Zmiany w PIT: krok w dobrym kierunku czy może komplikowanie systemu podatkowego

Temat postu dotyczy kolejnych już regulacji komplikujących polski PIT.
Wątek ewoluuje na tematy innych państw oraz PKB. Skoro o tym mowa, to zapytam czy prosty i przejrzysty PIT linowy sprzyja wzrostowi PKB i aktywności zawodowej, czy może lepiej temu sprzyja polski PIT? Jakie są Wasze zdania na ten temat?
 
Yogi, widzisz Twoj pomysl na pit to nie tylko sama stawka liniowa ale tez usuniecie wszystkich odliczeń :-p

Wysłane z mojego Moto G (5S) przy użyciu Tapatalka
 
Liniowy to też półśrodek. Najlepsza jest likwidacja tego podatku. To jest podatek antyrozwojowy. Czym lepiej zarabiamy tym większa karę płacimy.
 
michal81 napisał:
Liniowy to też półśrodek. Najlepsza jest likwidacja tego podatku. To jest podatek antyrozwojowy. Czym lepiej zarabiamy tym większa karę płacimy.
Kliknij aby rozwinąć...

Oczywiście że PIT jest antyrozwojowy. Jednak z uwagi na obecne, rozdmuchane programy socjalne, na likwidację z PIT pozwolić sobie nie możemy.
W obecnej sytuacji prosty PIT liniowy (bez żadnych ulg i odliczeń) wydaje się optymalny, dużo lepszy, niż obecny, skomplikowany PIT progresywny.
Przecież prostota podatku to zaleta. Przecież powszechność PIT to zasada, o której w Polsce nie sposób mówić.
 
Zgadza się. Jeśli udałoby się zlikwidować socjal do minimum, możliwa jest zerowa stawka pit dla wszystkich. Warto zaznaczyć że automatycznie wzrosłyby podatki pośrednie, natomiast wiele firm przenosiloby produkcję do Polski bo byłyby niższe koszty pracy, więc wzrosłyby pozostałe podatki.
 
michal81 napisał:
Zgadza się. Jeśli udałoby się zlikwidować socjal do minimum, możliwa jest zerowa stawka pit dla wszystkich. Warto zaznaczyć że automatycznie wzrosłyby podatki pośrednie, natomiast wiele firm przenosiloby produkcję do Polski bo byłyby niższe koszty pracy, więc wzrosłyby pozostałe podatki.
Kliknij aby rozwinąć...

Wydatki Polski w 2018r. na pomoc socjalną to kwota ponad 70 mld zł.
http://telewizjarepublika.pl/no-pro...awie-zaakceptowany-i-optymistyczny,52976.html
Dochody z PIT w 2018r. to kwota 55 mld zł.
https://forsal.pl/artykuly/1074942,budzet-2018-dochody-podatkowe-inwestycje-stopy-procentowe.html
Masz rację Michał81 - redukcja socjalu umożliwiłaby likwidację PITu, ale i kupowania głosów.
Z tych przyczyn nie jest to możliwe.
 
Yogi - ale masz świadomość, że podmioty płacące PIT i pobierające świadczenia z pomocy socjalnej - to nie jest ta sama grupa?
Dzięki Bogu, że nie masz nic do powiedzenia w kwestii polityki fiskalnej państwa. Zaorałbyś ten kraj. Dzięki Twoim pomysłom - Solorz byłby zwolniony z podatku, a niepracująca matka 5 dzieci - nie dostałaby zasiłku. Bo przecież matematycznie to się zbilansuje :(

To trochę tak jakby napisać - zlikwidujmy celników - to nie będzie przemytu.
 
No właśnie i wytłumacz jakie uzasadnienie jest tego, aby jeden człowiek pracował na drugiego ? Po za tym to bzdury co mówisz. Każdy pracujący człowiek po osiągnięciu odpowiedniego progu płaci PIT - i jednocześnie może być beneficjentem opieki socjalnej. Nawet zakładając że nie pracuje, tylko pobiera zasiłki - płaci go pośrednio przez piekarza, szewca, ogrodnika. Skąd piekarz ma na opłacenie PIT ? z pieniędzy które otrzymuje jako zapłatę za swój towar. Ekonomia to nauka ścisła.

ias napisał:
To trochę tak jakby napisać - zlikwidujmy celników - to nie będzie przemytu.
Kliknij aby rozwinąć...
Bzdury. Naprawdę uważasz że jest tu jakaś analogia ?
 
Do IAS:
Likwidacja czy uproszczenie PIT, a pobieranie świadczenia z pomocy społecznej, to zupełnie inne kwestie.
Pomoc społeczna jest finansowana z różnych dochodów budżetowych, nie tylko z PIT.
Przede wszystkim pisałem o zaletach uproszczenia PIT, a zarazem systemu podatkowego którego PIT jest częścią. Pisałem o PIT liniowym i naszych południowych sąsiadach.
Jedynie dla przykładu podaję, cyt. "Oprocentowanie obligacji długoterminowych Czech wynosi obecnie około 1,7 proc. rocznie. Tymczasem Polska musi płacić 2,75 proc. Różnica wynosi 1 pkt. proc. Jeśli przyłożyć ją do całego naszego długu, otrzymujemy 10 mld zł rocznie. To prawie połowa wydatków na 500+." Poniżej pełny tekst:
https://www.money.pl/gospodarka/def...a-zaprzepascila-szanse-6347229077542529a.html
Moim zdaniem "strata" 10 mld zł rocznie to bardzo dużo. Stąd nasi południowi sąsiedzi powinni być dla nas wzorem, nie tylko w zakresie PIT, ale i dyscypliny budżetowej.
 
Ostatnia edycja:
Back
Do góry