wywiad w Polskim Radiu program I
Grzegorz Schetyna
Rozmawiał Jacek Karnowski
(...)
J.K.: Panie premierze, są też inne sprawy. Granica Polski, przejście graniczne w Dorohusku, no, tam kilkanaście kilometrów kolejki, zmarł kierowca z takiego przemęczenia, wycieńczenia, stresu, warunki fatalne, brak toalet. Co się dzieje? Dlaczego Polska naraża się na taką kompromitację, także swój wizerunek?
G.S.: To jest kwestia, którą mam nadzieję już będzie się kończyć. To jest kłopot, z którym mieliśmy do czynienia przez ostatnie dni. Problem dotyczy służby celnej i – tak jak się mówi – strajku włoskiego, czyli tak naprawdę bardzo wolnych odpraw, bardzo wolnej pracy celników, którzy tam w czterech na czterech przejściach granicznych funkcjonuje, tych największych, to jest Medyka, Korczowa, Hrebenne i Dorohusk. Wczoraj w konsultacji z premierem Tuskiem i z ministrem finansów (on nadzoruje służby celne) podjęliśmy decyzję, żeby walczyć z tą patologią, żeby zwalczyć tę kwestię, ten problem, żeby nie doprowadzić do takich sytuacji, będziemy odprawiać w urzędach celnych w całym kraju samochody, które wyjeżdżają na wschód, to znaczy we wszystkich miastach tam, gdzie funkcjonują urzędy celne, tam będzie dochodzić do odprawy i samochody nie będą stały na granicy, ale przez straż graniczną będą przeprowadzane jak najszybciej przez granice. To, jestem przekonany, w perspektywie paru dni rozładuje cały ten problem.
(...)