wartościowanie stanowisk

Teoria względności

bardzo naukowe podejscie do sprawy.......,tylko w naszym przypadku liczy się praktyka, doswiadczenie,predyspozycje,a nie układy ..... pózniej mamy Tajsonów na przystanku komunikacji miejskiej,ludzi którzy nigdy nie dostaliby się do innych służb, bo przysłowiowe badania na wariografie zdyskwalifikowały kandydata lub funkcjonariusza.Wszystko jest względne,liczę na względne opamiętanie przed rozdawaniem stanowisk nieodpowiednim osobom.....
 
aha napisalas wybitni w cudzyslowiu, teraz to juz rozumiem :)
 
Poniżeni celnicy nigdy nie pogodzą się z wartościowaniem, niesłusznie wywyższeni celnicy pewnie też nie...
 
Ciekawe, jak podział kasy wygladal w skali całego kraju.
Jak widac w Kielcach 52% dostalo podwyzki, a w Toruniu 31% (wsrod szeregowych funkcjonariuszy). Czyzby wiekszosci nie dotyczył wspanialy sytem motywacyjny?
Wielkie dzieki Sławku za zamieszczane informacje.
 
Panie Sławku dzięki za działanie. Mam natomiast apel do p. Smolińskiej oraz p.Staniszewskiego aby określili swoje dokonania w zakresie mianowań ,wartościowania oraz emerytur. Dla mnie to kompletne zero. Pytam się jak można należeć do związków które totalnie niszczą CŁO. Pytam się co poza własnym interesem zrobili dla CŁA?
 
a ja zapytam na jakie dla siebie zgodzili sie i maja stanowiska oraz stopnie ...moze Sławek zdradzi jesli im samym glupio...to dowiemy sie dlaczego sprzedali i za ile kolegow oraz pozostalych czlonkow płacących im skladki (na co???)???
 
takkkkkkkkkkkkk, takkkkkkkkkkkkkkk, a czy ktoś jeszcze pamięta, że p. Staniszewski podpisywał listy alokacyjne w 2003r. Czego można spodziewać się po tym człowieku........
 
Pan R. z białostockich związków ma stanowisko eksperckie, ale nikt nie wie czym on się tak naprawdę zajmuje, bo jeżeli pracą to ja dziękuję. Może zajmuje się sprawami związanymi ze związkiem, tylko że większość ludzi już się ze związków wypisała. Znane są wszem i wobec jego słabości związane z przytakiwaniem DIC po to aby zachować stołek, ale czy na tym ma polegać działalność związkowa? Swoją drogą to zorganizował kiedyś wycieczkę dla dzieci związkowców do Białowieży, po której to dzieci musiały odprowadzać rodziców do domu - taka to była impreza. Kto odprowadził Pana R. nie wiem.
 
Ciekawe, jak podział kasy wygladal w skali całego kraju.
Jak widac (wsrod szeregowych funkcjonariuszy).
w Kielcach 52% dostalo podwyzki,
w Toruniu 31%
W Lodzi 42%,
w Olsztynie 59%:
chociaz trudno mowic o podwyzce 15 czy 30 zł a czesc jest i w tym przedziale żałosne!
 
MF chce wyższych opłat za wydanie interpretacji podatkowej.... Czyżby MF się prywatyzowało i przechodziło na działalność usługową? To kolejny raz pokazuje jakimi kryteriami kieruje się MF, czyli jednym słowem prawo ma być tak napisane ażeby nikt tego nie zrozumiał bo MF chce zarobić :)
 
A czy ktos wie dlaczego kwota na etat w poszczegolnych Izbach sie rozniła?
 
Czy ktoś wię kiedy można się spodziewać przyjazdu zespołu audytowego ds. wartościowania stanowisk? Może przygotujmy im listę pytań np
1.Dlaczego na mniejszych odziałach jest często większa liczba mł.ekspertów niż na większych i jak przyjęta organizacja pracy ma się do ilości pracy?
2.Dlaczego mimo wykonywania tożsamych zadań osoba z Kuźnicy czy Bobrownik ma stanowisko mł. eksperta, natomiast w oddzialach wewnętrznych ma stanowisko specjalisty?
3. Dlaczego osoba z 10-20 letnim stażem ma stanowisko młodszego specjalisty i czy rozumieć to w ten sposób, że jakość jej pracy jest identyczna z pracą osoby nowozatrudnionej?
cdn
 
to proste pytania ...bo dzialania oficerow podleglych i bezgranicznie oddanych swojemu generalowi moga powodowac oslabienie panstwa polskiego ...moze to jest ta misja ???

a zespol audytowy powolany przez SSc jest tylko po to aby jeszcze kilka osob mu bezgranicznie podleglych moglo sie wykazac wobec niego lojalnoscia i ...oczywiscie zgarnac niezla kase za taki wyjazd i taka "prace"
 
Sugerujesz agenturę obcego wywiadu? :) Dziwne jest to, że pułkownik rządzi generałem - a może od samego początku jest odwrotnie i pułkownik jest sterowany z tylnego siedzenia? Bardzo dziwne jest również to, że zarówno pułkownik jak i generał są ludzmi obcymi nie pochodzącymi z naszej służby i na starcie umiejscowionymi na najwyższych stanowiskach....
 
I nastała wielka cisza po wartościowaniu, ludzie zrozumieli ze i tak nic się nie zmieni - jedni robią a drudzy udają że robią bo im się przecież pracować nie opłaca (im więcej się zrobi tym więcej błędów można popełnić i polecieć z "zasłużonego" eksperta, a nie daj Panie Boże ze starszego). I takim to sposobem, prostym trickiem godnym człowieka ograniczonego umysłowo zrobiono ekspertów z często pseudo pracowników (ale jak najbardziej medialnych) - potrzebnych ludziom o wiedzy z poziomu obecnego gimnazjum, a posiadającym "papierek" ukończenia szkoły wyższej . Ciekaw jestem Panie Dyrektorze i Panie Naczelniku czy byście równie "umiejętnie" zarządzali własna firma? Słuchy niosą, że również podczas przyszłych awansów czekają nas nie lada niespodzianki. Ciąg dalszy nastąpi...
 
Ostatnia edycja:
Wartościowanie stanowisk i patologie w naszej SC

Wartościowanie stanowisk i patologie w naszej SC
 
Ostatnia edycja:
Wiemy, że wartościowanie to patologia, ale co chciałes przesz to jeszcze powiedzieć?
 
Musisz się zalogować aby odpowiedzieć.
Back
Do góry