SZ.N.P. - Służba Cywilna - art. 22b. ustawy z dnia 24 lipca 1999 r. o Służbie Celnej oraz art. 99 ustawy z dnia 27 sierpnia 2009r. o Służbie Celnej.

A propo tego projektu: pytanie, kto będzie chciał podejmować służbę, bo nie młodzi z pewnością. Projekt jednym słowem anty motywacyjny. A porównywanie się cywili z rygorami mundurowymi to jawna kpina.

Gość, który wystąpił w tej sprawie z interwencją napluł nam wszystkim w twarz. Absolutnie nie tłumaczy go nieznajomość tematu i pragmatyki.

Co do powyższych szacunków. Nie zapominajcie, że emka sama w sobie jest wartością nie dająca się zmonetyzować 🙂 .

A dla 60/65. Po co się bujać z balkonikiem, skoro można wystąpić o drugą emkę cywilną po osiągnięciu wieku ZUS . Tylko najpierw trzeba być posiadaczem emki mundurowej, o czym wszyscy wiedzą 🙂.
 
No chyba tak. Zawsze nas za śmieci mieli, jedna i druga strona. Teraz właśnie to pokazują. Dziękujemy.
SzNP był w pewnym sensie obcym ciałem w UKS, gdzie prym wiedli IKSowie, w cle po zmieszaniu z celnikami też były pewne napięcia. Pamiętam, że po 2003 w mojej Izbie Celnej były propozycje przyjęcia munduru, poza 2 czy 3 osobami z kadry nikt się nie zdecydował i dopiero ustawa z 2009 do tego "przymusiła".
A obecny SKAS wywodzący się przecież z UKSu, powiedział wyraźnie, że nie będzie robił nowych wyjątków. W MF dawny SzNP nie ma na tyle mocno postawionych osób, które mogłyby lobbować za zmianą, tak jak zrobiła to po cichu inna grupa wywodząca się z UKS. Gratuluję im skuteczności, chociaż z pośpiechu nie wszystko wyszło tak jak chcieli.
Ustawodawca chyba czeka, aż ostatni "akcyźnicy" wykruszą się w naturalny sposób. Za rok minie 15 lat od umundurowienia i będziecie mieli wybór.
Bez dobrego lobbingu w MF nic z tego projektu nie będzie.
Dziwisz się, że politycy Was zlewają? My celnicy jesteśmy do tego przyzwyczajeni, każda opcja po kolei rzucała nam kłody pod nogi. Będąc przy władzy szybko zapominali o tym co obiecywali będąc w opozycji.
 
My tu gadu gadu o pierdołach, a Solidarność szyje celnikom niezłe buty...
Niestety zdanie Pani Marii, że nie mają pojęcia o ustawie emerytalnej mnie średnio przekonuje.
Zapewniam, że w Sejmie i Senacie znają się jeszcze mniej, a zmiany mogą przegłosować.
Jedyna szansa w tym, że pisia Solidarność, w dodatku sprzęgnięta z rolnikami nie będzie miała żadnego przełożenia na obecną większość parlamentarną i Rząd.
Oburzające, że związek zawodowy jest inicjatorem zmian uderzających w pracownika . Zomowskie .... po prostu
Dlatego dobrze być na emce. Święty sopokój jest najważniejszy.
 
SzNP był w pewnym sensie obcym ciałem w UKS, gdzie prym wiedli IKSowie, w cle po zmieszaniu z celnikami też były pewne napięcia. Pamiętam, że po 2003 w mojej Izbie Celnej były propozycje przyjęcia munduru, poza 2 czy 3 osobami z kadry nikt się nie zdecydował i dopiero ustawa z 2009 do tego "przymusiła".
A obecny SKAS wywodzący się przecież z UKSu, powiedział wyraźnie, że nie będzie robił nowych wyjątków. W MF dawny SzNP nie ma na tyle mocno postawionych osób, które mogłyby lobbować za zmianą, tak jak zrobiła to po cichu inna grupa wywodząca się z UKS. Gratuluję im skuteczności, chociaż z pośpiechu nie wszystko wyszło tak jak chcieli.
Ustawodawca chyba czeka, aż ostatni "akcyźnicy" wykruszą się w naturalny sposób. Za rok minie 15 lat od umundurowienia i będziecie mieli wybór.
Bez dobrego lobbingu w MF nic z tego projektu nie będzie.
Dziwisz się, że politycy Was zlewają? My celnicy jesteśmy do tego przyzwyczajeni, każda opcja po kolei rzucała nam kłody pod nogi. Będąc przy władzy szybko zapominali o tym co obiecywali będąc w opozycji.
Propozycje, chyba pracy a jak nie to na bruk, przepraszam ale mam wrażenie, że robisz sobie z nas jajca.
 
Propozycje, chyba pracy a jak nie to na bruk, przepraszam ale mam wrażenie, że robisz sobie z nas jajca.
Przeczytaj dokładnie o czym i o jakim okresie napisał PJS! Otóż w 2003 pracownicy Służby Cywilnej w Służbie Celnej (szczególnie SZNP ale również tzw. akcyza) zaczęli dostawać propozycje założenia munduru. Odbywało się to wszystko na podstawie art. 22 ówczesnej ustawy o Służbie Celnej. Szczególnie interesujący jest punkt 8 art. 22: "Członkowi korpusu służby cywilnej, który na podstawie ust. 1 stał się funkcjonariuszem celnym, okres stażu pracy w służbie cywilnej lub jednostkach organizacyjnych administracji celnej wlicza się do okresu służby w Służbie Celnej. ..."
 
Przeczytaj dokładnie o czym i o jakim okresie napisał PJS! Otóż w 2003 pracownicy Służby Cywilnej w Służbie Celnej (szczególnie SZNP ale również tzw. akcyza) zaczęli dostawać propozycje założenia munduru. Odbywało się to wszystko na podstawie art. 22 ówczesnej ustawy o Służbie Celnej. Szczególnie interesujący jest punkt 8 art. 22: "Członkowi korpusu służby cywilnej, który na podstawie ust. 1 stał się funkcjonariuszem celnym, okres stażu pracy w służbie cywilnej lub jednostkach organizacyjnych administracji celnej wlicza się do okresu służby w Służbie Celnej. ..."
Czytam bardzo dokładnie ale to chyba nie w mojej Izbie. U mnie 99% pracowników byłego SNP propozycje zmiany umowy o prace na umowę o pozostaniu funkcjonariuszem dostało w 2010r. Jakie "nie zdecydowali się".
 
Czytam bardzo dokładnie ale to chyba nie w mojej Izbie. U mnie 99% pracowników byłego SNP propozycje zmiany umowy o prace na umowę o pozostaniu funkcjonariuszem dostało w 2010r. Jakie "nie zdecydowali się".
Nic to nie zmienia, ponieważ o ile pamiętam, w nowej ustawie był podobny punkt dotyczący zaliczenia stażu jak w starych ustawach...
 
Czytam bardzo dokładnie ale to chyba nie w mojej Izbie. U mnie 99% pracowników byłego SNP propozycje zmiany umowy o prace na umowę o pozostaniu funkcjonariuszem dostało w 2010r. Jakie "nie zdecydowali się".
Dobrze pamiętasz. W 2010 roku zmusiła Was do tego ustawa o SC z 2009 r. Wybór był taki, że albo zostajesz funkcjonariuszem, albo musisz sobie szukać innej komórki. Wiem, wybór słaby.
Jednak przed ustawą z 2009 roku była nieprzymusowa możliwość zostania funkcjonariuszem. Nie było propozycji i jakiegoś zachęcania, ale możliwość była. Zdecydowały się na to pojedyncze osoby, a reszta o tym wiedziała albo nie chciała wiedzieć. Inicjatywa była po stronie pracownika.
Każdy mógł o tym przeczytać w ustawie o Służbie Celnej, możliwość zostania funkcjonariuszem nie była ukryta w jakimś tajnym niedostępnym dokumencie.
I właśnie na skorzystanie (na ochotnika) z tej możliwości nie zdecydowali się pracownicy SzNP, poza nielicznymi wyjątkami które znam.

Ale dla głównego wątku to nie ma znaczenia.
Jeśli nie znajdziecie w MF kogoś bardzo mocnego, kto poprze projekt, to możecie o nim zapomnieć. Taka jest prawda. Podczas prac komisji ktoś z MF musi przyjść i wygłosić opinię, że MF popiera projekt i dla budżetu państwa nie ma to praktycznie żadnego znaczenia.
 
Dobrze pamiętasz. W 2010 roku zmusiła Was do tego ustawa o SC z 2009 r. Wybór był taki, że albo zostajesz funkcjonariuszem, albo musisz sobie szukać innej komórki. Wiem, wybór słaby.
Jednak przed ustawą z 2009 roku była nieprzymusowa możliwość zostania funkcjonariuszem. Nie było propozycji i jakiegoś zachęcania, ale możliwość była. Zdecydowały się na to pojedyncze osoby, a reszta o tym wiedziała albo nie chciała wiedzieć. Inicjatywa była po stronie pracownika.
Każdy mógł o tym przeczytać w ustawie o Służbie Celnej, możliwość zostania funkcjonariuszem nie była ukryta w jakimś tajnym niedostępnym dokumencie.
I właśnie na skorzystanie (na ochotnika) z tej możliwości nie zdecydowali się pracownicy SzNP, poza nielicznymi wyjątkami które znam.

Ale dla głównego wątku to nie ma znaczenia.
Jeśli nie znajdziecie w MF kogoś bardzo mocnego, kto poprze projekt, to możecie o nim zapomnieć. Taka jest prawda. Podczas prac komisji ktoś z MF musi przyjść i wygłosić opinię, że MF popiera projekt i dla budżetu państwa nie ma to praktycznie żadnego znaczenia.

To niemożliwe. Przecież w praktyce oznacza to dorzucenie 7 lat do stażu mundurowego. Obecnie większość, która jeszcze pozostała ma już prawie 15 lat służby. Tak więc razem ocieramy się już o 25 lat, zwłaszcza dla posiadających zaliczoną zasadniczą służbę wojskową..

Zatem całkiem atrakcyjna perspektywa, z możliwością ewentualną uzyskania dwóch emek włącznie.

Tym bardziej, że wielu z adresatów tych zmian już za chwilę dobije do 65.

Zdają sobie na pewno sprawę, że te zmiany będą skutkować automatycznie praktycznie natychmiastową ucieczka byłych eszenpowców na emki mundurowe..

Tak więc jak myślicie, znajdzie się car, który uwolni chłopów pańszczyźnianych?

Ja myślę, że nie. Zapomnijcie o tym .

Komentując wprost powyższy post użyję parafrazy: miałeś eszenpowcu złoty róg ...

Ale kto bogatemu zabroni?
 
Back
Do góry