u osób czytających ten wątek a nie będących dokładnie w temacie, to w/g Ustawy wprowadzającej KAS;

primo po pierwsze;

Art. 260. Zadania związane z kontrolą bezpieczeństwa, o których mowa w art. 186b ust. 1 pkt 1 ustawy zmienianej w art. 71, do czasu ich przejęcia przez Służbę Celno-Skarbową, jednak nie dłużej niż przez 18 miesięcy od dnia wejścia w życie niniejszej ustawy, wykonuje zarządzający lotniskiem na dotychczasowych zasadach.

Po drugie primo

SOL nie przestaje istnieć. Mamy łyknąć tylko część zadań SOL-u związaną z;

1. Kontrolę bezpieczeństwa, o której mowa w rozporządzeniu nr 300/2008/WE, wykonują:
1) Służba Celno-Skarbowa w stosunku do:
a) osób innych niż pasażerowie oraz przenoszonych przez nie przedmiotów,
b) pasażerów i bagażu kabinowego,
c) bagażu rejestrowanego,
d) poczty i materiałów przewoźnika lotniczego, zaopatrzenia pokładowego oraz zaopatrzenia portu lotniczego przed uzyskaniem zezwolenia na dostęp do strefy zastrzeżonej lotniska, chyba że zarządzający lotniskiem, przewoźnik lotniczy, znany dostawca zaopatrzenia portu lotniczego lub zarejestrowany dostawca zaopatrzenia pokładowego zastosowali wymagane środki kontroli w zakresie ochrony w rozumieniu rozporządzenia nr 300/2008/WE,

oraz

1a. Służba Celno-Skarbowa jest odpowiedzialna za wykonywanie sprawdzenia pojazdów w rozumieniu rozporządzenia nr 300/2008/WE

Po trzecie primo;

z przepisów dot. ochrony bezpieczeństwa lotnictwa cywilnego wycięto "uzbrojoną formację" czyli zewnętrzne firmy ochroniarskie.

Tak więc w tej kwestii mamy 18 m-cy luzu. Stety i niestety ;-)
 
Czy nie jest patologią, że zabezpieczaniem instytucji państwowych takich jak Sądy, Urzędy, obiekty wojskowe, lotniska zajmują się prywatne firmy?
PATOLOGIA do kwadratu chyba po to aby zapewnić emerytowanym policjantom itp. zatrudnienie.
Brawo koniec z cyrkiem dorabiania do mundurowych emerytur.
 
Czy nie jest patologią, że zabezpieczaniem instytucji państwowych takich jak Sądy, Urzędy, obiekty wojskowe, lotniska zajmują się prywatne firmy?
PATOLOGIA do kwadratu chyba po to aby zapewnić emerytowanym policjantom itp. zatrudnienie.
Brawo koniec z cyrkiem dorabiania do mundurowych emerytur.[/

Po pierwsze Sol to nie prywatne podmioty , a wewnętrzne służby ochrony powołane przez zarządzających lotniskami,
po drugie pracujemy na PKB tak jak pracowali f. SG a nie mieliśmy żadnych przywilejów emerytalnych,
po trzecie w solu nie ma emerytów mundurowych, jak są to nie na moim lotnisku,
po czwarte lotniska to spółki prawa handlowego, wiec z państwowym niekoniecznie mają coś wspólnego.
aby zostać screenerem to trzeba przejść szereg szkoleń i egzamin państwowy, certyfikację co 36 miesięcy, wiec nie mów mi że to patologia. Owszem patologia to była na Chopina z prywatnym podmiotem, my takim nie jesteśmy!wydaje mi się ze nie wiesz co to wewnętrzna służba, niejednokrotnie lepiej wyposażona i przeszkolona.


pierwsze jest sprzeczne z czwartym

albo państwowe służby albo nie - czyli prywatne
 
nigdy nie byliśmy traktowani jak państwowe służby pomimo wykonywania identycznych zadań jak SG (brak jakichkolwiek przywilejów), a do prywatnych ciężko zaliczyć gdyż w większość lotniska to spółki samorządowe z PPL-em

Służba Celna jako profesjonalna uzbrojona umundurowana państwowa służba nie była i nie jest traktowana jak inne służby mundurowe i o tej patologii wypowiedział się Trybunał Konstytucyjny, który wydał wyrok odnośnie dyskryminacji funkcjonariuszy SC.
Mam nadzieję, że rząd RP pochyli się nad wyrokiem.
Podtrzymuję swoje zdanie, że wszystkie państwowe instytucje powinne być chronione przez państwowych funkcjonariuszy a nie wszelkiej maści dorabiających do emerytury pracowników firm ochroniarskich.
 
SOL i SC

Wydaje mi się że najprostszą rzeczą byłoby wcielenie SOL i SC na takich warunkach: SOL robią wszystko co trzeba czyli test wiedzy,test sprawności i psycholog (jak dla kandydata do SC plus co tam jeszcze trzeba), a SC robi wszystkie kursy,certyfikaty I egzaminy związane z pracą na lotnisku. Byłby przesiew w obie strony. Zostaliby Ci którzy chcą to robić i chcą robić to dobrze :)
 
Ostatnia edycja:
Wydaje mi się że najprostszą rzeczą byłoby wcielenie SOL i SC na takich warunkach: SOL robią wszystko co trzeba czyli test wiedzy,test sprawnosciwy i psycholog (jak dla kandydata do SC plus co tam jeszcze trzeba), a SC robi wszystkie kursy,certyfikaty I egzaminy związane z pracą na lotnisku. Byłby przesiew w obie strony. Zostaliby Ci którzy chcą to robić i chcą robić to dobrze :)
A ja uważam że jest to jakaś chora historia.
"Pokrzywdziliśmy" cło to rzućmy mu jakiś ochłap. Część ludzi będzie miało nadzieję więc osłabi się wolę sprzeciwu. A co z ludźmi z SOL? A h... z nimi. Jaki oni sprzeciw wygenerują? W ogólnym rozrachunku się opłaci.
A zastanówmy się, a co nam do ochrony? My zajmujemy się towarem. Jeśli już ktoś miał by coś chronić to SG i to też nie w pełnym zakresie. Poza tym czy nie jest to niedozwolona pomoc państwa? W końcu koszt ochrony "prywatnego" biznesu poniosą podatnicy.
Właściwie biznes powinien przyklasnąć a tym czasem czytam dzisiaj że dyrektor jednego portu lotniczego martwi się o los ludzi których będzie musiał zwolnić. Ciekawe.
WALCZY RAZEM. INACZEJ NAS Z OSOBNA POWIESZĄ.
 
To że jest to chore zgadzam się w 100% jeśli miałoby dojść do tego to wydaje mi się, że uczciwie byłoby po prostu przejść wszystko jak każdy z jednej i drugiej strony. Zgadzam się by walczyć Razem.
 
To że jest to chore zgadzam się w 100% jeśli miałoby dojść do tego to wydaje mi się, że uczciwie byłoby po prostu przejść wszystko jak każdy z jednej i drugiej strony. Zgadzam się by walczyć Razem.
Fajnie było by RAZEM. Teraz czytam że chcą zamieść emerytalnie mundurówkę. A mundurówka w szoku i larum. a gdzie byli z nami? Skończyło się na deklaracjach i podpisaniu papierów, więcej działań nie pamiętam. a teraz co szok? Będzie konstytucyjna równość z celnikami. zdaje się że tez ktoś to już dawno temu prorokował.
Wiec droga mundurówko Jest jeszcze szansa 5-ego.
 
A ja uważam że jest to jakaś chora historia.
"Pokrzywdziliśmy" cło to rzućmy mu jakiś ochłap. Część ludzi będzie miało nadzieję więc osłabi się wolę sprzeciwu. A co z ludźmi z SOL? A h... z nimi. Jaki oni sprzeciw wygenerują? W ogólnym rozrachunku się opłaci.
A zastanówmy się, a co nam do ochrony? My zajmujemy się towarem. Jeśli już ktoś miał by coś chronić to SG i to też nie w pełnym zakresie. Poza tym czy nie jest to niedozwolona pomoc państwa? W końcu koszt ochrony "prywatnego" biznesu poniosą podatnicy.
Właściwie biznes powinien przyklasnąć a tym czasem czytam dzisiaj że dyrektor jednego portu lotniczego martwi się o los ludzi których będzie musiał zwolnić. Ciekawe.
WALCZY RAZEM. INACZEJ NAS Z OSOBNA POWIESZĄ.

Nie do końca wiem czy kolega wie, że tzw. SOL to nie jest służba mundurowa czy służba państwowa jako IDT. SOL to są pracownicy lotniska - spółki prawa handlowego. Gdzie tu walka razem o emerytury itd.
Namawia kolega do manifestacji 05.11.2016 a odbiera szanse wielu naszym celnikom (ok 1500 osób) możliwości służby w mundurze jako funkcjonariusz.
Widzę podwójne rozdwojenie jaźni. Z jednej strony sprzeciw planom Rządowym na temat pozbawienia funkcjonariuszy munduru wykonujący ,,pracę,, w biurze a popieranie aby cywile w spółce prawa handlowego dbali o bezpieczeństwo na lotniskach (co jak co newralgicznych w dzisiejszych czasach ,,miejscu,, w RP). To krok do Państwa Upadłego gdzie funkcjonują ,,prywatne służby,,

A inna spraw to zachowanie Dyrektora jednego z lotnisk. Co jak co jeżeli jest Dyrektorem spółki prawa handlowego to jego głównym zadaniem jest osiąganie rentowności itd. oraz dbanie o interes ekonomiczny swoich właścicieli. Ta zmiana (przekazanie) bezpieczeństwa do SCS doprowadzi do uzyskania oszczędności i podniesieniu rentowności. Bardzo dziwne, że dyrektor spółki jakim jest lotnisko jest temu przeciwny. Przecież to jest sprzeczne z interesem właścicieli ( koniec końców - mieszkańców miasta ). Ciekawe co na to zachowanie Pana Dyrektora powiedzą organy nadzorcze ( Prezydent Miasta i .... ) ???? Ale co jak co mieć możliwość/ władzę do obsadzenia 100 - 150 etatów - jest ciekawą perspektywą :eek: Wtedy można wyrażać oburzenie - NIE ??? Tak to jest z państwową czy samorządową własnością :p

Wiadomym jest, że rentowność lotnisk jest bardzo licha. Komisja Europejska nie pozwala dotować lotnisk. Obciążają one budżety samorządów a tym samym np. mniej dróg będzie wybudowanych itd. A brak lotniska dla całego województwa to również może być niepowetowana strata, na które dany region czy w większej skali Państwo może sobie nie pozwolić.

Ps. Kolega ,,cło,, traktuje bardzo starodawnie jak z lat 90 tych. Te lata już nie wrócą i proszę to przyjąć do wiadomości. Kwestia bezpieczeństwa na lotniskach nie polega na zwykłej ochronie podobnej tej z marketów i ma jak najbardziej spójność z tą z granicy (gdzie dokładnie czeszemy samochody aby ,,nielegalne towary,, nie dostały się na terytorium RP powodując szkody ekonomiczne czy też szkody dla bezpieczeństwa Państwa). Na lotnisku tylko dodać trzeba aby te szkody dla bezpieczeństwa państwa jak materiały wybuchowe nie zadziałały w sposób natychmiastowy.

Przypominam lotnisko w Brukseli i naszych kolegów, którzy na służbie się tam znajdowali.
 
Wydaje mi się że najprostszą rzeczą byłoby wcielenie SOL i SC na takich warunkach: SOL robią wszystko co trzeba czyli test wiedzy,test sprawności i psycholog (jak dla kandydata do SC plus co tam jeszcze trzeba), a SC robi wszystkie kursy, certyfikaty I egzaminy związane z pracą na lotnisku. Byłby przesiew w obie strony. Zostaliby Ci którzy chcą to robić i chcą robić to dobrze :)
Kolega zapewne jest pracownikiem SOL, który zarejestrował się na naszym forum. Ok to jak tak coś wytłumaczę.
Służba celna a SOL to dwie różne instytucję. Jedna jest Służbą Mundurową a druga jest organem spółki prawa handlowego (PRYWATNĄ INSTYTUCJĄ). Z całym szacunkiem nie ma prawnej możliwości tak po prostu włączenia pracowników SOL do służby. Obecne przepisy z UoSC oraz z Ustawy o KAS jest czytelnie określone zasady przyjęcia do Służby. Tam jest takie sformułowanie: każdy obywatel ma prawo do wiedzy o rekrutacji itd. Niezgodne byłoby z prawem dyskryminować resztę obywateli kosztem np. pracowników kilku firm/ spółek prawa handlowego jakim są pracownicy SOL. Możecie tak jak inni obywatele w tym kraju składać aplikację do służby (test wiedzy, test sprawnościowy, psycholog, poświadczenie bezpieczeństwa). Później czeka WAS tzw. służba przygotowawcza, egzamin z języka oraz ZKC lub w przyszłości obowiązująca inna nazwa (czyli egzamin z wiedzy nie tylko o pracy na lotniskach :rolleyes:).

Spokojnie nie martw się w dzisiejszych czasach nikt obecnego celnika nie dopuści do służby bez odpowiednich kursów, certyfikatów wymaganych na lotnisku. Powiem Ci nasze Państwo co kawałek dodawało celnikom ciągle nowe zadania i zwykle sobie całkiem nieźle radziliśmy (np. WPR). Wiem, że głównym kryterium przyjęcia do pracy do SOL było posiadanie odpowiedniej ,,licencji,, z ochrony. Nie umniejszam innych predyspozycji do wykonywania tych zadań. Ale np. funkcjonariusze SG też nie mają takowej ,,licencji,, a wykonywali te zadania na lotnisku.

Na koniec życzę powodzenia w rekrutacji bo oczywiście może się zdarzyć, że nie wszystkie etaty na lotniskach będą mogli objąć dotychczasowi funkcjonariusze.
 
Witam panowie,
Pracowałem w SOL obecnie pracuje w firmie prywatnej na stanowisku operatora kontroli bezpieczeństwa. Moje zasadnicze pytanie to w czym jesteście lepsi od obecnych pracowników firm prywatnych? Tylko tym że posiadacie nazwę funkcjonariusz i to was obliguje do uważania się za lepszych? Trafiając na punkt kontroli bezpieczeństwa będziecie wykonywać dokładnie tą samą pracę i nie będziecie się w zasadniczy sposób różnić od obecnych operatorów kontroli bezpieczeństwa z firmy prywatnej i na własnej skórze przekonacie się jak to jest przez 12 godzin ciągłej pracy na nogach, gdzie nie widać końca kolejki pasażerów mieć dwie przerwy po 15 minut.
SG jak i SOL czy firmy prywatne wciąż były i są kontrolowane w sposób prowokacji itp. przez inspektorów Urzędu Lotnictwa Cywilnego i nic się w tej kwestii nie zmieni, prowokacje robiono SG, SOL i będą też robić wam przynajmniej raz w miesiącu z ciągłymi kontrolami dotyczącymi weryfikacji wiedzy na temat ustaw o prawie lotniczym itp.
Nie wiem jak to zrobią z wami ale na chwilę obecną by wykonywać pracę jako operator kontroli bezpieczeństwa potrzebny jest certyfikat operatora kontroli bezpieczeństwa który wydaje Urząd Lotnictwa Cywilnego na podstawie zdania egzaminu, co do samego egzaminu to średnio zalicza egzamin 5-15 % zdających i nie myślcie panowie że do egzaminu podchodzą jakieś głąby, większość posiada wyższe wykształcenie a mimo wszystko ma problem z zdaniem egzaminu. A co do samej specyfiki pracy .... to nie biurko z czasem na kawę, tu jak staniesz na puncie kontroli bezpieczeństwa o 6 rano to pierwsza przerwa na 15 minut o 9 a kolejna o 15 a tak cały czas na nogach i na kontroli. Jeśli ktoś z was leciał z Okęcia to pewnie widział że kolejki do punktu kontroli są cały czas, lotów przybywa a co za tym idzie i pasażerów. W wrześniu padł rekord na Okęciu 1,3 milion pasażerów i ktoś ich musiał wszystkich skontrolować.
Aha .... o tym się nie mówi że urządzenia do prześwietlania do zdrowych nie należą co chwilę słyszę że ktoś załapał jakiś nowotwór. 12 godzin w odległości metra od rentgena raczej zdrowe nie jest.
Nie piszę tego aby straszyć bo mam to gdzieś i tak pod koniec roku opuszczam tą krainę pisem płynącą, piszę by przedstawić w skrócie jak to wszystko wygląda.
 
Ostatnia edycja:
Back
Do góry