Z Katowickiej izby - nie bójcie się pisać!

eresenowiec

Nowy użytkownik
Dołączył
14 Listopad 2007
Posty
293
Punkty reakcji
0
Ludzie , żal mi Was. Wyświetleń jest dużo , to znaczy , że czytacie to forum, pewnie z wypiekami na twarzy czekacie na jakieś niusy. Ale może tak coś od siebie! To jest wspólne forum. Nie bojcie sie napisać co się dzieje w Izbie, w Urzędach i na oddziałach.
 
z drugiej strony to fascynujące i powszednie jest zjawisko w SC załatwiania spraw czyimiś rękoma - może przez strach, może ze wstydu, może z powodu ze jak mnie nie zauważą to będę mierny ale wierny i nie robiący nikomu krzywdy- można na tym tym zbić kapitał i zrobić doktorat z społecznych zachowań celników - ja wiem ze w tłumie jest łatwiej i nas nie widać ale takie zachowania jakie widzę w swoje karierze w SC to już chyba patologia
 
nie płaczcie chłopaki bo na ogólnym forum jeszcze tli się jakies życie. Na naszym regionalnym to nawet nie ma co czytać, a jeśli zadacie i poczytacie starsze posty to zauważycie, że są obecne i tu i tam takie postaci które chciałyby aby to forum było martwe i... nieźle im to wychodzi. Jak widzać na katowickiej stronie tylko wiatry wieją i przeciągi straszne.
Niemniej pozdrawiam wszystkich którzy pewnie z wypiekami na twarzy czytają to forum i boją się napisać czegokolwiek.
NIE LĘKAJCIE SIĘ
to forum jest anonimowe i można na nim pisać na różne tematy - zwłaszcza dotyczące izby katowickiej. :P 8) :lol:
 
a może skuszą się ci "nieśmiali" i zaproponują jakiś temat? choć tematów na forum jest dosyć to niestety niechętnie są podejmowane. :idea:

O D W A G I
ludziska i do ataku :D
 
Re: Ciołki z Katowickiej izby nie bójcie się pisać!

eresenowiec napisał:
... Nie bojcie sie napisać co się dzieje w Izbie, w Urzędach i na oddziałach.

Więc zaczynaj. Daj dobry przykład i rzuć parę niusików z własnego ogródeczka. Kogo lubisz, kogo nie lubisz, o kim plotkują, kogo obgadują itd. itp.
Pewnie Ci się nudzi na rurze. :D
 
no właśnie dlatego , że siedzę na rurze :D jestem odcięty od niusów, ale co wiem to powiem : Nowy dyrektor w Opolu ( forum jest katowickie ale chyba każdy wie czemu o tym piszę :roll: ) , Nowe naczelnictwo w Częstochowie. A teraz Wy...
 
Bardzo czekamy na zmiany w dyrektoriacie i liczymy na zmiany niżej, aż do oddziałów... Dosyć siedzenia po naście lat na jednym stołku...
 
wobec tego może zaproponuję aby wszelkie stanowiska funkcyjne były kadencyjne. wtedy nawet największą pierdołę mozna byłoby wywalić po ukończeniu kadencji, choć pozostawia wiele do życzenia sposób powoływania i odwoływania :evil:
 
Psycholu kadencyjność w polskim celnym wydaniu już ma miejsce , niestety żałosney jest sposób doboru kadr , jak sam widzisz a od 2005 widac to dokładnie jest to obraz nedzy i rozpaczy , przyjdzie czas że nie bedzie komu pracować wtedy moze władza sie obudzi .
 
Niestety obawiam sie ze masz rację . Dziwi mnie jednak postawa SSC że jeszcze nie dojrzał do decyzji na naszym podwórku , chyba że nie wie jak to u nas jest.
 
Macie rację w tym, że pewnie się nie obudzą. Nie trzeba być Einsteinem ani tez jakimś mózgowcem aby umieć przewidywać. Jak już "zupa się wyleje" to wtedy dopiero jest lanie łez, szukanie winnych i szukanie strategii.
Tak było z alokacją - która oprócz upokorzenia ludzi, strat moralnych, rozbitych związków nie przyniosła żadnych pozytywnych skutków(a przynajmniej tak mi się wydaje) Niespełna po 4 latach od alokacji wszyscy alokowani wracają do domu. A wcześniej, jakieś pół roku od alokacji, zaczęto szukać pracowników na miejsce tych którzy odeszli - to ż to paranoja, nieumiejętność organizacyjna i niezdolnośc przewidywania skytków własnych poczynań.
Ale grunt to zadowolenie z samego siebie jaki prezentują rządzący i większość kadry kierowniczej, można to w skrócie opisać jako" po mnie choćby potop".:D:D:D
 
Jeśli będzie warto , to będziemy czekać z niecierpliwością:)
A do moderatora - wyrażenie ciołki występuje w słowniku i nie jest obraźliwe, nie było więc powodu do jego kasowania.:mad:
 
eresenowiec
Być może inaczej odbieramy słowo pisane i dysponujemy różnymi słownikami (nie podajesz z jakiego korzystałeś:(). Jakoż nie przekonuje mnie twierdzenie, że określenie ciołek nie ma wydźwięku pejoratywnego.

Sięgnę więc do tego słownika, on-line:http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=cio%B3ek&sourceid=Mozilla-search&od=0
Z kontekstu wynika, ze użyłeś tego pierwszego znaczenia do określenia konkretnych ludzi. Stąd moja reakcja.

PS
A perojatywny, możesz mi wierzyć, to: mający ujemny odcień lub znaczenie.
 
Dzięki Janek za darmowe korepetycje ;). Twoja erudycja powaliła mnie z nóg , ale jak już się pozbierałem to popatrzyłem na temat postu i co widzę "Z katowickiej izby - nie bójcie się pisać" . bez sensu . Mówi Ci coś słowo prowokacja ? Tytuł miał sprowokować i jednocześnie zachęcić do udziału w dyskusji. A ten nowy to do niczego nie zachęca. ( A przy okazji sam jestem z zajefajnej katowickiej izby , więc posądzenie o próbę obrazy odpada. Ale nie mam żalu , każdy robi swoje. Ja piszę , Ty robisz za CENZORA. Współczuję i pozdrawiam.
 
Back
Do góry