• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

Służba przed 15.09.1999 r.

stefan 123

Dobrze znany użytkownik
Dołączył
5 Luty 2017
Posty
918
Punkty reakcji
1 164
W związku z ostatnimi wydarzeniami, które miały miejsce na komisji petycji zwracam się z uprzejmą prośba do Z.Z. Celnicy.pl o podjęcie intensywnych działań, które będą miały na celu zgodnie z art.94 ustawy z 1999 r. o Służbie Celnej uznanie służby funkcjonariuszy celnych pełnionej przed 15.09.1999 r. za okres służby w myśl ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy. Jeżeli istnieje możliwość włączenia czasu pracy cywilnych pracowników do zaopatrzeniowego systemu emerytalnego to myślę, że tym bardziej mamy prawo upomnieć się także o zaliczenie naszych lat służby przed 1999 r. które przecież były pełnione w mundurze i pod rygorami służby mundurowej. Bardzo proszę o poparcie tej prośby przez kolegów gdyż bardzo wielu z nas już dzisiaj powinno mieć pełna emeryturę i korzystać z tej emerytury zamiast jak jest w dniu dzisiejszym otrzymywać 53% - 58% lub ze względu na jej wysokość nie korzystać z niej wcale.
 
Stefan, chłopie - jak Ty to dziwnie widzisz ?!
Nasz Związek wciąż podejmuje takie "intensywne działania" i nie możesz stwierdzać
ich braku, tylko na podstawie subiektywnej oceny ich efektów.
"Wkurzyło" Cię, nie do końca zrozumiane wystąpienie vice-przewodniczącej na Komisji,
ale nie zauważasz, że to posunięcie wręcz GENIALNE! Znasz powiedzenie "jeśli nie chcą
wpuścić cię drzwiami, to wchodź oknem" ?! Wszystko wskazuje na to, że wspomniane
posunięcie jest na najlepszej drodze do realizacji, a co najistotniejsze, jest ona wprost
równoznaczna z uznaniem lat naszej służby sprzed 1999 roku ...


 
Stefan, chłopie - jak Ty to dziwnie widzisz ?!
Nasz Związek wciąż podejmuje takie "intensywne działania" i nie możesz stwierdzać
ich braku, tylko na podstawie subiektywnej oceny ich efektów.
"Wkurzyło" Cię, nie do końca zrozumiane wystąpienie vice-przewodniczącej na Komisji,
ale nie zauważasz, że to posunięcie wręcz GENIALNE! Znasz powiedzenie "jeśli nie chcą
wpuścić cię drzwiami, to wchodź oknem" ?! Wszystko wskazuje na to, że wspomniane
posunięcie jest na najlepszej drodze do realizacji, a co najistotniejsze, jest ona wprost
równoznaczna z uznaniem lat naszej służby sprzed 1999 roku ...


Oby tak się stało , że zaliczą nam te lata przed 99, ale mam wrażenie, że dla naszego związku Celnicy.pl sprawa nie jest priorytetową a powinna być.Włączenie tych lat do wysługi emerytalnej rozwiązałoby przecież problem wszystkich funkcjonariuszy celnych, pomogłoby w uzyskaniu ,, normalnej,, emerytury wielu osobom zwolnionym i ucywilnionym. Być może nie wiem o wszystkich działaniach Związku,ale nie słyszałem że ktoś podejmował jakiekolwiek za wyjątkiem czekania na wyrok sądu w tej sprawie-a to raczej za mało. Ważniejsze stały się podwyżki, kwoty bazowe i inne , sprawa lat przed 99 zeszła na boczny tor a pozytywnie załatwiona mogłaby przynieść bardziej wymierne korzyści finansowe dla wielu osób, większe niż podwyżki.
 
Sprawa jest bardzo ciężka. Decydenci wiedzą doskonale, że jeżeli zostaną zaliczone lata przed 1990r. to większość celników może odejść na emeryturę.
W tym jest sedno sprawy. Zapewne zaliczą te lata, ale w dalekiej przyszłości, kiedy nie będzie zagrożenia kadrowego.
 
Sprawa jest bardzo ciężka. Decydenci wiedzą doskonale, że jeżeli zostaną zaliczone lata przed 1990r. to większość celników może odejść na emeryturę.
W tym jest sedno sprawy. Zapewne zaliczą te lata, ale w dalekiej przyszłości, kiedy nie będzie zagrożenia kadrowego.

Miałeś na myśli rok 1999 ?!
Cóż, mleko się już wylało ale m.in. dlatego nie powinniśmy w pewnych tematach
prowadzić otwartych dyskusji ...
 
Oczywiście chodzi o rok 1999.
Ważną sprawą jest również, aby w Art.5 pkt.3 dopisać funkcjonariuszy celnych i celno-skarbowych.
Obecnie jest:
3. Jeżeli w okresie między zwolnieniem ze służby funkcjonariusza a ustaleniem prawa do emerytury lub renty inwalidzkiej przypadały waloryzacje emerytur i rent inwalidzkich, podstawę wymiaru tych świadczeń podwyższa się wskaźnikami wszystkich kolejnych waloryzacji przypadających w tym okresie.
Obecnie ZER nie uwzględnia waloryzacji.
Działanie to nie jest przypadkowe. Jeżeli ktoś jest już na emeryturze i za kilka lat zostaną zaliczone lata przed 1999 rokiem, to najprawdopodobniej nie będzie opłacało się nikomu występować o zaliczenie tych lat, ponieważ waloryzacja przez lata przebywania na emeryturze ( np.3,65 w tym roku) będzie wyższa niż procenty za lata sprzed 1999r. Jeżeli ktoś wystąpi o ponowne przeliczenie emerytury, to zgodnie z Art.5 pkt.3 nie zostanie uwzględniona waloryzacja za okres między zwolnieniem ze służby a ustaleniem emerytury.
 
Stefan, chłopie - jak Ty to dziwnie widzisz ?!
Nasz Związek wciąż podejmuje takie "intensywne działania" i nie możesz stwierdzać
ich braku, tylko na podstawie subiektywnej oceny ich efektów.
"Wkurzyło" Cię, nie do końca zrozumiane wystąpienie vice-przewodniczącej na Komisji,
ale nie zauważasz, że to posunięcie wręcz GENIALNE! Znasz powiedzenie "jeśli nie chcą
wpuścić cię drzwiami, to wchodź oknem" ?! Wszystko wskazuje na to, że wspomniane
posunięcie jest na najlepszej drodze do realizacji, a co najistotniejsze, jest ona wprost
równoznaczna z uznaniem lat naszej służby sprzed 1999 roku ...


Racjonalne działanie, tylko niektórzy przez swą ślepotę emocjonalną mogą wszystko schrzanić ! o ile już tego nie zrobili poprzez swój mały rozumek, bo nie potrafią ogarnąć więcej niż krok i dzień jutrzejszy !
 
Agata, czekam z niecierpliwością na ten skan. Ale mam taką małą prośbę, zapoznaj się z tym co napisał stefan123 w poście nr 13669 i PJS w poście nr 13676. Przeczytaj, pomyśl, zastanów się, jeszcze raz przeczytaj i wtedy coś napisz odnośnie mianowań.
Czekamy na odpowiedz z nicierpliwością.
A co do małego rozumku to - przeczytaj, pomyśl, zastanów się, jeszcze raz przeczytaj i wtedy....... - nadal aktualne.
 
Stefan, chłopie - jak Ty to dziwnie widzisz ?!
Nasz Związek wciąż podejmuje takie "intensywne działania" i nie możesz stwierdzać
ich braku, tylko na podstawie subiektywnej oceny ich efektów.
"Wkurzyło" Cię, nie do końca zrozumiane wystąpienie vice-przewodniczącej na Komisji,
ale nie zauważasz, że to posunięcie wręcz GENIALNE! Znasz powiedzenie "jeśli nie chcą
wpuścić cię drzwiami, to wchodź oknem" ?! Wszystko wskazuje na to, że wspomniane
posunięcie jest na najlepszej drodze do realizacji, a co najistotniejsze, jest ona wprost
równoznaczna z uznaniem lat naszej służby sprzed 1999 roku ...
Cat, podziwiam za optymizm. Chcę tylko przypomnieć, jak przed wprowadzeniem KAS niektórzy twierdzili na tym forum, że to niemożliwe żeby rozwiązali Służbę Celną, żeby ludzi pozbawili munduru, że to się jeszcze w żadnym cywilizowanym kraju nie zdarzyło. Niestety kluczowe okazało się stwierdzenie " w cywilizowanym kraju". Tak więc rozumiem obawy Stefana. Więc, jak to było w piosence " wszystko się może zdarzyć".
 
Temat tego wątku to "Służba przed 15.09.1999 r."
Przeczytałem wszystkie posty i jedynym wrażeniem jakie można odczuć to brak merytorycznej dyskusji a na pierwszy plan wyłania się wzajemne docinanie sobie i obrażanie się.
W wątku który wcześniej założyłem "art. 94 ustawy o służbie celnej" zadałem kilka pytań więc je tutaj przytoczę.
Czy już ktoś walczy w sądzie o zaliczenie nam służby sprzed 1999 r, i jakie są wyroki?
Dlaczego w naszym przypadku po 17 latach zmienia się prawo i działa ono wstecz (art. 94 U o SC)
Co z prawami nabytym w kontekście konstytucji i innych przepisów prawa.
I nasuwa mi się jeszcze jedno pytanie, jakie skutki będzie miał zniesienie art. 15

Podyskutujmy o tym(y):unsure:
 
Ostatnia edycja:
Temat tego wątku to "Służba przed 15.09.1999 r."

Raczej jestem powściągliwy od przedstawiania swojego optymizmu lub sceptycyzmu, to jest sprawa indywidualna każdego z nas, czy codziennie w swoim otoczeniu chce wszystkich nieustannie dołować czy wyciągać z depresji / stanów przed albo pozawałowych. Z ostrożnością czytam posty CAT-a, ale dzisiaj zgadzam się z Nim w 100%. Niech każdy sobie sam przypomni, ile dawał szans [%] na zniesienie wieku 55 lat ?
 
Ostatnia edycja:
Temat tego wątku to "Służba przed 15.09.1999 r."
...

Drogi Przyjacielu!
Pewnie nie pamiętasz, jak 3-4 lata temu, próbowałem "na świeżo" ruszyć i rozbujać ten temat.
Najczęściej spotykałem się wtedy z ironią, wulgarnym wyśmianiem i obelgami, aż w końcu
temat umarł śmiercią naturalną.

Słusznie próbujesz "zmartwychwstania" tematu, ale to niemal syzyfowa praca, bo wielu ludziom
trudno odróżnić kwestie merytoryczne od - słusznych skądinąd - przywołań słuszności i Prawa.

Wybacz, że niniejszym sam nie jestem merytoryczny w tym temacie, ale nie mam w zwyczaju
powtarzać się wielokrotnie, a nawet nie wiem, czy jest możliwe sięgnięcie do wypowiedzi sprzed
tylu lat. Nie sądzę też, by dało się powiedzieć w temacie coś nowego - zostaje zatem jedynie ...
DZIAŁAĆ, do czego jak najbardziej namawiam i gdy sam tym się zajmę, nie omieszkam się tym
podzielić z Koleżeństwem. Na razie zajmuję się jednak czymś innym. Tobie życzę wytrwania
w temacie i mnóstwo cierpliwości wobec zwalczających swoje kompleksy złośliwców.
 
Cat, dyskutować merytorycznie możemy i cały czas w większości to robimy. Tylko co z tego że wszyscy mówimy że 2x2 =4 jak obecna władza mówi że nie do końca. Jak to już był cytowane wielokrotnie: nie mamy pańskiego płaszcza i co nam pan zrobi.
 
Cat, dyskutować merytorycznie możemy i cały czas w większości to robimy. Tylko co z tego że wszyscy mówimy że 2x2 =4 jak obecna władza mówi że nie do końca. Jak to już był cytowane wielokrotnie: nie mamy pańskiego płaszcza i co nam pan zrobi.
No, chyba nikt nie myślał, że od dyskusji na forum, nawet najbardziej merytorycznych cokolwiek może się zmienić? Już dużo osób poszło na emkę. Ile z nich sądzi się o uznanie lat sprzed 99 r? Na jakim etapie są sprawy? Związek na pewno pomógłby/pomaga w takich sprawach. Takie działanie jest chyba bardziej sensowne niż dyskusje. Druga możliwość to wykorzystanie okresu przedwyborczego, kiedy politycy są bardziej skłonni do obietnic. Trzecia to petycja do Sejmu w tej sprawie. Poproszę o inne pomysły. No i oczywiście dyskusje na forum, że coś trzeba zrobić ale właściwie to i tak nic nie da, które mają wyłącznie funkcję terapeutyczną, bo zawsze taniej jest ponarzekać niż leczyć depresję u fachowca.
 
Cat, dyskutować merytorycznie możemy i cały czas w większości to robimy. Tylko co z tego że wszyscy mówimy że 2x2 =4 jak obecna władza mówi że nie do końca. Jak to już był cytowane wielokrotnie: nie mamy pańskiego płaszcza i co nam pan zrobi.

Hmmm ...
No, dobra! Jak uzmysłowić, a potem jeszcze przekonać nieco naiwnych, że pewne
dyskusje przynoszą nam wszystkim o wiele więcej szkód, niż mogłyby mieć jakiś
- jak to ładnie Adam ujął - wpływ "terapeutyczny" ??
 
...... Druga możliwość to wykorzystanie okresu przedwyborczego, kiedy politycy są bardziej skłonni do obietnic. Trzecia to petycja do Sejmu w tej sprawie. Poproszę o inne pomysły. No i oczywiście dyskusje na forum, że coś trzeba zrobić ale właściwie to i tak nic nie da ..............
Ta druga możliwość to chyba w kategorii żartu i to kiepskiego. Nikt ci tyle nie da tyle ile polityk obieca. Znasz to? Jak według ciebie dyskusja nic nie da to po co to forum?


Hmmm ...
No, dobra! Jak uzmysłowić, a potem jeszcze przekonać nieco naiwnych, że pewne
dyskusje przynoszą nam wszystkim o wiele więcej szkód, niż mogłyby mieć jakiś
- jak to ładnie Adam ujął - wpływ "terapeutyczny" ??
Cat, pewne rzeczy o których tutaj się mówi to nie jest jakieś odkrycie ameryki. W MF nie siedzą sami idioci i z większości rzeczy o których tu piszemy zdają sobie doskonale sprawę. Powiedz szczerze, czy nie przyszło im do głowy, że skoro teraz zaliczyli by nam do emki lata sprzed 1999 r. to kto by został? Uwierz mi, to nie jest jakieś wielce odkrywcze.
 
...
Cat, pewne rzeczy o których tutaj się mówi to nie jest jakieś odkrycie ameryki. W MF nie siedzą sami idioci i z większości rzeczy o których tu piszemy zdają sobie doskonale sprawę. ...

Ufam , że nie usiłujesz mnie obrazić biorąc za idiotę i wypisując "oczywiste oczywistości" ...

Mimo wszystko mógłbyś się bardziej postarać, bo choć wiele tutejszych myśli nie jest
"odkrywczych", to opieranie się w Twojej argumentacji na tych wybitnie oczywistych
i zrozumiałych nawet dla "przedszkolaka", staje się anty-argumentacją!

Szczerze, to nie wiem jak mógłbyś tak nawet pomyśleć, by przeciwstawić wskazanym
przeze mnie dążeniom tak śmieszne przykłady. Ja wiem, że Ty doskonale wiesz o co
dokładnie chodzi, a sztuczną kontrę - dla samej tylko kontry - popełniłeś przypadkiem.
 
Powiedz szczerze, czy nie przyszło im do głowy, że skoro teraz zaliczyli by nam do emki lata sprzed 1999 r. to kto by został? Uwierz mi, to nie jest jakieś wielce odkrywcze.


Szkoda, że nie przyszło im to do głowy wprowadzając KAS, pozbywając się funkcjonariuszy na wszelkie sposoby, zmuszając kobiety do odejścia na emerytury bo osiągnęły 60 rok życia mimo, że chciały pracować. Na co liczyli? Na to, że ci którzy dostali propozycje będą wierni i pogodzą się z każdym poleceniem typu przechodzicie do DŚ bo likwidujemy CKR-y. To tak jakby funkcjonariusza z "pasa" dać do kadr i wmawiać, że taka jest potrzeba służby.
 
Piszę to z autopsji w związku z czym także udaję się po w sumie 29 letniej służbie na emkę. Temat sprzed 1999 - ,, Powiedz szczerze, czy nie przyszło im do głowy, że skoro teraz zaliczyli by nam do emki lata sprzed 1999 r. to kto by został? Uwierz mi, to nie jest jakieś wielce odkrywcze. ""- jest dla mnie bardzo ważny. Mam w..........kto zostanie.
 
Back
Do góry