Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Notka: This feature may not be available in some browsers.
może warto poruszyć ten temat ???? jakieś przykłady jest ktoś w stanie podać. Może problem w SC nie istnieje a nowy temat jest porażką ??
Myślę, że najgorszym su....stwem jest podkradanie przez przełożonych swoim podwładnym pomysłów, a potem przedstawianie ich w obecności okradzionego jako swoich własnych.
Tak samo totalną bezczelnością jest awansowanie osób, których jedyną zaletą jest to, że potrafią wykonać każdą pracę jaką im zleci przełożony w swoim domu....... Tak moi drodzy m.in. w taki sposób robi się karierę w SC.....
Równie frustrujące jest dla mnie to, kiedy przełożony traktuje wszelkiego rodzaju podwyżki, nagrody i awanse jakby dawał ze swojego....... Boże ilu w SC jest takich chłopków roztropków......
A co sądzić o przełożonym kierującym sporą grupą celników - i o tym który go nim uczynił - jeśli pan przełożony ukończył pedagogikę zaocznie ( proszę o wybaczenie panie przedszkolanki) i otwarcie źle traktuje, każdego wykształconego podległego mu funkcjonariusza? Jest tak zorientowany w problemach i procedurach celnych, że jadąc na naradę do dyrektora, POLECA podwładnym, przygotować sobie pytania, które może zadać
( i odpowiedzi!!!!). Czy taka jest cena stworzenia oddanej politykom kadry kierowniczej?
Kierunek wykształcenia ma kolosalne znaczenie dla pracy jaką wykonujemy. Po to wlaśnie są kierunki studiów. Wyższa wiedza pedagogiczna ma znaczenie w pracy z dziećmi i młodzieżą. U nas najwięcej pożytku można wyciągnąć z wiedzy ekonomicznej, prawniczej, kierunków politechnicznych, ba nawet rolnictwa. Bo taki inżynier, zna chemię (np.leki, narkotyki, dopalacze), ochronę środowiska, zoologię, botanikę (cites, fito), budownictwo, zarządzanie (solidne wykształcenie, a nie płatne komplety na raty). Z powodu kierowników bez porządnego wykształcenia mamy tylko presję na statystykę, słupki, głupie pomysły - wszystko co powoduje, że jakoś można uzasadnić istnienie kierownika po wyższej szkoły gotowanie na gazie. My polacy mamy brzydką cechę, lubimy amatorszczyznę. Sami budujemy, malujemy, fryzjerujemy, często z marnymi efektami - zamiast zlecać niektóre roboty fachowcom. Tylko bieda społeczeństwa to usprawiedliwia. Ale jeśli budowniczy amator - spowoduje katastrofę w swoim domu - to już jego sprawa. Gorzej jeśli w administracji państwowej zarządza przedszkolanka. Efekty widać gołym okiem.
Kierunek wykształcenia ma kolosalne znaczenie dla pracy jaką wykonujemy. ...
co rybka - uderz w stół a nożyce się odezwą - wszyscy doskonale wiemy, że klakier ma rację tylko zbyt wielu boi się, że gdyby zastosować właściwe kryteria wykształcenia w naszym zawodzie to bardzo wiele osób musiałoby poszukać sobie innej pracy (chociażby cała ta zgraja historyków itd) - ale jak tu zrezygnować dobrowolnie z takich prestiżowych stanowisk
Rybka już ty nie rób się taki "wujek dobra rada" i co z tego, że niepoprawnie napisałem nik jaki sobie ktoś tam wymyślił - ale jak widać domyśliłeś się, o którą wypowiedź mi chodziło ???? A jak tam twoje wykształcenie? Jaki kierunek ukończyłaś/eś bo nie dosłyszałem?????