Skarbowcy i celnicy razem w walce o wzrost płac

P

pomożecie?

Gość
Jeżeli rząd nie zapewni sferze budżetowej podwyżek w 2007 r., to zablokujemy Ministerstwo Finansów — grozi NSZZ Solidarność Pracowników Skarbowych.
Za kilka dni w Sejmie ruszą prace nad projektem ustawy budżetowej na 2007 r. Na razie zawartość tego dokumentu nie podoba się opłacanym z kasy państwa pracownikom aparatu skarbowego.
— Ten projekt nie przewiduje żadnych podwyżek dla tzw. budżetówki. Mało tego, nie zawiera nawet waloryzacji płac o inflację, co odbywało się każdego roku. Oznacza to realny spadek zarobków. To wielki skandal. Jeżeli ten błąd nie zostanie naprawiony i rząd lub posłowie nie zapiszą w budżecie podwyżek płac dla budżetówki, to zostanie zorganizowana wielka manifestacja pod budynkiem Ministerstwa Finansów w Warszawie — mówi Tomasz Ludwiński, przewodniczący Rady Sekcji Krajowej NSZZ Solidarność Pracowników Skarbowych.
Postulaty związkowców wraz z informacją o planowanym proteście zostały wysłane 28 września do premiera Jarosława Kaczyńskiego i do Zyty Gilowskiej, minister finansów. Jeszcze nie ma odpowiedzi.
Kiedy ma dojść do manifestacji?
— Termin nie jest ustalony. Będziemy się starali wpłynąć na rząd i parlament, aby uwzględniono nasze postulaty. Nie może być tak, że budżetówka nie dostanie nic, mimo wysokiego wzrostu gospodarczego. To może spowodować, że z pracy odejdą najlepsi — dodaje szef Solidarności fiskusa.
Na szczycie władz „S” toczą się rozmowy o zakresie protestu i o tym, kto miałby w nim uczestniczyć.
— Akcja ma objąć wszystkie sektory budżetówki — tłumaczy Tomasz Ludwiński.
Związkowców aparatu skarbowego niepokoi też brak rezerwy celowej na wypłaty odpraw dla osób, które odejdą na wcześniejsze emerytury.
— 2007 jest ostatnim rokiem obowiązywania ustawy o wcześniejszych emeryturach. Wiemy, że odejdzie na nie kilka tysięcy pracowników skarbówki. Szacujemy, że około 15 proc. Odprawy są przewidziane tylko dla osób piastujących kierownicze stanowiska państwowe oraz dla jednostek zatrudniających poniżej 50 osób. To dowodzi, że władza zadbała o siebie. A co z szeregowymi pracownikami? — pyta szef Solidarności.
Premier otrzymał też wstępny raport na temat etatyzacji w aparacie skarbowym („PB” opisał go szczegółowo 21 sierpnia). Wynika z niego, że obecnie braki kadrowe w służbach fiskusa wynoszą co najmniej 4 tys. etatów.
— To wszystko może spowodować, że znacznie obniży się sprawność skarbówki. Brak reakcji premiera może przyspieszyć demonstrację pracowników sfery budżetowej — podkreśla Tomasz Ludwiński.
Już raz groźba manifestacji zadziałała. Związkowcy latem organizowali pikietę na znak protestu przeciwko zapowiadanym redukcjom płac i zatrudnienia w skarbówce. Minister finansów wycofał się z tych planów.
PulsBiznesu_Jarosław Królak[/b]
 
pikiety

Jasne, że tak, spróbujemy nawiązać kontakt.
Jeżeli dojdzie do tej pikiety to oczywiście JEDZIEMY.
To skandal, że tak lekką rączką w projekcie budżetu nie zaplanowano żadnych podwyżek dla tzw. budżetówki a nawet nie zaplanowano waloryzacji płac o inflację, kiedy w kilku innych grupach zawodowych planuje się całkiem spory realny wzrost płac.

Jednocześnie wstępujemy do Federacji Związków Zawodowych Służb Mundurowych bo tam jest nasze miejsce. Nie koliduje to jednak ani trochę ze wspólnym pikietowaniem z innymi pracownikami budżetówki, w tym skarbowcami.
 
nie_celnik

Aktualne wyniki ankiety na http://www.skarbowcy.pl/

Czy przyjedziesz manifestować pod MF (na własny koszt i w ramach urlopu wypoczynkowego) jeżeli okaże się, że płace w budżetówce mimo wzrostu gospodarczego i inflacji zostaną zamrożone w 2007 roku?

NA PEWNO TAK 42.11 % (424)

NA PEWNO NIE 30.69 % (309)

JESZCZE NIE WIEM... 27.21 % (274)[/b]
 
Jednak nasze ministerstwo zauważa niedobre strony tego, co nam zapowiedziało - może w wolnych chwilach czytają nie tylko to FORUM. 8)



Bunt w "trzeciej armii w Polsce"

W aparacie skarbowym wrze. Szefowa resortu finansów mówi nawet, że służby fiskusa są bliskie buntu. Zyta Gilowska, która teraz próbuje tonować nastroje, sama kilka miesięcy temu wywołała ten konflikt.

Służby skarbowe to trzecia armia w Polsce. Ona się buntuje - powiedziała wicepremier Zyta Gilowska. która dzisiaj prezentowała w Sejmie ogólne założenia ustawy budżetowej na przyszły rok. Pani minister dała w ten sposób do zrozumienia, że konieczne są podwyżki w sferze budżetowej i pieniądze na ten cel w kasie państwa muszą się znaleźć.

Czy urzędnicy skarbowi rzeczywiście się buntują? Tatiana Pawlik, zastępca przewodniczącego Rada Sekcji Krajowej Pracowników Skarbowych NSZZ "Solidarność" przyznaje, że atmosfera rzeczywiście jest mocno napięta.

Wszystko zaczęło się kilka miesięcy temu, kiedy Zyta Gilowska objęła fotel ministra finansów. Nowa szefowa resortu zapowiedziała program ostrych cięć wydatków w administracji podatkowej. Redukcje miały objąć 10 proc. personelu, czyli ok. 17 tys. osób.

Plany ministerstwa wywołały ogólne oburzenie we wszystkich urzędach skarbowych.

- Nakłada się na nas coraz to nowe obowiązki. Jest problem ze ściąganiem podatków: niech zrobi to skarbówka, rejestracja nowych firm - do urzędu skarbowego. Na dodatek wciąż przedstawia się nas w roli "czarnego luda", tak jakbyśmy to my byli odpowiedzialni za uchwalanie złego, skomplikowanego prawa podatkowego - żali się pracownica urzędu skarbowego.

W czerwcu pracownicy fiskusa zorganizowali ogólnopolski protest przeciwko zakusom resortu: oflagowali urzędy i szykowali się do demonstracji w Warszawie. Do manifestacji jednak nie doszło, gdyż w międzyczasie stanowisko straciła minister Gilowska, a jej następcy, najpierw Paweł Wojeciechowski, a potem Stanisław Kluza, nie tylko odcięli się od pomysłów redukcji w strukturach skarbówki to jeszcze uznali, że istnieje konieczność zatrudnienia nowych pracowników.

Etaty w aparacie skarbowym udało się więc ocalić. Teraz pracownicy służb podatkowych obawiają się spadku wynagrodzeń w przyszłym roku w związku ze zmianami wprowadzonymi przez resort finansów.

- Za tydzień jedziemy do Warszawy na rozmowy. Mamy nadzieję, że uda nam się przekonać ministerstwo do naszych racji - mówi Tatiana Pawlik.

A co jeśli misja się nie powiedzie? - Wtedy zastanowimy się nad formą protestu - mówi wiceprzewodnicząca Sekcji Pracowników Skarbowych NSZZ "S".

ET

(INTERIA.PL)
 
Komentarze do wywiadu

Odszukałem tekst źródłowy http://biznes.interia.pl/news?inf=800271 i przeglądnąłem komentarze do wywiadu. Pozwolę sobie wkleić najnowsze, ku pokrzepieniu serc. Taki jest obraz służb skarbowych w oczach społeczeństwa:

Najnowsze:
• Darmozjady potrafią tylko niszczyć ludzi i rodzimych przedsiębiorców
wściekły /dzisiaj 17:13/ Niech idą na bezrobocie i zobaczą jak to jest jak jakaś kanalia z urzędu wymaga płacenia jak się [...]
• A zwolnić ich w diabły.
:) /dzisiaj 16:16/ Niech się buntują na bezrobociu.
• Racja ! Wprowadzić podatek pogłówny
Wawrzyniec Pruski /dzisiaj 16:46/ i wywalić 99% wszystkich urzędników
• Żalaca sie pani!!
dexs /dzisiaj 16:08/ Jak przeczytalem wypowiedz pani ktora mowi ze coraz wiecej obowizkow ma to mnie krew zalala... W [...]
• to jest mafia która zciąga haracz
gad /dzisiaj 15:47/ ale ojcowie chrzestni to rząd i parlament.

Co kształtuje takie opinie?
 
Sławek! Jak tam Twoje starania o dialog ze skarbowcami? Sklarbowcy już ida w przyszłym tygodniu do Mfu po podwyżki, a my co? Moze dałoby razem powalczyć bo znowuy zostaniemy z gołą pupą na lodzie.
 
Ostrzeżenie:
Nie po to Pan Sławomir Siwy został wybrany na zaszczytne stanowisko IX sekratarza KW FZZSC, żeby nawiązywał samodzielnie dialog z kimkolwiek!
Każda udokumentowana próba nawiązania dialogu z tym........Ludwińskim i jego pomocnikiem tym ..... Ciesielskim,
zostanie potraktowana przez KW jako złamanie dyscypliny par... tzn związkowej!!! Komitet Wykonawczy nie zawacha się wyciągnąć surowe, statutowe konsekwencje wobec rozbijaczy jedności FZZSC. Pseudoreformatorom i wywrotowcom KW mówi stanowcze NIE!
_____________________________________________________________
Fołta broni! Fołta radzi! Fołta nigdy was nie zdradzi! /podpis na oryginale/
 
Nie czyniłem bezpośrednio starań o dialog w tej sprawie. Lepiej żeby zrobiły to celnicze centrale związkowe i o to bardzo usilnie zabiegam w ramach KW Federacji.
Zobaczymy jak będzie.
W terminie 23 maksymalnie do 26 pażdziernika ma odbyć się posiedzenie KW Federacji. Jak nie przejdzie to i parę innych bardzo ważnych dla Służby Celnej kwestii, to poważnie zastanowię sie nad tym aby samodzielnie podjąć działania w tej i innych sprawach.
 
Właśnie miałem napisać coś w "te klymaty" ale mnie Upominacz uprzedził. Rozwijając żartobliwie ujęta myśl, informuje S. Siewgo, że Przewodniczaca KW FZZSC I. Fołta nigdy więcej nie stanie obok Pana T. Ludwińskiego, a tym bardziej A. Ciesielskiego z prostego powodu - nie wyobrażam sobie, żeby ci dwaj prawdziwi związkowcy chcieli się gdziekolwiek pokazać w towarzystwie Pani Fołty (-)
Jestem przekonany, że stary trzon KW zrobi wyszystko, żeby nic nie zrobić, zwłaszcza, że ma w tym ogromną wprawę. Statut, referendum, ryza pism i do listopadowego Zjazdu będzie spokój. A S. Siwemu nie pozwolą zrobić nic na własna rekę. Po to pana przyjeli, żeby mieć pełną kontrolę nad wichrzycielem i największym wrogiem status quo. Ja czekam z niecierpliwością na Zjazd. Tam się rozstrzygnie los celników.
Powodzenia!
 
Nie ma innej możliwości, jak stanąc w jednym szeregU z Ludwińskim i Ciesielskim i niestety z RA.
Będziemy najprawdopodobniej pracować w jednym pionie, więc musimy stać w jednym szeregu, bo do MSWiA i tak jesteśmy za krótcy.
Spójrzcie, kto dostanie podwyżki w 2007r.:
-policja,
-wojsko,
-romanizacja,
-służba bez zdrowia.
Nie czekajcie, aż skarbowcy podwyższą WAM i NAM KWOTĘ BAZOWĄ> Weźmy w tym udział.
 
- Za tydzień jedziemy do Warszawy na rozmowy. Mamy nadzieję, że uda nam się przekonać Ministerstwo do naszych racji - mówi Tatiana Pawlik.

A co jeśli misja się nie powiedzie? - Wtedy zastanowimy się nad formą protestu - mówi wiceprzewodnicząca Sekcji Pracowników Skarbowych NSZZ "S".
- czekajmy dalej.... Moim zdaniem sami to możemy.... pobiadolic!!!! I nic więcej. Rozpacz na forum odbywa sie od dluzszego czasu i nic wiecej. Wszystkie gwiazdy na niebie wskazują że połączenie służb celnych i skarbowych jest nieuniknione!! Tylko znowu "cło" będzie w plecy...
 
dariusz.w13 napisał:
- Za tydzień jedziemy do Warszawy na rozmowy. Mamy nadzieję, że uda nam się przekonać Ministerstwo do naszych racji - mówi Tatiana Pawlik.

A co jeśli misja się nie powiedzie? - Wtedy zastanowimy się nad formą protestu - mówi wiceprzewodnicząca Sekcji Pracowników Skarbowych NSZZ "S".
- czekajmy dalej.... Moim zdaniem sami to możemy.... pobiadolic!!!! I nic więcej. Rozpacz na forum odbywa sie od dluzszego czasu i nic wiecej. Wszystkie gwiazdy na niebie wskazują że połączenie służb celnych i skarbowych jest nieuniknione!! Tylko znowu "cło" będzie w plecy...

TYLKO RADYKLANE FORMY DAJą EFEKT! NIE żADNE ROZMOWY, POSIEDZENIA KW ITP DUPERELE TYLKO STRAJK: to nie wymysł, tylko doświadczenie w naszym kraju grup zawodowych, górnicy, lekarze, pięlegniarki itd. A.Leper zrobił kuku i terez znowu zapraszany jest na świecznik! Lepiej pomyśleć jak ludzi zmobilizowaź do podjęcia protestu a nie skupiać się na pierdołach, przecież rząd reaguje tylko na siłowe przeciwstawienie się. Proszę nie pisać o legalności protestu, to bzdety, bo w stosunku do naszej grupy zawodowej, ustawodowaca, rządzący i ich przedstawiciele w terenie (dyrektorzy izb ) mają je w dupie; patrz wyrok TK dot ustawy o SC, codzienne działania szefa SC, dyrektorów, naczelników, kierowników .... degrengolada na max równi pochyłej
 
Już widze,tych celników pod mfem.Drodzy Państwo,co tu ukrywać,w tej firmie od jakiegos czasu rządzi strach.Wg mojej oceny,żadna poważna inicjatywa w obecnej chwili nie jest możliwa.I nawet Pan Siwy,którego bardzo sobie cenie,niewiele tu pomoże.Pozdrawiam wszystkich.
 
dave napisał:
Już widze,tych celników pod mfem.Drodzy Państwo,co tu ukrywać,w tej firmie od jakiegos czasu rządzi strach.Wg mojej oceny,żadna poważna inicjatywa w obecnej chwili nie jest możliwa.I nawet Pan Siwy,którego bardzo sobie cenie,niewiele tu pomoże.Pozdrawiam wszystkich.
Dlaczego myslisz ze nie jest mozliwy zryw pracownikow i funkcjonariuszy SC. mysle ze bardzo duzo osob jest chetnych do podjecia takie kroku jak pikieta (strajk chyba odpada) tylko musi sie znalezc grupa ludzi ktorzy w madry sposob to zorganizuja. nie znam sie na kwesti w sprawie powolywania i tworzenia zwiazkow zawodowych, ale moze by utworzyc kolejny zwiazek na ktorego czele stanelyby osoby chcace zrobic porzadek i lad w naszej formacji. przypuszczam ze bardzo duzo osob juz nalezacych do innych zwiazkow przepisaloby sie do tego nowopowstalego. naprawde musimy cos zrobic w tej sprawie bo w przeciwnym razie wiekszosc nas przejdzie (albo i nie) do skarbowki. w cle zostana tylko mobilni, granica i moze kilka wiekszych urzedow czy oddzialow. jakis czas temu krazyly po urzedach, oddzialach listy z poparciem akcji protestacyjnej. wiekszosc ludzi podpisywala sie takze jest duze poparcie wsrod nas. w swojej jednostce napewno znalazlbym kilka osob ktore pojechalyby do wwy na pikiete czy to ze skarbowka czy tez z innym formacjami mundurowymi. takze Drodzy w jednosci sila .
 
"skarbowcy i celnicy razem"(?) - to jedyny skuteczny sposób

Tylko powołajcie w końcu do życia prawdziwy związek zawodowy z prawdziwym liderem, bo ta wasza banda trojga raczej nie jest partnerem do pójścia razem pod Ministerstwo Finansów. Nie jest partnerem do pójścia gdziekolwiek.

Pozdrowienia dla Sławka Siwego!
 
Back
Do góry