S
sard
Gość
IC Warszawa 0,63 gr/km, ale dają niechętnie.
Swoją drogą nie wydaje mi się aby podróż samochodem była jakimś szczególnym luksusem nienależnym funkcjonariuszom/pracownikiom państwowym. Ja i moi współpracownicy mamy wiele lat pracy i spore w niej doświadczenie. Znamy języki obce i mamy wykształcenie wyższe. Jadąc na kurs na drugi koniec Polski chcemy wziąść ze sobą rzeczy, których używanie nie jest jakimś szczególnym kaprysem. Należą do nich np garnitur/mundur, czyste koszule na zmianę, 2 pary butów, bieliznę na zmianę, 2 pary spodni itd. Chcę mieć także ze sobą swój laptop i jakąś książkę lub dwie. Także coś do picia i kanapki od żony. Czy to coś nadzwyczajnego że chcę mieć to wszystko ze sobą? Czy to jakiś szczególny luksus? No i mam z tym całym majdanem włóczy się po dworacach i czekać kilka godzin na przystankach PKS w jakiś dziurach?
Szanowne koleżanki i koledzy - wicęcej szacunku do siebie, bo jak sami siebie nie będziemy szanowali, to i nikt nas nie uszanuje.
Pozdrawiam
Swoją drogą nie wydaje mi się aby podróż samochodem była jakimś szczególnym luksusem nienależnym funkcjonariuszom/pracownikiom państwowym. Ja i moi współpracownicy mamy wiele lat pracy i spore w niej doświadczenie. Znamy języki obce i mamy wykształcenie wyższe. Jadąc na kurs na drugi koniec Polski chcemy wziąść ze sobą rzeczy, których używanie nie jest jakimś szczególnym kaprysem. Należą do nich np garnitur/mundur, czyste koszule na zmianę, 2 pary butów, bieliznę na zmianę, 2 pary spodni itd. Chcę mieć także ze sobą swój laptop i jakąś książkę lub dwie. Także coś do picia i kanapki od żony. Czy to coś nadzwyczajnego że chcę mieć to wszystko ze sobą? Czy to jakiś szczególny luksus? No i mam z tym całym majdanem włóczy się po dworacach i czekać kilka godzin na przystankach PKS w jakiś dziurach?
Szanowne koleżanki i koledzy - wicęcej szacunku do siebie, bo jak sami siebie nie będziemy szanowali, to i nikt nas nie uszanuje.
Pozdrawiam