Truskawki

mecenas1

Nowy użytkownik
Dołączył
30 Styczeń 2008
Posty
208
Punkty reakcji
0
W ubiegłym roku tony truskawek zgniły na polach, bo nie było rąk do pracy. Dlatego teraz do zbiorów ściągani są Białorusini.



Fot. Rafal Siderski

ZOBACZ TAKŻE


SERWISY



2,5 zł - tyle w tym roku będzie można zarobić za zebranie kobiałki truskawek na plantacji. Dla wielu Polaków to za mało, a praca w skwarze za ciężka. Dlatego podlascy plantatorzy po raz pierwszy sięgają po pracowników zza wschodniej granicy. W ubiegłym roku truskawki zgniły na setkach hektarów, bo Polska otworzyła rynek pracy dla obywateli Białorusi, Ukrainy i Rosji dopiero pod koniec lipca.

Ostatnia deska ratunku ze Wschodu

W gminie Korycin są największe plantacje truskawkowe w Podlaskiem. Uprawia je ponad 200 gospodarzy i wszyscy mają problem ze znalezieniem pomocników. Owoce z plantacji trzeba zacząć zbierać z początkiem czerwca. Dlatego rolnicy nie mogą już dłużej czekać i sprowadzają ludzi do pracy z Białorusi.

Wystarczy tylko zgłosić się z deklaracją o chęci zatrudnienia obcokrajowca do Powiatowego Urzędu Pracy. Pracowników szuka się przez prywatnych pośredników, czasem przez ogłoszenia we wschodniej prasie. Ci muszą postarać się o wizę w konsulacie właściwym dla miejsca zamieszkania.

- W ubiegłym tygodniu zgłosił się do nas gospodarz z Polski, który zapowiedział, że zaprosi sto osób. W tym tygodniu codziennie wydajemy około 30 wiz pracowniczych dla zatrudnianych w rolnictwie. Spodziewam się, że codziennie ta liczba będzie rosła - mówi Bartłomiej Jakubik, zastępca konsula w Grodnie.

- Mam już zaklepane 30 osób i zastanawiam się, czy ściągać dodatkowe 15. Muszę ubezpieczyć ich w ZUS i wyrobić wizy pracownicze, to nieuniknione koszty. Nie mogę jednak dopuścić do sytuacji z ubiegłego roku: zmarnowały mi się truskawki z półhektarowej uprawy, straciłem około 60 tys. zł - mówi Franciszek Banel, plantator ze wsi Kumiała.

Obcokrajowcy mają prawo pracować u nas raz na pół roku przez trzy miesiące. Bez zezwolenia i tylko na podstawie wizy pracowniczej. Plantator z Kumiałej przyznaje jednak, że pomocnicy będą potrzebni tylko od 10 czerwca przez półtora miesiąca.

- Pokazałem innym gospodarzom we wsi, jak wypełniać wnioski o sprowadzenie ludzi. Wygląda na to, że na wielu plantacjach będą tylko Białorusini - mówi rolnik.

Ostatnia chwila

W Powiatowym Urzędzie Pracy w Sokółce, gdzie administracyjnie przypisana jest gmina Korycin, w kwietniu złożono aż 73 oświadczenia o zatrudnieniu obcokrajowców w sektorze rolnictwa, a w maju 69. - I codziennie dochodzą kolejne, w tym tygodniu spodziewamy się rekordu - mówi Małgorzata Ejsmont z Powiatowego Urzędu Pracy w Sokółce.

Jak powiedział nam konsul generalny w Grodnie Adam Bernatowicz, na wydanie dokumentów trzeba czekać siedem do dziesięciu dni. - Ruch wizowy odbudował się po grudniowej i styczniowej zapaści, która nastąpiła po wejściu Polski do strefy Schengen. Spodziewam się, że jeśli wniosków będzie coraz więcej, czas oczekiwania wydłuży się do 13 dni - mówi Bernatowicz.

Bartłomiej Jakubik, zastępca konsula: - Można powiedzieć, że to ostatnia chwila, żeby się na to zdecydować i ściągnąć pracowników w sezonie. Później konsulaty nie zdążą z wydaniem pozwoleń.
 
koledzy celnicy!
w imieniu plantatorów z korycina proszę o wpuszczanie białorusinów jadących na plantację bez kontroli i bez kolejki. Białorusini jadący na plantacje będą mieli na przedniej szybie nalepioną dużą truskawkę koloru zielonego.
 
Ale teraz nie ma kolejek na granicy!!!!!!!!!!!!!!!!
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Despero już ma zgodę dyrektora na udział w kampanii truskawczanej 2008. Stawka za łubiankę - 1 baks. Zaczynamy w przyszłym tygodniu. Oby tylko koledzy z LZ nas nie zaskoczyli.
 
O truskawkach zapomnijcie poniewaz Mogilne Grupy Szybkiego Reagowania na plantacjach przejda sprawdzian umysłowy
 
Mam prośbę do kolegów z Teamu Mobil1 LZ Department. Z każdego waszego wyjazdu na plantację, o ile nie przywieziecie człowieka, co jest wielce prawdopodobne, będziecie obowiązani przywieźć po jednej łubiance truskawek do każdego referatu czy wydziału UC/IC. Zgoda?
 
Back
Do góry