Z Katowickiej izby - nie bójcie się pisać!

...

Eresenowiec nie naskakuj tak na j-a-nka. On Ci wykasował przeciez tylko jeden wyraz, a Ty do Niego od razu z "pięściami".
 
Myślę że wbrew dobremy samopoczuciu poważnych mrozów już niedługo zawiedziony celniku , już niedługo potrwa ten cyrk na kółkach.
 
Dziadostwo trwa

Jeżeli wszystkie instytucje w naszym kraju funkcjonują tak jak IC w Katowicach to niedługo pójdziemy na dno... Niekompetentny kolega kierownik ( naczelnik, zastępca nacz, dyr itd ) to w tej chwili norma.. Nie ma żadnej motywacji do pracy, bo kto chce robić na miernoty.. Powszechne marnotrawstwo ludzkiej wiedzy, umiejętności i zaangażowania.. Poziom? Wystarczy przeczytać niektóre protokoły z narad, za przeproszeniem merytorycznych....
W IC w Katowicach po wyborach czas się zatrzymał..
 
"Drodzy moi", wszak nikt wam nie karze sie podpisywać pod dziadostwem formowanym przez niekompetentnych kierowników czy naczelników. Jeśli macie aspiracje bycia kompetentnymi i fachowymi to...bądźcie. Mam nadzieję, że żadna miernota wam w tym nie przeszkodzi.
 
krótka pamięć!!

Miernoty to rządziły nami za Stara!!! I A powinna tym miernotom nowa władza za skóry się zabrać i do roboty:decyzje walić w REKU fachowcy !!! Ludzi całe lata gnoili i dobrze było co ??? Krótka pamięć??? Teraz tylko ciepłe posadki mają i wielką kasę łykają ( RSN-y , samodzielne stanowiska w UC itd.- w pręta walenie i nic nie robienie haha). Zero sprawiedliwości! Łykają te swoje 4-6 tysięcy i wszystko jest ok???
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Zacheuszu , zaprawdę , zaprawdę powiadam Ci , nie miejsce to i czas na peany pochwalne dla twoich kolegów z grilla , czas juz się kończy. O tej wyzszości twoich kolegów szefów świadczy porozumienie w sprawie podwyżek , a ze można inaczej pokazał dyrektor IC Wrocław z nowego oczywiście nadania który porozumieł sie z zz i chyba wszyscy tan są zadowoleni.
 
Pamięć 5-minutowa

Zacheuszu!! Przespałeś ostatnie 2 lata? A teraz nie rządzą miernoty? A kto z nich, tych obecnych jest kompetentny i ma jakikolwiek autorytet?

A jakie mieli osiagnięcia, że dostali stołki? Jaka to była droga kariery? Wzorcowa? Przykład dla innych? Niewiele umiał, nic lub nie wiele zrobił został a został kierownikiem, naczelnikiem itd?
A jakie mają osiągniecia teraz? Poza oczywiście podklejaniem sie pod pracę swoich podwładnych?
Co soba reprezentują poza siedzeniem w układzie?

To, że kiedyś było źle wcale nie usprawiedliwia dziadostwa dzisiaj..
I ci ludzie mają dzielić kasę....
 
Back
Do góry