Przepraszam bardzo! a, jak nasi decydenci i pseudo szefowie wyobrażają sobie, to "szkolenie"?
może tak: wejdzie sobie taki gównozjad z SG do budy i powie"spadaj"... przejmuję twoje stanowisko , bo się szkolę...i ja tu teraz siedzę!
Witam.
Jestem f. SG. Na wyżej cytowane określenia mnie i moich kolegów z pracy po prostu nie warto jest odpisywać. Jedno wiem, że na forum SG nie znajdziecie obraźliwych epitetów pod adresem celników. Oczywiście nie generalizuję, gdyż jak wiadomo w każdym stadzie znajdzie się jeden baran (czyt. krowa76) który stara się popsuć wizerunek całej braci. Współczuję.
Wracając do sedna sprawy, jak to kolega parę wierszy wyżej napisał, nikt się nas nie pyta czy chcemy w takich szkoleniach uczestniczyć. Po prostu jesteśmy na nie kierowani i g... mamy do gadania. Myślicie, że nam (funkcjonariuszom z pierwszej linii) podoba się ciągłe nakładanie nowych obowiązków? NIE! Zgadzam się z większością tu obecnych, iż ten pomysł jest po prostu poroniony.
Witam i pragnę Wszystkich urażonych moim wpisem przeprosić!! Jednak pragnę jednocześnie postarać się wytłumaczyć ze swojego niestosownego wpisu
Otóż na moim OC, niestety, nie panuje przyjacielska atmosfera i współpraca z fc SG, ponieważ od lat ich władze zwierzchnie nie pozwalają na "normalne, ludzkie i koleżeńskie stosunki" . I z przykrością muszę stwierdzić, że jest to przerażające, gdyż nie możemy zbytnio liczyć na współpracę z nimi. Nie ma mowy tutaj o jakichkolwiek koleżeńskich rozmowach, czy wymianach poglądów, gdyż z tego co nieoficjalnie wiemy, poddawani są oni tzw. "praniu mózgów", polegającemu na wygłaszaniu obraźliwych i szkalujących nas epitetów , gdzie podczas spotkań fc SG kategorycznie zabrania się im współpracy koleżeńskiej i prywatnej, wmawiając im, że utrzymywanie kontaktów pozasłużbowych nie jest dla nich wskazane, ze względów na nasze domniemane "złe opinie i łapówkarstwo". Poza tym spotykamy sie w swojej pracy z mało taktownym, a wręcz absurdalnym zachowaniem np. kier.zm.SG, którzy każą nam się tłumaczyć na piśmie , dlaczego do godz. np. X odprawiliśmy tak mało sam.osob lub tirów...!Czy to nie jest bezczelne? Bo ja w ogóle nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, aby fc. SC przychodzili do fc SG i kazali im się tłumaczyć, dlaczego tak mało dokonali kontroli paszportów i osób przekraczających granicę!!! Wręcz nie mieści mi się to w głowie!!! Więc proszę nie dziwcie się niektórym wpisom, które może są czasami zbyt obraźliwe, ale podyktowane emocjami, gdy spotyka się w czasie pracy z takim nietaktem i włażeniem z buciorami w nasze kompetencje!!! Otóz mój wpis był efektem takiej właśnie sytuacji. Traktuje się nas przy tym, jak roboli od robienia zbijania kolejki.
A tak na marginesie, to zastanówcie się 'Koledzy z SG" , czy Wy nie czulibyście rozgoryczenia i złości? CHyba to, tyle i aż tyle....!